Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Mam 176 cm/80kg  szosa-teren 80/20. Częste wypady gdzie występują wzniesienia ale po równej nawierzchni (Pieniny,Kaszuby). Wolałbym rower z amorem air. Obecnie jeżdżę na Wagancie

3x9. ale szukam czegoś lżejszego i szybszego. Wytypowałem te Kellesy w wersji droższej.https://allegro.pl/oferta/kellys-phanatic-90-emerald-green-rama-m-rocznik-2025-16986864794  lub

https://allegro.pl/oferta/kellys-phanatic-70-shimano-deore-xt-rama-m-13851744082  zupełnie inne napędy no i sprawdzone deore vs cues . I wersja tańsza https://allegro.pl/oferta/kellys-phanatic-70-shimano-deore-xt-rama-m-13851744082 lub https://allegro.pl/oferta/kellys-phanatic-70-rama-m-16971388596 Proszę o poradę odnośnie obu wersji .plusy minusy tych rowerków. Giant Roam odpada ze względu na tą ich autorską sztycę.Mam problemy z kręgosłupem i jeżdżę na sztycy amortyzowanej.

 

Napisano

Jeżeli potrafisz w pełni wykorzystać zalety szerokiego zakresu napędu 3xx to bez dwóch zdań brałbym wersję na Deore 3x10. Ewentualnie Cues 2x10. Wersja 1x10 jest dla tych co całe życie jeżdżą tylko i wyłącznie na środkowym blacie z przodu. Tak jak każdy napęd 1xx ma pewne ograniczenia, czy raczej "kompromisy" wynikające z większych skoków między zębatkami kasety ale też zalety wynikające z braku tej przedniej przerzutki, takie jak łatwiejszy serwis (nie ma przerzutki t nie trzeba regulować), łatwiejsze otrzymanie w czystości (nie ma przerzutki to się nie zapycha błotem a i brak trzech blatów z przodu też sprawia, że syf się między nimi nie gromadzi)

Napisano

Przy jeździe prawie wyłącznie po gładkich powierzchniach amortyzator będzie tylko niepotrzebnie zwiększał masę roweru. Do tego będziesz musiał regularnie go smarować, choć akurat serwis Suntoura jest banalny. 

Na Twoim miejscu celowałbym w fitnessa - lżejszy i łatwiejszy w serwisie. 

 

Na szutrach i asfaltach lepiej może się sprawdzić napęd 2x/3x. Gdybyś chciał mieć tylko 1 blat z przodu, musiałbyś użyć większej zębatki, powiedzmy 36-42 zęby. 

Napisano

Z uwagi na moje problemy z kręgosłupem i jazdę od czasu do czasu po nierównym terenie wolałbym jednak rower z amorem.Proszę napiszcie co myślicie o tym rowerze

https://www.decathlon.pl/p/rower-crossowy-riverside-920-shimano-xt/_/R-p-329787 

szczególnie w kontekście jego napędu. Ta promocyjna cena wydaje się bardzo atrakcyjna. Czy lepiej postawić na tego Kellysa https://allegro.pl/oferta/kellys-phanatic-70-shimano-deore-xt-rama-m-13851744082  W tym roku planuję zrobić R -10-tkę i trasę dookoła Tatr. A myślę że na kupno rowerku w dobrej cenie to ostatni dzwonek. Dzięki,

 

Napisano (edytowane)

No już powyżej ci napisali. Wybór między nimi sprowadza się do tego jaki rodzaj napędu wolisz, czy bardziej zależy ci na prostocie obsługi 1x, czy lepszym doborze przełożenia 3x.

Kellys ma najlżejsze przełożenie 26/36, sporo lżejsze niż 38/46 w Riverside, co będzie miało znaczenie jak chcesz jechać w Tatry. Z drugiej strony, jeżeli w Decathlonie nie kłamią z wagą, to obstawiam że Kellys będzie wyraźnie cięższy.

No i fajnie jakby rower podobał ci się. Pewnie ta gięta górna rura w Riverside ma jakieś tam zalety, typu łatwiej wsiąć i trudniej obić jajka, ale wygląda to jak rower dla emeryta, i ja tego roweru nie kupiłbym za żadne pieniądze.

Edytowane przez zlatan

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...