Skocz do zawartości

Poison Light Frame Club


Toosh

Rekomendowane odpowiedzi

Napiszę coś na temat moich kwietniowych problemów z hakiem w Zyankali. W poniedziałek po świętach wybrałem się ze znajomymi pojeździć po okolicznych lasach. Moja wycieczka skończyła się dość szybko, na podjeździe urwałem hak. Na szczęście nie uszkodziłem zbyt wielu elementów. Tutaj muszę pochwalić chyba pierwszy raz extreme-shop. Dosłali mi nowy hak w ciągu dwóch dni, dzięki czemu mogłem stanąć na starcie u Golonki w Murowanej. Jechało mi się dość dobrze, jednak jak się okazało uszkodziłem minimalnie przerzutkę w czasie urwania haka i wraz z dystansem problem się pogłębiał aż na 25km ponownie urwałem hak! Spiąłem łańcuch na krótko i dojechałem pozostałe 80km do mety. Ale w ciągu 6 dni zerwać dwa razy hak to mi się jeszcze nie zdarzyło.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaję w klubie:)

 

Geometria tego Poisona jest dla mnie idealna. Jako, że mam trochę problemów z kręgosłupem, a na tej ramce nic mnie nie boli należy uznać za sukces. Waga nie jest super, nie jest też zła, sztywność mi wystarcza więc nie widzę powodów aby się wypisywać z klubu:)

 

Tak np.: Jeżdżę teraz na zimowym Kellysie i po godzinie mam dosyć... (ból pleców). Jedyne co, to zachwyciłem się KTM LC Prime, bo na takim też teraz mykam, ale brak pivotów niestety dyskwalifikuje tę ramę jako potencjalny zakup:)

 

Haki już też 2 połamałem w swojej karierze:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Żeby troszkę rozruszać forum:

 

187_zyankali.jpg

 

Po prawie dwóch latach kombinowania, przekładania i dziadowania mam swojego wymarzonego ścigacza z którego jestem w pełni zadowolony...

 

W zasadzie jutro wrzucę spinkę do łańcucha i jakąś osłonę na ramę żeby łańcuch jej nie poszarpał i będzie gotowe. Czego jeszcze mi brakuje do 100% szczęścia to rogi KCNC (czarne) i zaciski kół KCNC (też czarne). Jak kupię te dwie brakujące części to waga będzie wynosiła poniżej 10 kg. Na ten czas wagowo wyszło mi 10 kg i 40 gram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 21 kwietnia, czyli ponad miesiąc.

 

Najgorsze jest to, że panowie z Extreme shopu nie wiedzą co się dzieje, i nie są w stanie się dowiedzieć. Powoli nawet przestają odbierać telefony bo dosyć często ich męczę o pośpieszenie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tworzyć dodatkowego zamieszania, żeby nie zarzucili działania na własną rękę i utrudniania procedur.

 

Zadzwonię do nich jeszcze raz, jeśli nadal nic nie będą wiedzieć wsiadam do samochodu i jadę do rzecznika konsumenckiego. Później ewentualnie sprawa trafi do sĄdu. Nie mam zamiaru się z nimi użerać. Myślę , że groźba poniesienia ewentualnych kosztów rozprawy, może odszkodowania pośpieszy ich ruchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy niemiecki Poison może mieć wpływ na dystrybutora, tzn. jeśli nie spełnia pewnych określonych wymagań to czy nie mogę zrezygnować z usług danego dystrybutora. W najbliższych planach mam zakup Opiata i zastanawiam się czy nie kupić bezpośrednio z Niemiec z pominięciem Ex Shopu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Planuje zakup ramki poison ethanol, bo moja merida jest już trochę za mała. Mam jak na razie 187-188cm wzrostu, noga od krocza do ziemi ~92cm. Jaki wziąć rozmiar 54 czy 58cm? 50cm na pewno będzie za mała. W mojej obecnej ramie brakuje mi już sztycy, mam 400 wysuniętą na maksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie Truciciele - pojawiają się często zarzuty pod adresem Poisonów Zyankali, że rama ma niestandardową geometrię i żeby nie brać.

 

Chciałbym zapytać, Was użytkowników tych rowerów czy faktycznie sprawia to jakieś problemy? Chętnie przymierzył bym się do Zyankali Xn 2009 http://www.poison-bikes.com/frame.php?prodid=20035-42 ale mam wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rury pionowe są cofnięte do tyłu o 1-2 stopni w porównaniu z innymi producentami. Moim zdaniem można to zniwelować montując krótszy widelec. Na mój gust te 2 stopnie mogą utrudniać podjeżdżanie ze względu na cofnięcie masy rowerzysty bardziej nad tylne kolo, ale z drugiej strony chyba lepiej się będzie zjeżdżać. Ja nie odczuwam zbytniego dyskomfortu przy podjeżdzaniu a mam zamontowany widelec 105 skoku. Moja rama to e605 ale geometria ta sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rychla, czyli jednak nas opuszczasz??

 

Ja przejechałem na swojej srebrnej strzale pierwszy maraton w Złotym Stoku. Powiem że geometria, zwrotność, sztywność jest fantastyczna. Jedyny problem to lakier który jest dość miękki. Co ciekawe, łatwo się rysuje, ale nie odpryskuje tak prosto... czułem jak kilka razy kamienie uderzały o ramę, a nie ma ani śladu po uderzeniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Złoty Stok to był mój najlepszy maraton w życiu :-) 80te miejsce open na dystansie giga.

 

Szkoda że opuszczasz nasz klub, a co planujesz kupić zamiast Poisona?

 

Tak BTW, to kolega kupował teraz ramę bezpośrednio z Niemiec - zero problemów i kłopotów. Wszystko sprawnie. Przy najbliższej okazji zrobię tak samo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak powstał projekt w strefie light bike, jeżdżę od 2 miesięcy na Kelly's Hacker. 1530 gram, dobra sztywność. Poisonek stoi w pokoju, tylko dlaczego taki ciężki...

 

Ja złoty stok uważam również za udany. Jeżdżę dopiero od połowy maja (matury), maraton jak dla mnie bardzo wymagający i czas przyzwoity:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...