Skocz do zawartości

[poprawa szybkości]


juzef

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy koledzy :D

Trenuje w zasadzie na róznych poziomach tętna różne dystanse podjazdy, krótkie szybkie wycieczki, długie wolne itd ... jednak ostatnio zauwazyłem że jezdze chyba bardzo siłowo i na niskiej kadencji... podjazdy równiez biore bardziej siłowo ....podpatrujac kolegów również zauwazyłem że oni kręca szybciej a jadą tak samo .... u mnie przy takije kadencji jak oni kręca tętno momentalnie rosnie i niestety szybciej sie wtedy mecze .... chciałbym poprawić szybkość gdyż myśle zę siła jaką wytrenowałem nie jest w pełni wykorzystywana i jezdze chyba troche nie ekonomicznie ....

 

no więc nigdy w zasadzie nie jezdziłem a dana kadencje .... dzisiaj po moich rozmyslaniach wracajac z treningu podjazdów tak jak zwykle zrobiłem 20 km rozjazd na niskim tętnie jednak z wieksza kadencja niż zwykle ... z ciekawości policzyłem ile kręce na minute i wyszło mi ok 80-90

 

czy to jest wysoka kadencja ?? czy przy takiej kadencji jezdzac np jeden trening w tygodniu poprawie szybkość ?? w jakim przedziale tętna wykonać taki trening ??

 

za miesiąc moje pierwsze zawody XC tam potrzebuje siły która juz posiadam jednak jeszcze będe poprawiał teraz równie potrzebuje tam szybkosci :)

 

jesli ktoś ma pojęcie prosze napiszcie jak to jest u was, jak zrealizowac moje załozęnie poprawienia szybkości ( kadencji )

 

czy w ogóle dobrze rozumiem że właśnie to powinienem poprawić .... ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak myślałem ze mi nikt nic nei powie :)
Eee tam.... Gdybyś wcześniej się domyślał, to byś nie pytał :)

 

Schwefel, napisał, że u niego kadencja 90, to norma. Ja dodam, że nie tylko niego. Kadencja 100 i powyżej nie jest niczym nadzwyczajnym. Wczoraj kręciłem non stop przez półtorej godziny z kadencją 100-105. Treningi na mniejszych obciążeniach z dużą kadencją wyrabiają bazę. Podejrzewam, że zimową porą nie wiele trenowałeś i teraz przy zwiększonej kadencji serce chce Ci wyskoczyć z piersi,... dlatego obniżasz kadencję i kręcisz siłowo. Siłowe kręcenie jest potrzebne, ale jako wysiłek raczej stosunkowo krótkotrwały ( krótki podjazd), i a 90% jazdy to równy rytm serca w przedziale tlenowycm 70-75%HRmax. Warto nauczyć się stosunkowo szybko kręcić (90-95obr/min), aby utrzymywać j prędkość przy jaknajmniejszym obciążeniu stawów i mięśni.

 

pozdro horny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... no tak kadencja 100 -105 ale na jakim tętnie ?? to ćwiczyc
... a w jakim tętnie jeździsz non stop 1,5h?

Praktycznie w każdej strefie można to ćwiczyć. Najczęściej jeździsz w strefie tlenowej 70-80%, ale przy sprintach zwiększasz tętno, to zwiększ też kadencję. Niską, siłową kadencję stosuj np na pdjazdach, w jeździe pod wiatr, ale tylko w treningu siłowym, a na codzień kręć 90-95obr/min.

Jeżeli zimę przepracowałeś dosyć mocno, to bazę masz wytrenowaną. Nie powinieneś mieć problemów z utrzymaniem niskiego tętna nawet przy wyższych kadencjach. Zmniejsz tylko obciążenie, czyli większa zębatka z tyłu, mniejsza z przodu i więcej obrotów pedałami w minucie. Na prędkość początkowo nie zwracaj uwagi, tylko młynkuj (nawet 110-120obr/min) i do przodu. :wink:

Powodzenia :rolleyes:

 

pozdro horny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

70 to trochę za mało na normalną jazdę :rolleyes: przyjmuje się 80-90

 

to jak kręcisz jest też uwarunkowane predyspozycjami jakie posiadają Twoje mięśnie. Patrz Ulrich i Armstrong. Całkiem inna technika podjazdu. Dla Ulrich'a bardziej ekonomiczniej było podjeżdżać na niskich obrotach. Armstrong szybciej kręcił.

 

Myślę, że nic na siłe :D

 

Szybkość ćwiczysz m.in takim czymś :

 

Przyspieszenia

Przy zjeździe, wiatr w plecy, stopniowo zwiększaj kadencje do maksimum co pięć minut na okres 30 sekund. Maksymalna kadencja to taka, którą utrzymasz bez gubienia się przy pedałowaniu :) W trakcie staraj sie rozluźnić, stopy i mięsnie nóg w szczególności.

 

Technika pedałowania..

Pozornie nic do szybkości.. a jednak myślę, że wiele. Izolowanie nogi. Kręcisz tylko jedną nogą z kadencją 80-100. Druga wypięta. Cały pic polega na unikaniu martwego punktu czyli płynnym pedałowaniu. Najlepiej na trenażerze ale w terenie też da rade. :)

 

Będziesz mniej dusił w pedała :)

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o to chodziło ;)

 

ale chyba faktycznie ja preferuje inny styl jazdy biore wsyztsko bardziej na siłe i mi to odpowiada ... ale na pewno będe nad tym pracował bo mysle zę moge dzieki temu tylko zyskac skoro mam jaką taka siłe no nodze B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

juzef- podobnie kręcę jak ty. Też mam bardzo małą kadencję i kręcę jak wy to nazywacie siłowo. Muszę wypróbować tych wyższych kadencji, jednak już sobie wyobrażam jak mi serce gardłem zacznie wychodzić :wink:

 

Czy wy mierzycie kadencje samemu, czy robią to za was liczniki z czujnikiem kadencji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można na te dwa sposoby :)

ręcznie - ile obrotów w np 10 sekund i x6 :)

 

ja miałem/mam przy liczniku, dodatkowy czujnik kadencji, w sumie można bez tego żyć :P

ostatnio sprzedałem taką Sigme 1600 z kadencją za 82pln, używana w bdb stanie jakby ktoś pytał w jakiej cenie takie liczniki :)

Nowa SIgma to 85pln + kadencja 25pln - działa bdb :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zazwyczaj jeżdże na przełozeniu 44-14 (3,14) przy prędkości około 27-30 km/h (8 m/s).

 

Czyli koło (2,02 m) robi 4 obroty na sek, co daje 4 // 3,14 = 1,27 obrotu korby na sek, czyli kadencja to 76.

 

Jeżeli uzywam 44-16 (2,75), to prędkości są w okolicy 25 km/h (7 m/s).

Czyli 7 //2,02 = 3,46

 

3,46 //2,75 = 1,26 - czyli kadencja taka sama.

 

Nieco wyższa kadencje mam na podjazdach i sprintach.

 

Czytałem, że osoby o masywnych/silnych nogach, a szczególnie stosunkowo krótkich i masywnych - czyli takich jak ja mam, mogą stosować niższe kadencje. I tak mi to własnie pasuje.

Jak jade na wyższej kadencji, poza tym, że głupio się czuje, to mam wrażenie że moje nogi się męczą niepotrzebnie od tego kołowrotka.

A może mam taki styl jazdy, bo tak mi zostało, gdy jeździłem całe lata na ciężkich przełożeniach w ramach trenowania nóg na siłę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...