Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Czołem Forumowicze! :)

Chciałbym kupić swój pierwszy rower elektryczny. Mam doświadczenia na takowych 2km, więc jestem zielony. Mieszkam w górach, myślę że to będzie moim priorytetem wyjazdowym. Wcześniej jeździłem na motocyklu wyprawowo w góry, ale trzydziestka przegania, pora trochę popompować krew w żyłach.

Budżet? Fajnie byłoby się zmieścić w 8000tys zł, ale jeśli mogę mieć wyraźny skok w jakości dokładając 20% to jestem skłonny dołożyć.

177cm/73kg

W grę wchodzą używki.

Z góry dziękuję za pomoc i do zobaczenia na trasie :)

Mateusz

Edytowane przez Ponton93
Napisano

Chcesz jezdzic po singlach, czy tylko po drogach, sciezkach turystycznych. Musi zdecydować czy chcesz fulla, czy wystarczy tylko przedni amor. 

Napisano

Dzięki JWO!
właśnie oglądam na YT w co powinienem pójść.
Mam wiele ścieżek leśnych/szlaków leśnych raczej na fulla (Beskid Mały). Acz cena za jakie są jest dość odstraszająca.

1. Rynek używek jest warty uwagi czy łatwo wbić się na minę i koszty?

2. Full vs z przednim amorem- czy do takich ścieżek leśnych, polnych dróg i przemierzania dróg asfaltem (na dojazdy) full czy z przednim amorem da radę? Czy full to jest raczej forma podjechać samochodem pod górę i jechać już w góry? Totlanie nie wiem czego się spodziewać.

  • Mod Team
Napisano

1. Zależy od szczęścia. Zwłaszcza elektryk, bo jak będzie z wyjechaną baterią to wymiana koszt kilku tys. Ogólnie z niepewnego źródła to zawsze duże ryzyko.

2. Full zawsze lepszy w MTB górskim, hardtaile to na maratony mogą być.

 

Napisano

Problem jest taki, że z kilku powodów producenci raczej inwestują wsparciem w pełne zawieszenie w elektrykach niż w zwykłe sztywniaki. Dostaniesz jakieś paści do w sumie turlania się rekreacyjnie po szutrach i jakiś bitych drogach. Wszędzie indziej akurat elektryczny HT bardzo mocno upośledza jazdę. Co do używki to wybacz ale albo od zaufanej osoby albo wolał bym za tą kasę "mordować" się jednak analogowym rowerem. Tak się można bawić jak się ma kasę bo nawet przy wtopie wywalił bym to na złom i nie płakał. Ty masz problem z doskoczeniem z budżetem do dychy wiec raczej nie baw się w tą grę. 

Napisano

Jesteś jeszcze młody i masz budżet na dobrego używanego analogowego fulla, którym też to objedziesz. Tylko weź wygodne buty, bo tu i ówdzie będzie pchanie ;)

Używany rower to zawsze jest duże ryzyko, szczególnie elektryk. Ale utrzymanie samego w sobie fulla kosztuje jakieś 1-2k rocznie jak ma być sprawny. Więc fajnie jakby używka była regularnie serwisowana, bo jak nie to te koszty się kumulują. W elektryku dochodzi silnik, który nie jest wieczny i parę tysięcy kosztuje. Do tego szybsze zużycie napędu, a kasety do 1x tanie nie są. No i taka głupia rzecz jak opony, które w analogu wytrzymują po parę lat, ale w elektryku jak przejedziesz cały sezon to jest dobrze. Zwyczajnie z prądem jeździsz dużo więcej, bo możesz, a wszystko jest jakieś takie delikatne ale za to drogie.

W HT jest taniej o serwis tylnego amora i łożyska zawieszenia. Też się da na tym dobrze bawić jeśli ma dobry amor, ale to nigdy tak przyjemnie jak full jeździć nie będzie. Ale na początek też wystarczy, przecież nie musisz tym do końca życia jeździć.

  • +1 pomógł 1
Napisano

Przy obecnych promocjach to za 8 tys. można kupić naprawdę fajnego fulla analogowego. Mieszkając w tak pięknych okolicach na HT bym nawet nie patrzył.

Na elektrykach się nie znam, więc nie pomogę, ale na pepperze w okolicach 10 k pojawiają się elektryczne fulle:

https://www.pepper.pl/promocje/rower-elektryczny-raymon-trailray-160e-100m-249900-eur-955328

Natomiast osprzętowo to jest raczej bieda.

Napisano

Ja mam analogowego fulla i elektryka HT. Na elektryku jechałem dokładnie raz, bo chciałem sprawdzić jak się jeździ. Kupiłem go chyba trochę z ciekawości. Teraz służy bardziej dla gosci którzy nas odwiedzają, a nie maja pary w nogach na podjazdy :P 

Zona po nadciągniecie wiązadła na nartach zaczęła trochę jezdzic na elektryku. Szybko jednak zobaczyła ze kondycja idzie w dół. Kolano się wygoiła i wróciła na analogowego fulla.

Napisano

Sęk w tym, że nie mam mentalnie takiego zacięcia, żeby się wyżymać i pedałować fullem pod górki.

Wyjeżdżając z ogrodu ładuję się już w całkiem strome podjazdy, a chcę sobie wieczorkiem na 2h wyskoczyć jak dziecko idzie spać. Wybierając klasyczny rower jestem skazany praktycznie zawsze te same trasy, a elektrykiem obskoczę 2-3x tyle co zwykłym. Plus będzie mi się chciało, bo coś nowego.

Nie mam problemem z doskoczneiem z budżetem, mogę go mocno poszerzyć, ale nie chcę, nie jestem gotowy mentalnie by wydać 30k na rower. W ciemno. Jak mnie pociągnie pasja to kto wie, na ten moment znalazłem 3 fulle za 9-10,5k i je dość mocno rozważam.

Czy ktoś potrafi doradzić co byłoby lepsze ew. dlaczego dołożyć kolejne 3-5tys do czegoś lepszego: 

1. R-RAYMON FullRay 130E 4.0 9S M350 8999zł

2. Raymon TrailRay 160E 10.0M 10500zł

Dzięki z dotychczasowe odpowiedzi!

Pozdrawiam 

Mateusz

 

Napisano

  @Ponton93 w zasadzie sam sobie odpowiedziałeś, po co dokładać kolejne 3-5 tyś?  Przecież nie będziesz katował na singlach, i jeszcze nie daj Boże osierocisz dzieciaka.  Patrz tylko żeby bateria była pojemna, np. 600Wh lub więcej, bo po czasie i tak spadnie. I jeszcze taka rada ode mnie (a wiem😉):  na elektrykach przeciwnie jak na analogach, kaseta 9 biegów to dobrze, a jeździ się wygodnie, 12 biegów to źle,  tu chodzi o trwałość i koszty w długim czasie eksploatacji.

Napisano

W Decathlonie kupisz Rockrider E-EXPL 500 S 29 - bez fajerwerów ale na początek zabawy wystarczy. I mają świetne wsparcie gwarancyjne co w tym przypadku może być istotne. Z czasem można wyrwać na promocjach lepszy amortyzator i hamulce i będzie całkiem sensowne wozidło. Był w tym roku po ok 10k.

Napisano

Nie będę śledził wszystkiego, ale to skomentuję: Rockrider E-EXPL 500 S 29 za 11k zł ??? To by była przykra pomyłka!

Widelec SUNTOUR XCM 130 - sprężynowiec!  unikaj jak diabeł święconej wody!

Silnik BROSE DRIVE C Aluminium.
Moment obrotowy 50 Nm - żałośnie mało! z tym na jakąkolwiek górkę? Minimum to więcej niż 60 Nm.

Bateria 500Wh 😭😭😭 to już wyjaśniłem.  Decathlon o tym wie, dla tego proponuje frajerom baterię w bidonie.

 

 

Napisano

Jest coś lepszego w tej cenie i z takim serwisem? 

Z drugiej strony ludzie na tym jeżdżą po Beskidach, dobrze że nie czytają takich postów bo by przestali ze strachu.

Napisano

Miałem około sześciu Rockriderów i w każdym leciały szprychy tylnego koła, rama ćwierkała, stery się rozkręcały. 
Jak był dobry serwis w sklepie to nie narzekałem bo wszystko wymieniali. Jak ludzie się zmienili to koniec z rowerami z Decathlon. 
Na koniec przygody miałem jeszcze Expl 500 e z Brose T 70 Nm. Tu koła a symetryczne, problemu nie było. Silnik niby 70 Nm ale słabo reagował i takie Shimano E7000 60  Nm go robiło. No i cena 14600 ja dałem więc porażka. Dobrze że udało się zwrócić ten rower. 
Natomiast teraz nowe Feel e mają ramy Norco i mocniejsze silniki. Tylko ta cena jest za wysoka. 
Aktualnie mam Cube i NSBikes, oczywiście elektryki i nic się nie dzieje, tylko jeździmy …

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...