Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego- reaktywacja


jurasek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Niestety ostatnia możliwość rejestracji była o 9 - 9:30 więc półtora godziny przed startem i kosztowała ta przyjemność 90zł! Jeszcze od 7 do 9 było 60zł co i tak jest wysoką kwotą. Komuś na mózg padło. I to ma być amatorski maraton przyczyniający się do propagowania sportu, żałosne.

Odi - na dystansie MINI start był gratisowy i miałbyś okazję pościgać się z samym Czesławem Langiem i innymi znanymi zawodnikami.

A ja wściekły jestem że akurat do pracy tego dnia musiałem iść - bo bardzo chciałem pojechać na te zawody.

Napisano

sebekfireman

trzeba było urlop sobie zaplanować a opłatę przez internetkonto można robić, pozdrawiam

 

Xsystoff

ja nie mam takich problemów , po prostu nie piję :) a teraz cierp ciało jak żeś chciało :P:)

zimno , co by tu robić ? może zacznę od zapiekanek

miłego dnia

Napisano

uh, wczoraj 116,5km, relacja w dziale "sprawozdanie z szosy/terenu"

Wczoraj zalozylem juz gumy wyscigowe, co by sie na nich przyzwyczaic śmigać, bo niedlugo maraton: schwalbe racing ralph 2.1 na tył i schwalbe nobby nic 2.1 na przód :) dzis planuje raczej jakis lajtowy dystans ze 30km, bo po wczorajszym trzbea troszke odpoczac.

Napisano

Co do wczorajszego dnia miałem plany ambitne ale pogoda je nieco zweryfikowała. Wyszło tylko 46 km ale za to dosyć terenowo. W pewnej małej miejscowości wyjechał dzieciak na rowerze typu reksio, zrównał się ze mną, i pyta czy się ścigamy. Zgodziłem się i najpierw wypuściłem go do przodu - niech pozna smak zwycięstwa. Po kilkunastu metrach stwierdziłem że może mu sodówa uderzyć do głowy więc niech teraz pozna gorycz porażki. Przyspieszyłem i wspólna jazda się skończyła. Ale jak na dziesięciolatka to ambitny typ. ;)

A tak w ogóle to jazda w ciuszkach kolarskich wywołuje przezabawne reakcje u dzieci.

Napisano

mikołaj, czy to nie ty czasem wczoraj jechales na wale obok wisłostrady? machnalem ci reka, a ty odmachales, chyba ty :P czyż nie?

dzis wyszedlem na rower po wczorajszych 116.5km, a to nie byl dobry pomysl, bylem okropnie rozdrazniony, nienawidze tłoku miejskiego i jazdy za samochodami w ciasnych uliczkach!! wrr myslalem, ze zaczne na glos bluzgac zsiade z roweru i pokaze tym w autach, co o nich mysle. Nie wiem skad to rozdraznienie, moze wlasnie z tego, ze dzisiaj powinienem sie regenerowac po wczorajszym, a mi sie jeszcze zachcialo smigac? ehh, zaraz sobie zrobie ryż z curry i bedize dobrze :D

  • Mod Team
Napisano
Odi - na dystansie MINI start był gratisowy i miałbyś okazję pościgać się z samym Czesławem Langiem i innymi znanymi zawodnikami.

A ja wściekły jestem że akurat do pracy tego dnia musiałem iść - bo bardzo chciałem pojechać na te zawody.

Grrr! W pośpiechu nie doczytałem :D Dałem ciała krótko mówiąc. Ale i tak miałem miły weekend :P

Napisano
myslalem, ze zaczne na glos bluzgac zsiade z roweru i pokaze tym w autach, co o nich mysle.

 

potraktuj to jako lekcje pokory, jeszcze musisz pracować nad sobą

dobrze ci idzie , trzymaj tak dalej

Napisano

No ja dziś zrobiłem malutki trening przed jutrzejszym wyścigiem XC (~30km) :) Tak poza tym strzelił mi z przodu zacisk ( poszła uszczelka ) No i jestem troszkę wkurzony i będę jutro musiał wystartować tylko z tylnym ;/ A zaraz sobie skocze do sklepu po jakies izotoniki, oraz batoniki :D

 

PS. Stuknął mi dziś bardzo fajny przebieg (zobacz na button bikestats w sygnaturze )

Napisano

siwyex gdzie się wybierasz na XC?

 

Xsystoff nie trzymaj nas w napięciu tylko pisz jaka rama :)

 

Dzisiaj byłem się pokulać i wyszło 29 km, głównym celem było poruszanie nogami przed wyścigiem i 5 sprintów na trasie jako impuls treningowy przed jutrzejszym kryterium. Wieczorem pewnie poczytam Hobbita(lekturka) albo pooglądam TV. Aaa no i rowerek trzeba troszke poczyścić, bym zapomniał :D

Napisano

ja to przez rower chyba kiedys zawalu dostane...

ostatnio byla taka sytuacja, ze pojechalam na rowerze do starych, potem ze starym samochodem po glazure i z glazura do mojego mieszkania (rower zostal u starych w domu). wchodze do mieszkania i... kernel panic, nie ma roweru! dopiero jak juz zdazylo mi serce podjechac do gardla uswiadomilam sobie, gdzie jest

a dzisiaj mi znowu zrobil numer bo zostawilam go przed sklepem przypiety do latarni :) ale latarni spod wyjscia do sklepu nie bylo widac calej bo dolna czesc byla za krzaczkami. wychodze ze sklepu i... znowu panika :D

chyba powinnam troche wyluzowac... ale nie moge, w koncu raz mi juz ukradli :angry2:

dzisiaj mi sie fantastycznie wracalo z pracy, wiater prawie caly czas w plecki :D vmax 46 km/h po ulicy, z wiatrem oczywiscie <_<

Napisano

Hahahha też tak dzisiaj miałem. Rano odstawiłem rower do serwisu, potem wchodzę do przedpokoju i 1 myśl "rower mi ukradli!!!" <_<

 

A potem jak go juz odebrałem to go pięknie wyczyściłem :angry2:

Napisano

Miałem jechać do Czech na XC (z cyklu grand prix Rydułtowy Orlova) niestety strzelił mi dziś przedni zacisk i mu8szę sobie odpuścić, gdyż jak wiadomo 70% siły hamowania to hamulec przedni i wolę nie ryzykować na jakiś zjazdach. Nic trzeba to przeboleć i czekać do next. startu

Napisano

Tez kiedys mialem takie glupie uczucie jak gdzies zostawialem rower. Raz mi sie snilo, ze mi ukradli rower to wtedy nie moglem przestac myslec o tym jak gdzies go zostawialem. Po jakims czasie mi przeszlo :) Dzisiaj rano wyczyscilem troche rower. Po poludniu pojechalem nachwile do parku. Pozniej pojezdzilem troche po szosie i w sumie na koniec dnia wyszlo 30,30km :P

Napisano

W niedziele mialem wyscig miejscowy. Zajalem miejsce daleeeko z tylu gdyz jechalem raczej treningowo a w tygodniu poprzeginalem z basenem itp. Za to mam fotki ktore mi sie bardzo podobaja :P

 

kosz19jk3.th.jpg kosz14eo6.th.jpg kosz1ss6.th.jpg

Napisano

ech... miałem cały długi weekend spędzić na rowerze a w sobotę na wycieczce wykrzywiłem sobie koło i plany weekendowe poszły się kochać... ;( w serwisach mają full pracy więc o naprawie do 8maja mogę zapomnieć... próbowałem na własną rękę wycentrować ale rozwaliłem 2nyple(jakieś miękkie były) i dałem sobie spokój... kurde miałem jechać 3.V na rowerowy piknik i mazovię w warszawie a tak to moge tylko pomarzyć...

Napisano

Jezeli nie bedzie duzego natloku ludzi pod koniec tygodnia to zostawiam rower w piatek rano i odbieram w sobote na nowej ramce. Wszystko sie rozbija o to, ze chce miec rower na wolne dni :) Ale mowie Wam, wypas pierwsza klasa :D

Napisano

Dzis 41km i zdecydowana wiekszość oczywiście po lasku ;]

 

Z niedzieli na poniedzialek zrobiliśmy ze znajomymi melanż no i dzis było widać zdecydowane efekty.. ciezko sie jechało, brak siły itp hehe no ale cóż..

 

Xsystoff Jaki wziąłeś rozmiar ?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...