johny89 Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Dzisiaj zaraz po szkole na rower. Traska 30,45km jechalem spokojnie bo chcialem odpoczac. Teraz chyba dwa dni zrobie przerwy. Tak jak wy musze sie uczyc bo zbliza sie koniec roku. Trzeba troszke przypilnowac te oceny. Zaraz chyba pojde spac bo dzisiaj jakos dziwnie zmeczony jestem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 yy. dziś był moc panowie.;D wstałeo 6, o 7 juz na biku byłem i poranny trening zrobiłem 50km, potem pojechałem na praktyki.;/ kolejne 15km. i o 18 z kumplm jeszcze wyjechałem sie troche przewieść kolejne 30km. byszło dokłądnie 96.km z średnia 23.km/h 50% teren bardzo wymagajacy a drugie 50 to asfalt. troche mocnych sprintów itd. zaliczyłem jeden wjazd w drzewo.;D żadnych strat i jedną wywrotke<lol> chciałem przez leżące drzewko przejechać 1 kółko ok i zahczyłem blatem ( 52 zęby ) stanąłem w miejscu i nie zdązyłem sie wypiąć z spd. leżałem na prawym boku i sie śmiałem:D też żadnych strat. Ogólnie dzien był ok jeżeli chodzi o rowerowanie. Sixer jaka waga realna tej ramki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strider Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 W najbliższych dniach planuje przegląd i generalne mycie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 z uwagi na jezdzenie do pracy rowerem na szczescie moge sie pochwalic codziennymi 24 km a z bardziej konstruktywnych to przebrnęłam wreszcie przez podstawy budowy strony php z ladowaniem menu i zawartosci strony z plikow tekstowych, jestem z siebie dumna jutro bede dalej rzezbic... (a wszystko to... bo praca dyplomowa) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Dziś kolejna wyprawa bikiem nad jeziorko + kąpiel, woda w jeziorach ma już +20 (3 tyg temu +13) Super się pływa, rok temu w Łebie 10-15 lipca było tylko +9 więc nie ma to jak jeziorka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 22 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 W najbliższych dniach planuje przegląd i generalne mycie. ja sie myje codziennie z uwagi na jezdzenie do pracy rowerem na szczescie moge sie pochwalic codziennymi 24 km muszę zmienić trasę , mi wychodzi 23,4 km guma złapana 40km od domu , inne przygody na trasie moje , a przede wszystkim forumowiczów zrodziły pomysł by na wyposażeniu roweru na stałe były narzędzia , zapasowa dętka ,łatki i klej. wszystkie te przedmioty zapakowałem do pojemnika po ... piłkach tenisowych. pojemnik wsunąłem do worka po kurtce rowerowej ( akurat rozmiar worka i pojemnika sie zgrały ) , do bocznego pręta bagażnika blachowkrętami przykręciłem koszyk na bidon i wsunąłem do niego pojemnik narzędziowy , od góry przytroczyłem pojemnik zipem korzystając że wczoraj skończyłem prace wyjątkowo po 16 i nie chcąc brać udziału w szaleństwie powrotu aut wbiłem sie w las w domu okazało sie że bagażnik jest pusty :025: chciał ,nie chciał trzeba było wracać udało sie, leżał bidulek w krzakach niedaleko firmy, wiec od razu w warsztacie zrobiłem porządnie ależ byłem zły jak zobaczyłem stratę całego majątku rowerowego uff Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 jurasek pochwal się w końcu rozpiską i fotkami swojego papa-mobile:) Mówiłem już że nie lubie wstawać przed 10? No ale cóż... jak trza to... też nie lubie:P Za chwilę wsiadam w niebieskie punto czas w końcu skończyć to prawo jazdy:) Niebieskim punto poprzez świat:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Z tych rowerowych to zauważyłem, że za każdym razem jak odwiedzam sklep rowerowy to zostawiam tam minimum 50zł Wczoraj kupiłem linki i pancerze, oś tylnej piasty. I tak się uzbierało Dzisiaj będzie trzeba poskładać bestię i pożegnać, bo KTM zbliża się wielkimi krokami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bilskij Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Katsumoto - to jeszcze nie masz tego KTM ? Mysallem ze juz dawno Ci doszedl Ja wlasnie wybieram sie do szkoly.. Dzis klasowka z historii. A po lekcjach zaraz do garazu, zakladam detke na przod i jazda w teren Pozdr ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuhru87 Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Mimo, że jeszcze wcześnie, pobiłem dzisiaj swój rekord prędkości. Śmierć w oczach i vmax: 73km/h > : ] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 22 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 http://www.rower.com/archiwum.php?art=2886 też mi sie dzisiaj śniło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuhru87 Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Zjazd (odcinek Gniewino-Czymanowo) dobrze utrzymanym asfaltem z góry na której znajduje się zbiornik elektrowni szczytowo-pompowej Żarnowiec : ) Nie wiem ile wynosi tam różnica wysokości, ale gdzie tam, gdybym się postarał popędził bym więcej ; P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Katsumoto - to jeszcze nie masz tego KTM ? Mysallem ze juz dawno Ci doszedl Ja wlasnie wybieram sie do szkoly.. Dzis klasowka z historii. A po lekcjach zaraz do garazu, zakladam detke na przod i jazda w teren Pozdr ! No niestety, dzisiaj albo jutro Austriacy mają zadzwonić do Bikershopu i powiedzieć kiedy ten rower będzie. Jak rozmawiałem z sprzedawcą w sklepie gdzie rower zamówiłem to on twierdzi że powinien być już niedługo może nawet w przyszłym tygodniu pozostaje mi cierpliwie czekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sixer Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Sixer jaka waga realna tej ramki? 1496g Dziś zamiast 4 kartkówke były 2 i jeden spr... Teraz oglądałem 24h a teraz nauka i o 19 na rowerek z kumplami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manio49 Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 JA z rowerowych to za dużo nie porobie przez jakiś tydzień... Mam piękną wyhodowaną anginę :/ Ale cóż - sie pije zimne to sie ma Jestem słaby jak g.wno i po prostu nawet nie mam siły żeby czytać bo mnie łeb zaraz boli, o czyszczeniu łańcucha nie mówiąc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jo_jacek Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Dzis w planie bylo max 40km. pojechalismy zawiezc kumplowi starego amora. W polowie trasy sie spotkalismy tere fere.. no to go odprowadzimy skonczylo sie na wycieczce do Białogardu. Wyszlo 67km avs28.9km/h :] Dzis takze sie udało wysłac pulsaka na gwarancje oraz od kumpla w spadku dostalem mostek Accenta. Oczywiscie ten stary i ladny ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amoniak Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Ja dziś z córcią się pokręciłem po okolicy mała staneła nagle dęba ja awaryjnie hamowałem i dość nieszczęśliwie zeskoczyłem z roweru mam ukąszenie korby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Ja dziś zrobiłem sobie wycieczkę do Ojcowa czerwonym szlakiem, przy okazji przetestowałem plecaczek i muszę powiedzieć ze jak za taka cenę to spisał się wyśmienicie ogólnie zrobiłem z nim dziś ok 70km w 30 stopniowym skwarze i tu miłe zaskoczenie bardzo dobry system odprowadzania potu..wiadomo ze nie możliwym jest pełne wyeliminowanie efektu mokrych pleców ale naprawdę plecaczek daje radę jest wygodny i dobrze wykonany, jedyne żałuje czego nie ma to wyprofilowanej końcówki ustnika w bukłaku tzn żeby sie napić nie trzeba by przy tym odwracać wężyka tak jak jest to np w bukłakach source taki mały szczegół a zupełnie inny komfort. Podsumowując w stosunku do ceny i jakości daje 9/10 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 muszę zmienić trasę , mi wychodzi 23,4 km jurasku, z mojej strony to bylo przyblizenie za kazdym razem wychodzi inna ilosc km - czasem 24, czasem 26 zalezy od tego, ktora trasa wracam i co mam po drodze do zalatwienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 22 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 skonczylo sie na wycieczce do Białogardu. Wyszlo 67km avs28.9km/h :] ja białogard robie w czwartek, minimum wychodzi 80km , a ile wyjkdzie zobaczymy po powrocie jeszcze trzy tygodnie i I rok studiów syna zaliczony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sp0q Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Musiałem poprzycinać linki i pancerze, ale że nie mam miksera postanowiłem pojechać do specjalistów żeby nic nie zmalować. Mkbike - gościu stwierdził, że musiałbym zostawić na noc bo od ręki nikt mi tego nie zrobi, myślałem że zabiję gościa śmiechem, wyszedłem. Kolejny sklep - mechanik pożyczył obcinarkę x| W końcu w afekcie trafiłem do siakiegoś serwisu rowerowego, o którym wspominał mi ojciec. 2 minuty i miałem wszystko zrobione, dodatkowo dostałem końcówki linek żeby się nie rozgałęziły. Koleś nawet kasy nie chciał, ale zostawiłem mu 5zł bo byłem wniebowzięty. Mają stałego klienta, a pierwsze dwa sklepy mogą się pożegnać z kasą. Po powrocie zamontowałem okablowanie i avidki =] Jutro powinienem skończyć wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlody600v Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 W największy upał zapodałem na uczelnie, ale nic nie załatwiłem tylko bym jednego takiego rozjechał na pasach. Jadę ok 30 km/h widzę kolo stoi i się czai. 5 metrów przed pasami wchodzi mi pod koła , hamulce blokada, ABS nie zadziałał i fuksem sie zatrzymałem. Co za cieć w sumie mogłem go przestawić, może jeszcze bym mu poprawił. Po południu jeszcze mała wycieczka do Lubonia (ok. 20) km. Z powrotem było przyjemnie tylko bez świateł jechałem, więc chodnikiem i dróżką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 23 Maja 2007 Udostępnij Napisano 23 Maja 2007 Przed pasami to się zwalnia, kolego - zwłaszcza, jeśli ktoś stoi i szykuje się do przejścia :glare: . Przepisy ruchu drogowego się kłaniają. Aż żal, że policji nie było w pobliżu. I sam sobie odpowiedz, kto tu okazał się cieciem :evil: Pozdrówko zbulwersowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manio49 Napisano 23 Maja 2007 Udostępnij Napisano 23 Maja 2007 Ecia zauważ ile jechał. 30 km/h to nie jest zawrotna prędkość. To już sama prędkość sugeruje znajomość zasady ograniczonego zaufania. Czasem jest tak że leszcz sie chce popisać i wychodzi 3m przed autem. Nic śmiesznego. btw - mlody600v - ciesz sie że nie zadziałał abs. jakby zadziałał to byś go ustrzelił. abs wydłuża drogę hamowania, pozwalając jednak na manewrowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 23 Maja 2007 Udostępnij Napisano 23 Maja 2007 30 km/h przed przejściem to może jest nieduża prędkość dla auta, ale nie dla roweru. Przed przejściem się zwalnia i tyle, nawet do kilkunastu km/h, jeśli trzeba - zwłaszcza, kiedy widzisz, że ktoś się przed tym przejściem "czai". Ten "zaczajony" ma pierwszeństwo. Pozdrówko kwitujące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.