Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cena niezbyt atrakcyjna, ale kolorki kozackie 🙂

 

🇵🇱 Esker Flatbar.

Nowa definicja wszechstronności 🔥

 

️Zadziorny design gotowy na wyzwania miejskiej dżungli.

️Rama generacji 2, dynamiczny charakter i lekka sylwetka.

️Napęd Shimano Cues 1x10, pełna kontrola na każdym szlaku.

️Hydrauliczne hamulce tarczowe, pewne hamowanie w każdych warunkach.

️Opcja zastosowania podpórki i przedniej przerzutki.

https://kross.eu/pl/rowery/gravel/esker-flatbar-czarny-zielony-polysk

 

  • +1 pomógł 1
  • Haha 1
Napisano

Trzeba wprowadzać coraz to nowe odmiany rowerów, bo towar musi sie sprzedawać i trzeba zarabiać. Za chwilę będzie Esker Flatbar Shock z amortyzatorem z przodu, potem kolejny rower z możliwością założenia błotników, bagażnika itd który będzie sie nazywał Esker Flatbar Bikepacking i historia zatoczy koło 😉 Dotyczy to wszystkich firm produkujących rowery.

  • +1 pomógł 1
Napisano

Akurat tego typu koncepcja jest najbliższa przeciętnemu Kowalskiemu tylko jak coś nawet fajnego wyjdzie to z tym debilnym napędem 1x i po ptokach. No i jeszcze ten osprzęt za tyle piniędzy... choć tutaj machnął bym osobiście już ręką. Tyle, że jest opcja pod 2x wiec poczekam i może dojdą z szerszą ofertą na tego typu sprzęt nie tylko na płaskie tereny. 

  • +1 pomógł 1
Napisano
10 godzin temu, smw44199 napisał:

mnowe odmiany rowerów, bo towar musi sie sprzedawać i trzeba zarabiać. Za chwilę będzie Esker Flatbar Shock z amortyzatorem z przodu,

Marin już ma od dawna - DSX - gravel z płaską kierownicą, DSX FS - z amorkiem :D

  • +1 pomógł 1
Napisano (edytowane)
56 minut temu, spidelli napisał:

Marin już ma od dawna - DSX - gravel z płaską kierownicą, DSX FS - z amorkiem :D

Raczej rozchodzi się, że inni też idą tym tropem czyli wielu baranek jest potrzebny jak kij w tyłku. Nadal widzę 1x co jest dla mnie zupełnie nie do zaakceptowania. Jak coś się trafi podobnego w stylu crossa i jest 2x to znowu dowalą amor. Innymi słowy nadal trzeba rzeźbić by chcieć coś fajnego na pełną skalę jazdy od płaskiego po góry. 

Edytowane przez Tyfon79
  • +1 pomógł 1
Napisano

Ja nie o kolorach, tylko o samym tym marketingowym kicie bazującym na sztucznie wywołanej popularności graveli. Flatbar Gravel. Dwa lata temu to był po prostu rower crossowy. I w praktyce nic się nie zmieniło, tylko ktoś na siłę próbuje udowodnić, że jest inaczej. 

Jak do fulla dc założę baranka, to stanie się on szosą?

  • +1 pomógł 1
Napisano
Godzinę temu, spidelli napisał:

Marin już ma od dawna - DSX - gravel z płaską kierownicą

 

24 minuty temu, Tyfon79 napisał:

Nadal widzę 1x co jest dla mnie zupełnie nie do zaakceptowania. Jak coś się trafi podobnego w stylu crossa i jest 2x to znowu dowalą amor

 

Cube od dawna (więcej niż od dwóch lat, jeszcze przed erą GRX w grawelach, bo sam mam SL Road z 2017 roku) ma SL Road przechrzczony później na Nulane (z karbonowym widelcem i sztywnymi osiami). Co prawa w ostanim roku Nulane w podstawowej wersji, którego nazwali ONE, dostał Cuesa 1xx ale reszta jest "prawilna" 2xx. Szkoda tylko, że w Nulane Pro, który był na GRX-ie 2x10, przeszli na Cues 2x10

  • +1 pomógł 2
Napisano (edytowane)

@Greg1 o widzisz coś w tym stylu tylko na blacie 32T i kasecie też z taką liczbą zębów to dla mnie lipa. Tu pasuje niestety kaseta jak w tym Krossie. 

@TheJW jasne, że masz rację bo kupił bym crossa tylko prawie wszystko ma amor z przodu. Ja potrzebuję bazową wersję mojego obecnego śmieciucha czyli na sztywno z najbardziej uniwersalnym napędem 2x jaki tylko dało by się wsadzić. 

Edytowane przez Tyfon79
Napisano
31 minut temu, TheJW napisał:

samym tym marketingowym kicie

Nie wiem, nie znam się, ale pewnie przynosi to zyski, a o to przecież chodzi 🙂.

Sam mam coś podobnego, Giant Thoughroad, z którego wywaliłem przednią przerzutkę i założyłem szerokie kapcie - to jedyny sztywny rower w domu i tak zapewne pozostanie.

  • +1 pomógł 1
Napisano
37 minut temu, TheJW napisał:

marketingowym kicie bazującym na sztucznie wywołanej popularności graveli. Flatbar Gravel.

A rowery fitness? Też w sumie reklamowano je jako "szosy" z płaską kierownicą. Marketing marketingiem ale nie każdemu pasuje baranek z jednej i amortyzator z drugiej strony.

To też nie jest do końca tak, że producent eksploatuje jedną ramę, która w zależności od osprzętu raz jest szosą endurance - bo ma baranka i Tiagrę, a z GRX staje się gravelem, ewentualnie gravelem z płaską kierownicą.

Jakieś różnice jednak są. 

Zapotrzebowanie pewnie też jest na takie rowery, sam mając 2 gravele z barankiem zastanawiam się nad takim DSX do jazdy po lesie, gdzie full jest przesadą, i do turystyki.

A że się nazywa gravelem z płaską kierownicą? Masz rację markieting. Jeden kupi bo potrzebuje takiego roweru, drugi bo chce gravela ale bez baranka.

Nie sprowadzałbym wszystkiego do marketingu.

@Tyfon79 Akurat wadą Marinów w tym wypadku jest gięta i spłaszczona rura podsiodłowa uniemożliwiająca montaż przedniej przerzutki. I szczerze to takie kastrowanie rowerów bardziej mi przeszkadza niż kreowanie nowych kategorii rowerów :)

Napisano
25 minut temu, Tyfon79 napisał:

Ja potrzebuję bazową wersję mojego obecnego śmieciucha czyli na sztywno z najbardziej uniwersalnym napędem 2x jaki tylko dało by się wsadzić.

Jeszcze da się tego trochę znaleźć: począwszy od wspomnianego przeze mnie Cube Nulane na Clarisie 2x8, Kellysie Soot 20 też na Clarisie 2x8 przez Cube Nulane Pro na GRX-ie 2x10 (najnowsze już na Cuesie 2x10)  do Cube Nulane Race na GRX-ie 2x11. Wszystkie one mają i sztywne osie i karbonowe widelce. Na olx możesz też znaleźć używane Cube SL Road (poprzednia nazwa Nulane) jeszcze na "szosowych napędach: począwszy od podstawowego SL Road na Clarisie 2x8, poprzez SL Road Pro na Sorze 2x9, do Race na Shimano 105 i bodajże SL Road SL na Ultegrze. Miej tylko na uwadze, że te starsze wersje miały osie QR a podstawowy SL Road na Clarisie nie maił karbonowego widelca tylko aluminiowy. Ceny zaczynają się od około 1500-2000 zł za podstawowe wersje. Ja swojego SL Road kupiłem jakieś 4 lata temu na olx za 1500 zł w stanie naprawdę idealnym, nie wiem czy miał przejechane 500 km i wymieniłem Clarisa na Tiagrę 2x10 (koszt części poniżej 1000 zł) - teraz to jest naprawdę fajny rower z fajnym i fajnie działającym napędem. Tak więc za około 2500 zł miałem rower, który wcześniej był kupiony za 3200 zł

Napisano

Warto dodać, że jak coś staje sie gravelem, albo jego "krewnym" to cena od razu skacze w górę. Z drugiej strony co nas to obchodzi, producent wypuszcza rower, jak znajdzie na niego nabywcę to dobrze, ale nikt nas nie zmusza do kupowania tego sprzętu. To marketingowcy zachwalają pod niebiosa każdy nowy produkt, a naszym zadaniem jest nie "łyknąć" tej papki 😉

 

  • +1 pomógł 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...