[opona] Rocket Ron 29x2.1 - opinie

[Magaraszz]

Panowie miałem "brać" CST Jack Rabbit 2 PRO 29x2.25 bez EPS bo waga kusząca koło 540g +/- jakoś ale obdzwoniłem troche sklepów i takowe są tylko z tym brzydkim jasnym pasem po bokach, a gdy są ładne czarne wtedy mają EPS i ważą coś 650g +/-.

Więc chciałbym w "miarę" podobne ale właśnie czarne i myślę o tych Rockat Ron bo z firmą Schwable miałem już styczność w formie drutowanej i naprawdę przyczepić się nie mogłem ale to też było lata temu może dzisiaj firma jest "dziadowska" i nie warto inwestować? Jeśli warto mógłby ktoś posiadający powiedzieć swoje 3 grosze o niej albo ktoś doświadczony z ogumieniem czy mogę nią wybrac zamiast Jack Rabbita i tak będzie się "spisywać"?

Mój użytek opony:

ROWER BĘDĘ UŻYWAŁ: 60-70% asfalt / lekki teren 20% +/- / ciężki teren (znaczące korzenie, może delikatne chopki) max 20% zazwyczaj 10%

Wiem że asfalt jest dużą częścią moich tras ale slicki już miałem i mieć nie będę, a semi-slicki też nie są dla mnie. Muszę mieć typowo TERENową opone aby był komfort i "pupcia" miała wygodnie.   Też lubie jak już jestem w terenie chociaż niestety RZADKO mieć ten FUN z jazdy, a nie przejeżdżać z myślą o jak najszybszym przejeździe i zapomnieniu o tym kawałku.

Waga "ZAWODNIKA" 80kg, a rowerek FULL.

https://allegro.pl/oferta/opona-schwalbe-rocket-ron-29x2-10-addix-zwijana-16441751661

[kipcior]

Dawno temu miałem Rocket Rona Evo czyli wersję za dwa razy tyle. Rewelacyjna opona ale do wyścigów, a nie do jazdy na co dzień po asfalcie, bo by trzeba sponsora mieć, tak szybko się to zdzierało. U mnie też głównie był asfalt. Oczywiście z przodu problemu nie było. No ale to wtedy nie był addix, nie wiem jak ta mieszanka się spisuje. 

Popatrz na Mezcale, tylko znów ja mam jeszcze G+, których od dawna nie robią (są G2.0). Żywotność Mezcali G+ była 6 razy większa niż Rocket Rona Evo, a w zasadzie były bardzo podobne. Rocket był trochę lepszy w błocie.

[KrissDeValnor]

Rocket Ron jest zazwyczaj zakładany na przód, a obecnie popularny zestaw to Racing Ray i Ralph - najlepiej w wersji Performance, bo Evo szybciej się zetrze na asfaltach (miękka mieszanka).

[Magaraszz]

@kipcior@KrissDeValnorDzięki za konkrety. Fajne propozycje bo jeszcze w "rozsądnych" pieniądzach na bank więcej niż 150zł za szt. nie wydam, a myślę "racjonalną" ceną za zwijaka jest te 100-110zł.

Jeśli chodzi o wage te schwalbe od Kriss są w okolicach 700g mając obecnie 2.4 opony w wadze 1200g i tak już poczuje wystarczającą dynamike czy faktycznie taka opona 550g +/- by jeszcze bardziej spotęgowała różnice wagi?

Tak pytam bo nie jedna osoba twierdzi że waga na kołach jest odczuwalna "mocniej" stąd tak zwracam na nią uwagę. 

Jeśli chodzi o awaryjność w sensie łapanie "kapci" u mnie nie ma z tym w ogóle problemu także wkładki i odporności na przebicia w ogóle nie biore pod uwagę, a wiem że np. w Rabbitach z EPS wynosi ponad 100g także pewnie u innych producentów te opony wyposażone w różnego typu wkładki będą cięższe niż wersja bez.

[KrissDeValnor]

Ja mam np. w miarę lekkie koła (DT XR1700) ze wspomnianym zestawem opon, i na razie nie planuję zmiany, dopóki ich nie zajadę (mają 1.6 k przebiegu i są jak nowe). U mnie jest w większości teren. Najlżejsza opona jaką miałem, to Ralph Evo SS (jeszcze 27.5", który padł po ok. 9.9 k km, ale po mieście nie jeździł - zwykły Performance wytrzymał raptem 3.4 k, i poddały się ścianki, Rabbit EPS 5.5 k, wszystkie opony tylne na dętkach z niskim ciśnieniem).