Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Słuchacie, szukam, szukam i znaleźć nie mogę. Potrzebuję jakieś dobre pedały z "kolcami". 

 

Miałem:

Oryginalne nylonowe Gianta - dobre, solidne ale brak kolców

Chińczyki z kolcami za 34zł rozsypały sie po 500km (koniec końców dostałem zwrot kasy, więc kosztowały 0z)ł- naprawiłem je, dalej jeżdżą, ale...

Shimano GR500 pedały za 200zł, rozsypały się po 300km!!! Strzelają, luzy jak w chińczyku za 30zł. Tragedia, nie spodziewałem się, że to taki szajs

 

 

Co polecacie co wytrzyma minimum kilka tysięcy km? Mam prawie 100kg, więc to też musi mieć znaczenie.

Napisano
Cytat

Mam prawie 100kg, więc to też musi mieć znaczenie.

Nie powinno mieć znaczenia, powinieneś jeździć "kadencyjnie" a nie "siłowo". Po to są biegi...

Ważę 90 kg i jakoś nie rozsypują mi się pedały pi 300 km.

Jakie to mają być "kolce" metalowe, wkręcane czy plastikowe, zintegrowane z pedałami jako jeden odlew?

Napisano (edytowane)

Najlepiej wkręcane. 

 

PS Jeżdżę ponad 40lat i nawet za PRLu nigdy nie miałem problemów z pedałami. Rowery jedynej słusznej firmy były beznadziejne, ale pedały pod nogą nigdy mi się nie rozpadły.

Siłowo/nie siłowo/ biegi/brak biegów, to naprawdę nie jest argument, żeby pedały rozsypały się po 300km. Przypomnę takie które kosztowały naprawdę niemałe pieniądze. Zresztą chińskie pedały traktowane tak samo które kosztowały 10x mniej zrobiły prawie 2tys km i nadal nic im nie jest, tylko sama platforma jest niewielka i kolce mają odlewane.

Takie:

image.png.4e1bf4c7d88cddfd6d904699e39f8244.png

 

Płaciłem 24zl za 2szt 😁 Przeżyły te Shimano 😁

PS Nie mam naprawdę jakiś specjalnych wymagań, chce po prostu coś solidnego z wkręcanymi kolcami, co sie nierozpadanie po kilkuset km. 

Może Dartmoor Stream PRO?

image.png.9dea086bf1337bb01e7ee77b71d206b9.png

Edytowane przez smw44199
Napisano

Dartmory są generalnie dość często polecane. Szukaj takich z maszynowymi łożyskami a nie na kulkach czy ślizgach, powinny być wytrzymalsze. Ja mam kilka kompletów i z wkręcanymi pinami i z odlewanymi i nie rozpadają mi się ale ja jeżdżę raczej niezbyt agresywnie i raczej "kadencyjnie". W mtb mam kompozytowe Gianta (Giant Pinner Elite) z wkręcanymi pinami, wcześniej miałem aluminiowe Cube. W fitnessie teraz też mam kompozytowe Giant ale z odlewanymi pinami, wcześniej też miałem Cube. W grawelu i szosie mam wpinane. Ale ja mam cztery rowery więc przebieg się rozkłada i nie wiem czy którekolwiek moje pedały mają kilkutysięczny przebieg 

  • +1 pomógł 1
Napisano

Mam GR500, zrobione 2000km bez serwisu. Połowa tego to górskie enduro. Nic im nie jest, kręcą się super, bez luzów, piny  całe. Co z nimi zrobiłeś że "padły" po 300km, mogę zdjęcie? Bo ciężko mi w to uwierzyć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...