grissley Napisano 17 Marca Napisano 17 Marca (edytowane) Mam Continentale Terrra Trail w rozmiarze 700c45C na dętkach. Jeżdżę na 3 Barach, asfalt, szutry, leśne ścieżki - wszystkiego po trochu. Niestety, nie jest to zbyt odporna na przebicia i zastanawiam się, jak to wzmocnić. Są wkładki Armor, ważą ćwierć kilograma i ludzie piszą, że opory toczenia robią się po ich montażu koszmarne. Te odpuszczam. Potem są "linery", czyli paski wkładane między dętkę a oponę. Waga 30g, ten pomysł jakoś do mnie najbardziej na razie przemawia: Co mnie niepokoi to to, że przecież nie da się tego idealnie po środku upchnąć, a po drugie, zawsze jest przerwa na łączeniach (bo to się docina samemu na "mniej więcej", czyli dwa końce nie sa połączone w środku). Opinii na necie dość mało, głównie teoretyzowanie osób które nie używały. No i jeszcze podobno są jakieś odporniejsze na przebicia dętki, tutaj na razie trochę jak z Yeti - nie mogę znaleźć konkretów w sprzedaży. Są jakieś Schwalbe Air Plus, ale to raczej pod kątem rzadszego pompowania jest pomyślane, a nie pod kątem przebić. Ktoś może któregoś z patentów używał, jakieś polecenia czegoś co faktycznie ma sens? Edytowane 17 Marca przez grissley Cytuj
olo850 Napisano 17 Marca Napisano 17 Marca Nie rozważałeś dosyć sprawdzonego wynalazku w postaci opon tubeless? Jeżeli z jakiegoś powodu odrzucasz, to może trzeba zmienić opony na model z solidniejszą wkładką. Cytuj
grissley Napisano 17 Marca Autor Napisano 17 Marca (edytowane) To jest rower zimowo-terenowy. W zimie zakładam na niego kolcowane opony Schwalbe Winter, które nie są o ile wiem bezdętkowe. Więc najprościej byłoby mi jednak znaleźć jakiś patent do dętki. Edytowane 17 Marca przez grissley Cytuj
RafalxM Napisano 17 Marca Napisano 17 Marca Patent na dętki - zalej je mlekiem , niby głupie - ale przeciw przebiciom działa idealnie w kołach gdzie nie chcesz/nie możesz montować opony bezdętkowej. Cytuj
Garlock Napisano 17 Marca Napisano 17 Marca Mleczko antyprzebiciowe do opon (z "wiórkami" z włókna szklanego czy czegoś podobnego): https://allegro.pl/oferta/slime-plyn-uszczelniacz-mleczko-do-detek-237ml-12426652745?snapshot=MjAyMi0xMS0wMVQxNDowMDo1Ny4yOTdaO2J1eWVyOzQ0YmM5NDJjNGRlZjQzZDExNzU5ZTg4Njc0ZTQ4NTc3ZjhhYTk0ZDkzY2QxYzNlZWJjZjc4Nzk5MjQ5MmVlYzY%3D Sprawdzone, działa. Ubytek powietrza po przebiciu jest niewielki, można dalej jechać. Ew dopompować i trzyma. W domu zakleić dętkę. Widać gdzie jest dziura, bo w tym miejscu jest zielona fluo plama. Jedna butelka starcza na 2 dętki MTB. Nie da się wlać do dętek z prestą, za mały otwór w zaworze. Ew dętki antyprzebiciowe np: https://smartrowery.pl/detki/107348-detka-antyprzebiciowa-michelin-protek-max-29x245-30-ebike-3528703553861.html Nie testowałem. Sporo droższe (licząc 2 dętki) w porównaniu z mleczkiem SLIME. Cytuj
grissley Napisano 17 Marca Autor Napisano 17 Marca To slime to się wlewa dopiero po przebiciu? Dętki Michelina znalazłem za połowę tej ceny z linka, ale Slime jakoś bardziej mi się podoba - nie widziałem tego wcześniej. Cytuj
Garlock Napisano 18 Marca Napisano 18 Marca Nie, robisz to przed wyjazdem. Do butelki dołączają wężyk pasujący do wentyla samochodowego. Spuszczasz powietrze, wykręcasz wkład/zaworek (nakrętka Slime ma nawet końcówkę do wykręcania, ale ja preferuję metalowy kapturek zaworu do tej czynności) Wlewasz wymaganą ilości Slime do dętki. To jest dość gęsta maź , trzeba ściskać butelkę. Teoretycznie masz na butelce znaczniki określające ilość preparatu, ale to mazidło oblepia przy wlewaniu ścianki, wiec niewiele dają. Trzeba to zrobić na wyczucie. Zdejmujesz wężyk, wkręcasz zaworek i pompujesz. Obracasz kołem kilka razy, żeby płyn rozlał się równo w dętce. Powtarzasz w drugim kole. Warto się przejechać kilka kilometrów, żeby płyn równo się rozprowadził. Masz koła zabezpieczone przed przebiciami (w granicach rozsądku oczywiście). Oczywiście, można ze sobą wozić butlę i pompkę i aplikować dopiero po złapaniu kapcia. Ale to bez sensu, lepiej na spokojnie przygotować rower w domu i cieszyć się jazdą bez konieczności wymiany dętek w terenie. Cytuj
KNKS Napisano 18 Marca Napisano 18 Marca (edytowane) Jeśli ten SLIME działa w warunkach zimowych to chyba warto w niego zainwestować. Z moich obserwacji wynika, że większość specyfików do TL kapituluje w okolicach 0-3℃. Trzeba ratować się knotem. Podobny patent, to znaczy receptura dwuskładnikowa, ma też mleko od X-SAUCE, niemniej jednak, w warunkach zimowych, nie pracuje ono lepiej niż konkurencja. Edytowane 18 Marca przez KNKS Cytuj
Garlock Napisano 18 Marca Napisano 18 Marca Nie wiem, zimą nie testowałem. Zdarzyło mi się jechać na tym rowerze przy temperaturach koło zera, ale akurat kapcia nie złapałem. Taki pech 😟 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.