Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam pytanie do osób, które oddawały swoją ramę rowerową do malowania w lakierni. Sam przymierzam się do takiego zabiegu i zastanawiam się nad jedną kwestią.

Czy przy oddawaniu ramy należy zwrócić uwagę na miejsce montażu haka przerzutki (gniazdo haka w ramie)? Czy po malowaniu nie będzie problemu z montażem haka?

Dowiedziałem się w lakierni, że miejsce montażu haka również jest malowane (obecnie popularną metodą proszkową), co oznacza dość grubą warstwę lakieru. Obawiam się, że przez pogrubienie bocznych ścianek gniazda hak może mieć problem z wejściem na swoje miejsce. Miałem już taki przypadek kilka lat temu z inną ramą, dlatego wolę zapytać przed podjęciem decyzji.

Jak wyglądało to u osób, które oddawały ramę do malowania i później montowały podzespoły? W moim rowerze miejsce montażu haka jest bardzo precyzyjnie dopasowane – każda dodatkowa warstwa farby może powodować problem z jego zamocowaniem, ponieważ elementy pasują do siebie jak puzzle.

Najchętniej polakierowałbym ramę natryskowo, ponieważ ta metoda daje cieńszą warstwę lakieru.

Z góry dziękuję za wszelkie rady i spostrzeżenia! Pozdrawiam.
 

IMG_20250311_193931.jpg

Napisano

Najlepiej by było zabezpieczyć to miejsce przed pomalowaniem. Np. przez przykręcenie haka. Może być nawet jakiś uszkodzony (jeśli gdzieś taki znajdziesz). Podobnie zresztą z suportem, sterami i wszelkimi otworami gwintowanymi. Ja zawsze wkręcam tam jakieś stare szpeje, bo usuwanie lakieru proszkowego jest mocno up...dliwe.

  • +1 pomógł 1
Napisano
13 godzin temu, Radek_89 napisał:


Dowiedziałem się w lakierni, że miejsce montażu haka również jest malowane (obecnie popularną metodą proszkową), co oznacza dość grubą warstwę lakieru. 

Najchętniej polakierowałbym ramę natryskowo, ponieważ ta metoda daje cieńszą warstwę lakieru.
 

Nie oznacza....optymalna grubość lakieru proszkowego w zależności od farb (mowa o farba gładkich) to 70-90 mikronów, optymalna grubość lakierów ciekłych to 70-100 mikronów. Za optymalną rozumiem grubość wpisaną w karty techniczne, która zapewnia odporność mechaniczną, estetyczną powłokę jak i odporność na UV. W trudno dostępnych miejscach gdzie tworzy się klatka faradaya czasami lakiernik nasypie więcej proszku. Uczulasz lakiernię, żeby w tym miejscu nie malowali za grubo, otwory jak wspomniał @Garlockmożna zabezpieczyć. W lakierni proszkowej która ma doświadczenie z ramami (raczej mniejsze lakiernie, felgarze itp, bo w dużych leci masówka i kilogramy) zawsze zabezpieczają newralgiczne punktu korkami silikonowymi albo papierem lakierniczym., podobnie robią to montownie rowerów w Polsce. Pytanie jaki kolor Ciebie interesuje. Jeśli będziesz malował ramę farbę proszkową metaliczną to dopłać do drugiej powłoki czyli lakier bezbarwny. Zabezpieczy to farbę bazową przed nieestetycznymi zarysowaniami na metaliku.Taki system dwupowłokowy będzie mieć pewnie 140-160 mikronów ( to standardowa grubość np.: na autach Forda, Bmw itp, japońce dają poniżej 100 mikronów)....ale zabezpieczyć otwory warto. Ściąganie nadmiaru szczególnie lakieru bezbarwnego dobrze spolimeryzowanego jest dość uciążliwe.

Napisano (edytowane)

Witam. Właśnie teraz jestem ostrożny co do takich lakierni, swego czasu dalem podobną ramę z takim samym gniazdem haka przerzutki do lakierni rowerowej (która tak określała się w internecie), która też zajmowała się renowacją felg i miała bardzo dobre opinie, ale.tak spaprali (oświadczyli że zabezpieczą wszystkie gwinty i żebym się nie przejmował), co prawda lakier wyszedł ładny, ale samo lakierowanie - widelec w miejscu montażu bieżni sterów bylo krzywo pomalowane i z zaciekami, na szczęście to miejsce po założeniu widelca na ramę nie rzucało się tak w oczy, gwinty piwotow i otwory na sprężyny szczek hamulcowych vbrake były też zamalowane więc trzeba było wiercić i przegwintowywac gwinty w piwotach, z tym sobie na szczęście poradziłem, ale miałem problem z tym gniazdem wspomnianym. farby było dosyć grubo położone i w ogóle hak nie chciał wejść ani trochę. najgorsze było ściąganie tego lakieru, istna katorga, ale pomimo tego widać było ingerencję w lakier, już nie wyglądało tak dobrze to miejsce gdyż nie dalo sie tego tak usunąć jak frezem. Co do malowania - chciałem pomalować wszystko w czarnym połysku, nie mam dużych wymagań, chociaż też korci mnie jakis perłowy efekt czy metalik, ale domyślam się ze to dodatkowa warstwa lakieru. Ciekawy jestem czy dzisiaj jeszcze gdzieś malują ramy natryskowo, bo o ile może grubość powłoki może być tutaj grubsza bądź równa proszkowej, ale przynajmniej w razie problemów taki lakier łatwiej jest ściągnąć. dzięki i pozdrawiam

Edytowane przez Radek_89

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...