[Bateria] Zundapp Z101 - bateria rozładowana

[Anna_T]

Dzień dobry, mam pytanie czy prawidłowo postąpił warsztat rowerowy, do którego oddałam baterię głęboko rozładowaną. Mianowicie, warsztat zaproponował, że ją wskrzesi, a gdy nie udało im się to, otworzyli baterię i sprawdzali napięcie w każdym ogniwie. Na tej podstawie stwierdzili, że ponoć parę ogniw jest przepalonych. Rower z tą baterią praktycznie nie był używany i jedyny błąd jaki mogłam popełnić, to nieładowanie baterii przynajmniej raz na 3 miesiące, więc zastanawiam się też czy to możliwe, że ogniwa się przepaliły.

[leotdipl]

Nie ma czegoś takiego jak "Ogniwa się przepaliły". To bzdura. Ogniwa środkowe (sekcje środkowe baterii) często mają problem z trzymanie parametrów. Jednak muszą być ku temu wyraźne powody zewnętrzne. Z opisu wynika, że nie było takich lub jeszcze jest coś o czym nie wiemy? Gorsze parametry sekcji środkowych wpływają na całą baterię. Tzn. niskie napięcie w wyniku większej odporności wewnętrznej sumarycznie wpływa na mniejszą pojemność, i niższe napięcie całej baterii. Takie baterie są często też nie do naprawienia. Jednak takiej oceny może dokonać tylko specjalistyczny serwis (współczesna bateria jest trochę jak komputer). Najlepiej jest, kiedy bateria jest podtrzymywana (kiedy z niej nie korzystamy) ładowaniem konserwacyjnym w pewnym zakresie % jej nominalnej pojemności. Np. 50-60%.

[Anna_T]

Pan z warsztatu pokazał mi zdjęcia, na których jest widoczny pomiar napięcia poszczególnych ogniw, i większość pokazuje 4,1, natomiast chyba 2 ostatnie pokazują 0. Zastanawiam się czy w tej sytuacji mogę podjąć jeszcze raz próbę i ładować baterię przez 6 godzin, czy nie ma ryzyka z jakimś niewłaściwym zachowanie baterii? 

[ArtGD]

Jeśli nie ma napięcia na ogniwach, to ładowanie nic nie da. Trzeba wymieć te uszkodzone ogniwa. Niestety nie wiadomo jak pozostałe ogniwa zniosły głębokie rozładowanie.

[smw44199]

2 ogniwa do wymiany, a najlepiej od razu wszystkie. Jeżeli ogniwa mają 0V, to nie pomoże im żadne ładowanie.

[Anna_T]

Dziękuję za wyjaśnienia. Czyli rozumiem, że głębokie rozładowanie mogło jednak skutkować takim wyczerpaniem ogniw, że wymagają już wówczas wymiany?

[Electronite]

Ogólną przyczyną jest zła jakość ogniw. Dostają zwarcia wewnętrznego i się samo-rozładowują. Jeżeli napięcie spadnie poniżej 2,5V - następują nieodwracalne zmiany w chemii. Taka bateria to jest śmietnik. Martwe cele do wymiany, pozostałe do pomiaru pojemności. 

[Anna_T]

Dziękuję za informacje.

[kaido2]

Przy zworze na ogniwie zapłonie pojazd, w przypadku starszych ogniw z pancerniejsza obudową było kabum i ktoś zostawał np bez rąk. W bateriach laptopowych , rowerowych, samochodowych  są przemysłowe 18650 bez zabezpieczeń przeciwzwarciowych.Wszystko zależy w jaki sposób rozładowały się do 0 dane ogniwa. Porządne ogniwa Panasonica, LG, Samsunga, Sony niejednokrotnie da się postawić od zera i w przypadku tych górnopólkowych modeli strata w pojemności bywa niewielka, jednak prawdą jest, że niewskazane jest by napuęcie na ogniwie spadło poniżej 2,9V ponieważ lit przy tak niskim napięciu zaczyna się krystalizować a to ozcza w skrócie w takim przypadku utratę pojemności . Przy kiepskich ogniwach nawet 40%. Powodem samorozładowania się ogniwa do zera jest jak wspomniano wysoka rezystancja wewnętrzna wynikająca z zanieczyszczonej chemii i niezbyt starannego wykonania samego ogniwa. Oczywistym jest, że takie ogniwo ma dużo nizszą pojemność. Skuteczność baterii zależna jest od najsłabszych ogniw, a więc gdy w środku ogniwa stanowi niskiej klasy badziewie najlepiej wymienić wszystkie pakiety na porządne modele wiodących producentów w tym temacie i przeprogramować wsad sterownika. W przypadku gdy w środku mamy całkiem przyzwoite akumulatory to najlepiej wymienić rozładowane na takie same które są w pakietach( producent, model/seria, pojemność).Stawianie rozładowanych mija się z celem gdyż bateria nie będzie miała znów pisząc w skrócie pełnej pojemności .

[Anna_T]

A czy są jakieś punkty w Warszawie, które serwisują takie baterie?

[Tuurban78]

W dniu 24.01.2025 o 10:03, Anna_T napisał:

praktycznie nie był używany i jedyny błąd jaki mogłam popełnić, to nieładowanie baterii przynajmniej raz na 3 miesiące, więc zastanawiam się też czy to możliwe, że ogniwa się przepaliły.

jedyny błąd i to wystarczy,

w instrukcji musiało być opisane że w przypadku leżakowania roweru/baterii należy ją raz na miesiąc naładować, zależnie od roweru, marki, jakości tzw BMS, 

również nie powinno się trzymać baterii w rowerze chyba że bateria ma dobry BMS który odcina zasilanie (np jak w ecobike)

jeżeli ogniwa się rozbalansowały to trzeba je ręcznie wyrównać i całą baterię naładować, wcale nie muszą być uszkodzone

owszem wymaga to rozebrania baterii a czasami rozłączania pakietów co jest czasochłonne i trzeba sobie za to policzyć

 

Ważna uwaga: jeżeli kupujesz rower elektryczny tzw LEŻAK ze sklepu, który spędził w magazynach np rok lub więcej to bezwzględnie należy naładować baterię nawet dłużej niż do tzw ZIELONEJ lampki, często w tanich BMSach mimo zapalenia zielonej lampki  trwa nadal balansowanie. Dobre sklepy rowerowe przed wydaniem elektryka ładują baterię.

np kupując w mediaexpert aliexpress itp dostajesz karton z rowerem który leżał NIE.WIADOMO.ILE. Wyciągasz z kartonu, składasz, naciskasz przycisktestowy  baterii a tam np 60% i stwierdzasz że wystarczy - ŻLE, należy naładować na FULL

taka sama sytuacja jeżeli rower spędził pół roku nie używany - ZAWSZE trzeba go najpierw naładować na FULL a nie jeździć na pozostałej energii i dopiero ładować

 

Edytowane 6 Kwietnia przez Tuurban78

[bart50]

Jeśli nie naruszę tematu to podczepię się i dopytam o prawie leżaki, bo rowery ze skrajnie niskimi przebiegami. Jeśli rower w ciągu np. trzech lat przejechał 60 km i bateria była z niego wyjmowana na okres zimowy, ale nigdy nie była potem doładowywana to zakładamy szrot, czy należy ją doładować do 100% i sprawdzić napiecie - pytanie jakie napiecie wskaże sprawną baterię np. w systemie Bosch gen 4 - 650Wh? I pytanie drugie, czy takie rowery, gdzie ktoś w trzy lata zrobił 200km oznaczają zawsze zgon baterii, czy są jakieś parametry, które po sprawdzeniu pozwalają na spokojny zakup?

[Tuurban78]

Może być różnie, w tym temacie masz przykład z taniego roweru że bateria nie wstała i wymagało to ręcznego wskrzeszenia, ja miałem hulajnogę kupioną nową (leżak magazynowy) i ona od nowości ładowała się prawidłowo ale miała połowę pojemności deklarowanej, po rozebraniu okazała się bardzo rozbalansowana, po ręcznym zbalansowaniu ogniw cała hulajnoga miała 2x większy zasięg.

Zależy to od jakości elektroniki która sobie poradzi (albo i nie) ze stanem ogniw.

Sten baterii można pobieżnie ocenić na kilka sposobów, po czasie ładowania, po końcowym napięciu. Są na ALI testery które rozładowują i mierzą realną pojemność całej baterii.

 

 

[ArtGD]

To że bateria po naładowaniu wskaże właściwe napięcie, nic nie mówi o jej faktycznym stanie. Jakby się chciało mieć pewność, że bateria jest dobra, to należałoby wykonać pomiar pojemności. Albo chociaż sprawdzić napięcie na poszczególnych pakietach ogniw.

[Tuurban78]

oczywiście że może mówić, słaby BMS z balanserem na rezystorkach albo BMS bez balansera, kontrolując każdy pakiet P czy to 10S czy 13S  jeżeli dana sekcja się rozbalansowała i odstaje od innych to ona będzie niedoładowana czego skutkiem będzie niższe napięcie CAŁEJ BATERII po naładowaniu np  <53V czy <41V a w konsekwencji pojemność całości będzie mniejsza

BMS z balanserem na rezystorkach zaczyna zwierać sekcję która odstaje i osiąga pełny poziom naładowania czekając aż pozostałe go dogonią, nadaje się to do wyrównywania niewielkich różnic ale jeżeli jeden aku ma 4.0V a drugi 4.2V to nic nie pomoże i pozostaje ręczne balansowanie

 

 

 

 

 

Edytowane Poniedziałek o 15:36 przez Tuurban78

[ArtGD]

Może mówić, ale nie musi. Dlatego pierwsze zdanie mojego wcześniejszego posta jest prawdziwe

[Tuurban78]

masz na myśli utratę pojemności z wiekiem (ze zużyciem) to tak, AKU naładuje się do 4.2V

My tu rozmawiamy o leżakach i rozbalansowaniu przez słabe BMSy i niewłaściwe obsługiwanie.

[Turysta05]

To jak to w końcu jest z tym ładowaniem podczas przechowywania baterii (np. zimą)?  Powszechne informacje na forach elektronicznych, modelarskich,... zalecają przechowywać baterie w stanie niepełnego naładowania, ok. 60% i tak może leżeć rok albo dłużej. Natomiast instrukcje do e-rowerów zalecają częste, np. co 2-3 miesiące ładowanie leżakującej baterii, a przecież jak ładować to zawsze do 100%.

[smw44199]

Czy naładujesz je do 80%, czy 100% to już nie ma znaczenia (właściwie jakieś mam, ale może być pomijalnie małe), ważne aby nie przechowywać aku lipo/life/lion w stanie rozładowania.

W "profi" ładowarkach funkcja storage to ok 75% pojemności nominalnej.

Edytowane Wtorek o 08:04 przez smw44199

[kaido2]

Gołe pojedyncze aku bez elektroniki 60% i leżakują. Co jakiś czas sprawdzasz, bo mogą się okazać felery z dużą rezystancją wewnętrzną ( niestety dzisiaj  takie dopuszcza się do obrotu) . Całe baterie posiadają wbudowaną ładowarkę , gdzie chip zarządzający jest podtrzymywany z akumulatorów( podobnie jak w UPS-ach). Druga sprawa, to pakiety. To o czym wspomniałem wcześniej rezystancja wewnętrzna,  gdzie w każdym ogniwie może być różna czego konsekwencja jest rozładowywanie  więc?

Co jakiś czas należy sprawdzać stan baterii i w przypadku krytycznym doładować do odpowiedniej wartości  

[dfq]

@Turysta05 Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Wszystko zależy od tego jak i z czego jest zbudowana bateria. Taki Green Cell np reklamuje się że po roku czasu leżakowania pojemność spada do 85% i coś w tym jest bo akurat mam ich baterię 14.5 Ah i jak jesienią naładowałem i już jej nie użyłem  to w marcu dalej prawie full naładowana (chciałem podładować).

Oczywiście warto kontrolować co jakiś czas.

W niektórych  nowoczesnych laptopach, smartfonach  są funkcje "oszczędzania" baterii - ładowanie do 60% pojemności. Najczęściej jak się kupuje nowy gadżet elektroniczny to  aku jest naładowane w 50-60%.

 

Edytowane Wtorek o 08:52 przez dfq

[Turysta05]

Powszechne są informacje, że do przechowywania bateria litowa powinna mieć 40-60% pojemności i napięcie znamionowe 3,6-3,7V. Naładowanie 100% i 4,2V szkodzi☹️:

......

Z drugiej strony, niektóre badania sugerują, że baterie litowo-jonowe przechowywane przy pełnym naładowaniu (100%) tracą średnio 20% pojemności rocznie . Niezależnie od ładunku akumulatora, przechowywanie akumulatora litowo-jonowego w temperaturach powyżej 20ºC (68ºF) znacznie zmniejszy jego pojemność.

.....

[Tuurban78]

3 godziny temu, Turysta05 napisał:

To jak to w końcu jest z tym ładowaniem podczas przechowywania baterii (np. zimą)?  Powszechne informacje na forach elektronicznych, modelarskich,... zalecają przechowywać baterie w stanie niepełnego naładowania, ok. 60% i tak może leżeć rok albo dłużej. Natomiast instrukcje do e-rowerów zalecają częste, np. co 2-3 miesiące ładowanie leżakującej baterii, a przecież jak ładować to zawsze do 100%.

dlatego ja w zimie ładuje raz na miesiąc na FULL a następnie podłączam do rozładowywarki na godzinę (albo jak jest pogoda wypadam na jeden przejazd)

 

producenci zabezpieczają się takim zapisem w instrukcji "ładowanie raz na 1-3 miesięcy przy nieużywaniu" po to żeby nie wylądowało to w serwisie

po kilku latach gdy gwarancja minie ich nie obchodzi że bateria straciła "ileśtam"

Edytowane Wtorek o 11:50 przez Tuurban78

[PiotrWie]

2 godziny temu, Turysta05 napisał:

Powszechne są informacje, że do przechowywania bateria litowa powinna mieć 40-60% pojemności i napięcie znamionowe 3,6-3,7V. Naładowanie 100% i 4,2V szkodzi☹️:

......

Z drugiej strony, niektóre badania sugerują, że baterie litowo-jonowe przechowywane przy pełnym naładowaniu (100%) tracą średnio 20% pojemności rocznie . Niezależnie od ładunku akumulatora, przechowywanie akumulatora litowo-jonowego w temperaturach powyżej 20ºC (68ºF) znacznie zmniejszy jego pojemność.

.....

Z mojego doświadczenia - nie bardzo szkodzi.Mam rower Liv z 2018r, jak jesienią kończymy jeździć - ok połowy listopada ładuję do pełna i zostawiam w garażu. Kontroluję co jakiś miesiąc, zwykle w lutym spada do ok 40% wtedy doładowuję do pełna. Jak na razie nie widać zauważalnego spadku pojemności - mam obecnie przebieg 22,7 tyś. km. Ponieważ przy mojej jeździe 400 Wh wystarcza mi na ok 200 km więc oceniam że bateria ma trochę ponad 100 cykli ładowania ( producent obiecuje 700 ale w tym tempie to ja tego nie dożyję 😃 )

Edytowane Wtorek o 13:38 przez PiotrWie