usulek Napisano 2 Marca Napisano 2 Marca Witam, ostatnio podczas nieudolnego serwisu zdjąłem pierwszy raz tylne koło od zakupu rowerku. Ma on nie cały rok - stąd mój post i obawy. Niestety podczas zakładania koła zarysowałem dość mocno ramę, czy jest się czego obawiać? Już przynajmniej mam nauczkę... Może to wpłynąć na żywotność ramy? Zabezpieczyłem to miejsce zaprawką do lakieru. W załączniku zdjęcie jak to wygląda. Wiem, że zapewne nikt by nie zrobił tego samego błędu co ja Pozdrawiam serdecznie Cytuj
marvelo Napisano 2 Marca Napisano 2 Marca Mi to raczej wygląda na ocierającą w trakcie jazdy tarczę. 1 Cytuj
TheJW Napisano 2 Marca Napisano 2 Marca (edytowane) Jaką żywotność? Jakby to jeszcze karbon był, to można by się martwić nie mając doświadczenia, a tu jest tylko lakier z alu zdarty... Takie "uszkodzenia" mam chyba w każdym rowerze, zwykle robione przypadkowo podczas zakładania koła w pośpiechu. Wszystkie ramy są karbonowe, żadna z tego powodu jeszcze się nie rozpadła. Załóż koło to nie będzie tego widać. W czasie jazdy też raczej patrzy się w przód, a nie na tylne haki, więc też nie powinno rzucać się w oczy. Edytowane 2 Marca przez TheJW 1 Cytuj
usulek Napisano 2 Marca Autor Napisano 2 Marca Nie, nie sam to zrobiłem przy zakładaniu koła, własna głupota, zamiast odpuścić pchałem na siłę... @TheJW dziękuję! Oczywiście nie widać tego po założeniu koła, nie przeszkadza wizualnie, chodzi jedynie o ocenę, czy może coś ucierpieć w kwestii żywotności. Rama nie karbon, na szczęście. Cytuj
Turysta05 Napisano 2 Marca Napisano 2 Marca Wyobrażam sobie jak musiało boleć, i będzie jeszcze bolało jakiś czas. Z tą zaprawką to tak niezupełnie profeska, ale może być, starczy. Lepiej sprawdza się lakier do paznokci żony/dziewczyny. Walnij piw..ko jako antidotum na wewnętrzne rozdarcie i przestaniesz się obwiniać. Niewykluczone, że kurację będziesz musiał powtarzać. 1 Cytuj
Rimbik Napisano 2 Marca Napisano 2 Marca 1 godzinę temu, usulek napisał: Witam, ostatnio podczas nieudolnego serwisu zdjąłem pierwszy raz tylne koło od zakupu rowerku. Ma on nie cały rok - stąd mój post i obawy. Niestety podczas zakładania koła zarysowałem dość mocno ramę, czy jest się czego obawiać? Już przynajmniej mam nauczkę... Może to wpłynąć na żywotność ramy? Zabezpieczyłem to miejsce zaprawką do lakieru. W załączniku zdjęcie jak to wygląda. Wiem, że zapewne nikt by nie zrobił tego samego błędu co ja Pozdrawiam serdecznie Jeśli zarysowanie nie jest głębokie, to nie wpłynie to na żywotność ramy. Lakierowanie to dobry ruch, żeby uniknąć rdzy. Cytuj
zekker Napisano 3 Marca Napisano 3 Marca Odkąd dostanie słonej wody Może nie ruda, ale korozja wchodzi. Cytuj
usulek Napisano 3 Marca Autor Napisano 3 Marca Dobrze, dziękuję wszystkim za odpowiedzi, skoro jak mówicie nie wpływa to na wytrzymałość materiału tylko na psychikę to mogę chyba spać spokojnie Słonej wody raczej ten rowerek nie zobaczy. Cytuj
Eathan Napisano 3 Marca Napisano 3 Marca @usulek możesz kupić zaprawkę samochodową (czarny łatwo dobierzesz) i sobie to podmalować. Nie będzie walić po oczach. Cytuj
usulek Napisano 3 Marca Autor Napisano 3 Marca Własnie tak zrobiłem, zaprawką samochodowa w odcieniu czarnego, nawet identycznie wygląda Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.