Skocz do zawartości

[weekend] kto chętny na pojeżdżenie w okol. Poznania?


aldona

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ogłoszeni duszpasterskie ;)

Po pierwsze ---) Witam nasze ukochane Panie, które wróciły w całości z pięknej wyprawy.

Po drugie ---) Na niedziele ja z Markiem planujemy wycieczkę po Puszczy Zielonce, trasa terenowa, dystans ???? :P, start z Biedruska (ekipa z Poznania i okolic proszę się dogadać miedzy sobą ), spotkanie o godz. 11 (może ulec zmianie) na parkingu przy pływalni i szkole.

Po trzecie ---) Proszę się nie bać, wycieczkę będą prowadzić dwa LOLKI na Konach, więc będzie looozik :P))

 

Bardzo proszę o pisanie swoich złotych myśli na temat tej wycieczki.

Pozdrawiam

P.S. Brak wpisowego :P heheh

Napisano

A jak mocno terenowa? Po duktach, czy między drzewami?

Ja się zapisuję na tą pielgrzymkę ale musicie wziąć pod uwagę mój crossowy rowerek bo Mtb aktualnie nie posiadam

Napisano

hmm w niedziele? może mnie się uda wyskoczyć!

dzisiaj jeszcze pogadam z trenerem

ps. jedziecie z Biedruska ul. Naramowicką czy przez poligon a może jakoś w terenie?

Napisano

Salut!

Witajcie Kochani! :)

jak powyżej- wróciłysmy całe, zdrowe i mega(!!!)zadowolone :)) sprawniejsze o jakieś 1560 przejechanych km i szczęśliwsze o najwyższy punkt szosy transfogaraskiej - 2043npm :) z potwierdzeniem, tego co było w przypuszczeniach - jak fałszywie i nieprawdziwie oceniają smutni Polacy - roześmianą i pogodną Rumunię :) dłuuuugo by opowiadać!!!!!!! uporamy się ze zdjęciami-rzecz jasna, udostępnimy ;)

 

 

 

 

dobrze, że z przyjemności zostało kultywowanie naszych tradycji weekendowych :)

 

na sobotę udało mi się namówić znajomego/może zmusić ;)/ na wspomnianą, nie raz już, - Żerkowsko-Czeszewską "Ósemkę"

 

gwoli przypomnienia, przebieg osemki: Winna Góra-Białe Piątkowo-Czeszewo-Szczodrzejewo-Nowa Wieś Podgórna-Śmiełów-Raszewy-Żerków-Bieździadów-Dębno-Orzechowo-Czeszewo-Mikuszewo-Rudki- Miłosław/ trasa raczej nie trudna, ale troszkę kilometrów sobie liczy: sama pętla - wg mapy wydawnictwa "BiK" - 66,8 km; do tego dochodzi trasa dojazdowa wsiowymi drogami z Poznania do Miłosławia, którą szacuję na jakieś ~ 45/50km- to taka wersja bezlicznikowa :) zatem, jeżeli chcielibyśmy przejechać wszystko - sobotnią trasę oceniam na jakieś 170 km; w opcji ułatwieniowo-zmęczeniowej może wystapić powrót pociągiem ze Środy Wlkp. (cena biletu normalnego na pociąg osobowy - 7.50 + przewóz roweru 4.50) szykujemy się jednak na całość -apetyt rośnie w miarę jedzenia :)

 

zatem-kto może, kto nie na urlopie, kto czuje się na siłach-bardzo proszę o info-ustalimy godzinę i miejsce spotkania dla zainteresowanych :)

 

 

jeżeli chodzi o niedzielę - chłopaki-w Wasze ręce ;)!

kto będzie jechał z poznania-moze jakiś wspólny wyjazd zbiórkowy w stronę Biedruska zrobimy? co będę sama tak jechać ;) Nikodem? kto jeszcze?

 

pozdrowienia i do zobaczenia!

Napisano

Nikodem my uderzamy na Puszcze Zielonke, szosa nas za bardzo nie interesuje, woli jednak w terenie poszaleć.

Przeor trasa nie jest zaplanowana, jedziemy poprostu gdzie będzie fajnie, pełen spontan, może zdarzyć się jazda między drzewami, ale w znikomych ilościach, głównie dukty leśny. Na koniec chciałbym wjechać na Dziewiczą górę i tam tez się rozstać, a to wszystko wyjdzie w praniu :)

 

Aldona niestety w sobotę nie dam rady, niestety praca wzywa ;)

 

Zapraszam wszystkich na niedziele i do zobaczyska :)

Napisano

wiem, że was nie interesuje szosa ;) ja również śmigam na mtb

a teraz mam pytanka

Ile km (około)? Planowany czas?

Wyjazd o bardziej o charakterze rekreacyjnym, czy pełno podbiegów?

Startujecie z biedruska? O której godzinie?

Aldona tylko ja startuje z obrzeży Poznania (Strzeszyn Grecki)

 

jak będę mógł to jeszcze tatę wezmę ;) wstępnie jesteśmy na tak (tata i ja)

 

 

ps. proszę tylko o takie orientacyjne dane liczbowe :D

Napisano

mi w sumie pasi ta restauracja :bye2: mam do niej 2-3km później jak do Biedruska dojeżdżamy?

Stary Strzeszyn- Suchy Las-Poligon-Biedrusko?

Tylko jak na poligonie? Szosą czy trochę wolniej w terenie?

Napisano

start z Biedruska o godz 11, na parkingu koło pływalni, szkoły i kuźni. Tempo czysto rekreacyjne, choć mogą się zdarzyć szybkie podjazdy ;) Tak jak wspominałem trasa pełen spontan, nic nie jest zaplanowane, więc jeśli ktoś stwierdzi że chce się kierować w stron Poznania, to oczywiscie tak zrobimy :) Wszystko okaże się w niedziele, jak będzie duszno na maxa to nie będziemy dużo km. robić, bo nie chodzi o to żeby się zmasakrować tylko o dobrą zabawę :) Do zobaczyska w niedziele.

 

P.S Jeszcze jakieś pytania ?

 

PZD

Napisano

dla mnie pojechać przez Strzeszynek do Biedruska to jak przez Franowo niemalże ;)

 

proponuję na miejsce niedzielnego spotkania skrzyzowanie Serbska(wg nowej nomenklatury-Solidarności bodajże???)/Naramowicka po stronie stacji benzynowej, godz.10:15 - myślę, że tak będzie optymalnie.

 

pasuje nam?

 

!a na przyszłość uważniej czytać co Pan Dydym na forumie pisze! ;)

pozdrowienia i do zobaczenia!

Napisano

Życzę Wam, żeby nie padało jutro. Ja byłem dzisiaj w Puszczy Zielonce, pojechałem najpierw do Lubonia, potem przez Maltę, Gruszczyn, Kicin, Dziewicza Góra, potem pokręciłem się trochę po lesie, znowu Dziewicza Góra i zjazd do Czerwonaka i najkrótszą drogą na Strzeszyn Grecki do domu. Wyszło 76 km.

 

W niedzielę niestety nie mogę pojechać, nie pasują mi godziny, bo nabożeństwo się kończy o 12, a tu jeszcze do domu trzeba wrócić i najwcześniej jestem gotowy na 15, żeby gdzieś pojechać. Za to w przyszłym tygodniu również mam czas w sobotę i gdybyście coś planowali to jestem chętny.

Napisano

UWAGA UWAGA

dzisiejsza wycieczka zostaje odwołana z powodu silnych wyładowań odmosferycznych nad Biedruskiem i ciągle padającego deszczu.

Pozdrawiam

Napisano

O tej godzinie to sobie mogłeś odwoływać :) . Ja już byłem w Swarzędzu a laptopa na rowerze nie wożę :D . Wyjechałem z chaty o 7.30. W Swarzędzu dopadł mnie deszcz. :D Myślę sobie, mam czas (9 była) poczekam. Niestety o 9.40 cały czas padało. Ale dla mnie umówione spotkanie rzecz święta. Naginam na stację przy Serbskiej. Po drodze spotkało mnie oberwanie chmury. Miałem zmoczone wszystko i juz wtedy wiedziałem, że nikogo tam nie będzie ale dla spokojności sumienia podjechałem. Przy Naramowickiej zrobiła się taka kałuża, że nie było widać gdzie jest krawężnik. Na środku jeżdni powstał duży wir, to woda wpływała do studzienki, ładnie to wyglądało. Poczekałem do 10.25 a potem pojechałem na stację pkp Garbary żeby wrócić do domu. W między czasie przestało padać :D , więc pojechałem rowerkiem. Wyszło mi 120km, Błota nie miałem tylko w... (wiecie gdzie :D ). Może kiedy indziej się spotkamy

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...