Tyfon79 Napisano Wtorek o 08:38 Napisano Wtorek o 08:38 Jak nie masz sporej ilości bocznych dróg, jakiś fajnych DDR-ów typu właśnie WTR to nie pakuj się w ruch uliczny. Nie ma nawet co tutaj dyskutować w tej kwestii i namawiać, że coś tam będzie dobrze. Albo opcja pakuj rower na pakę i jazda gdzieś na miejscówkę i tam pośmigać. Przy takiej infrastrukturze drogowej to do wyboru do koloru. Cytuj
bzyk69 Napisano Wtorek o 08:45 Napisano Wtorek o 08:45 To ja jeszce dodam, że: a) w weekendy, a szczególnie w niedzielę (i święta), masz o wiele mniejszy ruch uliczny, nie ma TIRów, i zapierdzielających kurierów w busach b) nie wiem jaki masz prześwit w rowerze, jakie szerokie opony możesz założyć, ale może spróbuj jak najszersze, i polataj trochę po szutrowych drogach. Akurat teraz jest w miarę ok, bo mróz ściął błoto - może to Ci się spodoba. Cytuj
Allucardiusz Napisano Wtorek o 11:30 Autor Napisano Wtorek o 11:30 Sprawdziłem drogi w najbliższej okolicy i niestety DDR to bardzo krótkie odcinki, większość to trakty piszo-rowerowe (chyba tak to się nazywa) dość niskich lotów czyli kostka i dziury. Kupiłem sobie komoota. Czy jak znajdę trasy w pobliżu wyszukując kolarstwo szosowe to będą dobre czy różnie to bywa? Macie jakieś sposoby na wyznaczanie tras samemu drogami bocznymi nie znając okolicy? Przeprowadziłem się niedawno do centrum aglomeracji i niestety tutaj chyba zrobiłem błąd w zakupie szosy zamiast jakiegoś roweru miejskiego. Choć od razu zaznaczę, że na mojej szosie jeździ mi się cudownie dookoła bloku w porównaniu z mieszczuchem. Teraz pozostaje mi już tylko trening podstaw jak jazda przynajmniej jedną ręką, ogarnięcie haka do auta i bagażnika na rower Cytuj
nctrns Napisano Wtorek o 11:50 Napisano Wtorek o 11:50 (edytowane) Cytat Czy jak znajdę trasy w pobliżu wyszukując kolarstwo szosowe to będą dobre czy różnie to bywa? Wyszuka ci drogi asfaltowe, będzie raczej unikał DDR, może wrzucić na drogi główne, krajowe. Nie poprowadzi S-kami i autostradami. Nie ma opcji "prowadź spokojnymi drogami". Musisz po prostu patrzeć na mapę i wybierać kierunki na mniejsze miejscowości. Jak jesteś w centrum aglomeracji, to i tak będziesz musiał się przedrzeć przez to centrum, co mimo wszystko też będzie dobrą nauką, o ile nie będziesz panikował. Tak zerkając na mapę, to ten rejon może być niezły na początek (oczywiście z pominięciem Bielskiej/Beskidzkiej), ale tu może się @KNKS wypowie. Jak nie masz jakiegoś mini, to szosa po zdjęciu przedniego koła powinna ci wejść spokojnie do bagażnika, w najgorszym razie po złożeniu tylnego siedzenia. Edytowane Wtorek o 11:51 przez nctrns Cytuj
pecio Napisano Wtorek o 11:59 Napisano Wtorek o 11:59 26 minut temu, Allucardiusz napisał: Choć od razu zaznaczę, że na mojej szosie jeździ mi się cudownie dookoła bloku w porównaniu z mieszczuchem. Ciekaw jestem czy tak samo powiesz po 20 km czy też po setce w jednym kawałku. Bo to dopiero wszystko weryfikuje. Cytuj
Mandoleran Napisano Wtorek o 12:17 Napisano Wtorek o 12:17 25 minut temu, Allucardiusz napisał: Macie jakieś sposoby na wyznaczanie tras samemu drogami bocznymi nie znając okolicy? Przeprowadziłem się niedawno do centrum aglomeracji i niestety tutaj chyba zrobiłem błąd w zakupie szosy zamiast jakiegoś roweru miejskiego. Choć od razu zaznaczę, że na mojej szosie jeździ mi się cudownie dookoła bloku w porównaniu z mieszczuchem. No trzeba planować sobie trasy, ja też używam Komoota do planowania\rysowania, w Twoim wypadku wystarczy zaznaczyć kolarstwo szosowe i powinno prowadzić po drogach pod tą aktywność, ale zawsze najlepiej jest to jeszcze dodatkowo sprawdzić jak dokładnie pojedziesz. No trochę szkoda że zaczynając przygodę zaczynasz od razu z grubej rury, a taka np. jak u mnie Ruda Śląska nie jest za bardzo przyjazna szosowcom i to tak delikatnie mówiąc. Sprawdź też jaka najszersza opona ci wejdzie, bo może będzie tak że nie będziesz się musiał tylko ograniczać do gładkich asfaltów. Powodzenia 😀. Cytuj
TheJW Napisano Wtorek o 12:38 Napisano Wtorek o 12:38 Godzinę temu, Allucardiusz napisał: Kupiłem sobie komoota Nie musiałeś. Jeden region jest za darmo. Poza tym już lepiej nawigować po położeniu Słońca, niż używać w tym celu Komoota. Łąkowo-szutrowe emocje gwarantowane! Cytuj
Greg1 Napisano Wtorek o 12:42 Napisano Wtorek o 12:42 Teraz, TheJW napisał: Łąkowo-szutrowe emocje gwarantowane! O tak, wiele razy jak planowałem gdzieś pętelkę szosową to mi wrzucał odcinki przez szuter albo po kocich łbach przez las Trzeba zawsze po zaplanowaniu przejrzeć trasę, często w Komoocie są zdjęcia (takie zielone kropki) albo w Google Maps w widoku satelitarnym albo street view Cytuj
KNKS Napisano Wtorek o 13:16 Napisano Wtorek o 13:16 (edytowane) Godzinę temu, nctrns napisał: Tak zerkając na mapę, to ten rejon może być niezły na początek (oczywiście z pominięciem Bielskiej/Beskidzkiej), ale tu może się @KNKS wypowie. To co zaznaczyłeś, to głównie Lasy Murckowskie. Pożarówki wokół kilku zbiorników wodnych. Bardziej na niewymagające mtb. W bonusie podjazd pod maszt RCTN, Hałda Murcki i Hałda Kostuchna. Gravelowa ustawka z Dobrego Koła lata po tych terenach. Na szosie zdarza mi się tamtędy przejeżdżać szosą obierając kierunek Pszczyna, Oświęcim. Edytowane Wtorek o 13:20 przez KNKS Cytuj
bombka Napisano Wtorek o 16:41 Napisano Wtorek o 16:41 W dniu 17.02.2025 o 12:14, Allucardiusz napisał: Ponad 30, całe dorosłe życie kierowca nienawidzący rowerzystów Więc jeździj tak, żebyś teraz to Ty nie wkurzał innych kierowców 😉 A do ruchu trzeba sie po prostu przyzwyczaić, przyjdzie razem z kilometrami, stosuj się do przepisów i będzie git 5 godzin temu, Allucardiusz napisał: Kupiłem sobie komoota. Czy jak znajdę trasy w pobliżu wyszukując kolarstwo szosowe to będą dobre czy różnie to bywa? Może być różnie, ale wszystko do przejechania, z reguły po zaplanowaniu trasy masz opis jakie odcinki bedą z jaką nawierzchnią. Cytuj
Allucardiusz Napisano Środa o 07:04 Autor Napisano Środa o 07:04 @bombka dzięki za tipa, najfajniejsza opcja to chyba ta, że jak najadę kursorem na nawierzchnię, której nie chce to pokazuje mi gdzie ona jest na trasie i mogę ją ominąć Cytuj
bombka Napisano Środa o 07:55 Napisano Środa o 07:55 @Allucardiusz a spoko, tam jest nawet opcja podglądu danego odcinka w google street view Cytuj
Allucardiusz Napisano Środa o 08:27 Autor Napisano Środa o 08:27 Czy ktoś z Was jeździłi na szosie i na MTB? Co jest wg Was łatwiejsze? Rzuciłem się na szosę, bo wydawała mi się dużo prostsza, tj. wsiadam na rower i jadę przed siebie, co oczywiście życie szybko zweryfikowało. MTB znowu wydawało się piekielnie trudne i kontuzjogenne. Cytuj
zekker Napisano Środa o 08:38 Napisano Środa o 08:38 Nie od typu roweru, a od trasy zależy co jest trudniejsze/łatwiejsze, powoduje mniej/więcej kontuzji. Szosa przewaga rzeźbienia kondycji, ale przy bardziej stromych zjazdach, ostrzejszych zakrętach, jeździe w grupie, odpowiednia technika jest potrzebna. MTB to nie są tylko skoki, nawalanie po kamieniach, to też po prostu wycieczki w teren. Niby na trasach terenowych łatwiej o upadek, ale na asfalcie mocniej boli W dniu 18.02.2025 o 09:05, TheJW napisał: Jeśli boisz się jeździć w ruchu ulicznym, to szosa nie jest dla ciebie. Nie będzie to ani przyjemne, ani bezpieczne. Będąc ciągle spiętym i skupionym na tym, czy ktoś cię nie potrąci, sam będziesz powodował zagrożenie dla siebie i innych. Na rowerze najważniejszy jest luz i pewność siebie. Jak się spinasz, to zaczynasz popełniać bardzo głupie błędy. I mówię to na podstawie wieloletnich doświadczeń. Każdy kiedyś zaczynał i musiał się z ruchem ulicznym oswoić, a innego sposobu niż praktyka nie ma. Wiadomo, że nie ma co się rzucać na najbardziej ruchliwe drogi ale generalnie trzeba w ten ruch wjechać, żeby czegokolwiek się nauczyć. W dniu 17.02.2025 o 15:02, nctrns napisał: Naucz się: jechać prosto - szosówki są mniej stabilne niż inne rowery, ja na początku miałem wrażenie że kierownica lata sama a rower skręca jak tylko lekko napnę jakiś mięsień w ręce hamować - przedni hamulec jest główny, przy ostrym hamowaniu zadek za siodło żeby nie przelecieć przez kierownicę, nie hamuj w zakrętach oglądać się przez ramię tak żeby zachować tor jazdy i stabilność - w pochylonej pozycji na baranku jest trudniej, niż na rowerze gdzie jesteś bardziej wyprostowany sprawnie startować z postoju - redukcja biegu przed zatrzymaniem, ustawienie korby w odpowiedniej pozycji Dodałbym jeszcze, żeby nie przyklejać się do krawężnika, lepiej jechać z pół metra od krawędzi. Jest jakiś margines na błędy, ucieczkę, mniej syfu i dziur. Kierowcy jak już muszą zjechać naprzeciwległy pas, to wyprzedzają szerzej. Jak się zostawia dużo miejsca, to próbują zmieścić się na swoim pasie. Rozglądać się, zwracać uwagę co się dzieje na około. Lusterko bywa pomocne, żeby na szybko sprawdzić co się dzieje z tyłu. Cytuj
bombka Napisano Środa o 09:03 Napisano Środa o 09:03 32 minuty temu, Allucardiusz napisał: Czy ktoś z Was jeździłi na szosie i na MTB? Co jest wg Was łatwiejsze? Rzuciłem się na szosę, bo wydawała mi się dużo prostsza, tj. wsiadam na rower i jadę przed siebie, co oczywiście życie szybko zweryfikowało. MTB znowu wydawało się piekielnie trudne i kontuzjogenne. Ja mam jeden i drugi rower, i uważam to za świetne rozwiązanie, nie ma tej monotonii. Pytasz co jest łatwiejsze, według mnie szosa, jest mniej czynników które mogą cię zaskoczyć. Cytuj
JWO Napisano Środa o 09:09 Napisano Środa o 09:09 38 minut temu, Allucardiusz napisał: Czy ktoś z Was jeździłi na szosie i na MTB? Co jest wg Was łatwiejsze? Tak. Jeszeli chodzi o obserwowanie ruchu dokola, to latwiejsze jest mtb. Pozycja na szosie jest inna i nawet odwrocenie sie do tylu i sprawdzenie co jedzie za nami wymaga praktyki, aby rower zachowal tor jazdy. Po za tym dochodzi predkosc, wieksza na szosie. To trzeba niestety wycwiczyc. Jezdzic wolniej z chwytem na lapach. Cytuj
JWO Napisano Środa o 09:38 Napisano Środa o 09:38 33 minuty temu, bombka napisał: Pytasz co jest łatwiejsze, według mnie szosa, jest mniej czynników które mogą cię zaskoczyć. Jezeli chodzi o ruch zewnetrzny, to jest raczej odwrotnie. Cytuj
Greg1 Napisano Środa o 10:09 Napisano Środa o 10:09 1 godzinę temu, Allucardiusz napisał: Czy ktoś z Was jeździłi na szosie i na MTB? Co jest wg Was łatwiejsze? Chyba większość z nas, a przynajmniej duża część ma szosy i mtb i czasami do tego jeszcze grawele, faty, fitnessy i inne wynalazki. Zarówno na szosie jak i mtb możesz mieć miłą niedzielną wycieczkę w tempie rekreacyjnym. Albo możesz pojechać na mtb na górskie single. Albo na szosie na ustawkę w grupie. Wszystko zależy gdzie i jak się jeździ. Ale jak boisz się ruchu ulicznego to taki mtb może być rozwiązaniem - sam w lesie, nie musisz jeździć po górach, rekreacja na łonie natury. Chociaż dojechać do lasu też jakoś trzeba Cytuj
Allucardiusz Napisano 10 godzin temu Autor Napisano 10 godzin temu Mam jeszcze dwa małe pytania żeby nie zakładać nowych tematów. 1. Czy na WTR wiatr wieje raczej ze wschodu czy zachodu czy nie ma reguły? Pytam, bo ponoć na velo pomorze najlepiej jechać od strony zachodniej, bo z niej zawsze wieje. 2. Jest jakiś wzór na spalanie kalorii? Kupiłem sobie monitor HR i zauważyłem, że licznik zaczął inaczej liczyć spalanie. Staram się jeździć bez patrzenia na dystans i śr prędkość, tylko na czas jazdy i tętno w strefie aerobowej żeby zbudować bazę na wiosnę. Cytuj
bzyk69 Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu 1. Sprawdzasz modele prognozowe na parę dni wcześniej. Modelowanie wiatru z reguły się sprawdza (tak do paru dni). Od zachodu wieje częściej, ale i od wschodu się zdarza (np. z tydzień temu). Ale generalnie, jeżeli planujesz wyjazd np. latem, to lepiej jechać od Świnoujścia. Większa szansa na dobry wiatr. Cytuj
nctrns Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu Godzinę temu, Allucardiusz napisał: 1. Czy na WTR wiatr wieje raczej ze wschodu czy zachodu czy nie ma reguły? Pytam, bo ponoć na velo pomorze najlepiej jechać od strony zachodniej, bo z niej zawsze wieje. Na WTR częściej wieje od zachodu, ale jak wyżej - sprawdź prognozę. Godzinę temu, Allucardiusz napisał: 2. Jest jakiś wzór na spalanie kalorii? Kupiłem sobie monitor HR i zauważyłem, że licznik zaczął inaczej liczyć spalanie. Staram się jeździć bez patrzenia na dystans i śr prędkość, tylko na czas jazdy i tętno w strefie aerobowej żeby zbudować bazę na wiosnę. Tak, są na to algorytmy, z pulsometrem szacują inaczej niż bez. Cytuj
Greg1 Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu Wiatry zależą między innymi od rozkładu ośrodków wyżowych i niżowych na ziemi i wieje zawsze od wyżu do niżu ale nie po prostej tylko w ruchu okrężnym a kierunek zależy od półkuli, czyli jak działa siła Coliolisa. Bez zbędnych teori, w Polsce na polskim wybrzeżu wiatr zachodni i północno-zachodni jest to statystycznie najczęstszy kierunek wiatru w ciągu całego roku nad całym Polskim wybrzeżem. Bardzo dobrym programem/aplikacją do sprawdzania kierunku wiatru jest Windy, bodajże czeska strona i aplikacja dla surferów ale bardzo dobrze się sprawdza i jest wykorzystywana nie tyllko przez surferów ale i przez pozostałych "ludzi morza". Przykładowo tu masz rozkład wiatrów na polskim wybrzeżu na jutro, sobotę 22 lutego: wiatr południowy, boczny ale już w niedzielę będzie zachodni i jazda w kierunku wschodnim (poza półwyspem helskim) będzie przyjemnością : 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.