[piasty] Sztywna oś. Czy smarować?

[irokez941]

Cześć. Nurtuje mnie pewna kwestia, otóż czy smarować sztywne osie?

 

Jak tak, to czy całe wkłady, czy tylko gwinty? Jakim środkiem najlepiej? 


Pozdrawiam.  

[sznib]

Ja smaruję całą. zwykłym smarem.

[Greg1]

Ja smaruję całe. Mam Shimano Bike Grease albo zwykłym towotem. Smaruję, żeby zabezpieczyć ośki przed korozją, błotem, syfem i takimi tam

[irokez941]

@sznib @Greg1 czyli gwinty także? Nie zwiększy to prawdopodobieństwa odkręcenia? 

[sznib]

Mi się nigdy nie poluzowało nawet. Z drugiej strony pamiętam jak ktoś na forum założył temat bo nie posmarował, długo nie zaglądał i się zapiekło. W moim przypadku mowa o Maxle Lite Rockshoxa.

[Greg1]

Zwiększy to prawdopodobieństwo, że nic się nie zapiecze i że odkręcisz jak trzeba będzie. Dlatego też smaruje się powszechnie gwinty pedałów, suportów i różnych innych połączeń gwintowanych. Oczywiście są też takie, których się nie smaruje albo raczej smaruje klejem do gwintów, żeby się nie odkręciły (np. śruby trzymające kierownicę w mostku kierownicy)

[irokez941]

Dziękuje. Natomiast zwykły LT-43 także się sprawdzi? Czy lepiej mieć jakiś smar montażowy specjalny?

[KNKS]

Zwykły ŁT w zupełności wystarczy.

[RabbitHood]

Niewiele jest części w rowerze które lepiej nie smarować. Domyśl się które.

Edytowane 18 godzin temu przez RabbitHood

[TheJW]

2 godziny temu, irokez941 napisał:

Dziękuje. Natomiast zwykły LT-43 także się sprawdzi? Czy lepiej mieć jakiś smar montażowy specjalny?

Możesz masłem posmarować, będzie nawet drożej niż markowym smarem. Smarowanie osi ma dwie funkcje - zapobiega zapiekaniu gwintów  i zabezpiecza przed dostawaniem się wody do wnętrza piasty. Ogólnie nieco łatwiej i przyjemniej wkręca się posmarowaną oś. Każdy dorosły facet wie, że wszystko co długie, proste i sztywne łatwiej wchodzi nasmarowane... 😉