Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

Od razu zaznaczę, że w kwestiach technicznych jestem absolutnym laikiem. Chcemy zacząć jeździć dłuższe wyprawy rowerowe - fizycznie jesteśmy w stanie przejechać do 100 kilometrów dziennie. Głównie planuję poruszać się asfaltami i drogami leśnymi, bez żadnych wyczynowych tras po korzeniach czy skałach.

Zastanawiam się między rowerem crossowym (np. cannondale quick) a MTB (np. cannondale trial). Raczej skłaniam się bardziej ku rowerowi crossowemu, chociaż tutaj wydaje mi się, że jest ciężej z dobraniem odpowiedniej ramy dla żony. MTB wydaje się też być wygodnym rozwiązaniem, ale chyba jakoś nie klei mi się to z podróżowaniem z sakwami na dłuższe dystanse.

Głównie mnie nurtuje też kwestia wygody we wspólnych podróżach - rowery mtb z większymi ramami mają koła 29 cali, a z mniejszymi 27,5. Czy połączenie tych dwóch rowerów we wspólnej trasie nie będzie powodowało, że komuś z dwójki będzie się ciężej/mniej komfortowo jeździło? Wszystkie rowery crossowe mają jednakowy rozmiar kół - 28.

Rowery gravelowe odpadają ze względu na niepolubienie się z barankami lata temu.

Kwestie techniczno-osobowe:

Mężczyzna 195cm 85kg

Kobieta 156cm 50kg

Napisano

Cześć, pytanie gdzie chcesz jeździć, dokąd będą te wyprawy itd. W tym roku byłem na trzech wyprawach na rowerze MTB i uważam, że mój rower crossowy nie dałby sobie tam rady z racji nawierzchni po jakich jeździliśmy. Dużo leśnych ścieżek, single, polne drogi i jazda plażą. 

Co do rozmiaru kół to mój rower ma 29", a rower mojej kobiety 27,5". Jakiejś przepaści nie ma w jeździe nie ma. Może dlatego, że nie żyłujemy na tych wyprawach, to często całodzienne szwędaczki, podziwianie widoków itd. Średnia długość trasy 70 km, maksymalnie 121 km.

Skoro nie planujesz jazdy po korzeniach itd. to teoretytcznie możesz pójść w rowery crossowe. Jednak nigdy nie wiadomo co spotka Cię na trasie, czasami są takie "piaskownice", że na kołach 2.25 jazda była prawie niemożliwa. Z własnego doświadczenia polecałbym rower MTB.

Napisano

Ja bym wybrał raczej rower crossowy ale z możliwością założenia szybkich gravelowych opon 45C z błotnikami. Najlepiej bez amortyzatora ale z tym może być problem. Za to z możliwością dołożenia bagażnika, przynajmniej w wersji męskiej, żeby dziewczynę odciążyć. Zwróćcie też uwagę na miękkie przełożenia jeżeli planujecie zahaczać o tereny górskie. A jak planujecie wypady poza Polskę to są one priorytetem zwłaszcza z jakimś bagażem. Większość krajów Europejskich ma zdecydowanie bardziej pofalowany teren i podjazdów, często stromych, nie sposób uniknąć. Minimum to 30T przód, 36T tył. A jak planujecie Alpy to mogę polecić konfigurację na której byłem w zeszłym roku, przejechałem ponad 2000 km i okazała się strzałem w dziesiątkę. Napęd 1x12, z przodu zębatka 36T a z tyłu kaseta 10-51.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...