Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Buduję aktualnie jeden z najlżejszych na świecie rowerów do XC Downcountry. Trochę tych dziwnych terminów ostatnio ukuto więc dla tych, którzy nie kojarzą - to w pełni zawieszony sprzęt o skoku 120 mm przeznaczony do odrobinę (ale naprawdę odrobinę) cięższych zastosowań terenowych niż klasyczne XC.

Właściciel sprzętu jest bardzo lekki, stąd mogliśmy poszaleć. Jednym z ciekawych elementów, są koła ważące 899 gramów (komplet). Posiadają carbonowe obręcze o szerokości wewnętrznej 30 mm, piasty w syst. Boost oraz tekstylne szprychy Berd (czyli wykonane ze sznurka). Jednak granica szaleństwa istnieje także dla posiadacza roweru, stąd zrezygnowaliśmy z ociupinkę lżejszych, ale nietrwałych łożysk ceramicznych. W MTB moim zdaniem szkoda na nie pieniędzy, stąd mamy cięższe, w pełni nierdzewne odpowiedniki Heavy Duty. 

Najciekawszym - jak myślę - elementem są tu szprychy ze sznurka. Pomysł może komuś wydawać się dziwny czy niedorzeczny, ale tylko na pierwszy rzut oka. Nie jest to oczywiście zwykły sznurek, tylko polietylen UHMWPE, który - przy pewnych założeniach - potrafi trzykrotnie przewyższyć wytrzymałością stal. Materiał dla dociekliwych: https://ingenioer.au.dk/en/current/news/view/artikel/new-research-identifies-the-strengths-and-weaknesses-of-super-material

Oczywiście w rowerach mamy do czynienia np. z kevlarem (choćby w oponach zamiast stalowego drutu), istniały także linki przerzutkowe i hamulcowe wykonane z Zylonu. Jest to meteriał przypominający tekstylia czy kevlar właśnie. Sam ich używałem i potwierdzam - działały. Oczywiście sprawny marketing to jedno, a krajowy testodrom - drugie 😉 Po pewnym czasie postaram się o update.

Planuję także nagranie filmu opowiadającego jak budować koła na tekstylnych szprychach, aczkolwiek muszę znaleźć wolny slot czasowy... Poniżej nagranie, w którym opowiadam o ultralekkich kołach Extralite, porównuję wagowo szprychy tekstylne ze stalowymi oraz tytanowymi, a także wspominam o kilku innych aspektach zw. z tak niską masą zestawu: 
 

 

Edytowane przez Punkxtr
  • +1 pomógł 4
Napisano

Te sznurki to nic nowego, w łucznictwie od dawana używa się do budowy cięciw z tworzyw o bardzo małej rozciągliwości i bardzo dużej wytrzymałości na przeciążenia idące w dziesiątki kilogramów siły. Podobnie w wędkarstwie można spotkać te same włókna używane w plecionkach nawiniętych na kołowrotek. Dziwię się że już dawno nikt na to nie wpadł żeby użyć sznurki zamiast stalowych szprych.

  • +1 pomógł 1
Napisano

Jak najbardziej, używa się ich także np. w żeglarstwie. Nie dalej jak wczoraj rozmawiałem o tym z jednym ze swoich klientów 😉 Może pomysł wydawał się być nieco za bardzo abstrakcyjny, by na nim zarobić. Trudno jednoznacznie powiedzieć. Albo, jak to mówią, przyszedł ktoś, kto nie wiedział, że się "nie da" i to zrobił.

Względnie - trafiło na kogoś, kto połączył wreszcie dwie pasje i stwierdził, że przecież ze sznurków (których używał np. w wędkarstwie) można zrobić szprychy, bo sam jeździ na rowerze. Trzeba byłoby mocniej zagłębić się w historię marki Berd oraz Pi-Rope. Być może były też jakieś wcześniej podejmowane próby, ale czegoś brakło.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...