Fitness do 300-3500 zł

[Felipe123]

Cześć,

Poszukuję roweru do jazdy głównie po mieście i ewentualnie wokół miasta. Z różnych opcji stwierdziłem że rower typu fitness będzie najlepszy wyborem. Budżet do max 3500 zł. Z tego co oglądałem to w oko wpadł mi Giant escape disc 1 (obecnie chyba nie do dostania), Trek Fx2 bądź fx3 oraz Bianchi c-sport 3 który polecono mi dzisiaj w sklepie. Pytanie, który z tych rowerów będzie najlepszy? Jestem również otwarty na inne propozycje 

[Felipe123]

To chociaż prośba o opinię na temat roweru Bianchi C-sport 3 Alivio 2x9s w cenie 3500zł. Warto ?

https://gilickibike.pl/cross/4578-ROWER-BIANCHI-C-SPORT-3-ALIVIO-2X9S-DISC-HYD-55-20953.html

[Greg1]

Trochę drogi jak na to co oferuje, czyli napęd 2x9 Acera/Alivio i aluminiowy widelec. Na plus dość szerokie opony 40c. Trek fx2 gen 4 też szału nie ma: aluminiowy widelec, słaby napęd bo przy 1x9 to będą bardzo duże kompromisy (czyt. duże dziury w kasecie).FX3 gen 4 trochę lepiej bo widelec węglowy (choć tak jak w poprzednich dalej osie qr), napęd 1x10 Shimano CUes trochę lepszy niż w fx2. Jak do kręcenia się po mieście wybrałbym chyba fx3 gen 4

 

[Mihau_]

https://www.olx.pl/oferta/nowy-gravel-fitness-felt-verza-speed-20-m-shimano-tiagra-hydraul-45-CID767-ID12L2y9.html

[spidelli]

Pozycjonowany bardziej jako gravel (szersza opona, miękki napęd) ale wrzucam poglądowo:

Marin DSX 2 2024 Ostrowiec Świętokrzyski • OLX.pl

[Felipe123]

A jak w tym wszystkimi wypada Giant escape disc 1?

[spidelli]

Dość biednie, biorąc pod uwagę brak sztywnych osi i napęd 2x9 na niskich grupach Acera/Altus.

Chyba że możesz go kupić bardzo tanio ale po co, skoro w budżecie możesz kupić tego felta z lepszym napędem, chociaż chyba też na QR.

Edytowane Poniedziałek o 10:42 przez spidelli

[Felipe123]

Szkoda tylko że ten felt występuje tylko w białym kolorze, który dla mnie nie jest akceptowalny 

[mookoli]

Do rozważania SPECIALIZED Sirrus X 2.0, Polygon Path 2, Marin DSX, cube nulane one, marin fairfax czy presidio. Jest w czym wybierać

[Felipe123]

A więc po przeanalizowaniu rynku oraz naciągnięciu budżetu, do finałowej trójki zakwalifikowały się 3 rowery:

1. CUBE NULANE ONE 

2. SPECIALIZED Sirrus X 3.0

3. Marin Fairfax 3

Podstawowe pytanie to który wybrać? Nie ukrywam że najbardziej podoba mi się cube nulane one ale jest najdroższy. Co do Marina to ma najwęższe opony i nie mają one praktycznie bieżnika. 

[Greg1]

Na pewno odrzuciłbym Speca bo nie dałbym tyle kasy za rower na osiach qr, widelcu aluminiowym i napędzie 1x9 Microsh*t. Płacisz za napis na ramie.

Cube wypada najlepiej bo ma sztywne osie, karbonowy widelec, miejsce na szersze opony 40-42c (może nawet 45c). Nie przekonuje mnie jedynie napęd Shimano Cues 1x9, trochę mały zakres. Do miasta w sumie wystarczy, z czasem jakbym zajechał wymieniłbym na 1x11 albo 1x12.

Marin byłby moim drugim wyborem, ma karbonowy widelec, napęd Sora 2x9 też o.k., osie qr na minus ale to nie jest must have w tym segmencie chociaż staje się już standardem. Opony 35c też dają radę, jeździłem na takich kilka lat w grawelu, w miejskim fitnessie (notabene Cube SL Road czyli poprzedniku Nulane) dalej jeżdżę, 38c zapewne też wejdą