[Przerzutka tył] Hałasująca Deorka

[grissley]

Zmieniłem u siebie napęd (z Altusa na Deore/Deore XT) i coś średnio mi to chodzi. Po pierwsze prawa manetka chodzi bardzo topornie (Deore XT T8000), ale to jeszcze jakoś przeżyję (chociaż Altus chodził płynniej, lżej i przyjemniej, więc trochę kicha). Ale dodatkowo strasznie hałasuje mi tylna przerzutka (RD-T6000). Czy ja coś zrobiłem nie tak, czy ten typ tak ma? Echolokacja u mnie wprawdzie szwankuje, ale chyba kółka się po prostu strasznie telepią i klekoczą. Nie wiem - wrzucam filmik, może ktoś coś wypatrzy/usłyszy?

 

https://player.vimeo.com/video/1073784481

https://player.vimeo.com/video/1073784470

[KSikorski]

Niewłaściwe przełożyłeś łańcuch przez wózek.

Musi iść w lini prostej, stycznej do obydwu kółek wózka.

U Ciebie jest przełożony przez występ odgięty z jednej z połówek wózka.

[chrismel]

Manetki XT chodzą ciężej niż te bez XT w nazwie. Poza tym przerzutka z włączonym sprzęgłem także wpływa na ich pracę. Tak przy okazji. Jak już poprawnie założysz łańcuch dopytaj kolegów o długość łańcucha. U mnie w dwóch rowerach z napędem 1x i dobrze dobraną jego długością wózek znajduje się nieco wyżej na najmniejszej koronce niż u Ciebie.

[sznib]

Cytat

Poza tym przerzutka z włączonym sprzęgłem także wpływa na ich pracę.

Deorka T6000 nie ma sprzęgła. Reszta się zgadza.

[Dokumosa]

Możesz założyć manetkę sl-m4100, będzie znowu miękko.

Edytowane Środa o 07:32 przez Dokumosa

[uzurpator]

3 godziny temu, chrismel napisał:

Manetki XT chodzą ciężej niż te bez XT w nazwie.

Formalnie - manetki XT mają krótszy skok dźwigni, co powoduje, że trzeba przycisnąć mocniej aby wywołać zmianę biegu.

[grissley]

5 godzin temu, KSikorski napisał:

Niewłaściwe przełożyłeś łańcuch przez wózek.

Musi iść w lini prostej, stycznej do obydwu kółek wózka.

U Ciebie jest przełożony przez występ odgięty z jednej z połówek wózka.

To pierwsze co sprawdziłem i raczej przełozyłem dobrze. Ale sprawdzę jeszcze raz - w nocy działałem, może zmęczenie na wzrok wpłynęło

 

3 godziny temu, chrismel napisał:

Manetki XT chodzą ciężej niż te bez XT w nazwie. Poza tym przerzutka z włączonym sprzęgłem także wpływa na ich pracę. Tak przy okazji. Jak już poprawnie założysz łańcuch dopytaj kolegów o długość łańcucha. U mnie w dwóch rowerach z napędem 1x i dobrze dobraną jego długością wózek znajduje się nieco wyżej na najmniejszej koronce niż u Ciebie.

Długość łańcucha dobrałem na przekosie dwóch największych zębatek. Nie da się go bardziej skrócić.

 

Godzinę temu, Dokumosa napisał:

Możesz założyć manetkę sl-m4100, będzie znowu miękko.

T8000 juz mam (a tania nie była), 4100 nie ma oznaczeń przełożeń i wygląda zupełnie inaczej niż T6000 (którą mam po lewej). Więc wolałbym zostawić obecną...

A dlaczego ta T8000 taka twarda? To chyba nie tylko sprawka długości dźwigni. Najtwardsze jest zrzucanie, tam trzeba solidnie nacisnąć a potem jest konkretne yebut, jak zrzuca. Miałem w innym rowerze poprzedni wypust trekkingowego XT (z wyglądu +- to samo, nie pamiętam oznaczenia, rocznik chyba jakoś 2015) i chodziło jak masełko. Mam wrażenie, że to tylna przerzutka jest tak "twarda", że na to wpływa...

Edytowane Środa o 08:33 przez grissley

[chrismel]

Ja pisałem o wydłużeniu a nie o skróceniu. Ale to ewentualnie do sprawdzenia przez bardziej doświadczonych kolegów.

XT MTB jest grupą zawodniczą i tam nie ma miejsca na przypadkowe zmiany biegów. Muszą się odbywać w sposób zero-jedynkowy.

Edytowane Środa o 08:50 przez chrismel

[Dokumosa]

17 minut temu, grissley napisał:

A dlaczego ta T8000 taka twarda? To chyba nie tylko sprawka długości dźwigni. Najtwardsze jest zrzucanie, tam trzeba solidnie nacisnąć a potem jest konkretne yebut, jak zrzuca. Miałem w innym rowerze poprzedni wypust trekkingowego XT (z wyglądu +- to samo, nie pamiętam oznaczenia, rocznik chyba jakoś 2015) i chodziło jak masełko. Mam wrażenie, że to tylna przerzutka jest tak "twarda", że na to wpływa...

Wrzucanie na większe koronki działa w miarę przyjemnie, zrzucanie na mniejsze jest twarde bo dźwignia XT ma bardzo mały skok oraz funkcjonalności multi- oraz instant-release.

[grissley]

@chrismel i @dokumosa - T8000 to grupa trekkingowa, a nie MTB (MTB to M8000). Nie wiem jakie są różnice, ale w innym rowerze mam pełne T780 (czyli poprzedni trekkingowy Deore XT - te same funkcjonalności, też multi release, manetki nawet z wyglądu ciężkie do odróżnienia) i chodzą idealnie i miękko.
Jakoś będę żył z tą zmianą biegów, ale po przesiadce z (wcześniej) SL-T780 i (teraz) zwykłego Altusa, to jednak kultura zmiany jest sporym rozczarowaniem.

A'propo wydłużenia łańcucha. Tutaj niestety być może kupiłem po prostu za krótki (116 ogniw). Nie przyszło mi do głowy, że może być za mało. Ale na przekosie duża-duża jeszcze jakiś minimalny zapas ruchu wózka został (bardzo minimalny, ale jest)

Edytowane Środa o 09:44 przez grissley

[KSikorski]

2 godziny temu, grissley napisał:

To pierwsze co sprawdziłem i raczej przełozyłem dobrze.

Tu nie ma co sprawdzać, jest po prostu źle. Na poniższej grafice zaznaczam miejsce, gdzie łańcuch jest nad blaszką i po niej szoruje. Powinien być pod nią:

[RabbitHood]

Gdybym za każdym razem dostawał złotówkę, gdy ktoś na świecie przełoży łańcuch ze "złej" strony mostka, to byłbym milionerem!

Edytowane Środa o 16:52 przez RabbitHood

[grissley]

No oczywiście, że mieliście rację - blaszka ze złej strony.
Na swoje wytłumaczenie mogę mieć tylko to, że poprzednio zajmowałem się przerzutką GRX, która ma tę blaszkę z przodu wózka. No więc jak wybiła 2 w nocy a mi zostało "już tylko założyć łańcuch", to umknęło mi to, że w Deorce blaszka jest z tyłu.

Swoją drogą, nie wiem ile razy już w życiu łańcuch przeplatałem i chyba zawsze w pierwszym podejściu mam blaszkę ze złej strony. Tyle, ża jak dotąd zawsze wykrywałem tę skuchę sam

Co do drugiego tematu, czyli manetek - zrobiłem dzisiaj kontrolne 30km po lesie i funkcjonalnie T8000 jest bez zarzutu. dwustronna i wielokrotna zmiana działa jak trzeba. Kultura zmiany natomiast jest podobna do kultury pracy sprzęgła w Nysie. Jakaś tragedia po prostu.

Pod spodem bohaterowie historii:
U góry manetka Deore XT SL-T780, w połączeniu z przerzutką RD-T780 zmienia biegi szybko, pewnie, miękko i bezproblemowo. Jakość i klasa, zarzutów brak.
Na dole - manetka Deore XT SL-T8000. Będąc podobną z wyglądu, w połączeniu z przerzutką RD-T6000 oferuje wstrząsy luzujące wkręty w mostku przy zrzucaniu biegów, natomiast w celu wrzucenia na większe zębatki zaleca się konkretne przyp* młotkiem, dzięki czemu zmiana będzie szybka i skuteczna.
Kurtyna.

 

 

Edytowane Środa o 22:12 przez grissley

[Rafał87]

Co do manetek to niestety już tak jest, M8000 działa ciężko, M7000 działa lekko, przyjemnie. Tylko ja więcej jak 2 przełożenia (na większe zębatki) nie wbije w M7000, brakuje mi kciuka. W M8000 nie pamiętam czy ten skok dźwigni był krótszy i czy więcej byłem w stanie wbić biegów ale sprawdzę to. XT M770 które jeszcze mam z przerzutką xt m772 też lekko i przyjemnie pracują.