Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie szanowne forum 😊

Mam możliwość zakupu roweru ze znaczną zniżką w Holandii. W związku z tym poszukuję modelu, który cieszy się dużą popularnością i zainteresowaniem na rynku. Zależy mi na zakupie roweru, który z łatwością znajdzie nowego właściciela.

Przypuszczam, że nie powinien to być rower zbyt niszowy, ale jestem otwarty na sugestie, jeśli uważacie, że wybór innego typu mógłby okazać się bardziej opłacalny.

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki dotyczące modeli, które mają „wzięcie” wśród użytkowników.

Z góry dziękuję za pomoc!

Napisano

Dokładnie tłumacząc, od kilku lat mieszkam w Holandii, gdzie istnieje coś takiego jak fiscfree. Polega to w skrócie na tym, że mogę kupić rower za swoje godziny urlopowe.
Myk polega na tym, że płacę jakby swoją stawką godzinową brutto, a nie netto. Limit wynosi 2000 euro. Wiec mnie realnie ten rower wyniesie ok 1500 euro.
Głównie zależy mi na odzyskaniu pieniędzy z nagromadzonego urlopu. Gdybym sprzedał go za 1700 euro, to byłbym zadowolony.
Zniżki czy rabaty w sklepie nie mają tutaj żadnego znaczenia.

Mam nadzieję, że w miarę przejrzyście to wytłumaczyłem. Chodzi mi o znalezienie roweru, na który – jak wspomniałem – łatwo znajdę kupca.

Napisano
Cytat

Chodzi mi o znalezienie roweru, na który – jak wspomniałem – łatwo znajdę kupca.

 Kupca znajdziesz ale na tym nie zarobisz 😂  Za ile realnie chciałbyś wystawić taki rower? 1000 poniżej ceny w polskim sklepie? Nikt ci tyle nie da za rower bez gwarancji, gdzie dodatkowo w większości sklepów możesz go wziąć na raty zero. Ogólnie żaden biznes, nie w obecnej sytuacji na rynku.

Napisano
3 minuty temu, Mihau_ napisał:

 Kupca znajdziesz ale na tym nie zarobisz 😂  Za ile realnie chciałbyś wystawić taki rower? 1000 poniżej ceny w polskim sklepie? Nikt ci tyle nie da za rower bez gwarancji, gdzie dodatkowo w większości sklepów możesz go wziąć na raty zero. Ogólnie żaden biznes, nie w obecnej sytuacji na rynku.

Dlaczego nie zarobię? Mam 56 dni urlopu do wykorzystania. I raczej ma to tendencję rosnącą. Mogę w ten sposób "wypłacić" sobie część godzin urlopowych.
Gdybym chciał po prostu wypłacić te godziny, to musiałbym od tego odprowadzić spory podatek.
Dlaczego bez gwarancji? Normalnie przekażę dowód zakupu i jest dostępna gwarancja.

Napisano

Widzę że jesteś oporny w temacie przyjmowania porad. Tłumacząc wprost - Twoja oszczędność podatkowa zostanie zjedzona przez dyskonto którego będzie oczekiwał nabywca za to, że kupuje rower z drugiej ręki. Dodatkowo sytuacja rynkowa daje rozliczne możliwości zakupu w promocyjnych cenach. Ale nie chcemy Cię zniechęcać, kup Treka, Specialized, cokolwiek ze znaną powszechnie marką. Będę wdzięczny za przedstawienie wyników opisywanej transakcji, zyskami nie musisz się dzielić.  

  • Haha 1
Napisano

@Mihau_ ma absolutną rację! Szanse na spektakularny biznes w postaci szybkiego i znaczącego zarobku są naprawdę niewielkie. Może gdyby to był jakiś zakup celowany, ktoś wypatrzy konkretny rower w holenderskim sklepie i Ty będziesz miał pewność jego odsprzedaży, to tak..., ale dla całkowicie przypadkowego poszukiwacza nowego roweru w Polsce, z jakimś niesprecyzowanym rowerem to zapomnij.

A dlaczego nie zarobisz? @Jestemtunachwile2 sam przecież piszesz, że pułap zakupu to 2000 EUR (jakieś 8600 PLN) i możesz to mieć za jakieś 1500 EUR (6450 PLN). Twój hipotetyczny zarobek to  te 500 EUR (2150 PLN). Żeby to sprzedać bez problemu, na starcie schodzisz z ceną właśnie o jakieś 1000 zł, bo uwaga w większości przypadków rowery w Polsce, z którymi będziesz konkurował swoją ofertą, będą w sumie w podobnej cenie, co w tym sklepie w Niderlandach. Mógłbyś zejść z ceny mniej lub prawie wcale, jeśli sprzedawany rower byłby wyjątkowy, którego ceny w Polsce są znacząco wyższe niż tam u Ciebie, ale tu wkraczamy w zakres wyboru roweru na konkretne zamówienie, pod konkretna osobę... Czyli może Ci zostanie 1150 PLN, może 1000, a może mniej. I to wszystko za użeranie się z wydziwiającymi "chętnymi" do zakupu, poświęcony czas itp., itd. 

Dodatkowo widełki cenowe 6-7 tys. zł są dla Ciebie niekorzystne, bo to ani wielki high end, gdzie możesz mieć większy zysk, ani też na tyle mało, żeby ludzie uznawali Twoją ofertę za przystępną cenowo (dla wielu rower powyżej 3-4 tys. zł jest już drogi!!!). W zeszłym roku były mega okazje na hiszpańskim bikeinn/tradeinn, gdzie ludzie kupowali na handel spece w okolicach 3,5 tys., które to spece wypływały potem i pewnie będą jeszcze wypływały na allegro i olx w wyższych cenach. I rzeczywiście przy cierpliwości pewnie zarobili/zarobią na tych specach. Tylko Ty możesz kupić jeden rower, więc łatwiejszy obrót kilkoma tańszymi rowerami Cię nie dotyczy. Teoretycznie kupisz jakieś grawela za te 8 tys. (co drugie pytanie na tym forum to "jaki grawel za 7-8 tys.?") i będziesz chciał sprzedać za 7 tys., to będziesz musiał konkurować z eskerami za 6-7 tys. (nowymi, od autoryzowanego sprzedawcy), a wiesz, jak ktoś kupuje, licząc każdą złotówkę, to niestety "cena czyni cuda", a i ten Twój (nawet wart te 8 tys.) ma pod górkę na starcie. Myślałem przez chwilę o zakupie jakiegoś fajnego elektryka, bo wiesz - elektryki to nośny temat - ale te nie są za 2 tys. EUR. Do tych 2 tys. EUR kupisz u siebie raczej modele, które będą w Polsce konkurować z wynalazkami z Ali, więc na starcie będą tańsze...

Napisano
12 minut temu, olo850 napisał:

Widzę że jesteś oporny w temacie przyjmowania porad. Tłumacząc wprost - Twoja oszczędność podatkowa zostanie zjedzona przez dyskonto którego będzie oczekiwał nabywca za to, że kupuje rower z drugiej ręki. Dodatkowo sytuacja rynkowa daje rozliczne możliwości zakupu w promocyjnych cenach. Ale nie chcemy Cię zniechęcać, kup Treka, Specialized, cokolwiek ze znaną powszechnie marką. Będę wdzięczny za przedstawienie wyników opisywanej transakcji, zyskami nie musisz się dzielić.  

To nie tak. Doceniam wasze odpowiedzi, bo ja się nie znam na rynku rowerów. Być może właśnie sprowadzacie mnie na ziemię i moja perspektywa okaże się błędna. Staram się po prostu wyjaśnić, jak to widzę. Jest to faktycznie towar przez "pośrednika", natomiast będzie to rower nieużywany. Na pewno byłaby to oferta dla osoby, która ma gotówkę. Bo ja rat nie jestem w stanie zaproponować. Jak to na rynku bywa, kto ma pieniądze, ten łapie okazję 😃

17 minut temu, Mihau_ napisał:

Ty teoretyzujesz, ja piszę z praktyki.

Popularny, ceniony model, giant tcr. Katalogowo 12499, https://www.giant-bicycles.com/pl/tcr-advanced-disc-2

Najtańsza oferta sklepu na olx 8750. https://www.olx.pl/d/oferta/tcr-advanced-2-disc-pc-l-panther-CID767-ID11D404.html

Za ile kupisz ten rower i za ile chciałbyś sprzedać?

Fajny przykład. Po pracy zrobię research i napiszę, jak by to wyglądało w tym konkretnym przypadku.

 

15 minut temu, chudzinki napisał:

Nikt o tym nie wspomniał - a kto kupi drogi rower wysyłkowo od nieznanego sprzedawcy...? 

Wysyłka za pobraniem? Myślę, że to najprostsze rozwiązanie. Bezpieczna dla obu stron.

Napisano

W takim wypadku to rozsądne byłoby znaleźć kupca na konkretny rower w konkretnym sklepie i się z zainteresowanym dogadać.

Mam na myśli to, że znajdziesz znajomego zainteresowanego kupnem konkretnego modelu i się dogadujecie.

Z gwarancją, przynajmniej ta dożywotnia, na rowery jest tak, że często jest ma pierwszego właściciela roweru.Często też nie obowiązuje za granicą...

Napisano
13 minut temu, Jestemtunachwile2 napisał:

Wysyłka za pobraniem? Myślę, że to najprostsze rozwiązanie. Bezpieczna dla obu stron.

Bezpieczne? Hmmm.... Może jakby wziąć z usługą sprawdzenia przed zapłaceniem - kiedyś było coś takiego, ale nie wiem dokładnie jak to działa.

Ja bym musiał rower wyciągnąć i dokładnie obejrzeć, bo co zrobię jak się okaże, że jest coś nie tak? Niezgodność z opisem na przykład - przyjmiesz rower z powrotem? 😀

Napisano (edytowane)
33 minuty temu, HSM napisał:

@Mihau_ ma absolutną rację! Szanse na spektakularny biznes w postaci szybkiego i znaczącego zarobku są naprawdę niewielkie. Może gdyby to był jakiś zakup celowany, ktoś wypatrzy konkretny rower w holenderskim sklepie i Ty będziesz miał pewność jego odsprzedaży, to tak..., ale dla całkowicie przypadkowego poszukiwacza nowego roweru w Polsce, z jakimś niesprecyzowanym rowerem to zapomnij.

A dlaczego nie zarobisz? @Jestemtunachwile2 sam przecież piszesz, że pułap zakupu to 2000 EUR (jakieś 8600 PLN) i możesz to mieć za jakieś 1500 EUR (6450 PLN). Twój hipotetyczny zarobek to  te 500 EUR (2150 PLN). Żeby to sprzedać bez problemu, na starcie schodzisz z ceną właśnie o jakieś 1000 zł, bo uwaga w większości przypadków rowery w Polsce, z którymi będziesz konkurował swoją ofertą, będą w sumie w podobnej cenie, co w tym sklepie w Niderlandach. Mógłbyś zejść z ceny mniej lub prawie wcale, jeśli sprzedawany rower byłby wyjątkowy, którego ceny w Polsce są znacząco wyższe niż tam u Ciebie, ale tu wkraczamy w zakres wyboru roweru na konkretne zamówienie, pod konkretna osobę... Czyli może Ci zostanie 1150 PLN, może 1000, a może mniej. I to wszystko za użeranie się z wydziwiającymi "chętnymi" do zakupu, poświęcony czas itp., itd. 

Dodatkowo widełki cenowe 6-7 tys. zł są dla Ciebie niekorzystne, bo to ani wielki high end, gdzie możesz mieć większy zysk, ani też na tyle mało, żeby ludzie uznawali Twoją ofertę za przystępną cenowo (dla wielu rower powyżej 3-4 tys. zł jest już drogi!!!). W zeszłym roku były mega okazje na hiszpańskim bikeinn/tradeinn, gdzie ludzie kupowali na handel spece w okolicach 3,5 tys., które to spece wypływały potem i pewnie będą jeszcze wypływały na allegro i olx w wyższych cenach. I rzeczywiście przy cierpliwości pewnie zarobili/zarobią na tych specach. Tylko Ty możesz kupić jeden rower, więc łatwiejszy obrót kilkoma tańszymi rowerami Cię nie dotyczy. Teoretycznie kupisz jakieś grawela za te 8 tys. (co drugie pytanie na tym forum to "jaki grawel za 7-8 tys.?") i będziesz chciał sprzedać za 7 tys., to będziesz musiał konkurować z eskerami za 6-7 tys. (nowymi, od autoryzowanego sprzedawcy), a wiesz, jak ktoś kupuje, licząc każdą złotówkę, to niestety "cena czyni cuda", a i ten Twój (nawet wart te 8 tys.) ma pod górkę na starcie. Myślałem przez chwilę o zakupie jakiegoś fajnego elektryka, bo wiesz - elektryki to nośny temat - ale te nie są za 2 tys. EUR. Do tych 2 tys. EUR kupisz u siebie raczej modele, które będą w Polsce konkurować z wynalazkami z Ali, więc na starcie będą tańsze...

To nie do końca tak. Ja opłacę tę kwotę 1500 euro swoimi godzinami urlopowymi. Mam 2 opcje: albo wykorzystać urlop, co jest trudne, bo jak wspomniałem, 'odłożyłem' sporo dni urlopowych, albo za pomocą tych godzin kupić rower. Kwestia podatkowa to druga sprawa.
Inaczej mówiąc, albo wolne (którego nie chcą mi dać w takim wymiarze), albo odzyskanie części pieniędzy z urlopu poprzez sprzedaż roweru. Rower nie musi kosztować 2 tysiące euro. Może więcej. Do 2 tysięcy mogę odliczyć ten podatek.
 

 

23 minuty temu, NerfMe napisał:

W takim wypadku to rozsądne byłoby znaleźć kupca na konkretny rower w konkretnym sklepie i się z zainteresowanym dogadać.

Mam na myśli to, że znajdziesz znajomego zainteresowanego kupnem konkretnego modelu i się dogadujecie.

Z gwarancją, przynajmniej ta dożywotnia, na rowery jest tak, że często jest ma pierwszego właściciela roweru.Często też nie obowiązuje za granicą...

I taki był mój zamysł na początku, ale nie mam wśród znajomych takich miłośników rowerów, aby chcieli kupić rower w takich widełkach cenowych. Więc szukając takich osób, trafiłem tutaj. Wydaje mi sie, ze istnieje gwarancja producenta. Ale dziekuje, pod tym katem tez sprawdze. 

10 minut temu, chudzinki napisał:

Bezpieczne? Hmmm.... Może jakby wziąć z usługą sprawdzenia przed zapłaceniem - kiedyś było coś takiego, ale nie wiem dokładnie jak to działa.

Ja bym musiał rower wyciągnąć i dokładnie obejrzeć, bo co zrobię jak się okaże, że jest coś nie tak? Niezgodność z opisem na przykład - przyjmiesz rower z powrotem? 😀

Ta usługa nazywa się właśnie za pobraniem. Sprawdzasz i wtedy płacisz kurierowi. Ciężko mi sobie wyobrazić taką sytuację, bo jest to wybór ze sklepu. Jeśli jednak doszłoby do takiej sytuacji, to jak najbardziej i od razu reklamowałbym to w sklepie.

Edytowane przez Jestemtunachwile2
Dodatkowe wyjasnienie
Napisano (edytowane)
Cytat

Ta usługa nazywa się właśnie za pobraniem. Sprawdzasz i wtedy płacisz kurierowi.

Nie... Żaden kurier nie pozwoli Ci zajrzeć i nie zapłacić. Jak coś jest nie tak to spisuje się protokół i walka...

Edytowane przez chudzinki
  • +1 pomógł 1
Napisano
Godzinę temu, Jestemtunachwile2 napisał:

To nie do końca tak. Ja opłacę tę kwotę 1500 euro swoimi godzinami urlopowymi.

To zmienia postać rzeczy, bo początkowo pisałeś:  Limit wynosi 2000 euro. Wiec mnie realnie ten rower wyniesie ok 1500 euro - z czego wynikało, że Ty płacisz gotówką 1500, a 500 (za urlop) płaci pracodawca i właśnie te 500 chcesz w jak największym procencie odzyskać...

500 było bardzo małym zakresem do ewentualnego schodzenia z ceny, użerania się pseudokupującymi, ponoszenia dodatkowych kosztów itp. itd...Ale - jeśli mówimy, że masz 1500 za w zasadzie "free" i chciałbyś odzyskać jak najwięcej z tej kwoty, to sprawa robi się kusząca...

Znajdź dowolny - najlepiej jakoś już rabatowany przez sklep - rower w cenie ok. tych 1500 EUR lub nieco więcej, żebyś nie musiał za wiele wykładać swojej gotówki i nie bujał się z jej odzyskaniem (patrz dalej). Może być coś z modnych graweli... i sprzedaj. Tylko musisz pamiętać, że:

  • może to trwać w nieskończoność zwłaszcza, że kupujesz jeden rower w określonym rozmiarze i musisz znaleźć chętnego nie tylko na model ale i rozmiar - jesteś chętny czekać? 
  • najprawdopodobniej nie odzyskasz całości tych "urlopowych" 1500 EUR i z każdym tygodniem odczekiwania na chętnego kupca będziesz skłonny do coraz dalszych obniżek - tak, że powoli będziesz "zjadał" coraz większą część tych oczekiwanych 1500 EUR
  • logistyka i cała otoczka sprzedaży nadwyręży Twój zysk (trud i pieniądze włożenie w zapakowanie roweru do wysyłki, tak byś był pewien, że się nie uszkodzi, to jedno, ceny przesyłki takich gabarytów jak rower dla Ciebie a nie sklepu to drugie, a bujanie się z jakimiś pajacami, którzy kupią od Ciebie i zwrócą rower, bo się im nie podoba  to trzecie). I zapomnij o jakichś mykach, hackach, tipach i innych, które Cię specjalnie ochronią przed tą najcięższą częścią tej transakcji. Jako sprzedający jesteś na gorszej pozycji niż kupujący. Jak sprzedajesz drobne, tanie rzeczy, możesz machnąć na to ręką. Jak jesteś przedsiębiorcą z dużym obrotem, to zakładasz jakiś procent poziom strat i go wkalkulowujesz w interes. Jak sprzedajesz jedną drogą rzecz, to w sumie, albo trafiasz na sensownego kupującego i Ci się udaje, albo niestety płyniesz i z zakładanego zysku robi się nawet strata...

Znów podam przykład - choć to raczej sposób anegdotyczny i nic nie udowadnia. W holenderskim Mantel masz Sensa Romagna Gravel SE za 1600 EUR - czyli 6880 PLN. W centrum rowerowym jest za 7299 PLN, ale już w szybkierowery za 6499 PLN. Za ile myślisz, że wystawisz taki rower i ile ostatecznie za niego dostaniesz...?

Zdecydowanie lepiej byłoby znaleźć kogoś, kto byłby chętny kupić konkretny rower, a wtedy Ty składasz ofertę, że ta osoba może sobie wybrać dowolny rower do 2000 EUR z jakiegoś niderlandzkiego sklepu, a ty go kupisz i odsprzedasz mu taniej o ileś tam EUR. Ale to raczej działa między osobami, które jakoś się znają lub mają do siebie większe zaufanie niż w przypadku dwóch całkowicie postronnych osób z internetu... Pomyśl, czy nie znasz kogoś, kto chciałby kupić, zmienić sobie rower, albo przynajmniej on zna kogoś takiego...

Napisano

@Mihau_

Więc:
Jestem w stanie go "zaproponować" za jakieś 7000 zł.  Ten rower znalazłem za 1780 euro. Wychodzi na to, ze 1750 zł poniżej najniższej ceny oferowanej w Polsce. Wydaje mi się, że to dobra oferta?

@chudzinki

Rozumiem, to też jest jakiś problem ale nie do rozwiązania. Można skorzystać z Paypal. Ewentualnie po prostu od początku próbować się dogadać ze sklepem aby to oni wysłali na adres podany przez kupującego, wtedy nie ma w ogóle ryzyka, że ja cokolwiek miałbym z tym rowerem zrobić? Ale rozumiem, że czasy mamy jakie mamy i kupujący na pewno będzie chciał się możliwie zabezpieczyć. 

@HSMMoże nie potrzebnie próbuje aż tak szczegółowo wyjaśnić i to robi tylko zamieszanie. W skrócie można to porównać do brania czegoś w "koszt firmy" w Polsce tylko, że tu może zrobić to pracownik na pracodawcę. Zgadzam się z Tobą w  100%, że to była by najlepsza opcja natomiast znajomych już pytałem. Pomyślałem więc o innych rozwiązaniach. Nie zgodzę się jedynie ze zdaniem o dostaniu tego praktycznie za "Free". To są moje wypracowane godziny a przez nakład pracy czy może moją głupotę zamiast leżeć na plaży 2 razy do roku to pracuje. Ale nie traktuje tego jako darmowe pieniądze. 

Dziękuje wszystkim piszącym jeszcze raz za poważne podejście do tematu i próbę doradzenia, zwrócenie uwagi na zagrożenia z tym związane. Nie chciałem właśnie dlatego brać "byle czego" aby się z tym męczyć przy sprzedaży. Najlepiej byłoby znaleźć kogoś na "konkretne zamówienie" ale nie wiem czy mi się to uda.

Sam również nie jestem do końca przekonany do opcji kupowania i potem szukania dopiero chętnego. A te wątpliwości po waszych wpisach wzrosły. 

 

Napisano

@Mihau_ Przyznaje, że dokładnie z tej strony podałem cenę 🫣 Ciężko mi znaleźć konkretnie identyczny model. Jest dosłownie kilka stron, na których ceny są dużo wyższe niż polskie. Na analizowanie rynku i porównywanie ofert nie mam czasu. Więc tym bardziej rozumiem, że albo znajdę chętnego, który pokaże mi palcem rower do kupienia albo nie ma co się w to bawić. 

Napisano
7 godzin temu, Jestemtunachwile2 napisał:


Dlaczego bez gwarancji? Normalnie przekażę dowód zakupu i jest dostępna gwarancja.

Ponieważ w prawie każdej marce gwarancja jest wyłącznie dla pierwszego właściciela.

Napisano (edytowane)

Kupiłem na niemieckiej wyprzedaży rower, który był kilka tysięcy złotych tańszy niż cena na wyprzedażach  w Polsce. Zakup okazał się niespełniający moje oczekiwania. Nie chciałem zarobić, a chciałem szybko odzyskać kasę, żeby móc działać z kolejnym zakupem rowerowym. Wystawiłem go w cenie, jaką pobrało mi z konta (po przeliczeniu spread złotówka-euro). Maiłem dziesiątki wiadomości od ludzi próbujących coś utargować. Gdzie zarobku z mojej stormy żadnego nie oczekiwałem. Rower popularny, moja cena była najniższa na olx , w całej Polsce. A i tak ludzie męczyli dupę, żebym im sprzedał za mniej niż sam dałem. Finalnie rower trafił w ręce świadomego klienta, który przyjechał po niego 150km. 
W dobie obecnych promocji, możliwości kupna roweru za dużo mniejszą kwotę na zachodzie , niż w PL. Zarobienie na takiej akcji wydaje się mało prawdopodobne. A ludzie to niestety janusze i zamęcza  cię. 
Dobrze , że w natłoku spamu który dostałem , udało mi się zauważyć osobę, która była rzeczywiście zainteresowana. 

Edytowane przez Enadxx
Napisano
15 godzin temu, Jestemtunachwile2 napisał:

Ewentualnie po prostu od początku próbować się dogadać ze sklepem aby to oni wysłali na adres podany przez kupującego, wtedy nie ma w ogóle ryzyka, że ja cokolwiek miałbym z tym rowerem zrobić? Ale rozumiem, że czasy mamy jakie mamy i kupujący na pewno będzie chciał się możliwie zabezpieczyć. 

Dobra, kupujesz ze swojego konta i podajesz adres odbiorcy roweru - a kto płaci? Nie klei mi się to...


Zawsze możesz kupić rower w głębokiej promocji, wystawić go na sprzedaż i jak nie znajdzie się chętny to oddać 😃.

Napisano

@chudzinki

Za fakturę płaci firma, w której pracuję, inaczej nie da się tego rozwiązać. Ale sam już mam wątpliwości co do gwarancji, bo fakturę muszę wziąć na firmę, a tutaj padały opinie, że gwarancja jest tylko na pierwszego kupującego. Więc nie wiem, jak to w takim przypadku by wyglądało.
Przyzwyczajony jestem do rozwiązania, że liczy się po prostu dowód zakupu. Są firmy, gdzie każą się potem rejestrować u siebie na stronie. Ale mówię o rynku nie rowerowym.
Co do zwrotu – to niby tak, też zastanawiałem się nad taką opcją. Ale często zwrot jest na konto, z którego przedmiot był kupowany, więc w takim przypadku to też nie wchodzi w grę. Muszę podjechać do jakiegoś sklepu i się dowiedzieć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...