[10000] Gravel po wałach, wokół miasta, może bikepacking

[kaido2]

@spidelli te twardszej i węższej oponie nie musi oznaczać, że łęb będzie skakał na wybojach. Prosty przykład właśnie tego starego Hi-Lite Compa Michelina z 1986 roku, gdzie do opony 20c i 23c ładowało się max 110 PSI ( 8 bar) , a efekt był taki jakbyś jechał na 4-ch . Po bruku jechało się jak po dywanie, bo taka była konstrukcja opony i użytych do jej produkcji materiałów. Pewne egzemplarze tych opon ma po dziś dzień i jadą one po uyebowych odcinkach. Tak więc wąska opona nie musi oznaczać kamerdolca na 12 barach, na którym będzie telepało tak , że plomby będą wypadać. Mogę nawet stwierdzić, że wiele współczesnych opon uważanych za super to po prostu kabany  

[ernorator]

Cytat

Więc moje opisy dla kolarskich szaraczków mogą być trochę nierzeczywiste

MVDP też poleciał po bruku solo 60km/h na corsach pro tl 32...nie znaczy, że ja powinienem

[kaido2]

 

Ale ja się nie odniosłem do tego co kto powinien ,  tylko jak wyglądają realia  

Każdy swój rozum ma i niech wybiera .

[spidelli]

To może jakaś konkluzja podsumowująca blok tematyczny "Opony"?

Kup czarne

😉

[Greg1]

A to nie jest tak, że te z beżowym bokiem są szybsze? Jak czerwone samochody?

[spidelli]

Są. Ale czarne są uniwersalne, a beżowe - mniej szutrowe....

[clavdivs]

22 godziny temu, chrismel napisał:

Kiedyś standardem były opony 23C w rowerach szosowych. Do kompletu ciśnienie 10 bar Technologia produkcji opon zmieniła się bardzo w przeciwieństwie do myślowych stereotypów. Myślę że wynika to po części z kosztów testowania nowych rozwiązań

W momencie kiedy były popularne rowery z oponami 23c ,były inne rowery, projektowane pod takie opony widelce miały kształt litery "J" Wycieniowany tylni trójkąt. Zastosowanie hamulca tarczowego powoduje duże siły skrętne. Te elementy usztywniły się, dodaj jeszcze obecnie popularne koła na wysokim stożku, nic dziwnego że obecnie szuka się rozwiązania w powiększeniu szerokości opony. 

Aby można było zastosować szersze opony trzba było wymyślec rower na nowo, zmienić ramy, materiał, koła, napęd. To nie stereotyp. jak wspominasz o szerszych oponach, to wspomnij o kołach, to jest system który musi iść w parze, jeśli zastosujesz szeroka oponę na wąskiej obręczy, masz profil żarówki, dodaj niskie ciśnienie i przy agresywnej jeździe na zakrętach opona się podwija, bardzo nieprzyjemne uczucie. 

Dodajesz przykład roweru szosowego bo pasuje pod twoją teorię, w MTB też była moda na szerokie opony, koła 29+, jakoś się nie przyjęło. 

[chrismel]

To dorzucam jeszcze filmik do tematu:

 

[kaido2]

Ale zamiast wklejać filmiki przejedź się na konkretnej wąskiej oponie i wtedy porównywaj. Nie jakieś GP5000 tylko konkret, bo obecnie wygląda to tak , że porównuje się bardzo dobre szerokie v. obecne kabany, bo przecież obręcz 622x13 to przecież relikt taki jak szczęki i traktuje się to po macoszemu. Obecnie wąskie to już można by rzec treningówki.

P.S.

Mitem powielanie jest , że 23c to od razu 10 bar XD. Chłopie , zejdź na ziemię

Hi-Lite Compy to jest max 8 bar dla opony 700x20c, jak i 23c i większość w tamtym okresie tyle miała i nie potrzebowano walić w nie więcej. Tia i nie wynika to tym bardziej że słabych materiałów, bo na tej przestrzeni od tamtejszych lat po czasy dzisiejsze nic się nie zmieniło. Były torowe 18- ki w które waliło się i 12, ale zaznaczam torowe do idealnego Velo. Dopiero w erze GP4000 i atack force bodajże drugiej generacji  pojawiło się na boku opon Continentala sławetne 9,5 bara przy oponach 23c, bo na rowery szosowe zaczęły siadać słonie i.producent bronił się w ten sposób przed reklamacjami gdyby taki dobił do o obręczy i rozwalił oponę. Na kryteriach brukowych w 23c potrafiłem nabić tylko 4,5bara, ale ja akurat jestem bardzo lekki.  Jedynie w stare Hi-Lite Compy nabiałem normalnie, ale na tej oponie jak wspomniałem po łbach jedzie się jak po dywanie.

Edytowane Czwartek o 21:19 przez kaido2