Dibua Napisano Sobota o 21:26 Napisano Sobota o 21:26 Mam do Was prośbę o porady co do wielkości ramy roweru jak w temacie ale nie tylko. Zachorowałem na Riverside Touring 900 z Decathlona. Obecnie jeżdżę na Kellys TNT30 - 7-letnim MTB, któremu dołożyłem błotniki, zmieniłem kierownicę, założyłem gripy Ergona, siodełko Brooksa, dwa bagażniki i latam tak trasy po 80-120 km, a raz w roku na tydzień jadę z 4 sakwami w Polskę. Sam rower w pełnej gotowości bojowej waży 20,7 kg. Próbowałem mu ostatnio usprawnić amor, ale dzięki Wam zrozumiałem, że tysiąc nie mój, a potem jeszcze coroczny serwis i w ogóle po co mi to... Touring 900 ma w zasadzie wszystko, czego potrzebuję od roweru do turystyki: - błotniki aluminiowe, - dynamo w piaście, choć wiem, że nie mam co liczyć na ładowanie telefonu, - fajne bagażniki, - idealny dla mnie napęd XT, - dużo insertów, - wytrzymałą ramę z wieczystą gwarancją. Zmieniłbym może szerokość opon i wstawił tarczę 180. Touring 900 waży 3 kg mniej od mojej barki i to mnie zadowala, mam jednak problem z wielkością ramy. Mam 176 cm, obecnie mam ramę 19' i nie przekraczam górnej rury, tzn. nie sięgam do ziemi schodząc z siodełka, wiecie o co chodzi. Nigdy mi to nie przeszkadzało, nie jest to dla mnie wada. Spróbowałem w Decathlonie przejechać się na Touringu 520 na ramie L i wrażenia miałem podobne jak obecnie, czyli że siedzę na porządnym, dużym rowerze, było ok, choć rower wydawał się ciut mniejszy, może przez opony 28. Dylemat 1. Czy trzymać się twardo wskazań w tabelce Decathlona, wg której rama M jest dla 166-177, a L'ka dla 178-189 cm? Co ciekawe moja rama wymiar TT lenght ma 565 mm, a Touring jest dłuższy o 30 (M) lub 40 (L) - odległość między górną krawędzią rury podsiodlowej od górnej krawędzi główki ramy. Długość rury podsiodlowej mam teraz tyle, ile w ramie M z Deca, co wskazuje, że przy kołach 28 (teraz mam 29) dałoby mi mniejsze ryzyko stłuczenia jajek na postoju Korby mam teraz 175 i czuję, że dobrze mi z tym, lubię robić nogami większy ruch, w Touringu M'ka ma 170, L'ka 175, więc chciałbym L. Zupełnie inną mam za to długość główki ramy, u mnie 115, w Touringu 150 (M) albo 170 (L), co powoduje, że te rowery mogą nie być porownywalne. Niestety nie da się usiąść na Touringu 900, bo on jest dostępny tylko online, w sklepie można tylko odebrać, a chciałem wziąć na raty, więc problem z oddaniem. Dylemat 2. Można też dostać w Decathlonie ramę, widelec i bagażniki osobno, mam pojęcie techniczne, czy nie lepiej poskładać sobie samemu to, o czym marzę? Martwi mnie tylko prowadzenie linek w ramie, nie miałem z tym do czynienia, nie wiem czy podołam. Ze starego roweru zabrałbym siodełko ze sztycą, kierownicę, gripy, hamulce M6000, może nawet tylną przerzutkę RD-M592 i został przy kasecie 9rz. Odpuściłbym w takim wypadku również dynamo i kupił zwykłe koła 28 cali, te z Deca nie mają dobrych opinii, bębenek kilku ludziom się rozleciał. Da mi to awans do sztywnej osi i lepszej korby, warto? Na koniec - wyczytałem gdzieś na forum, że jest strona, gdzie można policzyć dokładnie przełożenia. Chciałbym to sobie zwizualizować, jak się ma obecny rower 29er, korby 175, przód 42-32-22, tył 9rz 11-32 do Touringa 28 cali, korba 170 lub 175, przód 48-36-26, tył 10rz 11-36. Pomoże ktoś z adresem? Dużo tego naskrobałem, przepraszam, będę wdzięczny za każdą myśl, na razie obecny sprzęt działa, więc nie mam noża na gardle, ale wiecie jak to jest w długie zimowe wieczory, jak już człowiek coś sobie ubzdura W sumie mógłbym też wrzucić do obecnej kozy sztywny widelec, co zaoszczędzi mi ze 2 kg, albo chińczyka za 400 zł i tu oszczędzę 1 kg, mógłbym też nic nie robić i też będzie dobrze, więc opcji jest wiele, ale maszyna już ruszyła i ciężko ją zatrzymać. Cytuj
WaGiant Napisano 22 godziny temu Napisano 22 godziny temu Patrząc na tabelkę L będzie za wysoki i za długi czyli ogólnie za duży . Z moich doświadczeń wynika że nie ma wielkiej różnicy w jeździe na korbach 170 i 175mm. Ja przy nieco większym wzroście przesiadam się bezboleśnie z jednych na drugie . W starym rowerze masz klasyczny napęd MTB , w nowym trekkingowy . Nie uzyskasz tak lekkiego przełożenia ( 1:1 ) jak w starym ale różnica nie będzie duża - 22:32= 0,68 ; 26:36=0,72. Za to szybkich przełożeń będzie aż nadmiar . Trzeba mieć naprawdę mocną nogę żeby w takim rowerze używać tarczy 48 . Cytuj
Dibua Napisano 21 godzin temu Autor Napisano 21 godzin temu Wielkie dzięki za odpowiedzi, popełniłem gafę: nie jest tak, że nie dostaje do ziemi stojąc okrakiem nad rurą, nie dostaje do ziemi z siodełka! Właśnie wróciłem z wyjazdu. WaGiant - trochę mnie zmartwiłeś, bo ja często jednak korzystam z przełożeń 1-3, 1-2. 1-1, a niezbyt przydaje mi się 3-9, wrzucam najmniejszy bieg z tyłu kilka razy w roku przy największych zjazdach. Cytuj
Przecietny Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu (edytowane) Cytat . Można też dostać w Decathlonie ramę, widelec i bagażniki osobno, mam pojęcie techniczne, czy nie lepiej poskładać sobie samemu to, o czym marzę? Składanie samemu zawsze ma tę zalete,że montuje się dokładnie co się chce a nie to co zaproponuje producent, sztyce, mostki, siodła, koła itd. Jeśli część komponentów masz to zawsze obiża cenę jeśli w ogóle jest ona istotna. Praca własna to też dla niektórych przyjemność a czy warto? Trudno powiedzieć, dla kogoś warto z w/w powodów a ktoś inny woli gotowca, sądze,że sam musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie. Duży plus, bo tu dostępna jest sama rama która Ci się podoba a nie zawsze tak jest. Edytowane 21 godzin temu przez Przecietny Cytuj
Mihau_ Napisano 20 godzin temu Napisano 20 godzin temu 16 godzin temu, Dibua napisał: Dylemat 2. Można też dostać w Decathlonie ramę, widelec i bagażniki osobno, mam pojęcie techniczne, czy nie lepiej poskładać sobie samemu to, o czym marzę? Martwi mnie tylko prowadzenie linek w ramie, nie miałem z tym do czynienia, nie wiem czy podołam. Ze starego roweru zabrałbym siodełko ze sztycą, kierownicę, gripy, hamulce M6000, może nawet tylną przerzutkę RD-M592 i został przy kasecie 9rz. Odpuściłbym w takim wypadku również dynamo i kupił zwykłe koła 28 cali, te z Deca nie mają dobrych opinii, bębenek kilku ludziom się rozleciał. Da mi to awans do sztywnej osi i lepszej korby, warto? Znaczy w dużym skrócie chcesz składać od podstaw rower w oparciu o części warte razem jakieś 300-400 złotych, które zabierzesz z innego roweru czyniąc go niejezdnym? Sam sobie odpowiedz czy warto Cytuj
HSM Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu (edytowane) "@Dibua z tego co piszesz, wychodzi, że jesteś doświadczonym użytkownikiem, więc w sumie nie powinno być problemu z odpowiedzią na wszystkie pytania. Wydaje się jednak, że trochę się zagubiłeś, albo nie zwracasz uwagi na szczegóły... Jeżeli Dec zaleca rozmiar M od 166 do 177 cm , a L od 178 do 189, to zdecydowanie w Twoim przypadku brałbym M. Nawet jeśli przyjąć, że jesteś na styku rozmiarów, to i tak kieruj się zasadą, że bierze się raczej ramę mniejszą niż większą, bo jesteś w stanie dopasować pozycję choćby "wydłużając" rower mostkiem, ale już go nie "skrócisz", jak na wstępie rama będzie za długa. To, że do tej pory jeździłeś na rowerze, który sam uznajesz za lekko przyduży i nie narzekasz, to najprawdopodobniej efekt przyzwyczajenia. Ale to wcale nie znaczy, że warto powtarzać ten manewr w nowym rowerze. Być może w takim sposobie jazdy, jaki uprawiasz, większy rower, który sunie niczym krążownik szos, to się sprawdza, ale jak nie widzę raczej zalet korzystania z roweru, który czujesz, że jest za duży... i nie chodzi wcale o przekrok i obawy o uszkodzenie cennych klejnotów... Porównywanie geometrii Twojego TNT z tym Riversidem jednostkowo (wymiar po wymiarze), zwłaszcza jeśli nie masz spojrzenia na całość i jesteś chyba pogubiony w tych wymiarach (napisze za chwilę), nie ma sensu... Gdybyś jeszcze wyrysował geometrię jednego i drugiego do jakiegoś kalkulatora, żeby zobaczyć, gdzie będą punkty podparcia, odległość siodełko-kierownica, to miałoby sens. Ale nawet do tego jest trochę za mało danych (brak np. długości i wartości wyprzedzenia widelców). Zresztą nie jesteś dokładny - piszesz, ze TNT jest w rozmiarze 19" i ma TT o dł. 565 mm i HT 115 mm, po czym porównujesz te rozmiary z wartościami z tabelki od Deca. Z tego co zobaczyłem, żaden z trzech rozmiarów TNT nie ma HT 115 mm (17" 100 mm, 19" 110 mm, 21" 120 mm), więc pewnie to niedokładny pomiar i porównujesz 110 mm z główką 150 mm lub 170 mm w Touringu, ale w ogóle nie bierzesz pod uwagę, że to są dwa różne rowery - w Kellysie ta główka jest pod amortyzator, a w Touringu pod sztywny widelec. To zresztą i tak mało istotne, bo większy misz masz jest przy okazji porównania długości ramy. Piszesz, że Twój TNT ma TT 565 mm. Kellys w tabelkach z geometria nie podaje wartości TT, więc to Twój własny pomiar (mniej lub bardziej dokładny, nie istotne). Niestety ten pomiar 565 mm porównujesz z zupełnie innym wymiarem z tabelki Touringa, bo bierzesz z niej nie długość rury górnej, ale wymiar TTE/HTT (top tube effecive / horizontal top tube). Tak, wiem, że Decowska tabelka ma kolumnę "TT Length", ale to, co w niej się znajduje, to są wymiary TTE/HTT, co wynika z rysunku z geometrią... Tak więc, jeśli chcesz już porównywać długości Touringa (595 mm w M i 605 mm w L) to nie z Twoimi pomiarami, ale z wartością TTE/HTT z tabelki Kellysa, która dla rozmiaru 19" wynosi 620 mm. Jeżeli masz smykałkę i chęć do samodzielnego złożenia tego roweru, to rzeczywiście kupno samego framesetu jest jakimś rozwiązaniem, zwłaszcza, że na przykład Brooksa (który w tym Touringu jest swego rodzaju wabikiem i świadczy o fajnym wyposażeniu roweru) już masz... Tylko nie wiem, na ile będzie to dla Ciebie opłacalne - musisz to sam policzyć i rozważyć. Riverside Touring kosztuje obecnie 6499, sama rama 1899 (możesz mieć na rabat 20% w aplikacji - czyli 1519,20), widelec 719,99 (po rabacie 10% 647,99). To daje razem 2167,19 - ponad 4330 zł w kieszeni..., ale to jest fałszywa optyka, bo - po pierwsze: wartością tego Touringa jest doskonałe wyposażenie, które przynajmniej w części warto i tak kupić (a które masz już w cenie pełnego roweru) - chociażby bagażniki (przedni to 230 zł, tylni 260 zł) i o ile ten przedni możesz zastąpić dowolnym innym bagażnikiem, to ten tylni jest zaprojektowany specjalnie pod ramy Riverside Touring 900 i 920 (zobacz punkty montażowe) - więc warto je dokupić (już schodzi Ci prawie 500 zł)., a po drugie - w swoich kalkulacjach liczysz tylko wykorzystanie części komponentów (siodełko, sztyca, kierownica itp...), a zapominasz, że do złożenia roweru będą potrzebne rzeczy jak stery, suport itp..., które i tak kupisz nowe. Ostatecznie różnica cenowa między kompletnym rowerem a samodzielnie składanym będzie mniejsza. No i kupując gotowy rower - będziesz miał dwa w pełni sprawne, zdatne do jazdy... To jest to - na co zwraca uwagę @Mihau_. Lepiej mieć dwa sprawne rowery niż jeden sprawny i drugi wybebeszony z części...Nawet jak nie chcesz na obydwu jeździć, to żeby sprzedać ten stary, musi być kompletny 🙂 Jak uprawiasz turystykę sakwiarską, to chyba nie rezygnowałbym z tego dynama, zwłaszcza, ze to nie jakiś no-nameowy wynalazek. A z rowerem masz komplet oświetlenia i układ dostarczający prąd pod dowolne urządzenie zasilane z USB. Tak, wiem, że nie jest to marka w stylu Cinq czy Sinewave, ale Cycle2charge to nie jest jakiś badziew... i warto pamiętać, że jest już w cenie roweru. A co do ładowania telefonu, to oczywiście w turystyce trzeba się mocno nakręcić, żeby wygenerować wystarczająco prądu pod współczesne telefony no i lepiej nie ładować telefonu tak nierównomiernym prądem jak to w trakcie pedałowania..., ale i tak widzę sensowne zastosowanie. Z takimi systemami nie ładujesz telefonu bezpośrednio, tylko cały dzień masz podpięty jakiś powerbank, który doładowujesz i dopiero z niego później ładujesz inne sprzęty. A co do dokładności czytania opisów - piszesz o grupie XT, która Ci się podoba w tym rowerze oraz szczegółowo o długości korb w rozmiarach M i L, ale chyba umknęła Ci informacja, że w rozmiarach L i XL nie będą to już korby Shimano ale Miranda... Edytowane 19 godzin temu przez HSM 1 Cytuj
Dibua Napisano 18 godzin temu Autor Napisano 18 godzin temu O, mądrego to i dobrze poczytać. O takie porady mi właśnie chodziło, dzięki. Tak, w pełni zgadzam się z tym, że kompletnie się pogubiłem. Coś sobie myślę, kombinuję, po czym zacinam się na tym, że np. obecnie mam QR, a tu jest sztywna oś. No i otwiera się nowa ścieżka: czy chce sztywną oś, czy mi to potrzebne, wady, zalety obu rozwiązań, kolejne strony z opisami... Gdzieś chyba niepotrzebnie opieram się o argumenty finansowe zapominając o walorach użytkowych, chciałbym składać rower nie tyle po to, żeby było taniej, tylko żebym miał świadomość, że jeżdżę dokładnie na tym, czego chciałem, ale czy to aż tak ważne, skoro zmodyfikowałbym raptem dwie rzeczy? No wiem, że korba jest Miranda, rozumiem, że Shimano kończy produkcję tej dłuższej korby, stąd Miranda, czyli w M nadaj będzie Shimano. Co do ram to owszem, wymiary Touringa wziąłem z rysunku, a moją mierzyłem sam, na pewno z dużym błędem. I też doszedłem do wniosku, że takie porównanie jest bez sensu, bo geometria ram i rowerów jest nieporównywalna. Choćby rura pozioma w TNT jest ukośna a w Touringu bardziej płaska. Reasumując - wydaje mi się, że biorąc pod uwagę moją skłonność do przeżywania porażek, to jak przejmuje się tym, że mi coś nie pasuje, a wszystko przecież będę musiał kupić i ew. oddać przez Internet, bo źle dobiorę komponent, bo się pomylę, to lepiej będzie kupić gotowca, w którym wymienię ew. opony i korbę lub zębatki. BTW: czy zębatki do takiej korby są w miarę dostępne w innych rozmiarach? Piję do wypowiedzi WaGianta o przełożeniach, faktycznie dobór przełożeń do mojej nogi może być niezbyt fortunny w Touringu, ale to przecież jest do weryfikacji po kilkuset km. Wiem, czego chcę i wiem, jak lubię jeździć. Nic chyba nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie dopasować przełożenie, mam nadzieję. Jeszcze raz dzięki za przemyślenia, dzięki Wam, jak dużo jeszcze nie wiem i chyba składanie samodzielne nie jest najlepszym pomysłem. Cytuj
WaGiant Napisano 18 godzin temu Napisano 18 godzin temu Z przełożeniami bym na początek nie szalał . Masz środkową tarczę 36 myślę że na niej można korzystać z 8miu begów z tyłu ( pomijając skrajne ) . Albo będziesz musiał częściej zmieniać biegi z przodu . Też myślę że kupno gotowca będzie prostsze , a myślę że i tańsze niż składanie . No i gdybyś jednak nie trafił rozmiaru to od razu się zorientujesz i wymienisz . Jak kupisz ramę , złożysz na niej rower to już może nie być takie oczywiste . Cytuj
Mihau_ Napisano 18 godzin temu Napisano 18 godzin temu Zerknij sobie na to https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/dual-sport/dual-sport-3-equipped-generacji-5/p/40502/?colorCode=grey Cytuj
WaGiant Napisano 18 godzin temu Napisano 18 godzin temu 10 rzędowa kaseta 11-48 nie będzie najlepiej zestopniowana . Gdzieś musi być dziura . Napęd 1x10 z korbą 40 i tą kasetą nie da tak lekkich przełożeń jak Riverside , a na tym zdaje się autorowi zależało . 1 Cytuj
clavdivs Napisano 17 godzin temu Napisano 17 godzin temu Ja mam mieszane uczucia wobec tego roweru. Pierwsze, to hamulce mechaniczne. W rowerze 2025roku Serio? W przypadku dynama, jest to już rzecz zbędna, telefony maja możliwość szybkiego ładowania, pawerbank naprawdę załatwia wiele spraw. Oświetlenie stacjonarne, można wykorzystać w codziennej jeździe, tyle że obecne oświetlenia idą w kierunku aku, tam idzie postęp. Napęd 3x XT moze mieć zalety, tyle że to napęd na wylocie, bazować na tym napędzie na następne kilka lat? Sam framset, ok tyle że kosztuje prawie tyle co taki Marin muirwoods, który moim zdaniem jest lepszą bazą na wyprawowego muła. Cytuj
Mihau_ Napisano 17 godzin temu Napisano 17 godzin temu 45 minut temu, WaGiant napisał: Napęd 1x10 z korbą 40 i tą kasetą nie da tak lekkich przełożeń jak Riverside , a na tym zdaje się autorowi zależało . Uwzględniając różnicę w wielkości koła cały 1kmh różnicy Cytuj
Dibua Napisano 16 godzin temu Autor Napisano 16 godzin temu 1 godzinę temu, Mihau_ napisał: Zerknij sobie na to https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/dual-sport/dual-sport-3-equipped-generacji-5/p/40502/?colorCode=grey Kurczę, Cues to nie jest jakaś podstawowa grupa dzisiaj? No i ten napęd 1x..., bardzo bym chciał chociaż 2x dla większej rozpiętości przełożeń. 1 godzinę temu, clavdivs napisał: Ja mam mieszane uczucia wobec tego roweru. Pierwsze, to hamulce mechaniczne. W rowerze 2025roku Serio? W przypadku dynama, jest to już rzecz zbędna, telefony maja możliwość szybkiego ładowania, pawerbank naprawdę załatwia wiele spraw. Oświetlenie stacjonarne, można wykorzystać w codziennej jeździe, tyle że obecne oświetlenia idą w kierunku aku, tam idzie postęp. Napęd 3x XT moze mieć zalety, tyle że to napęd na wylocie, bazować na tym napędzie na następne kilka lat? Sam framset, ok tyle że kosztuje prawie tyle co taki Marin muirwoods, który moim zdaniem jest lepszą bazą na wyprawowego muła. Ja tę piastę odbieram raczej w zestawie z kompletnym oświetleniem jako gwarancję bycia widzianym w każdych warunkach. Oświetlony czuję się bezpieczniej, jeżdżę zawsze na światłach błyskających, ale pod warunkiem powrotu do domu, jeśli jestem w trasie tydzień, to w ogóle nie używam, bo mi się nie chce ładować i trzymam prąd w razie czego. Gdybym miał piastę jechałbym cały czas na światłach. Co do telefonu zgadzam się, teraz mam Realme, który ładuje się bodaj w 40 minut do pełna, a moja nawigacja to Osmand na telefonie Doogee z baterią 10000 mAh, jadę na nawigacji cały dzień i zużywam około 50% baterii Zawsze na polu namiotowym znajdę gniazdko do naładowania telefonów albo powerbanka. 1-2 noce offgrid nie zrobią różnicy. Te mechaniczne hamulce trochę mnie odstraszają, ale nie odbieram tego jako mankament. Od biedy do naprawy, z drugiej strony nigdy nie miałem problemu z hydrauliką w trasie. Cytuj
HSM Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu (edytowane) Ten Dual Sport to jest przyjemny mieszczuch / commuter do dojazdów do pracy (błotniczki, lekki bagażniczek, oświetlenie, a nie wyprawowe bydlę) i w takim użyciu ten Cues 1x10 ma sens. W sakwiarstwie tego kompletnie nie widzę.. Jak napęd 1x to z jak największą liczbą rzędów czyli współcześnie 1x12 i to raczej w wydaniu z kasetą wielką jak patelnia... No chyba, że 2x11, 2x12, to patelnia z tyłu może być nieco mniesza. A tak w ogóle @Dibua musisz się pogodzić z tzw. postępem. Twój napęd mtb 3x9 to wykopaliska... Trekingowy 3x10 w tym Riversidzie to w sumie też już archaizm (i dlatego korby 175 zamieniają na Mirandę, bo po prostu nie ma juz shimanowskich na rynku). Teraz króluje 1x więc znalezienie nawet roweru mtb z 2x jest wyczynem... Takie czasy 🙂 Edytowane 15 godzin temu przez HSM Cytuj
Mihau_ Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu Cytat Kurczę, Cues to nie jest jakaś podstawowa grupa dzisiaj? Cues zastępuje te wszystkie acery, altusy, alivio. W tym momencie wszystko w shimano mtb/trekking co ma 9,10,11 rzędów to cues. Jak patrzysz na tego riverside z 10 rzędowym xt to jest to osprzęt, który nie jest już produkowany. Cytat No i ten napęd 1x..., bardzo bym chciał chociaż 2x dla większej rozpiętości przełożeń. Wymiana korby i dołożenie przerzutki to nie jest żaden techniczny problem. Korba 40-26 150 https://www.centrumrowerowe.pl/mechanizm-korbowy-shimano-cues-fc-u4010-2-pd37563/?v_Id=251084 Przerzutka 70 https://www.centrumrowerowe.pl/przerzutka-przednia-shimano-cues-fd-u4000-pd38304/ Manetka 70 https://www.centrumrowerowe.pl/manetka-shimano-cues-sl-u4000-pd40176/ Do tego linka z pancerzem za 20 i temat załatwiony, ewentualnie można sobie w takim przypadku węższą kasetę zastosować, w sumie nawet trzeba Cytuj
Dibua Napisano 15 godzin temu Autor Napisano 15 godzin temu 15 minut temu, HSM napisał: Ten Dual Sport to jest przyjemny mieszczuch / commuter do dojazdów do pracy (błotniczki, lekki bagażniczek, oświetlenie, a nie wyprawowe bydlę) i w takim użyciu ten Cues 1x10 ma sens. W sakwiarstwie tego kompletnie nie widzę.. Jak napęd 1x to z jak największą liczbą rzędów czyli współcześnie 1x12 i to raczej w wydaniu z kasetą wielką jak patelnia... No chyba, że 2x11, 2x12, to patelnia z tyłu może być nieco mniesza. A tak w ogóle @Dibua musisz się pogodzić z tzw. postępem. Twój napęd mtb 3x9 to wykopaliska... Trekingowy 3x10 w tym Riversidzie to w sumie też już archaizm (i dlatego korby 175 zamieniają na Mirandę, bo po prostu nie ma juz shimanowskich na rynku). Teraz króluje 1x więc znalezienie nawet roweru mtb z 2x jest wyczynem... Takie czasy 🙂 No widzę to, widzę i ubolewam. To co, jak się skończą zapasy magazynowe to mi aliexpress pozostanie i Miranda? Przecież miliony użytkowników nie przesiądzie się na napędy 1x12. Dobrze napisałeś ”tzw. postęp” Cytuj
Mihau_ Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu Cytat To co, jak się skończą zapasy magazynowe to mi aliexpress pozostanie i Miranda? A dlaczego ktokolwiek miałby to produkować skoro nie będzie zbytu? 3x jest nieefektywnym rozwiązaniem dla 99% użytkowników Cytuj
Dibua Napisano 15 godzin temu Autor Napisano 15 godzin temu No dobra, obejrzałem parę filmów o tym Cues, oj faktycznie pora się doszkolić, wszystko tam jest, są przeróżne konfiguracje, 1-2 z przodu i 9-11 z tyłu, a wszystkie Acery, Alivio już dawno umarły. Pozostanie chyba trochę dojeździć Kellysa i kupić coś nowoczesnego. Cytuj
Tyfon79 Napisano 14 godzin temu Napisano 14 godzin temu Po pierwsze brał bym bez jakiegokolwiek zastanowienia tego z Deca a po drugie przyjacielu jak się chce korzystać a "dawnych" szpejów w tym przypadku korba to się robi zapas. Ja mam dwie skitrane 3 blatowe i wywalone na to ścierwo 1x. Nie mogę do dziś zajechać już starej korby Deore 3x. Ma nastukane już grubo ponad 30 tys to co się martwisz o tą XT? Nie robisz dużo km to przy bardzo dobrym łańcuchu i dbaniu o napęd starczy na wiele lat. Robisz dużo km to trzeba kupić zapasową korbę czy to z blatem 44T czy nawet szarpnąć się na to XT z 48. Taa czekaj na nowoczesne z kablami przez stery albo gdzie od kopa trza wywalać korbę bo się na tym tylko po płaskim da jechać 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.