Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A jakbym się zdecydował na 1x12 to lepiej Orbea Terra 1x12 Apex sram czy Scott speedster 1x12 axs? Cenowo podobnie, lepiej będzie działać elektroniczna czy klasyczna przerzutka?

Napisano

To musisz sam stwierdzić czego potrzebujesz. Ja mam Terre i Apexa AXS i podoba mi się jak to działa.

Testowałem mechanicznego Apexa poprzedniej i obecnej generacji i nowa ma identyczne klamki jak axs (co dla mnie jest mega na plus bo poprzednie mi strasznie nie pasowały). Grupy mechanicznie działają bardzo przyzwoicie ale mi nie podoba się sposób zmiany biegów obsługiwany jedną dźwignią. Pod tym względem mechaniczna grupa GRX pasuje mi dużo bardziej. 

W obu rowerach masz kable puszczone przez stary więc mając AXS też ułatwiasz sobie serwis.

Jeżeli rozważasz TEGO Speedstera to w tej cenie bym się nawet nad Terrą nie zastanawiał.

Napisano

Tak, mam na myśli ten model. Jest on z 2023, to nie będzie jakiś dwuletni odpad magazynowy z kończąca się bateria? Oczywiście wymienić je na nowe to pewnie pół biedy, ale chyba nie po to się kupuje nowy rower😅

Napisano

Po przymierzaniach roweru i bataliach, rozmyśleniach zdecydowałem się na gravela endurance (bikepacking raczej nie wypali, tym bardziej jak mamy kampera na stanie) z możliwością jazdy po szosie (po wałach i wokół Wrocławia to będzie najlepsza opcja), stąd wybór padł na superiora, teraz tylko pytanie czy warto dopłacić 1k do wersji 9.7? Raczej różnicy nie odczuje, a dodatkowo w sklepie mówili, że przez kształt kierownicy tracę ten najwęższy uchwyt, dodatkowo kierownica w 9.7 jest zdecydowanie szersza i ma trochę szerszy kąt chwytu w baranku niż 90 stopni, także to mogłoby być uciążliwe na dłuższą metę, tym bardziej jak zauważyłem to jeżdżąc po sklepie. Ktoś ma jakaś opinie o superiorach, jeździł na nich? Opinii jest mało, ale większość na zagranicznych forach jest pozytywna/neutralna, w Polsce znalazłem tylko info, że są porządnie i dokładnie składane. Wygodniej mi się obsługiwało SRAM niż GRX, ale na Sramie z napędem 1x12 jest tylko Kross Esker RS 2.0 (jednak to Kross, podobno średniawa, do tego ten konkretny model jest ciężki i ma jakieś nietypowy wspornik siodełka czy jakiś inny element, który może być trudno dostępny). No i tego modelu nie przymierzałem, ale to nie problem znaleźć jakiś inny sklep i się na nim przejechać, geometria byłaby podobna do superiorów?

Rower gravel KROSS Esker RS 2.0 | CentrumRowerowe.pl

Rower gravel SUPERIOR X-ROAD 9.7 GR | CentrumRowerowe.pl

Rower gravel SUPERIOR XR 9.5 GR | CentrumRowerowe.pl

Napisano

Janek z biekshow.cc jeździł na takim Supie używając go jako Road+ i pozytywnie się o nim wypowiadał.

Wszystkie te 3 rowery są sensownie poskładane. Z tych X-road ja bym wybrał ten droższy model już patrząc na sam lakier :D (ale to oczywiście subiektywne) ale też ma najwyższego GRX'a i koła, które są jeszcze odrobinę lżejsze. Co do kokpitu to jest to minus i znacznie utrudnia ewentualną wymianę czy kompletu czy samej kierownicy/mostka - więc jeżeli już w sklepie czułeś się, że nie jest dla Ciebie to pewnie nie warto się tak pchać.

Na Eskerze RS nie jeździłem więc się nie wypowiem ale jeżeli masz parcie na przerzutki z prądem to osprzętowo wygląda ok.

Jeszcze raz zadaj sobie pytanie czy na pewno chcesz wydać tyle kasy na rower kiedy nie jesteś pewien czy to na pewno jest dla Ciebie.

Napisano (edytowane)
W dniu 28.03.2025 o 22:44, astapaa napisał:

70% lasy, szutry, wały/30% asfalt

W takich proporcjach to potrzebujesz coś do czego można założyć opony MTB, np. takie:

https://www.bicyclerollingresistance.com/mtb-reviews/schwalbe-thunder-burt-super-ground

https://www.bicyclerollingresistance.com/mtb-reviews/continental-race-king-protection-2020

Czyli coś w tym stylu:

https://www.salsacycles.com/collections/fargo

https://www.salsacycles.com/collections/cutthroat

Albo: https://www.forumrowerowe.org/topic/273612-mtb-z-barankiem-ktoś-doświadczył/

Edytowane przez chrismel
Napisano (edytowane)

@chrismel Lasy, szutry, wały są ubite i względnie równe, we Wrocławiu raczej będę też próbował jeździć po asfalcie, bo są ciekawe trasy, których nie zbadałem w kierunku Milicza. Bez przesady abym potrzebował opony 2.0 czy większej, nie będę się pchać w jakieś błota czy dziurawe drogi leśne, raczej te przeciwpożarowe/dojazdowe dla samochodów. Obecnie na Trek Procaliber 8 jeździ się wygodnie, nie zaprzeczę, ale żadna to przyjemność jechać 20-22 km/h na tak grubej oponie gdy większość drogi jest równa.

Edytowane przez astapaa
Napisano (edytowane)

Nie przeczę, ale jako amator nie mam (jeszcze) kopyta do takiej prędkości, dodatkowo no trochę by to komicznie wyglądało na równych i łagodnych drogach, imo trochę overkill, coś jakbym kupił suva i jeździł nim tylko po mieście😅

Wiecie gdzie mogę znaleźć informacje jakie najszersze opony wejdą do tego superiora? Ramy są najprawdopodobniej identyczne, na stronie jest napis, że wejdą powyżej 40c, ale nie ma podanego górnego limitu, na stronie producenta to samo. Chodzi zarówno o 9.5 jak i 9.7.

edit. Znalazłem, najprawdopodobniej do 45mm.

Edytowane przez astapaa
  • +1 pomógł 1
Napisano

Właśnie się zmieniłem opony z Victoria Terreno Zero 2.1 na Tufo Speedero 40c i spadek wygodny został w pełni zrekompensowany wzrostem lekkości toczenia na twardych nawierzchniach. 

Napisano (edytowane)
8 godzin temu, chrismel napisał:

Na takich oponach lata się grubo powyżej 30 km/h np. w takim wyścigu jak unbound gravel.

Ale wokół Wroca masz premiumy gładkie jak stoły. CUG, Eldo, Klimaszewski i cała reszta tamtejszych kopyt , tam nikt nie przekracza magicznej cyfry 38c, a wszystko lata tam z takimi prędkościami z jakimi się nawet fizjologom nie śniło :D Miałem przyjemność szuter premium stół na Mezcalu 29x2.1 v. Terreno Dry TL " te 38c",- nawet nie ma z czym podskakiwać :D Przyjedź na Szutry Premium 9-go sierpnia to zobaczysz o co k`man :D 

8 godzin temu, astapaa napisał:

Wiecie gdzie mogę znaleźć informacje jakie najszersze opony wejdą do tego superiora?

38c spokojnie Ci tam stykną ;)

Edytowane przez kaido2
Napisano
Godzinę temu, Wojcio napisał:

spadek wygodny został w pełni zrekompensowany wzrostem lekkości toczenia na twardych nawierzchniach

Zgadza się. Jak jeździsz po asfaltach albo szutrach premium to szersza opona nie ma sensu. Ale jak kolega planuje 70% dróg poza asfaltowych to szeroka opona jest lepszym wyborem. A takie opony jak podlinkowałem wcale nie mają większych oporów toczenia od większości opon gravelowych. Przy takiej szerokości dostajemy jedynie niewielką karę aerodynamiczną ale ona ma znaczenie dopiero przy dużych prędkościach.

Tak na marginesie. Terreno Zero w wersji gravel jest oponą bardzo wolną. Jeżeli wersja MTB jest tak samo słaba to wymiana na cokolwiek przyzwoitego daje wzrost prędkości.

Napisano

Tylko te 70% dróg poza asfaltowych to są premiumy, bruki, polne dobrej jakości twardziochy i szeroki lacz nie ma tu sensu. Tu nikt nie wie co to jest piach, chyba, że z niewyjaśnionych okoliczności znajdzie się między Rawiczem , a Gostyniem, czyli już za granicą :D 

  • +1 pomógł 1
Napisano

Wiślane też nie, różnica tylko polega na tym , że w sumie z małymi wyjątkami ( głównie lubuskie) po odrzańskich na całej linii możesz lecieć nawet po trawie jak perszing, czego po Wiślanych niestety nie zrobisz, bo albo dostaniesz deliry po paru km, albo wyłamie Ci ręce i pogubisz plomby. ;)

 

Napisano

Kiedyś standardem były opony 23C w rowerach szosowych. Do kompletu ciśnienie 10 bar :) Technologia produkcji opon zmieniła się bardzo w przeciwieństwie do myślowych stereotypów. Myślę że wynika to po części z kosztów testowania nowych rozwiązań.

 

 

race king protection.jpg

Napisano

Ok  tylko nie istnieje opina uniwersalna ani zgodna z wzorcem dla gravela, przepisy UCI nas nie interesują jako "cywili" 😉

Najlepszym rozwiązaniem jest dobrać opony pod siebie. Kolega zdefiniował, po czym będzie głównie jeździł i sprawa wzglednie prosta.

  • +1 pomógł 1
Napisano

Dużo osób czuje, że jedzie po żwirze na węższych oponach szybciej, problem polega na czuciu vs realnych wynikach. Sam się na to złapałem. 

  • +1 pomógł 1
Napisano

@ernorator - dokładnie. Na nierównych nawierzchniach znacznie więcej zyskujemy na szerszej oponie niż tracimy na niej na równiutkim asfalcie. Pozostaje tylko kwestia proporcji pomiędzy nawierzchniami i tutaj sami musimy to realnie określić.

Ja jeździłem dokładnie po tych samych trasach dziesiątki razy na GP5000 32C, GP 5000 35C AS oraz Terra Speed 40C. Oczywiście wydawało mi się że GP5000 32C jest najszybsza. Ale jak porównałem wyniki to na GP5000 35C AS czasy miałem prawie identyczne tyle że uzyskiwałem większy komfort (przy okazji jest to opona bardziej odporna i o lepszej przyczepności). Dopiero Terra Speed mnie spowalniała ale w mniejszym stopniu niż mogłem się tego spodziewać. Tylko że u mnie asfalt stanowi ponad 90%. Gdyby te proporcje były inne, np. 75% asfaltu, 25% szutru, z pewnością okazało by się że najszybsza będzie Terra Speed. A im większą część stanowiłyby drogi nieutwardzone to tym szersza opona byłaby sumarycznie szybsza.

Absolutnie każdemu, włącznie ze mną, wydaje się że wąska opona + wysokie ciśnienie to najszybszy wariant. Ciężko jest przełamać ten stereotyp myślowo-odczuciowy.

Napisano

Ja mam dwa przemyślenia.

Pierwsze, że autor jest mało doświadczony i najrozsądniej (w mojej opinii przynajmniej) byłoby kupić jakiś rower i pojeździć na oponach, z którymi rower przyjdzie. Po czasie stwierdzi czy takie mu pasują, czy potrzebuje więcej komfortu, czy bieżnik bardziej agresywny, czy delikatny... Kupowanie nowego roweru i zmiana komponentów przed pierwszą jazdąbez świadomej wiedzy czego się oczekuje i co chce się robić jest trochę bezsensowna.

Drugie jest podobne jak kolegów wyżej. W przeszłości miałem Terrano Dry 38C i wydawało się całkiem fajnie na początku. Na asfaltach jeździła bardzo przyjemnie i w terenie też miałem wrażenie, że jej nie brakuje. Okazało się jednak, że po zmianie na szersze kapcie (najpierw Thundero 45c potem Power Gravel 47c/40c) jest nie tylko o wiele bardziej komfortowo, ale też dużo pewniej w terenie i w rezultacie szybciej. Nawet na asfalcie obecny komplet zachowuje się lepiej od Vittori.

  • +1 pomógł 3
Napisano
12 godzin temu, chrismel napisał:

Technologia produkcji opon zmieniła się bardzo w przeciwieństwie do myślowych stereotypów.

To ja na bazie opon z którymi miałem do czynienia od pierwszej połowy lat 90-tych mogę jasno powiedzieć, że nie zmieniła się w ogóle ;) i nie mówimy tu o Stomilach, czy radzieckich szytkach i innych kabanach dostępnych w PRL i bloku wschodnim produkcji DDRowskiej, czy Czechosłowackiej ( Tufo), tylko o oponach z prawdziwego zdarzenia Michelina, Vittorii, Specializeda, czy IRC-a. Tak, ultrallekka zwijana opona ze świetnej mieszanki dobrze klejącej, o niskich oporach toczenia, na potrójnym oplocie , świetnie pracująca, dająca świetny komfort jazdy na bardzo wysokim ciśnieniu  to są już początki lat 80-tych XX w ;)

Natomiast cały tok rozumowania spowodowany jest tym, że producenci tak chcą, bo ochy achy , to jest to co napędza sprzedaż ;)

2 godziny temu, ernorator napisał:

Dużo osób czuje, że jedzie po żwirze na węższych oponach szybciej, problem polega na czuciu vs realnych wynikach. Sam się na to złapałem. 

Na bazie własnych doświadczeń, jasno stwierdzam , że szosówką 700x23c po premiumach  jadę szybciej, zresztą nie z kapelusza się wzięło u chłopaków " Jeżeli masz zamiar znów jechać szosą , to z nami nie jedziesz".

Na razie segmentów treningowych i wyścigowych zrobionych szosą , gravelem nie pobiłem :D Tak, więc? :D 

P.S.

Można sobie pooglądać jak wygląda opona uwaga treningowa z 1986 roku( kevlar i te sprawy,- żadna nowość) :D

https://www.lucio-bici.com/shop/p/nos-vintage-michelin-hi-lite-comp-700-x-20c-black-amber-wall-clincher-tyres

 

Napisano

Tak więc @kaido2 jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę ;) 

A serio - oczywiście że finalnie liczy się prędkość średnia, a nie chwilowa, mój bardziej mulasty gravel (46/36 i opona 40c) wcale nie bywa specjalnie wolniejszy od drugiego na GP5000 i 50/34 - ten drugi za bardzo podskakuje na dziurach i zwalniam, bo nie lubię tego. Ale ostatnio w okolicy sporo starych, wytłuczonych i wielokrotnie łatanych asfaltów wymieniono na nowe i zdecydowałem się kupić szosówkę (co prawda endurance).

Z tym, że to jest kwestia indywidualna - ja po prostu nie lubię jak mi łeb skacze na wybojach ale komuś może to mniej przeszkadzać i po gorszym asfalcie pojedzie szybko na twardszej i węższej oponie. 

Zgadzam się z tezą nr 1 kol. @Lextalionis

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...