Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć z góry przepraszam jak zły temat 

przechodząc do rzeczy, posiadacie w swoich rowerach air tagi? I czy ma to większy sens?. 
 

i gdzie to zamontować? Żeby było to m.in bezpieczne, i pytanie czy komuś się to kiedykolwiek sprawdziło 😅

Napisano

Jak trafisz na złodzieja z Samsungiem to pozamiatane ;) 

A serio - tak czysto teoretycznie - zawsze jest jakaś szansa, że to zadziała. Ale gdybam teoretycznie, w cenie ajfona kupisz rower ;) 

Napisano (edytowane)

Kraków to ciekawe miasto, w którym na pewno nikt się nie skusi na pozostawiony bez zapięcia na 30 sekund rower pod Zabka! 😁

Głównym powodem czemu nadtym myślę,  AirTagi są bardzo dokładnymi lokalizatorami, które zawsze dają jakieś „bezpieczeństwo”

Edytowane przez kamilodirt
.
Napisano

To kup sobie w cenie tego gadżetu linkę Abusa albo coś w tym stylu, jest wątek o tym, nawet wklejałem dwa takie zapięcia - zawodowego złodzieja nie powstrzyma ale takiego z okazji - akurat na czas szybkich zakupów - tak.

Jak ktoś odjedzie kręcąc jak dziki na Twoim rowerze, to już po ptokach. Ile musisz mieć szczęścia, żeby Twój rower pojawił się w telefonie i to na tyle długo, żebyś zdążył zareagować? I przekonasz niebieskich, żeby komuś wpadli na chatę, bo coś mignęło w telefonie?

Szanse są ale są I-LU-ZO-RYCZ-NE :) 

I nie nazwałbym tego zabezpieczeniem tylko jakąś tam szansą na odzyskanie roweru. Zabezpieczenie to prewencja, a airtag?

Napisano

No zgodzę się, użyłem złego słowa 😅 

Tylko z tego co wiem,  jak złodziejaszek ma iphona to ma powiadomienie o wykrytym airtagu, i może włączyć alarm w tym małym ustrojstwie, I go wyrzucić.trzeba go „przerobić” (aby nie było możliwości odtworzenia dźwięków) przed instalacją w rower. (Oczywscie jeśli chodzi o sprawy z airtagami)

Napisano

Ja teoretyzuję bo nie używałem tych airtagów, kiedy jeszcze miałem ajfona.

Poszedłbym w linkę - cieńszą, grubszą albo jeszcze solidniejsze zabezpieczenie - kwestia czy nie będzie Ci przeszkadzać waga.

A airtaga sobie dodatkowo możesz przykleić, jak nie pomoże, to nie zaszkodzi :) Ale tylko z takim tagiem? No nie bardzo :) 

Napisano (edytowane)

@kamilodirt airtag  jest dobry jako brelok do kluczy jak nie pamiętadz gdzie je położyłeś.  Do zabezpieczania roweru.........powodzenia. Widzę ,że ulegasz cudownemu marketingowi tej korpo.

A tak nawiasem to ja już nawet do kluczy tego gufna 😁 nie zapinam.

Edytowane przez pecio
Napisano

Taki airtag może mieć sens przy takich rzeczach jak klucze właśnie - dla normalnego człowieka jest to kłopotliwe znalezisko ale powiedzmy że z tagiem można ustalić właściciela. Ale portfel? Można opróżnić i porzucić...

A rower? Rower to jest świat ;) 

 

Napisano
9 godzin temu, kamilodirt napisał:

Kraków to ciekawe miasto, w którym na pewno nikt się nie skusi na pozostawiony bez zapięcia na 30 sekund rower pod Zabka! 😁

Głównym powodem czemu nadtym myślę,  AirTagi są bardzo dokładnymi lokalizatorami, które zawsze dają jakieś „bezpieczeństwo”

Wiesz jak działa AirTag? On sam w sobie nie ma nic, bazuje tylko na połączeniu z urządzeniami Apple. 

Pisząc krótko, jak ktoś Ci wywiezie ten rower na wieś i nikt tam Apple nie ma, to AirTag Ci nic nie da.

Napisano (edytowane)

Ja mam w rowerze dwa airtagi. Jeden po prostu airtag, w torebce podsiodłowej, przerobiony na silent. Ale nie jest klasycznie wrzucony, tylko wsadzony pod podszewkę i umieszczony w takim miejscu, że nie ma prawie żadnych szans go wymacać. Nie widać nic ani od zewnątrz, ani od wewnątrz.

 

Drugim airtagiem jest u mnie Knog Scout, tutaj klasyczek, przykręcony pod bidonek, służy za alarm i lokalizator, działa znakomicie.

 

8 godzin temu, pecio napisał:

@kamilodirt airtag  jest dobry jako brelok do kluczy jak nie pamiętadz gdzie je położyłeś.  Do zabezpieczania roweru.........powodzenia. Widzę ,że ulegasz cudownemu marketingowi tej korpo.

A tak nawiasem to ja już nawet do kluczy tego gufna 😁 nie zapinam.

 

:D Czyli tak. Inni ulegają cudownemu marketingowi, ale nie @pecio, bo Pecio nie ulega, bo JUŻ nie zapina, czyli dawniej ULEGAŁ bo jednak to wszystko kupił?

 

A ja napiszę tak; find my apple jest genialne. Nieważne jakiego urządzenia dotyczy i czy jest ono włączone czy wyłączone. Gubisz, masz szansę odnaleźć. I nie ma alternatywy, Samsungowe lokalizatory działają znacznie gorzej a ludzi z tymi telefonami jest zdecydowanie mniej niż z jabłkami, zatem skuteczność jakiegokolwiek innego rozwiązania jest zdecydowanie mniejsza. Więc tak, skoro za gówniane sto złotych można kupić małą szansę na zlokalizowanie roweru po kradzieży, to moim zdaniem lepiej z tej możliwości skorzystać, niż olać i nie mieć żadnego zabezpieczenia. Jedyna kwestia, to cwana lokalizacja taga.

Edytowane przez cervandes
Napisano (edytowane)

@cervandes nie to , że ulegał. 😁  Ja jestem z natury  bardzo ciekawskim człekiem  i wszystko muszę spróbować .  Mam nawet "airtaga" od szajsunga  na andku i  jest o niebo lepszy ( o wiele większy zasięg) niż od pogryzionego jabłka. U mnie na "prowincji"   częściej "dzwoni"  ten szajsunga  gdzie jabłczany totalnie milczy.   

A Samsung ma dwie generacje airtagów. Mam tej drugiej. 

Edytowane przez pecio
Napisano
Godzinę temu, cervandes napisał:

find my apple jest genialne. Nieważne jakiego urządzenia dotyczy i czy jest ono włączone czy wyłączone. Gubisz, masz szansę odnaleźć.

Ok, ale rowerów się raczej nie gubi :) 

Odróżnijmy zabezpieczenia antykradzieżowe (linki, u-locki itp.) od urządzeń do namierzania skradzionego sprzętu. Jestem mocno sceptyczny co do airtaga ale jakby mi skradziono rower, to wolałbym go mieć ni z nie mieć, bo jakoś to zwiększa szanse na odnalezienie roweru. Ale w życiu bym nie polegał tylko na lokalizatorze. 

Mieliśmy arcyciekawą dyskusję o linkach 3-minutowych, których np. ja jestem fanem ale @pecio uświadomił mi ich wady :) 

Napisano

Może i rowerów się nie gubi, ale też nie kradnie się ich na części, tylko raczej opyla jako całość.

Jak taki rower będzie stał gdzieś w dziupli, piwnicy, czy innym złodziejskim schowku - to masz dużą szansę, że ktoś w okolicy swoim ajfonem go namierzy.

Napisano

@bzyk69 zależy. Rowery komunijne idą w całości  i ich nikt nie zabezpiecza airtagami. Sprzęt "lepsiejszy" idzie na części.  Airtag skitrany gdzieś w piwniorze  nigdy nie zostanie wykryty . No chyba ,że ktoś zrobi sobie wycieczkę po kazamatach. WiFi z routera o niebotycznie silniejszym sygnale  nie jednokrotnie tam nie dochodzi a gdzie dopiero gówniany Bluetooth.   W słuchawkach jak przejdę do innego pokoju sygnał się już rwie  a gdzie dopiero z takiego "pikusia" 

Napisano (edytowane)

Duszony wielką rządzą eksperymentatora   i  nie mniejszą ciekawością  jutro w Krakowie   przeprowadzę  "badania naukowe" . Będą polegały  na "zgubieniu " airtaga i smart taga  . Podczas tej symulacji "dziobnięcia szpeju" zobaczę ile razy który został wykryty podczas dwu godzinnego "spacerku po centrum Krakowa  a potem bujania się po obrzeżach miasta. 

Edytowane przez pecio
  • +1 pomógł 2
Napisano

@spidelli rozczaruję Ciebie i siebie. Wyskoczyłem za szybko przed szereg.   Wygrzebałem "skitranego " airtaga   , trzymam w ręce  i nagle konsternacja....... kurła bez srajfona to gufno zrobię. Rok temu wróciłem na łono szajsunga  i teraz takim "ekosystemem"  tylko dysponuję .  Wykryć  airtaga  mogę ale już śledzić bez jabłka nie da rady.  Tak ,że nie będzie porównania.  Co najwyżej mogę zrobić  test wykrywania smart taga.  

  • Haha 1
  • Zmieszany 1
Napisano

Z tego co poczytałem, AirTag jest wykrywany realnie w obrębie 10-13 metrów. Życzę powodzenia żeby go wykryć chociażby w piwnicy, nie chodząc przyklejonym do ścian bloku. O prywatnych działkach można zapomnieć.

Wiadomo, lepsze to niż nic. Natomiast czy to realnie coś zmieni: wątpie.

Napisano (edytowane)

A jeszcze jedno FUNDAMENTALNE ZAGADNIENIE  które teraz właśnie mi się  nasunęło.  Dla czego wszelakiej maści airtagi , smart  itd . są porąbanym pomysłem na zabezpieczenie czegokolwiek.  Bo to można z daleka  byle czym wykryć a potem bez trudu zneutralizować . Każdy telefon na andku  czy ios może  wykryć wszelakiej maści  śledzące tagi .  

Resztę robi marketing i niewiedza  potencjalnych  użytkowników .  

Jesteś "roztrzepanym " człowiekiem  i nie pamiętasz gdzie siekłeś kluczami ....... do tego zostało to stworzone i w tym zastosowaniu jest ideałem .

Edytowane przez pecio
Napisano (edytowane)

Dlatego ja bym tego zabezpieczeniem nie nazwał i użyłbym linki. Gdybym miał jednak ajfona i takie gadżety to pewnie bym gdzieś przykleił, napisałem że szansa na wykrycia skradzionego roweru jest iluzoryczna ale gdyby mi skradziono rower, to wolałbym mieć tę jeszcze jedną iskierkę nadziei ;) 

Tak jak dyskutowaliśmy przy tych trzyminutowych linkach - zawodowca to nie powstrzyma, co najwyżej mniej bystrego żula spod sklepu, tak i tu zawodowy złodziej pewnie zaraz zneutralizuje taki lokalizator ale taki przygodny, który rąbnął rower spod sklepu czy kawiarni i usiłuje nim/z nim uciec np. po zatłoczonym deptaku... Przynajmniej widać, w którą stronę go gonić ;) 

Co innego, jak rower wyląduje w dostawczaku, który szybko odjedzie w kierunku stodoły na za..piu...

Edytowane przez spidelli
Napisano
10 godzin temu, pecio napisał:

A jeszcze jedno FUNDAMENTALNE ZAGADNIENIE  które teraz właśnie mi się  nasunęło.  Dla czego wszelakiej maści airtagi , smart  itd . są porąbanym pomysłem na zabezpieczenie czegokolwiek.  Bo to można z daleka  byle czym wykryć a potem bez trudu zneutralizować . Każdy telefon na andku  czy ios może  wykryć wszelakiej maści  śledzące tagi .  

Resztę robi marketing i niewiedza  potencjalnych  użytkowników .  

Jesteś "roztrzepanym " człowiekiem  i nie pamiętasz gdzie siekłeś kluczami ....... do tego zostało to stworzone i w tym zastosowaniu jest ideałem .

Ano...

Trochę jakby zapiąć rower zamkiem, do którego każdy kto chce ma kluczyk.

Jak rower ukradnie Ci jakiś żul bo trafiła się okazja, to ponownie, może coś to zmieni. Tyle że takie osoby raczej kradną sprzęt za 1000 zł, a nie rower za grubą kasę. 

Jak masz porządny rower i ktoś go sobie upatrzy, to dobrze będzie wiedział co zrobić.

No ale załózmy taki scenariusz:

Ktoś kradnie rower, chowa go w garażu na prywatnej działce, ma iPhone który wykrywa Air Tag i nawet o tym nie wie. Ty masz dokładną lokalizację i... co z tym zrobisz?

Sam nie pójdziesz, bo skończyć się to może różnie. Czy Policja podejmie działania w oparciu o taką informację? Pojęcia nie mam.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...