Freeze Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 Mam pytanie. Co daje taki trening rowerowy po iluś miesiącach/latach?? Czy są jakieś poprawy w budowie ciała (budowa kulturysty ) czy kondycji oraz jak takie treningi wpływają na stawy biodrowe i kolanowe?? Zastanawiam się na tym bo od tego sezonu zacząłem dużo jeździć głownie dla przyjemności no i zastanawiam się jaki to będzie miało wpływ na moje ciało Pozdro4all Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławek Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 Zalezy od budowy jaka masz, niektorzy nabieraja masy miesniowej, niektorzy chudna... Ja na przyklad przytylem troche, glownie w miesniach, ale ciezko mi cokolwiek powiedziec poniewaz trenuje juz ladnych 9 lat i okres dojrzewania przejezdzilem na rowerze Na pewno poprawi Ci sie ogolne samopoczucie, wzrosnie wydolnosc organizmu. Nie poczujesz juz zadyszki po wejsciu po schodach na 2 pietro Generalnie same plusy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Freeze Napisano 13 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 No ale z kolanami chyba może być problem później na stare lata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławek Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 Eeee tam, jak padną to wstawisz sobie plastikowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 O stawy sie nie boj, trzeba naprawde ostro jezdzic zeby je sobie podniszczyc. A oprocz tego same plusy: Nizsza waga, nieporownywalna kondycja (jezdze od roku, i moge powiedziec, ze w tej chwili mam zyciowa kondycje, wejscie z Murowanca na Orla Perc bez zadyszki czy przebiegniecie 10 km to pestka, a rok temu nie moglem marzyc nawet o przebiegnieciu kilometra), swietne odreagowanie stresow, zapoznanie sie z okolica w promieniu ~50km i wiele wiele innych. Oczywiscie tych plusow nie bedziesz mial bez niczego, trzeba ciagle jezdzic, ale wraz z postepujaca cykloza codzienna jazda staje sie przyjemnoscia, a w koncu koniecznoscia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bert Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 Ja bym się tam tak nie przejmował aż tak tymi kolanami trzeba myśleć pozytywnie to po pierwsze, a po drugie myślę, że jak się schudnie na rowerku ( a jak nie schudnie to zamieni tłuszczyk na masę mięśniową) to jednak stawy kolanowe będą w codziennych czynnościach przyjmowały mniejsze obciążenia i wyjdzie na zero Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
horny Napisano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 ...Generalnie same plusy. Podpisuję się pod tym z całą odpowiedzialnością.Sylwetka?...kilka lat temu przy wzroscie 182cm ważyłem 115kg,... dzisiaj 85kg. Po przyjściu z pracy byłem zazwyczaj tak styrany, że tylko obiad, telewizor i spać, na nic nie miałem ochoty,... dzisiaj ... :wink: Kondycja?... nie jeden 20-latek wysiada, a jakie przychodzą do głowy pomysły na spędzenie wolnego czasu?... ho, ho Stres, zdenerwowanie?... znikają po mocniejszym obróceniu kilka razy pedałami. Kolana?... nie ma się czego obawiać. W moim przypadku zdecydowanie większe obciążenie musiały znosić podczas chodzenia i dźwigania 115kg. Imprezy rowerowe... fantastyczna atmosfera i ludzie Nie licz tylko na wielkie efekty po kilku treningach, ale po sezonie systematycznej jazdy sam siebie zaskoczysz. Powodzenia pozdro horny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 a więc do roboty rzuciłem palenie bez większych bóli kondycja kondycja kondycja kolana przed ? tak mi waliły że antybóle zażywałem kolana po ? XI pietro po schodach ? - no problem oczywiscie cierpliwie powoli systematycznie i nie nazywac/ traktować tego treningiem tylko radosną ucieczką od problemów codziennych powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Freeze Napisano 14 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 Kurcze czyli widzę że nie mam się czym przejmować tylko poddać się narastającej u mnie cyklozie Dzięki za wszystkie odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
horny Napisano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 ...i nie nazywac/ traktować tego treningiem tylko radosną ucieczką od problemów codziennych powodzenia … czy trening nie może być radosną ucieczką od problemów codziennych? :wink: Faktycznie, pojęcie treningu bardziej kojarzy się z wysiłkiem i systematycznością, a nie z radością. Trzeba jednak prawdzie spojrzeć w oczy,… osiągnięcie zamierzonego celu (np. radości z życia) zazwyczaj wymaga odrobiny wysiłku. pozdro horny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nagast Napisano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 To czy przybędzie cię kilogramów to tylko sprawa diety. Jak będziesz pochłaniał kalorii więc niż spalisz jeżdżąc to wiadomo co się będzie działo... będą przyrosty. A tak ogólnie to twardziel będziesz Stawy, o to trzeba dbać. Nie dawaj sobie ich przewiać Bez rozgrzewki nie forsuj za mocno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 Faktycznie, pojęcie treningu bardziej kojarzy się z wysiłkiem i systematycznością, a nie z radością. Trzeba jednak prawdzie spojrzeć w oczy,… osiągnięcie zamierzonego celu (np. radości z życia) zazwyczaj wymaga odrobiny wysiłku. własnie o tej radości myślałem, a nie o maltretowaniu psychiki i ciała bo musze trenowac bawić sie , bawić w sposób jak najbardziej zbliżony do profi widac to w naszej forumowej społeczności jeden ciśnie podjazdy az brakuje mu tchu i poczucia humoru inny żre ( za przeproszeniem ) energizery popijając hektolitrami power drinków a inny w dobrym nastroju podjeżdża wzniesienia opowiadając dowcipy o swoich przygodach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Freeze Napisano 14 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 jeden ciśnie podjazdy az brakuje mu tchu i poczucia humoru inny żre ( za przeproszeniem ) energizery popijając hektolitrami power drinków a inny w dobrym nastroju podjeżdża wzniesienia opowiadając dowcipy o swoich przygodach I to jest właśnie najpiękniejsze w jeździe na rowerze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helevorn Napisano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 Tak juz wczesniej napisano - jazda na rowerze oddzialywuje nie tylko swietnie na cialo, ale rowniez i psychike (wlasciwie to nie sama jazda na rowerze ale ruch - dotyczy to wiec wlasciwie kazdego sportu). Jesli chodzi o cialo - powaznych zmian w budowie ciala nie oczekuj - chyba, ze chcesz zrzucic nadwage. Za to przy regularnej jezdzie, bez specjalnego treningu mozesz bardzo poprawic swoja kondycje. Pewnie powtorze sie - koniec z zadyszkami przy wchodzeniu po schodach Co do stawow - prawidlowa pozycja ciala i wysoka kadencja zamiast niskiej kadencji na wiekszych obciazeniach zmniejszaja ryzyko pojawienia sie problemow ze stawami. A w treningu podstawa jest to, co zawsze propaguje jurasek - dobra zabawa i czerpanie przyjemnosci z jazdy na rowerze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalB Napisano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 Co daje po latach? Kilka fajnych szlifow, kilkadziesiat ladnych siniakow, masa stluczen i rozwalego sprzetu, smieszna opalenizna, odmrozenia, odwodnienia, otarcia i wysypki itp. Po za tym ogrom pozytywnych zjawisk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anulkaa Napisano 15 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 [ciach]smieszna opalenizna[ciach] O to to... Koleżanki się ze mnie podśmiewały a ludzie dziwnie patrzyli , kiedy okazywało się, że ramiona mam ładnie opalone natomiast dłonie bialutkie... W zeszlym roku, na poczatku wiosny zdecydowałam się na solarium, aby to jakoś wszystko wyrównać lol! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.