matecc Napisano Poniedziałek o 08:42 Napisano Poniedziałek o 08:42 Witam, Od kilku dni mam problem z napędem tylnim. Mianowicie podczas zmiany przełożeń przerzutka spada mi o 4-5 przełożeń. Łańcuch wymieniony na nowy, naped przód i tył jeszcze w dobrym stanie. Czy możecie coś doradzić? Pozdrawiam matec Cytuj
marvelo Napisano Poniedziałek o 11:03 Napisano Poniedziałek o 11:03 Która to generacja osprzętu? Jaki typ manetek? Jeśli to te z "mysim uszkiem" pozwalającym o zrzucanie tylko po jednym biegu (mechanizm Escape lub późniejsza mutacja), to obstawiam właśnie ich zużycie. Problem pokazałem tutaj (i dałem odnośniki do moich wcześniejszych wpisów na innym forum, gdzie opisałem sposób naprawy). Cytuj
marvelo Napisano Poniedziałek o 23:12 Napisano Poniedziałek o 23:12 I co, udało się zdiagnozować problem? Cytuj
matecc Napisano wczoraj o 05:46 Autor Napisano wczoraj o 05:46 Witam, Na wstępie dziękuję za odpowiedź. Jeżeli chodzi o rowery to jestem laikiem, ale zapraszam do obejrzenia zdjęć (https://photos.app.goo.gl/vNghG1fjLaUpPj6UA). Z opisu znalazłem, że to winno być: Korba: Campagnolo Centaur 175mm 50/34 Ultra Torque Kaseta: Campagnolo Veloce 10s 12-25 Klamkomanetki: Campagnolo Veloce 2x10 Przerzutka przód: Campagnolo Veloce Przerzutka tył: Campagnolo Veloce Pozdrawiam matec Cytuj
marvelo Napisano 23 godziny temu Napisano 23 godziny temu (edytowane) Tak jak przypuszczałem, masz klamkomanetki z mechanizmem Escape. Ale przynajmniej te z łopatką redukcji z aluminium (i to nawet ta z okienkiem, dość rzadka), więc problem jej pękania odpada. Normalnie powinny zrzucać po jednym biegu. Gdy mechanizm się zużyje, podczas zrzucania (czyli naciskania "mysiego uszka"), następuje jakby ześlizgnięcie (wytarty plastikowy pazur nie jest w stanie utrzymać zębatki podczas zwolnienia głównej zapadki) i zrzuca od razu o kilka biegów. Mechanizm wygląda dokładnie tak jak w tym modelu: Mam praktycznie 100% pewność, że u Ciebie jest właśnie ten problem. Zaznaczam, że to co pokazane na filmie moim zdaniem nie jest naprawą, a jedynie lekkim podratowaniem (może na jakiś czas). Bez odtworzenia wytartego fragmentu pazura przy pomocy metalowej blaszki to długo nie pochodzi. Wiem, że w moim wpisie na szosa.org wygasły zdjęcia i bez tego trudno pokazać o co mi dokładnie chodzi. Jak znajdę zdjęcia u siebie na komputerze to wkleję, lub zrobię nowe. Edytowane 23 godziny temu przez marvelo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.