szajbna Napisano 3 Marca Napisano 3 Marca Rouvy najszybciej na weekend ale ponieważ ma być pogoda to raczej idzie w odstawkę Cytuj
pecio Napisano 3 Marca Autor Napisano 3 Marca W weekend przykładny dziadziuś będzie się bujał w Księstwie Cieszyńskim 😁 u młodych . Tak , że z mojej strony odpada huśtanie kołowrotka. Do piątku nadrobię w realu to potem mogę łapać spokojnie oddech. 1 Cytuj
pecio Napisano 3 Marca Autor Napisano 3 Marca @szajbna Córka moja mieszka w pipidówce na R nieopodal stawów, rzut beretem do Skoczowa. Często się kręcę w zależności od potrzeby.😉 Cytuj
szajbna Napisano 3 Marca Napisano 3 Marca No jak pięknie, będziesz w okolicy to się odezwij zrobimy mini zlot 😁 Stawów ci tu pełno na R również, kręcę też tamtędy na północ czasem jak chce bardziej na płasko. Skoczów 13km Cytuj
ernorator Napisano Wtorek o 07:17 Napisano Wtorek o 07:17 Jak ja wam zazdroszczę. Ja po płaski będę jeździł....jak się uda to może do 400m na 100km dobiję 😩 Cytuj
pecio Napisano Wtorek o 12:49 Autor Napisano Wtorek o 12:49 @ernorator jak będziesz w okolicach Zakopconego to z przyjemnością "oprowadzę " po górkach. Nie masz czego zazdrościć , to nie jazda a "szarpaczka" mocno interwałowa . 1 Cytuj
ernorator Napisano Wtorek o 13:23 Napisano Wtorek o 13:23 Uwielbiam jeździć po górach a mam na to bardzo mało czasu i jeszcze mniej okazji. Gdybym mieszkał w górach to bym jeździła zawsze z językiem na wierzchu jak pies z okna w aucie. Wykształciło mi się to jak mnie zabrali w góry na rower koledzy, gdzie jeździłem na rowerze od roku. Nie miałem pojęcia jak jeździć w górach. Pierwsza jazda była na zakręt śmierci od Szklarskiej 360m, średnie nachylenie 4.5, 8km. Umarłem na tym podjeździe kilka razy. Przeklinałem siebie i kolegów na zmianę, nogi mi eksplodowały...dramat. Tak 50/50 szedłem i jechałem. Do tego w pewnym monecie wyprzedziła mnie starsza góralka na rowerze miejskim z zakupami w koszyku. Doczłapałem się na górę ale nie byłem fanem gór Następnego dnia z zakwasami wsiadłem na rower i pojechałem, jechałem wolno, kontrolując tętno i nawet raz nie zatrzymałem się nigdzie na podjazdach. Strzał z dopaminy na końcu był kosmiczny. I tak mi zostało. W okolicach Jeleniej, Szklarskiej, Karpacza i po Czeskiej stronie zostało mi tylko odrodzenie do zrobienia. Myśleliśmy o Tatrach z kolegami, tak w 2 połowie maja ale nie wiem czy nam się uda wszystko i wszystkich zgrać. Cytuj
pecio Napisano Wtorek o 13:52 Autor Napisano Wtorek o 13:52 @ernorator jak Tatry to wnioskuję ,że z buta. Owszem jest kilka legalnych tras na szosę , gravela , MTB ale większość po Słowackiej stronie. U nas straszna bida. Za to w okolicach to już się można zajechać w trupa. Cytuj
ernorator Napisano Wtorek o 18:54 Napisano Wtorek o 18:54 Kolega ma jakąś miejscówkę, gdzie co roku jeździ z ekipą więc zakładam, że coś tam do pojechania znalazł. Cytuj
pecio Napisano Środa o 10:49 Autor Napisano Środa o 10:49 Przerąbane ! Z rańca trzeba startować w goretexach i wełnie a teraz najlepiej byłoby pojechać w krótkich gaciach oaz letniej koszulce. Za wielka amplituda i ma powrocie trzeba pyrkać na lajcie żeby nie popłynąć. Dziś jest totalny ukrop jak na tą porę roku , na oko ze dwie dychy będzie. 1 Cytuj
szajbna Napisano Środa o 11:20 Napisano Środa o 11:20 Rano -2 teraz koło 15-17 u mnie. Super pogoda. 1 Cytuj
ernorator Napisano Środa o 13:25 Napisano Środa o 13:25 Właśnie się zastanawiam jak to taktycznie rozwiązać w weekend. Najchętniej to bym ruszył rano ale pewnie będzie 0-1c a potem w południe 17c. Z drugiej strony jak wyjdę o 11 a wrócę o 16 to mnie żona zabije. Cytuj
pecio Napisano Środa o 14:56 Autor Napisano Środa o 14:56 (edytowane) @ernorator bardzo dobre pytanie. Odpowiedź......na cebulkę. Czyli jak ja to zrobię - krótkie gacie ale z rana dokładka w postaci nogawek. Koszulka krótki rękaw ale z rana na to bluza która potem leci do nerki. Mycka z pod kasku też do nerki. I jakoś damy radę.😉 Tak od jutra robię do piątku. Bo dzisiaj ładnie " zaparowałem" i miałem to samo fundamentalne pytanie co Ty.😁 Edytowane Środa o 14:59 przez pecio 1 Cytuj
spidelli Napisano Środa o 19:19 Napisano Środa o 19:19 @ernorator Cebulka, zrzucisz nadmiar, jak się cieplej zrobi, najgorzej to się zapocić i zmarznąć. Generalnie ja się ubieram tak, żeby mi było ciepło w ruchu. Ale w cieniu czy na zjeździe, zwłaszcza jesienią albo teraz warto mieć opcję z wrzuceniem czegoś na grzbiet. 1 Cytuj
szajbna Napisano Piątek o 06:50 Napisano Piątek o 06:50 (edytowane) W dniu 4.03.2025 o 08:17, ernorator napisał: Jak ja wam zazdroszczę. Ja po płaski będę jeździł....jak się uda to może do 400m na 100km dobiję 😩 U nas ciężko żeby tak płasko zrobić. W ulubionych : Dziś dzień jazdy na zewnątrz 😎 Edytowane Piątek o 06:50 przez szajbna Cytuj
pecio Napisano Piątek o 08:01 Autor Napisano Piątek o 08:01 @ernorator lubisz góry 😁 to proszę jedna z moich zeszłorocznych tras ..... Dziś przerwa taktyczna przed bogatym weekendem. 😁 1 1 Cytuj
szajbna Napisano Piątek o 08:40 Napisano Piątek o 08:40 (edytowane) @pecio mam podobną niedzielną ale zdecydowanie krótszą ps. ciekawe że nasze wykresy różnią się "smukłością" Twój taki mocno poszarpany a mój taki gładki a chyba oba z 1040 ? Edytowane Piątek o 09:00 przez szajbna zmiana obrazka Cytuj
pecio Napisano Piątek o 10:23 Autor Napisano Piątek o 10:23 Tak z 1040. U mnie w tym dymaniu nawet jak jest ściana kilka kilometrów to po drodze są mini dymanka i paro metrowe zjaździki / wypłaszczonka i to cały czas ostro pod górę. Taka specyfika . A w dodatku czujnik barometryczny w moim Edku jest naprawdę rewelacja. Bardzo czuły i precyzyjny. Przy starcie automatyczna kalibracja a potem na trasie mam swoje geodezyjne repery i czasami sprawdzam odczyty. Przy stabilnym ciśnieniu atmosferycznym na trasie około 100 km mam odchyłkę w wysokości +/- 1 do 2 m max. A jak widzę ,że nagle wysokość leci w górę " bez uprzedzenia" to robię błyskawiczne przegrupowanie na bezpieczną rubież obronną 😁 W górach tych wyższych to normalna praktyka. 😉 Cytuj
szajbna Napisano Piątek o 14:38 Napisano Piątek o 14:38 Widoki z nowego trenażera Elite wersja "open world" limitowana 😉 Jak na obrazkach na razie w góry szosą nie ma co jechać (przynajmniej nie wszędzie) bo dużo wody, i brudu szczególnie w miejscach gdzie leśnicy pracują. Jeszcze ten weekend pogoda i kilka dni po, a następny chyba powrót do jaskini chomika. Cytuj
pecio Napisano Piątek o 15:21 Autor Napisano Piątek o 15:21 U mnie to samo . Na północnych stokach i gdzie droga leci przez las na poboczach kupa zbitego śniegu. A na południowych suchutko jak pieprz. Miejscami asfaltem płynie potok bo wszystko z lasów i gór musi gdzieś spłynąć. Ale generalnie teraz walę trasy po "tatrzance" do Trsteny pod Żabę . Po słonku , sucho i cicho ( żywego ducha teraz nie ma na trasie). Cytuj
szajbna Napisano Piątek o 15:50 Napisano Piątek o 15:50 Ja na niedziele planuje po "płaskim" i suchym, trzeba korzystać z pogody. Cytuj
ernorator Napisano Piątek o 16:52 Napisano Piątek o 16:52 Uciekłem z pracy Ruszyłem o 10 (11c), wróciłem o 14 (17c) i w sumie, krótkie spodenki, koszulka i bluza był ok na cały dystans. To w sumie nie miałem takich złych tras w Izerach, z 2024 pętla Szklarska, Mirsk, Nove Mestko, Harrachov, Szklraska, na knedle i kofole. 3 Cytuj
ernorator Napisano wczoraj o 19:11 Napisano wczoraj o 19:11 Z tym się muszę mierzyć....największa zmarszczka w okolicy, 32m na 2.9km..... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.