Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

Jak w temacie, szukam roweru ze zwiększoną nośnością. Trasy raczej po mieście, ewentualnie wycieczki poza miasto ale bez szaleństw.

Napisano

Jeżeli szukasz roweru łączącego w sobie różne schodzące lub dziwne technologie, to możesz brać...

hamulce obręczowe (wprawdzie hydrauliczne Magury, ale to jest pieśń przeszłości) vs. współczesne hydrauliczne tarczówki

koła z osiami gwintowanymi (9x135, 9x100) vs współczesne sztywne osie (thru axles 12x100, 12x142)

dziwne elementy wykończenia - kanapowe siodło (czy tam są sprężyny czy ja dobrze widzę?) osadzone na tajemniczej sztychy amortyzowanej (czyli rzeczy  albo dyskusyjne w realnym komforcie, a w dodatku - jak dla mnie - pierwsze do zepsucia zwłaszcza jak będzie tam siadać ktoś ciężki) vs standardowe komponenty (ergonomiczne siodło + sztyca 31,6 mm), które, jak się nie spodobają, to zawsze można wymienić na pożądane; do tego ten dziwny, regulowany mostek, który wygląda jakby pochodził z czasów sterów skręcanych (jak to się w ogóle łączy ze sterami ahead???)...

klocowaty pseudouginacz na przedzie vs. bezobsługowy sztywny widelec chyba z aluminium

nieznane dynamo vs Shimano Deore XT

Jedynym jako tako wyróżniającym się elementem tego roweru jest 8-biegowa piasta planetarna Nexus (jako ciekawe rozwiązanie do w miarę bezobsługowej eksploatacji w warunkach miejskich), ale nawet to w zestawieniu ze współczesnym napędem 11-rzędowym na Microshifcie już tak nie błyszczy. Zresztą ten Nexus w Kalkhoffie jest i tak zestawiony bez sensu, bo w porównaniu z Riversidem brakuje mu miękkich biegów (poniżej zestawienie dla rekreacyjnej kadencji 60).

image.thumb.png.d6201c1e3b279c9bccd8de0bd4687e57.png

Podsumowując, ten Kalkhoff to taki powolny bułkowóz dla starszego użytkownika o sporej masie, który wcale temu użytkownikowi nie pomaga jechać. A w polskich warunkach jak się zepsuje, to tylko będzie problem, bo samemu trudniej naprawić, a i serwisy z tymi Magurami i planetarką będą cmokać i wydziwiać. Przy okazji w Niemczech Kalkhoff to chyba właśnie synonim roweru dla emeryta. Po drugiej stronie narożnika masz w miarę współczesny rower bez wydziwiania, za to zaprojektowany tak, by przetrwał wiele i nie utrudniał jazdy użytkownikowi. W dodatku od producenta i z sieci, która słynie z proklienckiej postawy serwisu, a i sama rama ma dożywotnią gwarancję. To wszystko za 700 zł więcej. Po co wydziwiać..?

 

  • +1 pomógł 1
Napisano
Godzinę temu, Lukasgd napisał:

Ni ciekawego, ciężki dziadkowóz z wymyślnymi (hamulce) i mało efektywnymi (nexus) rozwiązaniami

Do tego qr więc ryzyko uszkodzenia osi koła przy ciężkim zawodniku

Jeśli nie masz fetyszu posiadania amortyzacji z przodu (na asfalt zbędna) to nie przebijesz decathlona

Napisano

Jakie QR? Obie piasty na nakrętki. Choć trzeba przyznać, że te w Nexusach dość łatwo "przekręcić", bo oś ma ścięcie i powierzchnia robocza gwintu jest znacznie mniejsza (długość nakrętki ma to nieco rekompensować).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...