DyktaTusek Napisano Piątek o 12:24 Napisano Piątek o 12:24 I bardzo dobrze, że się w końcu policja za to bierze, blisko ale szkoda że nie u mnie w Skawinie. Chyba złożę taki wniosek by się za to zabrali bu już nie raz głównie jakieś 'ciemne' typki ukryte za kominiarkami by mnie na CPR czy nawet chodniku rozjechały jadąc takimi ulepami z 40-50km/h. Karać to powinni surowo i bezwględnie bo jest jakieś dziwne pobłażanie. E-rowery na sterydach. Interweniował biegły sądowy - Aktualności - LoveKraków.pl 4 Cytuj
Tyfon79 Napisano Piątek o 12:57 Napisano Piątek o 12:57 Hmm... przez dwa dni w Krk namierzyli 11 przypadków... Mam nadzieję, że to gdzieś na zadupiu ewentualnie wracali na bazę, masa papierkowej roboty, było ich tylko dwóch, ... Pokazówka by chyba coś było, że robią bo realnie ja nie widzę opcji by zwłaszcza dziwne ludki z poza naszego kraju przejmowały się tego typu akcjami. To powinna być łapanka czyli namierzają, szybka diagnoza czy jest podejrzenie, sru klamot na jakąś pakę i do wyjaśnienia przez najlepiej pracowników za biurkiem. Inaczej nie ma mocy przerobowych by to ogarnąć. Z innej strony wydaje mi się, że nawet nie chcą bo głównie uderzyło by to w tych co na tym robią a to już jest wielu w nie smak. Cytuj
Wojcio Napisano Piątek o 13:29 Napisano Piątek o 13:29 W Onecie pisali, że musiał być wzywany biegły, że moc określał itd. Przecież z daleka widać - jedzie z manetki, to cabas. Z jednej strony współczuję dostawcom jedzenia, z drugiej strony mnie denerwują i zaczynam mieć lęki chodząc po chodniku. 1 Cytuj
Tuurban78 Napisano Sobota o 05:21 Napisano Sobota o 05:21 Może jednak powinno się legalnie pozwolić na jeżdżenie po jezdni, jakieś drobne OC do wykupienia na rok i po temacie. Cytuj
szajbna Napisano Sobota o 05:43 Napisano Sobota o 05:43 Przecież można, wystarczy że posiadacz zarejestruje swój motorower i ubezpieczy. 3 Cytuj
nctrns Napisano Sobota o 08:35 Napisano Sobota o 08:35 @szajbna Problem jest w tym, że w Polsce w praktyce tych "motorowerów" nie da się zarejestrować, bo trzeba mieć homologację... I tu jest problem, bo żadne z tych wynalazków jej nie mają i mieć nie będą. Można dyskutować, czy jest ona potrzebna, ale jak kiedyś zobaczyłem taki wynalazek z hamulcami tarczowymi na linkę i plastikowymi klamkami... Cytuj
szajbna Napisano Sobota o 08:41 Napisano Sobota o 08:41 To nie problem, tylko ludzi trzeba uświadamiać przed zakupem, że może tym jeździć po swoim prywatnym terenie 🤣 Jestem za pałowaniem i wysokimi karami w przypadku takich sprzętów 7 Cytuj
Tuurban78 Napisano Sobota o 09:45 Napisano Sobota o 09:45 Żadne rejestracje, powinno być OC (niewielkie) dla rowerzysty. Skoro na skuter kosztuje 130zł na rok to dlaczego na rower nie może być podobnie, OC na pesel a nie na pojazd. Dlaczego rowerzysta który ma POWER w nogach może jechać ścieżką rowerową LUB jezdnią 50km/h a ktoś kto ma odblokowany rower elektryczny już NIE? 2 Cytuj
KNKS Napisano Sobota o 10:07 Napisano Sobota o 10:07 (edytowane) 4 godziny temu, Tuurban78 napisał: Może jednak powinno się legalnie pozwolić na jeżdżenie po jezdni, jakieś drobne OC do wykupienia na rok i po temacie. Żeby jeździć po jezdni wypadałoby mieć ku temu uprawnienia. A nie sadzać niepiśmiennego dostawcę jedzenia z Kolumbii na pojazd mechaniczny i wypuszczać w ruchu ulicznym. Edytowane Sobota o 10:08 przez KNKS 5 Cytuj
szajbna Napisano Sobota o 11:12 Napisano Sobota o 11:12 Godzinę temu, Tuurban78 napisał: Dlaczego rowerzysta który ma POWER w nogach może jechać ścieżką rowerową LUB jezdnią 50km/h a ktoś kto ma odblokowany rower elektryczny już NIE Bo takie jest słuszne prawo, i należy go przestrzegać oraz egzekwować stanowczo. Zanim zrobił ten rowerzysta ten POWER jak piszesz to nabrał doświadczenia, a na odblokowany skuterek wsiada cymbał prosto z kanapy. 8 Cytuj
KNKS Napisano Sobota o 11:14 Napisano Sobota o 11:14 ...albo jełop któremu prawo jazdy zabrali za promile i, z konieczności musiał się przesiąść 😆 2 3 Cytuj
Pietrash Napisano Sobota o 11:41 Napisano Sobota o 11:41 W Niemczech aby ubezpieczyć taki pojazd nie trzeba go rejestrować, wszystkie skutery do 50cm3, elektryczne hulajnogi czy e-Bike powyżej 250W muszą posiadać natomiast ubezpieczenie OC. Po ubezpieczeniu takiego pojazdu otrzymujesz mała rejestrację którą musisz przymocować do pojazdu. Odnawiając ubezpieczenie otrzymujesz nową tablicę. Cytuj
Tuurban78 Napisano Sobota o 13:09 Napisano Sobota o 13:09 1 godzinę temu, szajbna napisał: Bo takie jest słuszne prawo, i należy go przestrzegać oraz egzekwować stanowczo. Zanim zrobił ten rowerzysta ten POWER jak piszesz to nabrał doświadczenia, a na odblokowany skuterek wsiada cymbał prosto z kanapy. Ktoś może mieć krzepę a nie mieć zielonego pojęcia o przepisach i obowiązujących zasadach Ja cymbał kupiłem skuter 125, przekręciłem kluczyk i pojechałem bez żadnego treningu i przygotowania (taki skuter jedzie nawet 120km/h). To wprowadzili w 2014r i to się sprawdziło. Skoro mam uprawnienia B + gratis motocykl 125cc(15kM=11000 W) to zakładając prędkość do 50km(moc >=3000W) można całkowicie zrezygnować z badania technicznego. Wprowadzić zwykłe OC_rowerzysty (możliwość jazdy po drogach publicznych ORAZ ścieżkach rowerowych z prędkością do ~30) i umożliwić jazdę takimi pojazdami. Wszystko co związane z rejestracją, uprawnieniami itd to zwielokrotnienie kosztów nabijanie kabzy 2 Cytuj
marvelo Napisano Sobota o 14:15 Napisano Sobota o 14:15 4 godziny temu, Tuurban78 napisał: Dlaczego rowerzysta który ma POWER w nogach może jechać ścieżką rowerową LUB jezdnią 50km/h a ktoś kto ma odblokowany rower elektryczny już NIE? Żeby jechać klasycznym rowerem 50 km/h to nawet wcale nie trzeba mieć szczególnego "powera", wystarczy grawitacja lub wiatr w plecy. Robię to praktycznie podczas każdej jazdy, a mocarzem nie jestem. Grawitacja, wiatr i power to już nawet prędkości powyżej 70 km/h, a zdarza się i blisko 100 km/h. Kolarz jadący na kole też nie jedzie tylko własnym wysiłkiem, w dodatku łamiąc podstawową zasadę o utrzymaniu bezpiecznego odstępu od pojazdu poprzedzającego. No ale tutaj, banda hipokrytów taką grupkę kolarzy pędzących peletonem 50 km/h będzie wychwalać, że jacy oni doświadczeni, jacy sprawni, choć i tak większość z nich chwilowo pasożytuje na wysiłku innych. Ale już wspomożenie się silnikiem elektrycznym to zło najgorsze, to zupełnie inna kategoria i inne prawa fizyki. 5 Cytuj
Turysta05 Napisano Sobota o 14:22 Napisano Sobota o 14:22 Co to jest, że niewielki procent oszołomów, a jak zwykle wysoce szkodliwy, żąda wygodnych dla siebie praw, bo dlaczego nie mogą... to i tamto😡. Skutery wynocha na ulice, a jak nie, to karać.., i karać !!!💪 3 Cytuj
KNKS Napisano Sobota o 17:29 Napisano Sobota o 17:29 (edytowane) 3 godziny temu, marvelo napisał: No ale tutaj, banda hipokrytów taką grupkę kolarzy pędzących peletonem 50 km/h będzie wychwalać, że jacy oni doświadczeni, jacy sprawni, choć i tak większość z nich chwilowo pasożytuje na wysiłku innych. Ale już wspomożenie się silnikiem elektrycznym to zło najgorsze, to zupełnie inna kategoria i inne prawa fizyki. Ooooo... Wrócił stary, "dobry" @marvelo z Krasnegostawu 😁. Kontestacja rodem z IV klasy szkoły podstawowej. Jak zwykle w opozycji do zdrowego rozsądku 😂. Edytowane Sobota o 17:31 przez KNKS 2 2 Cytuj
marvelo Napisano Sobota o 19:06 Napisano Sobota o 19:06 8 godzin temu, KNKS napisał: Żeby jeździć po jezdni wypadałoby mieć ku temu uprawnienia. A nie sadzać niepiśmiennego dostawcę jedzenia z Kolumbii na pojazd mechaniczny i wypuszczać w ruchu ulicznym. Miliony pełnoletnich ludzi jeżdżą rowerem po drogach bez żadnych uprawnień i jest to zgodne z prawem. Ten niepiśmienny dostawca jedzenia z Kolumbii może równie dobrze, zgodnie z prawem, wyjechać na drogę rowerem bez silnika i w sprzyjających warunkach poruszać się nim z prędkością znacznie większą niż "ulepy z manetką" są w stanie rozwinąć. Cytuj
KNKS Napisano Sobota o 19:30 Napisano Sobota o 19:30 @marvelo Szanuję Cię, ale błagam, nie wciągaj mnie w swoje bezproduktywne wywody... "Manetka" to nie rower. C'est tout. 3 Cytuj
Tyfon79 Napisano Sobota o 20:01 Napisano Sobota o 20:01 9 godzin temu, KNKS napisał: Żeby jeździć po jezdni wypadałoby mieć ku temu uprawnienia. A nie sadzać niepiśmiennego dostawcę jedzenia z Kolumbii na pojazd mechaniczny i wypuszczać w ruchu ulicznym. Otóż to. Trzeba mieszkać w Pacanowie albo innym Pcimiu by w ogóle tych osobników chcieć wydelegować na drogi. Jeśli już to żadne homologacje bo to na kij komu potrzebne. Ubezpieczenie mus, za brak kara jak u reszty na 4 kołach. I żadne tam zabawy z ściąganiem tylko płacisz od razu. Sprawa druga mus posiadania prawka i co najważniejsze normalne zbieractwo punktowe i jak trzeba ponowne egzaminy. Od razu osobniki z Kolumbii czy innego Bangladeszu chodziły by lepiej. Nasze przygłupy zresztą tak samo by nie było, że kogoś z zagranicy dyskryminuję. 1 Cytuj
marvelo Napisano Poniedziałek o 11:29 Napisano Poniedziałek o 11:29 W dniu 19.04.2025 o 13:12, szajbna napisał: Zanim zrobił ten rowerzysta ten POWER jak piszesz to nabrał doświadczenia, a na odblokowany skuterek wsiada cymbał prosto z kanapy. Równie dobrze na taki pojazd może wsiąść ktoś z powerem w nogach, doświadczeniem rowerowym, obyty z prędkością. I co wtedy powiesz? Wczoraj jechał przez miasto szosówką 50 km/h, dzisiaj jedzie rowerem z silnikiem, a jutro obładowany 20 kg sakwami na trekkingu w tym samym miejscu, bo akurat dobrze powiało. Masz z tym jakiś problem? Cytuj
Tyfon79 Napisano Poniedziałek o 11:59 Napisano Poniedziałek o 11:59 Ależ to skomlenie o pozwoleństwo na jazdę motorkami po DDR-e jest żałosne. Osoby zdrowe co mają jako takie kopyto w nodze nie kalają się jazdą tym ścierwem. Wystarczy poświęcić trochę czasu na analizę tego co jest na YT by stwierdzić, że tu już nawet nie rozchodzi się o zwiększony dystans by sobie na wycieczkę pojechać tylko musi być gabaryt w tym opon, moc, przyspieszenie i tak dalej. Druga grupa to tuczniki, które w ogóle mają kłopot z zmieszczeniem się na DRR-e. DDR-nie są z gumy i nagle nie poszerzą się o kilka metrów. Już chodzą tam ludzie w tym z psami, rolki czasem hulajnoga i wpuszczenie tam dodatkowej grupy właściwie je unicestwia. Hitem i szczytem bezczelności są takie teksty, że Kraków jest nie tolerancyjny czy ogólnie dyskryminuje się elektromobilność tak jak by ktoś zabraniał poruszania się z prądem po DDR-e. Chcesz szybciej bież tą swoją taczkę za miasto, do lasu na pola i śmigaj ile wlezie. 2 Cytuj
szajbna Napisano Poniedziałek o 14:25 Napisano Poniedziałek o 14:25 2 godziny temu, marvelo napisał: Masz z tym jakiś problem? Mam 🤣 Życia mi szkoda na pisanie z ludźmi którzy nie rozumieją prostych rzeczy. Prawo określa co wolno a co nie i tyle. Możecie skomleć dalej, idę pojeździć 4 Cytuj
Tuurban78 Napisano Poniedziałek o 14:49 Napisano Poniedziałek o 14:49 Dzisiaj jechałem pod górki koło Krakowa i na dodatkowym wyświetlaczu widziałem 13A 37V czyli 481W wsparcia i z tego nie zrezygnuje. Prędkość mnie nie obchodzi ale pod górki chce mieć wsparcie 500W lub więcej. Dlatego uwielbiam chińczyki , czy wasze BOSZE,YAMAHY też tak mają? chyba nie. Rower jest chiński zablokowany unijny, czyli po 25km/h przestaje wspomagać, nie ma manetki. 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.