[Zębatka korby] Zmiana zębatki/tarczy i łańcucha

[CoolBreezeOne]

Geneza problemu: odświeżyłem sobie ostatnio przerzutkę, wymiziałem napęd i... klops wyszedł z regulacją. Dlaczego? Łańcuch długością "cięty" na blat 34T. W zależności od okazji wlatywał blat 32T, 34T lub 36T. Z tym ostatnim najwięcej jeżdżę i na nim przeprowadziłem wspomniane zabiegi higieniczne napędu. No i nie szło wyregulować przerzutki. Po zamontowaniu fabrycznego 34T regulacja się udała. Zaznaczam, że wcześniej jazda na na trzech różnych blatach nie sprawiała żadnych problemów. Wszystko działało jak "należy" (albo mi się tak wydawało).

Ale...? - bo zawsze jest jakieś "ale".

Czy zmieniając blat korby w jedną lub w drugą stronę o te dwa zęby, powinienem użyć "dedykowanego" łańcucha? Ot, taka blato-łańcucho rotacja. Co na to mądre głowy?

Edytowane Poniedziałek o 20:15 przez CoolBreezeOne

[sznib]

W jakim sensie nie dało się wyregulować przerzutki? Normalnie, jak łańcuch za długi to nie będzie dobrze napięty na najmniejszej zębatce kasety. Jak za krótki nie wejdzie na największą. Reszta przełożeń powinna chodzić bez problemu.

[zekker]

Inna długość łańcucha to inne napięcie wózka i np. konieczność korekty odsunięcie przerzutki od kasety.
Podobnie jak się zmieni rozmiar zębatki na korbie.

Pytanie co z tą przerzutką działa nie tak, czego nie da się wyregulować.

[JWO]

Ale przerzutka nie wybiera lancucha, czy jest za krotki? Jaka to przerzutka? Jak dlugi masz lancuch?

[chrismel]

12 godzin temu, CoolBreezeOne napisał:

Czy zmieniając blat korby w jedną lub w drugą stronę o te dwa zęby, powinienem użyć "dedykowanego" łańcucha?

W rowerze trekkingowym zmieniałem dawno temu napęd na 1x (przerzutka to jakaś Deore, już nie pamiętam modelu). Początkowo założyłem zębatkę 34T i do niej dobrałem długość łańcucha. Potem zmieniałem na 32T I 30T. Z każdą zębatką napęd pracował bez zarzutu. Czyli w dwóch przypadkach łańcuch był ciut za długi. Być może u Ciebie idealnie dobrany łańcuch na 34T jest za krótki na 36T i stąd problemy.

[CoolBreezeOne]

Ok, to może doprecyzuję:

Przerzutka: RD-M8100 SGS, kaseta CS-M7100 10-51, łańcuch CN-M7100 (115 ogniw + spinka [chyba że się rypnąłem - po serwisowym soku byłem])

Przerzutka po serwisie. Łańcuch i kaseta po gruntownym czyszczeniu. Wyciągniecie łańcucha i stan kasety w normie.

Z "fabryki" przyjechał na blacie 34T (oryginał XT) i tak skomponowanym łańcuchu. Wszystko działało idealnie po lekkiej regulacji. W różnych miejscach jeździłem/jeżdżę dlatego też wachlowałem/wachluję blatami (Deckas). Był wyryp w górach, to wlatywał 32T, był mniejszy wyryp, to powrót do 34T. W swoich rejonach kulam się na 36T. Łańcuch ciągle ten sam. Problemów od sierpnia nie było. Wszystko ładnie się kręciło. Do ostatniej soboty... Regulacja na blacie 36T. Ładnie biegi idą w górę, gorzej z powrotem na mniejszą zębatkę kasety w przedziale 45-39-33. Jak ustawię "zrzut", to problem w wchodzeniu na miękkie w przedziale 16-18-21. Po długiej walce, wymieniłem blat na fabryczny 34T - regulacja się udała.

Tak, wiem, że nie byłą to książkowa procedura do momentu powrotu na 34T. Ale wcześniej wszystko hulało.

Pytanie brzmi:

Czy waszym zdaniem zmiana samego blatu na +2 i -2 zęby "wymaga" używania "dedykowanego" łańcucha do każdego z blatów?

[JWO]

Cytat

Czy waszym zdaniem zmiana samego blatu na +2 i -2 zęby "wymaga" używania "dedykowanego" łańcucha do każdego z blatów?

Nie, sam wymienialem blaty o +2 i nie zmienialem lancuchow.

[CoolBreezeOne]

@JWO ok. Dzięki.

Ale sama regulacja na "środkowym" blacie?

[zekker]

22 godziny temu, CoolBreezeOne napisał:

Regulacja na blacie 36T. Ładnie biegi idą w górę, gorzej z powrotem na mniejszą zębatkę kasety w przedziale 45-39-33.

Sprawdź odległość przerzutki od kasety, być może kółeczko haczy o zębatki i blokuje się przy zrzucaniu.
Co prawda spodziewałbym się takiej reakcji przy zbyt luźnym łańcuchu, ale kto wie.

Nie wiem na ile shimanowskie przerzutki są czułe na tą regulację, ale jak rok temu zakładałem sramowskiego gx-a, to przed regulacją z przyrządem chodziła tak sobie, po jak złoto.