[Gravel] dla pulchnego

[Trala30]

Hej , 

Chciałbym uzyskać od Was opinii , dotyczącej "ujeżdżania" gravela przez osobę 120kg 182 wzrostu . 

Ruszam się ogólnie dużo ( w pracy  i poza nią )  , na wysłużonym MTB ku średnio  tygodniowo zrobię 160 km . 

Na rower planuję wydać ok 10k 

Teraz pytanie - czy gravel do w ogóle dobry pomysł ? 

W oko wpadła mi Orbea Terra H30 

 

Dzięki 

[Greg1]

Na jednym z grawelowych maratonów widziałem chłopaka tak na oko ze 150 kg wagi na jakimś (chyba) podstawowym Krosie czy Romecie na Clarisie - pomykał naprawdę żwawo, tak że jak ktoś chce to czemu nie.

[KNKS]

Masa ciała to tylko jeden z parametrów.

Ważne są chęci i ogólne zamierzenia, czyli co, gdzie i po co 😉

 

Edytowane 26 Lutego przez KNKS

[Mihau_]

Godzinę temu, Trala30 napisał:

Teraz pytanie - czy gravel do w ogóle dobry pomysł ? 

Bęben ci będzie przeszkadzał w jeździe, zacząłbym od pozbycia się go.

[kipcior]

160km tygodniowo to całkiem dużo więc w czym problem? A bebzon ma przecież opływowe kształty  

[smw44199]

31 minut temu, Mihau_ napisał:

Bęben ci będzie przeszkadzał w jeździe, zacząłbym od pozbycia się go.

Pewnie dlatego kolega jeździ rowerem 160 tygodniowo. Chwała mu za to.

[RabbitHood]

Jeśli kupisz cokolwiek niewycieniowanego z normalną ilością szprych - da radę. W tym przypadku - drożej nie znaczy dla ciebie lepiej.

A co do bebzona - swojego jeszcze się nie pozbyłem i wbrew pozorom nie jest on aż taką przeszkodą (no chyba, że ktoś ma te 150 w obwodzie to może wtedy). Bardziej bym się przejmował zastałym przez lata kręgosłupem.

Edytowane 26 Lutego przez RabbitHood

[Mihau_]

58 minut temu, smw44199 napisał:

Pewnie dlatego kolega jeździ rowerem 160 tygodniowo. Chwała mu za to.

Zauważyłeś kiedyś różnicę pomiędzy pozycją podczas jazdy na starym MTB a na gravelu?

[smw44199]

Zauważyłem, no i?

 

Znowu rozmieniasz sie na drobne.

[Mihau_]

😂😂😂😂😂

[smw44199]

hauhauhau 🤣

[Greg1]

2 godziny temu, Mihau_ napisał:

Bęben ci będzie przeszkadzał w jeździe, zacząłbym od pozbycia się go.

Już chyba kiedyś wklejałem tu tego typu zdjęcie - bęben to aerodynamiczny kształt redukujący opory

* przykładowe zdjęcie z neta

[RabbitHood]

Ale mówimy o brzuchu a nie tym co poniżej!

[spidelli]

Na pewno Marin Four Corners udźwignie temat - rower juczny, do tego dość luźna sylwetka. FC1 bym odpuścił i szukał FC2 - na napędzie Sram Apex widziałem za 7200 albo 7500 i sam się mocno zastanawiałem.... 

[Enadxx]

@Trala30 

https://www.decathlon.pl/p/rower-podrozny-riverside-touring-920-opony-vittoria-terreno/_/R-p-332473

dopuszczalna masa zestawu (kierowca, rower, załadunek )170 kg

[kipcior]

Z takim zapasem to można codziennie rowerem do McDonalda jeździć  

[Tyfon79]

W dniu 26.02.2025 o 13:08, RabbitHood napisał:

A co do bebzona - swojego jeszcze się nie pozbyłem i wbrew pozorom nie jest on aż taką przeszkodą.

Wszystko zależy od budowy ciała ale panowie oburzeni tym co słusznie radzi zawsze tutaj @Mihau_ zapominają, że często nie tylko bęben rośnie ale uda, ramiona i tak dalej. Wszystko to przy specyficznej pozycji i ułożeniu rak nie kierze w tego typu rowerze. Ostatnio widziałem takiego misia na gravelu to jechał rozkraczony na maxa jak by miał worek ziemniaków przełożony przez ramę bo jak tu grube nogi mają mieć względnie prawidłowe ustawienie? Gdyby na tych szutrach miał komfortowego MTB-ka nie mordował by się tak co było widać w oczach. Zatem ja wiem, że gravele zryły wielu mózgi ale to absolutnie nie jest rower dla dość grubych osób i na pomysły o wydłużaniu dystansu. Zatem faktycznie trzeba zejść z wagi a tego też nie zrobi się samą jazdą wiec podniecanie się 160km na tydzień mnie przynajmniej bawi. 

Co do tematu polecam gdzieś pożyczyć jakiegokolwiek gravela i spróbować zrobić max czasowy i dopiero zastanowić się nad tym co dalej. 

Edytowane 27 Lutego przez Tyfon79