Skocz do zawartości

[Amortyzator] Rock Shox Reba - stuki


gutek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Moim zdaniem zle rozumujecie z tym uciekajacym cisnieniem.Wyjasnie jak to wyglada z fizycznego punktu widzenia.

 

Po napompowaniu amora, cisnienie w wezyku jest takie samo jak w komorze, powiedzmy 120 PSI. Odkrecajac wezyk zamykamy zawor do komory, a nastepnie po kolejnych obrotach da sie slyszec sykniecie - to wyrownuje sie cisnienie z wezyka z cisnieniem atmosferycznym. W komorze amortyzatora dalej pozostaje 120 PSI!!!

To po podlaczeniu kolejny raz wezyka do zaworu powietrze z komory wpada do wezyka wyrownujac cisnienie w obu tych osrodkach co powoduje spadek w calym ukladzie do powiedzmy 100-110PSI. To co sugerujecie jako dobry (drugi) pomiar jest wlasnie falszywe. Pomiar podczas pierwszego podlaczenia pompki i pompowania i tym wlasciwym.

 

Pozdrawiam

Napisano

ja mam do was tutaj zgomadzonych pytanie, nie bede zakladal nowego tematu, pytanie dotyczy stukow w amorze RS pike409, przy mocnym hamowaniu przednim hamulcem przy skoku 140mm, cos stuka tak dosyc mocno, tylko nie wiem dokladnie w ktorej goleniu..., moze komus cos kiedys stukalo w pike'u????

 

ja mam do was tutaj zgomadzonych pytanie, nie bede zakladal nowego tematu, pytanie dotyczy stukow w amorze RS pike409, przy mocnym hamowaniu przednim hamulcem przy skoku 140mm, cos stuka tak dosyc mocno, tylko nie wiem dokladnie w ktorej goleniu..., moze komus cos kiedys stukalo w pike'u????

 

zapomnialem dodac ze to jest jedno takie mocne stukniecie w momencie gdy amor nagle sie ugina...

Napisano
ja mam do was tutaj zgomadzonych pytanie, nie bede zakladal nowego tematu, pytanie dotyczy stukow w amorze RS pike409, przy mocnym hamowaniu przednim hamulcem przy skoku 140mm, cos stuka tak dosyc mocno, tylko nie wiem dokladnie w ktorej goleniu..., moze komus cos kiedys stukalo w pike'u????

zapomnialem dodac ze to jest jedno takie mocne stukniecie w momencie gdy amor nagle sie ugina...

 

Nie wiem czy masz U-Turna ale jeżeli tak, to dam Ci odpowiedź z Harfy:

"Stukanie spowodowane jest przesunięciem osłonki na sprężynie. Nie

przeszkadza to w pracy amortyzatora. Usunie się w czasie przeglądu

amortyzatora."

Napisano

tak, mam u-turn, do tego blokade skoku, a mozna sie dowiedziec czemu to cos sie przesunelo, bo chyba nie powinno, amor jest nowy, wprawdzie bez gwary bo pike409 nie ma gwarancji, ale amor bez przebiegu wiec nie powinno nic takiego sie zdazyc, moze cos zle wyregulowalem....????, pzdr

Napisano
tak, mam u-turn, do tego blokade skoku, a mozna sie dowiedziec czemu to cos sie przesunelo, bo chyba nie powinno, amor jest nowy, wprawdzie bez gwary bo pike409 nie ma gwarancji, ale amor bez przebiegu wiec nie powinno nic takiego sie zdazyc, moze cos zle wyregulowalem....????, pzdr

 

 

Masz pecha i tyle <_< Na pocieszenie Ci powiem, że w mojej Rebie też to jest (nówka sztuka). Niestety odkryłem to dopiero w domu, bo bym inaczej roweru nie odebrał. Domyślam się, że jak ustawisz U-Turna w dwa skrajne położenia (na minimalny lub maksymalny skok) to nie puka. Sprzedawca mi powiedział, że to częsta przypadłość U-Turnów. Nie za bardzo mu wierzę, ale Harfa również to powtórzyła. Najprawdopodobniej niezbyt dokładne składanie/spasowanie elementów. Myślałem, że klasa jaką reprezentuje RS nie pozwala na takie numer ale cóż...

 

Tak czy inaczej nie martw się za dużo, pośmigaj do serwisu i po sprawie. Swojego amorka chciałem oddac od razu na serwis ale mechanik z Harfy stwierdził, że nie potrzeba. Jedyne co na tym pukaniu może ucierpieć to moja świadomość posiadania pecha heheheh. Pracy amortyzatora nic to nie zaszkodzi. Zatem ustawiłem 85 mm (i tak nie korzystałem z pośrednich wartości) i przejeżdżę ten sezon.

Napisano
Masz pecha i tyle :) Na pocieszenie Ci powiem, że w mojej Rebie też to jest (nówka sztuka). Niestety odkryłem to dopiero w domu, bo bym inaczej roweru nie odebrał. Domyślam się, że jak ustawisz U-Turna w dwa skrajne położenia (na minimalny lub maksymalny skok) to nie puka. Sprzedawca mi powiedział, że to częsta przypadłość U-Turnów. Nie za bardzo mu wierzę, ale Harfa również to powtórzyła. Najprawdopodobniej niezbyt dokładne składanie/spasowanie elementów. Myślałem, że klasa jaką reprezentuje RS nie pozwala na takie numer ale cóż...

 

Tak czy inaczej nie martw się za dużo, pośmigaj do serwisu i po sprawie. Swojego amorka chciałem oddac od razu na serwis ale mechanik z Harfy stwierdził, że nie potrzeba. Jedyne co na tym pukaniu może ucierpieć to moja świadomość posiadania pecha heheheh. Pracy amortyzatora nic to nie zaszkodzi. Zatem ustawiłem 85 mm (i tak nie korzystałem z pośrednich wartości) i przejeżdżę ten sezon.

 

wlasnie ze jak mam ustawiony kok na max czyli 140mm TO WTEDY STUKA, a wczoraj wieczorem odkrylem ze nie zawsze!!!!!!, jak stuknie pierwszy raz i zaraz znowu hamuje nagle z szybkim ugieciem amora to nie stuka, dopiero stuknie tak gdzies za3-5 minut (oczywiscie wszystko przy naglym ugieciu amora), tak wiec juz nie wiem.... :) , chyba podjade do serwisu i moze mi cos doradza.....

jesli chodzi o amory RS to wersje OEM czyli moj pike 409 podobno jest zrobiony z innych materialow niz jego odpowiednik BOX czyli pike SL, tak mi napisali z harfy.........., wiec i moze spasowanie elementow tez jest gorszej jakosci........oczywiscie w amorach montowanych w rowkach bo to sa wlasnie OEM'y.....pzdr

Napisano
wlasnie ze jak mam ustawiony kok na max czyli 140mm TO WTEDY STUKA, a wczoraj wieczorem odkrylem ze nie zawsze!!!!!!, jak stuknie pierwszy raz i zaraz znowu hamuje nagle z szybkim ugieciem amora to nie stuka, dopiero stuknie tak gdzies za3-5 minut (oczywiscie wszystko przy naglym ugieciu amora), tak wiec juz nie wiem.... :( , chyba podjade do serwisu i moze mi cos doradza.....

jesli chodzi o amory RS to wersje OEM czyli moj pike 409 podobno jest zrobiony z innych materialow niz jego odpowiednik BOX czyli pike SL, tak mi napisali z harfy.........., wiec i moze spasowanie elementow tez jest gorszej jakosci........oczywiscie w amorach montowanych w rowkach bo to sa wlasnie OEM'y.....pzdr

 

Inne materiały w wersjach OEM-nie wierz w te brednie. Kupując rower za np 8 tyś masz wersję OEM i myślisz, że jest to gorsza odmiana BOX? Harfa tak mówi, bo jakoś trzeba wytłumaczyć swoje ceny, które są większe z powodu marży, rangi sklepu i wielu innych czynników. Przecież nie powiedzą, że obie wersje to to samo-wiadomo-"kup u nas drożej" bo reszta (poza oficjalną drogą dystrybucji przedstawiciela RS) to badziewie.

Napisano
na koniec dodam, ze 409 nie jest oem'em

niestety jest OEM'em, tzn. w 2006 roku byl OEm'em, na 2007 rok chyba nie jest bo jest na oficjalnej strone sram.com, natomiast w harfie nie ma go, ani w zadnym katalogu rowerowym na 2007 rok, wiec w sumie to nie wiadomo, jak pisalem do gosci z allego odnosnie pike 409 to powiedzieli mi ze daja "gware sklepowa" a nie importera wiec.....????

nie wiem w koncu jak to jest z tymi amorami......, pzdr

Napisano

katalog srama jest dostepny tylko na rok bierzacy (online oczywiscie), wiec logiczne jest ze mowie o 2007. jesli jest dostepny w obrocie detalicznym to znaczy, ze nie jest OEM (co nie znaczy ze takowa wersja nie jest dopstepna).

Napisano

a na koniec dodam ze to nie amor stukal tylko hampel byl zle ustawiony, i strzelal sobie przy naglym hamowaniu, ale doszedlem do tego dopiero teraz jak regulowalem hamulce......., coz czlowiek cale zycie sie uczy....pzdr...

  • 1 rok później...
Napisano

witam... mam rebe team 07 bez uturna i też mam mały problem ze stukaniem

 

w sumie to nie zwracałem na to zbytnio uwagi ale po przeczytaniu tego tematu pomyślałem ze się zapytam znawców ;]

 

moja reba stuka podczas nagłego ugięcia, np.: jak wjeżdżam na krawężnik albo w lesie śmigam po korzeniach... nie jest to jakiś głośne stuknięcie (jest ono po prostu słyszalne... takie głuche, nie metaliczne raczej taki w stylu PYK :P )

 

przejechałem już jakieś 1500km i raczej było to od początku... aczkolwiek jak dostałem rower i jeździłem na większym ciśnieniu to chyba tego nie było ale na 100% pewny nie jestem

 

co radzicie?? to jakaś wada??

  • 6 miesięcy temu...
Napisano

Odkopuje temat coby nowego nie robić. Mam problem z Rebą SL 2008. Pracuje chyba normalnie (nie mam z kim porównać). Kiedy rower stoi bez bikera i amor jest całkiem odciążony, wcisnę przedni hamulec i próbuje ruszać nim do przodu i do tyłu to coś stuka w prawej goleni. Nic nie stuka kiedy jest obciążony, a najgłośniej jak podniosę przednie koło trząchne żeby się całkiem rozluźnił i wtedy próbuję. Kręciłem już floodgatem i reboundem i nic to nie daje. Te stuki są generalnie od nowości i słychać je tylko w opisanej sytuacji. Coś jest nie w porządku czy reba tak ma? Zobaczcie u siebie. Skok mam na 100mm i ciśnienie ok 100psi.

I jeszcze jedno korek floodgate od środka i dziura z imbusem były tłuste-taka jakby cieniutka warstewka oleju (nic tam nie czyściłem od nowości) normalne to jest?

Odpiszcie proszę szybko bo zostały mi niecałe 2 tygodnie gwarancji na bika. Dzięki.

Napisano

Jest może ktoś kto mi pomorze? Najlepiej ktoś kto do reby do środka zaglądał i ją użytkuje. Jeszcze dorzucę, że żeby te stuki było słychać to koło musi stać na czymś przyczepnym typu beton i musi być w miarę cicho. Jak dotykałem dolnej prawej goleni to czułem, że coś w nią pukało. Jak coś jest nie tak to pójdę do serwisu ale chciałbym wiedzieć o co chodzi. Sprawa jest dosyć pilna bo mam koło 10 dni gwarancji jeszcze więc jak ktoś z was coś wie to pomóżcie. Dzięki.

Napisano

Wszystko działa tak jak trzeba jedyny problem to to stukanie. Przynajmniej tak mi się wydaje nie miałem z kim porównać reby ale chodzi lepiej od tory brata.

No i to stukanie to praktycznie występuje od nowości. Masz pomysł co to może być? I dzięki za zainteresowanie się tematem bo już myślałem, że sam będę sobie musiał odpowiedzieć.

Napisano

No ale jak to nie masz jak porównać ? Nie wiesz jak chodziła wcześniej ?

Dzwona nie miałeś ?

Kupiłeś nowy rower, pojeździłeś i po jakimś czasie zaczęły się stuki ?

Napisano

Chodzi tak jak była nowa. Miałem na myśli, że nikt ze znajomych nie ma reby i nie mam drugiego egzemplarza żeby porównać. Żadnego dzwona też nie miałem.

Już pare dni po zakupie coś stukało myślałem ze to stery w końcu pojechałem na gwarancji typ stwierdził że wszystko wporządku tam śliska podłoga była to się koło ślizgało i nic nie stukało. Aż któregoś dnia jak na betonie poruszałem na hamulcu i stukało to wtedy zauważyłem, że to amor. Wogóle jakieś dziwne bo teraz stał pare godzin i jak próbowałem to pare razy go musiałem pouginać i pomachać kołem w powietrzu żeby zaczął znowu stukać. Idę spać, rano na forum wpadnę jak masz jakiś pomysł to pisz. Dzięki

Napisano

To może inaczej. Może to jest normalne i ja jestem przewrażliwiony. Czy posiadacze reby mogliby zrobić krótki "test" i napisać co wyszło?

1. Lewą ręką wciśnij klamkę przedniego hamulca, prawą obejmij prawą dolną goleń (z motion control) zaraz poniżej miejsca gdzie wchodzi do niej górna.

2. Amor musi być całkowicie odciążony, najlepiej najpierw podnieść przednie koło do góry i ewentualnie trząchnąć w dół. Koło musi stać na przyczepnej nawierzchni np. beton (na parkiecie może się ślizgać)

3. Poruszaj rowerem do przodu i do tyłu nie uginając amora. U mnie można ręką wyczuć jakby coś delikatnie od środka pukało w dolną goleń. Jak jest u was??

Jak macie pomysł co to to piszcie bo sam nie wiem czy to normalne czy powinienem iść do serwisu i się uprzeć żeby zajrzeli do środka. Gwarancję mam do 26.02 więc trza się spieszyć. Problem dokładnie opisałem wyżej. Dzięki za każdą pomoc.

 

PS. to pukanie czasem jest głośniejsze, czasem cichsze, a czasem w ogóle go nie słychać, tylko ręką na goleni czuć. Mam nadzieję, że nie poplątałem za bardzo.

Napisano

Nie poplątałeś. Właśnie byłem sprawdzić czy też tak mam, i mam. Tyle, że nic nie słychać tylko czuć to na goleni. Nie wiem czy to normalne, także nie mam z kim porównać...

Napisano

Mnie nic nie puka , a czy to na pewno w prawej goleni , tam nie za bardzo ma co stukać , przynajmniej jak serwisowałem swoją to nie zauważyłem tam nic luźnego(latającego) więc to raczej normalne nie jest .

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Byłem z rebą w ski teamie wymienili wszystkie uszczelki i olej i dalej to samo. Stwierdzili, że przy skoku ustawionym na 100 mm jest większa dźwignia i może lekko stukać więc chyba będę z tym dalej jeździł. Tylko blokada czasem nie chce odbijać ale to już przy okazji sam zrobię bo już im raz to zgłaszałem i nic nie poradzili. Gość powiedział wtedy, że to może od brudu, oczyścił i tyle. Wiecie co to może być? Jak odblokowuje go manetką to pokrętło na amorze jakby nie ciągnęło linki - jest luźna. Problem ustąpił parę miesięcy po zakupie i ostatnio wrócił.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...