[GPS] Garmin Edge 530

[ChuChu]

Hej,

Aktualnie mam Garmin Edge 130+, który jest dla mnie zupełnie wystarczający pod względem funkcjonalności, oprócz:

- Beznadziejnej nawigacji. Nie wiem, może gdyby skrzyżowanie było raz na 100 km trasy, to bym się zorientował gdzie jechać. 

- Informacji z Varia, które trace bez kolorowego wyświetlacza.

Zależy mi żeby poprawić te dwie rzeczy.

No i pomyślałem o Garmin Edge 530. Niestety na rynku dostępne są już tylko resztki.

Zasadnicze pytanie to: czy warto jeszcze kupować 530? Trochę obawiam się braku wsparcia. Z drugiej strony, urządzenie było tyle lat na rynku, że nie wiem czy jest tam co jeszcze łatać.

540 jest zaskakująco... drogi. Nie jestem pewny czy chce wydać tyle kasy ( na 90% nie).

Uprzedzając: tak, musi to być Garmin.

[KSikorski]

Mam edge 530 i niczego mi nie brakuje do szczęścia, działa tak samo jak gdy był nowy.

Jeśli miałbym dziś zmienić to tylko na 540 solar. Edge 530 starcza na kilkanaście godzin z czujnikami, telefonem etc, ale w warunkach wyścigu musiałem raz dziennie robić przerwę w schronisku na podładowanie chociaż pół godziny, żeby dociągnął do nocy z rezerwą.

[KNKS]

W tych pieniądzach nie wyhaczysz nic lepszego.

Sam od X-lat mam Edge 830 i chciałbym żeby się już się poddał, bo nie kupię nowego komputerka, póki stary działa. Ale ten złośliwy sukinkot działa, działa i działa...Ładować i jeździć... Jak żyć 😅

[ChuChu]

22 minuty temu, KSikorski napisał:

Mam edge 530 i niczego mi nie brakuje do szczęścia, działa tak samo jak gdy był nowy.

Jeśli miałbym dziś zmienić to tylko na 540 solar. Edge 530 starcza na kilkanaście godzin z czujnikami, telefonem etc, ale w warunkach wyścigu musiałem raz dziennie robić przerwę w schronisku na podładowanie chociaż pół godziny, żeby dociągnął do nocy z rezerwą.

130+ trzyma około 10h i naprawdę więcej mi nie trzeba. Największa wada to brak mapy, co powoduje że naprawdę łatwo się zgubić.

@KNKS ja mam wspomniany 130+ już chyba 3 lub 4 lata i nadal jest jak nowy, zarówno pod kątem działania jak i wyglądu. 

[kamfan]

2 godziny temu, ChuChu napisał:

Zależy mi żeby poprawić te dwie rzeczy.

Jak chodzi Ci o nawigację po śladzie GPS na szosie to 530 spełni oba Twoje wymagania. Jak chcesz nawigacji LIVE w sensie, że patrzysz na mapę i jedziesz "na czuja" albo przeliczanie trasy po zgubieniu kursy albo nawigacje po śladzie w MTB to niestety ten licznik słabo sobie radzi, bo są spore opóźnienia w aktualizacji trasy czy dokładnych wskazaniach (kierunku) samego wskaźnika (strzałki). W tym, że w 540 też nie jest lepiej w tych aspektach  Podsumowując zależy czego oczekujesz, ale w obecnej cenie jest to na pewno najlepszy licznik pod względem cena/jakość. Ja używam 3 lata.

Edytowane Piątek o 19:06 przez kamfan

[ChuChu]

@kamfan zależy mi tylko i wyłącznie na śladzie nałożonym na mapę. Nawet bez wskazówek, sama linia.

[kamfan]

To w mojej ocenie nic więcej Ci nie potrzeba  Jakbyś się zdecydował to warto pytać czy to jest wersja z USB-C, bo wygląda na to, że Garmin ją jeszcze produkuje, a od 2025 USB-C jest obowiązkowe i w sprzedaży są obie wersje. Np. tutaj (patrz tytuł) jest wersja USB-C https://xultra.pl/pl/p/Garmin-Edge-530-USB-C-010-02060-01/450

Edytowane Piątek o 19:36 przez kamfan

[ChuChu]

Dzięki za wskazówkę.

Chociaż prawdę mówiąc będę brał co jest, bo z tego co widzę, to został już tylko Decathlon jako pewne źródło.

[CoolBreezeOne]

Też ujeżdżam 530tkę i jak na razie bezproblemowo sobie radzi. Psuć się nie chce, bateria z telefonem i czujnikami x3 trzyma elegancko - jak na moje jazdy  Jakbym miał wymieniać, to na następcę z Climbpro na żywca, a nie po śladzie. Ale tak jak pisali chłopaki wcześniej - no nie chce się spsuć  

Plus za zakup w Delcu, to 3 lata gw.

[Mihau_]

Jeżeli chcesz kupować licznik z myślą o efektywnym nawigowaniu to musi mieć dotykowy ekran.

[kamfan]

@Mihau_ szkoda, że nie doczytałeś do czego kolega potrzebuje licznika

[KSikorski]

Nie wiem co masz na myśli pisząc o efektywnym nawigowaniu, ale jestem zdania że ekran dotykowy umazany tłustym, spoconym palcem, na który kapie pot z nosa i świeci mocne słońce szybko przestaje być efektywny.

W każdym razie nie zgodzę się. Chyba że w czasie jednej jazdy chcesz trzy razy zmieniać koncepcje trasy, wtedy się zgodzę.

[ChuChu]

Poza oczywistym brakiem mapy, w 130+ irytowało mnie, że widok oddalał się dość mocno przy prędkościach rzędu 30 km/h i ciężko było w ogóle trafić w ulicę jeżeli było ich sporo w danym miejscu. Przybliżanie mapy było wkurzające, bo wywoływane z Menu.

Nie wiem jak jest w 530, popatrzę. No i ekran jest większy, więc będzie lepiej.

[KSikorski]

W 530 jest to konfigurowalne. Możesz ustawić stałą wartość powiększenia. Możesz ustawić różne poziomy powiększenia w zależności od prędkości. Możesz mieć powiadomienie o nadchodzącej zmianie kierunku lub nie. Jak komu pasuje.

[spidelli]

1 godzinę temu, KSikorski napisał:

na który kapie pot z nosa

Ewentualnie deszcz, no chyba że OP nie zakłada jazdy w nieprzewidywalnych warunkach, typu kilkudniowy wypad, kiedy opcja przeczekania złej pogody nie wchodzi w rachubę.

Generalnie chyba przy długich trasach korzystanie z routowalnej nawigacji ad hoc, zamiast przygotowanego śladu może obfitować w niemiłe niespodzianki (w każdym razie zwiększa ryzyko względem wyrysowanego i jakoś zweryfikowanego tracka). 

[pecio]

5 godzin temu, KSikorski napisał:

...... ale jestem zdania że ekran dotykowy umazany tłustym, spoconym palcem, na który kapie pot z nosa i świeci mocne słońce szybko przestaje być efektywny.

 

Można Garniaka obsługiwać w ogóle nie dotykając  jego 😁

[ChuChu]

Fajne to jest ale cena bardzo wysoka. No i na szosie by wyglądało dość durnie

 

[pecio]

3 godziny temu, spidelli napisał:

Ewentualnie deszcz, no chyba że OP nie zakłada jazdy w nieprzewidywalnych warunkach, typu kilkudniowy wypad, kiedy opcja przeczekania złej pogody nie wchodzi w rachubę.

Fakt podczas deszczu dotykowe Garminy zaczynają działać  własnym widzi mi się.  Ale jest coś takiego jak blokada ekranu w takich sytuacjach. 

[spidelli]

2 minuty temu, ChuChu napisał:

na szosie by wyglądało dość durnie

Ech, szosowcy...  

[pecio]

Teraz, ChuChu napisał:

Fajne to jest ale cena bardzo wysoka. No i na szosie by wyglądało dość durnie

 

Masz może manetki Di2  ? Można Garmina obsługiwać z poziomu manetek. Po za tym   wcale to na szosie głupio nie wygląda . 

[ChuChu]

Ale o czym my w ogóle rozmawiy?

Ja chce linie na mapie, ktoś tu walnął o ekranie dotykowym, potem pojawił się deszcz i przyciski

 

[spidelli]

No i jest materiał na sequel, prequel i z 10 sezonów serialu  

Może nie dociągniesz wątku do kilku lat jak jeden specjalista od zakupu szosówki ale nie zniechęcaj się  

Żeby tak kupić po jednej stronie analiz? Kto to widział  

[ChuChu]

Powiem więcej: ja się chciałem tylko upewnić

Co do zakupu szosy: ja z pół roku już Gravele oglądam.

[KSikorski]

1 godzinę temu, pecio napisał:

Można Garniaka obsługiwać w ogóle nie dotykając  jego 😁

Widziałem to przez dwa dni jazdy po górach i już wolę sięgać do przycisków na obudowie.

[pecio]

@KSikorski widzieć przez dwa dni   a śmigać non stop  z przyciskami skonfigurowanymi pod siebie  to dwa odmienne stany skupienia.  Tak samo jak bez Variatki  to i bez tego pilota nie wyobrażam sobie jazdy . Dodatkowo możesz tym światłami sterować  i jeszcze wiele innych ciekawych rzeczy to małe gówienko robi.

Edytowane Sobota o 16:27 przez pecio