Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
39 minut temu, Helodix napisał:

Panie, nie chcę być niemiły ale jak już udzielasz się w temacie to chociaż coś do niego wnieś.

Zapodał Ci dobry rower za taka samą kasę to mało? Kilka osób i ja też mamy podobne zdanie. Też mało? Słuchaj gościa bo to topka merytorycznych wypowiedzi w tematach szosowo-gravelowych. Łykasz bzdury o tłumieniu ale to nie jest takie proste jak się wydaje. Mam już rowery baardzo długo i ogólnie też stal lubię ale kwestia spawania, naprawiania jest tak durna, że aż szkoda komentować przy takim budżecie. No ale ja nie rzucam rowerami, nie przygniatam w garażu czy innej szopie ani nie mam w zwyczaju się autem po nich przejechać. Ogólnie chcesz kupić takie trochę paści zamiast czegoś już dobrego. To się kłóci z logiką tego typu zakupów bo przecież sam piszesz, że chcesz kasę wydać rozsądnie. Tym bardziej na całoroczny rower. Nikt ci nie sugeruje zwiększenia budżetu x 2. Tak na serio ten Kross nie ma żadnych atutów poza jechaniem na tej mitycznej właściwości stali z której i tak nic miał nie będziesz a już wagę na minus odczujesz w tego typu rowerze. Chciał byś stal z dobrymi klamotami to trzeba by dużo więcej dać kasy niestety.  

Napisano (edytowane)

Sorry Panowie jedziecie po tej ramie eskera, a takie Ronodo w tym samym materiale sprzedawał rowery stalowe za niezły hajs i nikt się nie zająknął, o rurach kanalizacyjnych. 

Marin 4C w tej samej stali sztywne osie no hydraulika, bach 9k.  

@Tyfon79 rzucaja alternatywą, nie w tej samej cenie tylko od razu chodzi o Rometa, bo innych graveli w podobnej cenie( troszkę nadużycie bo co najmniej trzeba dopłacić 600zł) na hydraulice nie ma. Co tam że facet chce 1xxx, JEST!!!!  hydralika . Pojeździ sezon stwierdzi że 2rzedowa korba to nie to i zabuli za 11rz grx, bo  grx400 na napęd 1xx to rzeźba w kupie. 

Te żale jak to się będzie przepłacać za przejście na hydraulikę. Hydraulika już tanieje, microshift wrzuci hydraulicznego adventa i od razu Shimano zmięknie z cenami. jak na razie ten Microshift zżarł na rynku napędów mechanicznych w gravelach clarisy i sory. 

 

Edytowane przez clavdivs
Napisano

@clavdivs Momencik, Marin 4C nie kosztuje 9K tylko nieco ponad 4K (mówimy o cenniku oficjalnym). 9K kosztuje M4C 2, który ma nieco inną ramę i lepszy osprzęt (Sram Apex vs. Microshift/Sora i suport kwadrat).

4C:

image.thumb.png.4b911a3b03e4c7d3f13d54fbc6f9325c.png

4C2 - niestety nie ma takiego samego zestawienia ale rama jest Series 3, na pewno są sztywne osie 142x12 i 100x12, brak haka zintegrowanego z ramą.

 

 

 

image.png

Napisano (edytowane)
2 godziny temu, Mihau_ napisał:

I dlatego interesuje cię 12,5 kg esker na mechanice i microshifcie, który jest niewiele tańszy od rowerów, które mają wszystko co dobry gravel mieć powinien.👍Bez odbioru

Swoja drogą warto zawsze jeździć z kimś, bo jak się takie stalowe, 12,5 kilogramowe "kowadło" przewróci, to samemu może być ciężko podnieść 😅. Ale co wytłumi, to wytłumi... Jezuuu... 🙄.

2 godziny temu, Helodix napisał:

... hamulce mechaniczne (osobiście doszedłem do wniosku, że hydrauliki nie będą wymogiem przy mojej wadze jak pisałem wyżej, 

Jezuuu x2 🙄. Kolego, to już nie PRL, żeby inwestować w taki archaizm...

1 godzinę temu, spidelli napisał:

Co do ram to nie pękają a i od tego masz gwarancję - jeśli producent/dystrybutor uzna roszczenie to prawdopodobnie dostaniesz nową ramę (w każdym razie Marin ma takie zapisy), nikt niczego raczej nie będzie spawał (chyba że Kross robi te ramy w kraju to może...).

Przeczytałem powyższa wypowiedź i uznaje powyższe zestawienie za nader niefortunne 😀

4 godziny temu, leejoonidas napisał:

Rowery stalowe za 8tyś. są robione z tej samej stali co Esker. Ten rower jest bardzo rozsądnym wyborem pod względem ceny i jakości wykonania. 

Pewnie tak. Tyle tylko, że to rower kierowany do konesera vel świadomego użytkownika. Ewentualnie dla brodacza-weganina w koszuli drwala. Do normalnego użytkowania, to tak średnio.

Edytowane przez KNKS
Napisano (edytowane)

@KNKS Naprawili, przeprojektowali :D Liczymy od zera, carte blanche :) 

4C to specyficzny rower, wersja tańsza jest IMHO - taka sobie, droższa - nawet po obniżce do 7 200 mnie nie przekonał ale mocno się wahałem bo to mocniejszy rower niż przeciętne gravele ;) a myślałem nad czymś gdzie full to jeszcze przesada a alu gravel - już przesada...

Mniej specyficzny jest Nicasio (stalowy brat aluminiowego Gestalta), mocno się nad 2-ką czyli sztywne osie, taper itp. zastanawiałem ale też cena mi się nie podobała, mimo że za 7 000 PLN dają aż 12 kg roweru ;) 

Edytowane przez spidelli
  • +1 pomógł 1
Napisano

Za Eskera 4.0 MS muszę zapłacić około 3500-3800zł, patrzę po Boreas 2 oraz 2.1 to jestem w stanie takiego dostać za około 4200-4400zł , waga nie była od samego początku najważniejszą rzeczą jednak różnica między tymi rowerami to około 2 kilogramy. Jako, że pogoda na Śląsku nie rozpieszcza przeczekam jeszcze z 2 tygodnie przed zakupem, w tym czasie jeszcze więcej poczytam, pooglądam recenzji. Jak ktoś ma jeszcze coś fajnego do zasugerowania to śmiało, na pewno dam znać jaki rower kupiłem ;)

Napisano
Godzinę temu, clavdivs napisał:

Co tam że facet chce 1xxx, JEST!!!!  hydralika . Pojeździ sezon stwierdzi że 2rzedowa korba to nie to i zabuli za 11rz grx, bo  grx400 na napęd 1xx to rzeźba w kupie. 

Boreas jest na 1x11 sram

Godzinę temu, clavdivs napisał:

Sorry Panowie jedziecie po tej ramie eskera, a takie Ronodo w tym samym materiale sprzedawał rowery stalowe za niezły hajs i nikt się nie zająknął, o rurach kanalizacyjnych.

Może to dlatego, że nikt go nie chciał kupić?

Napisano

@spidelli a Ja się dziwie że nie kupiłeś 4C. 

@KNKS Może jest cos fajnego w byciu na luzie w gravelowaniu, ta beztroskość, że nawet w koszuli można pojechać do lasu, od tak. Uważasz,  że to nie sprawia frajdy? Znam zwykłych ludzi którzy dobrze sie bawią na nicasio, 4c, Romet finał. 

@Mihau_jak widać na olx, to ktoś je kupił. 

aaaa jest boreas na sram, dobra powiedziane zostało wszystko, decyzja należy do kupującego.

Napisano
19 godzin temu, Helodix napisał:

Co do taniej stali się nie wypowiem, im więcej czytam tym bardziej widzę podział na dwa obozy. Że stal to stal i działa tak samo albo, że stal to stal ale w rowerze za 8+ tysięcy złotych.

Stal to przede wszystkim stop  w którego skład wchodzą w zależności do czego ma służyć różne proporcje  różnych pierwiastków :)  W rowerówce  pogoń za coraz to lepszymi stopami skierowana była ku uzyskaniu jak najlepszych właściwości ramy pod kątem jej wytrzymałości, dynamiki roweru jak i komfortu przy uzyskiwaniu jak najniższej wagi ,a to ciągnie za sobą koszta, bo jak się okazuje obróbka już tak zaawansowanych stopów jak  ich wytworzenie staje się problematyczna i kosztowna :) jako użytkownik kilku rowerów na ramach stalowych poczynając od prymitywnych stopów Hi-ten, podstawowych Cro-Mo, a kończąc na Columbusie i Reynoldsie mogę jasno stwierdzić, że różnica w przypadku tych najniższych, a miedzy tymi najwyższymi jest niestety , ale zauważalna. Pomijając wagę, gdzie  rowery na konkretnych stopach schodzą w okolice 9-9,5 kg( mowa o tych które posiadam), to kultura pracy takiej ramy  w każdym jej aspekcie jest in plus dla ram wykonanych ze stopów o konkretnym przeznaczeniu.  Dodatkowo w starych konstrukcjach  dużo do komfortu dawał gięty widelec  nie ujmując niczym  w sferze dynamiki roweru. Poniżej przykład " przełajki" na bazie Eski Sport  z 59r na rurkach Columbusa. Rower z tymi ciężkimi kołami wazy 10 kg ;) Jedzie to po korzeniach i większym tłuczniu  bardzo komfortowo, gdzie nie wyobrażam sobie takich odcinków na prędkości przejechać na taniej ramie stalowej :) 

eskacx.jpg

Napisano (edytowane)

Na twoim miejscu brałbym Boreasa 2, za niecałe 4200 to jest giga fajny rower. Spełnia twoje wymagania, sporo lżejszy od Krossa i przedewszystkim hydrauliczne heble. Stal vs alu to powiedzmy fanaberie ale różnica między hamulcami na sznurki a hydraulicznymi heblami jest już bardzo odczuwalna.

Edytowane przez keltu
  • +1 pomógł 1
Napisano

Ten Boreas to fajny wybór, jedynie działanie klamkomanetek  w Sram-ie jest bardzo nieintuicyjne i dodatkowo klamka hamulca jest sztywna i działa tylko przód tył, w porównaniu do Shimano w którym klamkomanetka składa się w każdym kierunku i przy upadku jest mniejsza możliwość jej połamania, dodatkowo takie klamki Shimano można regulować przód tył i lewo prawo przez pokręcenie śrubkami. Nie wiem jak microshift działa ale może kolega kajdo2 coś opowie na ten temat.

Napisano

Klamki Microshift to prosta konstrukcja , obrotowy bębenek jak w Campie.  Są bardzo sztywne, nie trzeszczą, chwyt jest ergonomiczny i konkretny zwłaszcza w pozycji aero. Zmienia to biegi prawidłowo, jest tanie w eksploatacji i żywotne. Gumy do tego kosztują grosze. Kompatybilne z Shimano Road/ MTB do 9s. Wole te klamki od niskich grup Shimano, ale to są akurat moje prywatne preferencje. podobnie w tej kwesti wybieram Sensah , czy L-twoo.

Napisano

Ale w której Campie, bo ta włoska firma ma zasadniczo dwa typy mechanizmów zmiany biegów? W jednym za indeksację odpowiadają sprężynki (w kształcie litery G), a w tym drugim zapadki (mechanizm Escape). W tym pierwszym z czasem pękały sprężynki G i pierścień w którym były osadzone. W tym drugim bardzo szybko zużywały się plastikowe elementy pazura (od spodu "mysiego uszka") i współpracującej z nim zębatki pomocniczej, przytrzymującej bębenek z linką podczas zwalniania głównej zapadki. 

Napisano (edytowane)
6 godzin temu, leejoonidas napisał:

Ten Boreas to fajny wybór, jedynie działanie klamkomanetek  w Sram-ie jest bardzo nieintuicyjne 

Przyznaję, że nie próbowałem ale na "papierze" wygląda to stosunkowo fajnie no i zawsze chciałem na własnej skórze pojeździć na czymś z napędem SRAMa, wszędzie te shimano :D 

6 godzin temu, keltu napisał:

Na twoim miejscu brałbym Boreasa 2, za niecałe 4200 to jest giga fajny rower. Spełnia twoje wymagania, sporo lżejszy od Krossa i przedewszystkim hydrauliczne heble. Stal vs alu to powiedzmy fanaberie ale różnica między hamulcami na sznurki a hydraulicznymi heblami jest już bardzo odczuwalna.

Raczej tak będzie, póki co czekam czy ktoś się zainteresują moja Meridą :D 


Panocki, a co myślicie o tym? https://allegro.pl/oferta/rower-gravel-genesis-fugio-30-sram-rival-cr-mo-17111528273 Używka bo używka, stal bo stal ale w takiej cenie napęd rivala? Gdzieś tam znalazłem, że rower waży około 10.8kg 
https://www.balfesbikes.co.uk/bikes/gravel-adventure-bikes/genesis-fugio-30-mens-gravel-road-bike-2019-in-grey__482

Edytowane przez Helodix
Napisano (edytowane)

Genesis z Allegro.

Kaseta  w Genesis fugio widać że złożona z dwóch różnych kaset, największe koronki mają dużo większe zużycie niż te mniejsze, przednia zębatka na wykończeniu, prawdopodobnie jazda po sporych dziurach szybko zweryfikuje czy jest w stanie utrzymać łańcuch na zębach. Opona tył mocno zmęczona, szczególnie widać to na tej beżowej części, mogą być już drobne pęknięcia struktury gumy i oplotu, sporo przytarć na obręczach i na osprzecie. Tarcze hamulcowe mogą być już blisko granicy zużycia. Po stanie przedniej zębatki i zużyciu kasety zrobionej z dwóch, można określić że rower przejechał tysiące kilometrów. Skoro kaseta się zużyła to ponad 10 tyś. Po przedniej zębatce jeśli jest od nowości też pewnie 8-10 tyś.

Sprzedawca w opisie trochę mija się z prawdą, dobrze że nie napisał jeszcze że rower nie wymaga wkładu własnego i jeszcze to nieszczęśliwe prowadzenie linki przerzutki bez pancerza pod ramą.

Edytowane przez leejoonidas
Napisano
20 godzin temu, marvelo napisał:

Ale w której Campie

Chodzi o ogół, czyli prosty bębenek obrotowy, który w tych klamkach możesz tak naprawdę  konfigurować wymieniając go np z 7 na 11 :) Kiedyś taki myk chciałem z robić w Chorusach dostosowując dodatkowo klamkę pod  SH, zmieniając tylko odpowiednio skonfigurowany bębenek :) Microshifty działają podobnie , wszystkie wyglądają tak samo, a różnią się tylko tym obrotowym bębenkiem pod dany zakres przełożeń.

Napisano (edytowane)
14 godzin temu, leejoonidas napisał:

Kaseta  w Genesis fugio widać że złożona z dwóch różnych kaset

Przecież tam jest w pełni kompletny Sram Rival PG1130 :D Któremu jeszcze daleko do zużycia. Zębatka NW też wygląda dobrze, Tylna opona bieżnik ok, a to, że się powłoka wykrusza od słoneczka, na tylnej bardziej zawsze widać, bo się bardziej brudzi, jednak nie ma to znaczenia jeżeli chodzi o wytrzymałość opony. druga rzecz, tył jest zawsze bardziej narażony na  taką sytuację.Wiele takich opon miałem , że już zaplot był goły i zajechałem przez  x tys km ją do końca.

kaseta-sram-pg-1130-11rzedow-11-42t-blac

pc1130.jpg

Edytowane przez kaido2
Napisano
18 godzin temu, leejoonidas napisał:

Hamulce mechaniczne, a cena 5k :o Akurat z tą stalą już sobie dałem spokój (choć ten Ruut jest piękny ale myślę, że cenowo za wysoko), ten wyżej dałem bo przeglądałem ogólnie używane gravele no i ten przykuł moją uwagę bo nówka kosztuje/kosztowała 9k do tego mam Rivala :D 

Napisano (edytowane)

Te Rondo to ma mocno egzotyczne zaciski z Aliexpress. Pojeździłem tym chwilę po sklepie i sobie odpuściłem. Aktualnie przesiadłem się z musu z hydraulicznego Apexa na Sword'a i zamierzam zarżnąć go i wrócić z powrotem do Sram'a. Sword przerzuca, jakoś tam hamuje ale... kto pojeździł chwilę na hydraulice wie o czym piszę. Sram nieintuicyjny... O ludzie, to nawet ciężko komentować. Latająca na boki klamka grx'a to zaleta??? Nie dla mnie.  Lądowałem kilka razy na glebie, nic się nie urwało, i dalej działało jak powinno. Ktoś polecał Boreas'a 2 - i moim zdaniem ma rację. 

Edytowane przez pekaes
  • +1 pomógł 1
Napisano

No to nie komentuj skoro jest ci tak ciężko. Jeździłem na Campagnolo i bardzo mi działanie odpowiadało, chyba najbardziej intuicyjne, wsiadasz patrzysz i już wiesz która manetka jest do czego, jeździłem i jeźdże na Shimano tutaj również działanie jest przyjazne, wsiadłem na Srama i nie potrafiłem wyczuć ile mam wcisnąć tą manetkę. Nawet tutaj na forum opisywali co niektórzy co kupili rower na Sramie i nie pasowało im działanie klamkomanetki potem zamienili go na Shimano GRX.

Napisano (edytowane)

Nie no, bez żartów, co nieintuicyjnego jest w jednej manetce Sram'a? Jedyny problem jaki widzę to taki, że większość przyzwyczajona jest do 2 i z przyzwyczajenia paluchy szukają drugiej. Dla mnie latające na wszystkie strony klamki grx'a po prostu mi przeszkadzają i tyle. Po latach spędzonych na Sram'ie każde inne rozwiązanie jest dla mnie przekombinowane.

Edytowane przez pekaes
Napisano

No co Ty? Wszystko jest pisane żartem na poważnie. Chłopie spuść powietrze, to jest tylko wymiana zdań i opinii. Jednemu pasuje to drugiemu tamto. Mimo że jeżdżę na Shimano to uważam że Campagnolo jest najlepsze, a Ty sobie jeździj na tym Sramie jak ci pasuje, bo dla mnie to już pisałem jak wypada działanie Srama.

Napisano

Czuję się wywołany do tablicy. Trochę ponad 3 lata temu kupiłem stalowego Ruuta na Rivalu i SRAM totalnie mi nie podszedł; kształt klamek, działanie hamulców no i obsługa biegów. Zdemontowałem, sprzedałem i założyłem GRXa. Niebo a ziemia. Ale właśnie, to są osobiste preferencje.

Co do stali, ekhm, dopóki nie jest to topowy Reynolds to brak jej magicznych właściwości. Ruut to był beton, więcej komfortu zaznaję na carbonie, bez dwóch zdań.

  • +1 pomógł 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...