Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
13 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

Sorry skom25 vel. ChuChu i zdaje się kryptoszosowiec (kto pamięta więcej ?),

No i poleciał następny foszek, Kolegi ChuChu już nie ma z nami :) 

image.png.5193f700fe1afb076b29c057519b7138.png

image.png.7c8da07e4d18271bc08f9d9f1e98d2ce.png

  • Haha 1
Napisano

On tak działa. Wróci za 3 miesiące z nowym kontem, napłodzi 3000 bezwartościowych postów w 4 miesiące i znowu pójdzie w cholerę. Taki jest naturalny cykl jego forumowej egzystencji 😁.

Napisano
23 godziny temu, kaido2 napisał:

Mam coś takiego i mam coś takiego, i serio przewaga amora zaczyna być widoczna dopiero  po totalnych kraterach, gdzie tym gravelem bym już nie wjechał :)

Nie wygląda ten "amor" na jakiś sensowny. Jakiś stary sprężynowy, pewnie z elastomerem.
W takim przypadku wierzę, że niewiele się różni od sztywnego widelca i potrzeba większych dziur żeby zadziałał ;)

Jeżeli to jakiś stary rst ct, to szło je dosyć łatwo zalać olejem. Ja w swoim dodatkowo wywaliłem elastomery i praca zdecydowanie się poprawiła.

U siebie mam Paragona Gold, nie jest to cud techniki ale po prostu działa prawidłowo. Poprzedni NCX niby też powietrzny ale strasznie topornie chodził. Wymiana wyszła zdecydowanie na plus, w zasadzie na wszystkich typach przeszkód.

Napisano (edytowane)

@zekker, to jest stary suntour, kultura jego jest zdecydowanie lepsza jak starego rst ct, bo tego też mam no i nawet tym rst-kiem nie pogonisz na prędkości bo odbija, ale i tak nawet on lepszy jak sztywny kiepski widelec. Natomiast mnie ten suntour w zupełności styka na zjazdach w górach , gdzie tym gravelem już by telepalo na tyle, że trzeba dohamować bo ręcę wyrwie. Są oczywiście lepsze amory, ale mnie w tym co robię taki jest zdecydowanie zbędny. Mimo wszystko, na większym kamieniu i dziurach po maszynach , gdzie co jakiś czas pojawia się korzeń dobra karbonowa rama w połączeniu z dobrym karbonowymi widelcem, sztycą i kierownicą, oraz kołami na odpowiednim ogumieniu i ciśnieniu świetnie działa( tak jak ten rower na tym suntourze), a rower nie jest upośledzony o dynamikę i tu nie trzeba na takie coś amora. Powiem szczerze sam się zdziwiłem, bo co prawda spodziewałem się tłumienia drgań w takim secie, ale nie w takim stopniu. Będziesz miał okazję przejechać się na czymś konkretnym , serio , skorzystaj a sam zobaczysz. :)

Edytowane przez kaido2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...