marpn Napisano 2 Czerwca 2007 Napisano 2 Czerwca 2007 Dydym straciłeś wątek Patrz Jędrek-pasuje, wszystko pasuje i bardzo nam się podoba byle trasa urozmajcona była i mniejasfaltowa 10:40 niedziela-umówieni jesteśmy na polanie piknikowej nad Swarzędzkim. ekipie wyjazdowej z poznania-proponuję spotkanie o 10:05 pod tablicą na Malcie, tuż przy wjeździe od strony skrzyżowania Majakowskiego/Jana Pawła (okolice startu) kto będzie? żądanie pogody! i do zobaczenia! Ja będę jechał z P-ń do Swarzędza i o ekipie wyjeżdzającej właśnie z P-ń mowa. Jeśli ktoś ma zamiar wyruszyć ze Swarzędza to 10.40 tak jak wcześniej pisał Dydym HA!
Dydym Napisano 2 Czerwca 2007 Napisano 2 Czerwca 2007 o kurna, ale strzeliłem byka Bardzo przepraszam. Jak o 10.05 się spotykacie to na pewno dotrę do was gdzieś na trasie. Do zobaczenia jutro
Kryniu Napisano 2 Czerwca 2007 Napisano 2 Czerwca 2007 A jak reszta jutrzejszych wycieczkowiczów zapatruje się na dołączenie zdziadziałego, ale pełnego zapału rowerzysty? Pozytywnie -jak najbardziej Z zapowiedzi wynika ,że jutro chyba padnie rekord frekwencji-oby tylko pogoda dopisała
martwa wiewiórka Napisano 2 Czerwca 2007 Napisano 2 Czerwca 2007 ale sie rozpisaliscie:) to może ja uscislę: ci którym bliżej z Poznania: zbiórka pod pod tablicą na Malcie, tuż przy wjeździe od strony skrzyżowania Majakowskiego/Jana Pawła (okolice startu) godzina 10.05 ci którym bliżej z okolic Swarzędza czekaja na tych z Poznania na polance biwakowej nad jeziorem Swarzędzkim, to jest na szlaku idacym znad Malty w strone Swarzedza, nie sposób ominąć - polanka , jezioro, wiatki no i bedzie tam na pewno Jedrek czekał, godz.10.40 bo przeciez bez sensu, by Ci którzy blizej Swarzedza mieszkaja, jechali do Poznania, po to by znowu wracac do Swarzedza.... czy juz wszystko jasne? oby nie lało i wszystko bedzie dobrze:) Color -zapraszamy:) na pewno dasz rade Annabell -szkoda...
marpn Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 A ja jestem w kropce! Pogoda do dupy. Zimno pochmurno nic tylko czekać aż walnie prysznic nawet nie będziemy wiedzieli kiedy bo całe niebo to 1 wielka chmura. Wizja deptania xx km w przemoczonym kubraczku i z tą temp. nie bardzo mi się uśmiecha Jedziecie dzisiaj będziecie twardzi czy ktoś rezygnuje??? Ciekaw jestem czy o tej godzinie ktokolwiek zdąży przeczytać tego posta echhh
Kryniu Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 Z tego co pokazywali w TV front niżowy ma nas ominąć , zimno raczej nie jest a na przemoczenie zapasowa koszulka i skarpety w plecak i już, ja się wybieram jak najbardziej, a poza tym - jest przygoda - jest przyjemność
marpn Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 I tego mi trzeba było jadę qrde mol no "Złota" Kona Caledra kubraczek niebieski - długi AMPOL do zobaczenia ma Malcie HA!
Kryniu Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 I tak jak przypuszczałem rekord frekwencji padł -pojawili sie praktycznie wszyscy ,którzy się zapowiedzieli- można śmiało powiedzieć ,że w dzisiejszej wycieczce w mniejszym lub większym zakresie uczestniczyło 11 osób !!! Brawo,brawo i oby tak dalej - mam nadzieję ,że wszyscy ,którzy pojechali z nami po raz pierwszy mieli jak najbardziej pozytywne wrażenia i jeszcze nie raz sie z nami wybiorą Pogoda wisiała na przysłowiowym włosku ,ale dała radę - nie padało - trasa autorstwa Jędrka jak zwykle ze znakiem jakości Q -żadnego piachu - równo i przyjemnie. Co prawda po objęciu "przewodnikowania" po Jędrku zdarzyło mi się kilka nawigacyjnych "skuch" -ale summa sumarum do Poznania trafiliśmy i mam nadzieję ,że reszta squadu nie przeklinała mnie pod nosem . Każdy z uczestników "dorzucił" sobie kolejną setkę do przebiegu - w moim przypadku równe 104 km.Co tu dużo gadać - kolejna mile i przyjemnie spędzona niedziela -pozzzz i do nastepnego razu !!!
Dydym Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 Jestem pod wrażenie frekwencji, bardzo żałuje że nie dałem rady to was dołączyć. Dystans znów bardzo ładny przejechaliście Mam nadzieje że w czwartek urodzi się jakaś propozycja wycieczki. Bardzo bym prosił zdjęcia od Aldony z waszej wycieczki. PZD
kuflik Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 a ja się postaram tak zorganizować aby wam towarzyszyć ale, że pierwszy raz postanowiono mnie nie obudzić o 8.30 na śniadanie<bo od miesiaca robie afery ze chce spać> to wstałem o 10:D ale za tydzień zrobię wszystko bo do was dołączyć!! i jeszcze wezmę 1-2 osoby!
marpn Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 hehe a ja jak zwykle nie jadłem śniadania bo myślałem że wycieczka to wycieczka pełen lajcik i okazało się że pierwszy kryzys dopadł mnie dość szybko bo po jakiś 2,5H deptania. Co prawda kryzys bardzo mały właściwie jego zalążki ale fakt faktem robiło się nieprzyjemnie Na szczęście doświadczenie uratowało mi dupę! Przy pierwszej lepszej okazji kupiłem czekoladę + coś do picia dalej już bez niespodzianek dusiłem wg. narzyconego tempa. Pod koniec ktoś tam osłabł (sorry imienia qrde nie pamiętam) a ja miałem ochotę deptać mocniej. Dydyma chciałem nawet wyciągnąć na rundkę po Biedruskowym poligonie ale ten już kręcił swoje i z dodatkowych planów nic nie wyszło. W sumie dobrze bo powrotna droga z Malty do Biedruska w samotności to istna udręka. Od przejazdu kolejowego na Naramowickiej do Radojewa miałem 2 kryzysa. Ledwo deptałem... Po 55 min dojechałem cały i zdrowy do domu. Zacząłem czyścić sprzęt co zajęło mi kolejną godzinkę. Teraz już odpoczywam na forum hehe Ekipa w różnym wieku ale bardzo zgrana wesoła i przyjaźnie nastawiona do wszystich. Jedyne co mnie zdziwiło to nasze dziewczyny. Niby słaba płeć jednak momentami to one rozdawały karty Aldona paparazzi Ty uważaj lepiej na ten aparat i mnie w kadrze Jestem niefotogeniczny chcesz żeby fotki padły na elektronikę cyfrówki? Szkoda by było jakby się zepsuła hahaha Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne! Niestety moja obecność w tygodniu odpada. Bawię dzieci albo siedzę w pracy dlatego widzimy się w weekend. Nieważne czy sobota czy niedziela. Jeśli tylko będze info na pewno zjawię się ponownie HA!
Kryniu Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 Ekipa w różnym wieku ale bardzo zgrana wesoła i przyjaźnie nastawiona do wszystich. Jedyne co mnie zdziwiło to nasze dziewczyny. Niby słaba płeć jednak momentami to one rozdawały karty :ogólnie wrażenia bardzo pozytywne! Słaba płeć - hahahahahaha -nie chciałbyś ich ujrzeć w życiowej formie.....ja chyba raczej też nie toż to femineus homo sapiens cyborgus mam nadzieję ,że się nasze Panie nie obrażą na mnie - nie jesteś pierwszy i zapewne nie ostatni,którego fakt ten zaskoczył hehehe:) Cieszą Twoje pozytywne wrażenia -pozzz
marpn Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 hehe Cyborgus feminus rowerowus Dobra dobra ludzie ale szczerze mówiąc mam mega problem! Tutaj zwracamy się do siebie po nickach a na wycieczkach po imieniu. Teraz wyszło pomieszanie z poplątaniem bo za chorobę nie wiem kto jest kto Szczerze mówiąc zapamięałem Tylko Aldonę Anię i Jędrka ale teraz yyyyyy jakie nicki na forum??? No ejjjjjjj bądzcie wyrozumiali. Ja mam dobrą pamięć ale niestety bardzo krótką p.s. W czwarek jest przecież święto więc do pracy nie idę a z dzieciakami żona zostanie tak jak dzisiaj. Jeśli gdzieś pojedziecie to i ja się dołączam HA!
martwa wiewiórka Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 Kuflik - oczywiscie nastepnym razem zapraszamy, skoro teraz nie wyszło:) Cieszę sie bardzo, ze jestescie zadowoleni - bo i ja jestem bardzo , mimo że pogoda nas troche straszyła:) No i jeszcze dostałam prezent -niespodziewankę Mam nadzieje, że wszyscy sie dobrze bawili... Color, Marp - licze, że jeszcze sie z nami wybierzecie:) faktycznie, frekwencja była niezła:) Dydym, szkoda wielka, że Ciebie zabrakło... Kryniu, jak wiadomo, za kazdym razem troche trasa się poplącze, mi sie poplatała o wiele, wiele bardziej Zawsze twierdzę, że tym ciekawiej i jest to wpisane jakoby w ryzyko wycieczki - a deszcz nas jakos litościwie ominał, wiec chyba nie ma problemu:) Jędrek - trasa do Czerniejewa - super:) Z powrotem tez zresztą była okej:) Marp - ania to byłam ja, czyli wiewiórka, martwa zresztą Zatem - do nastepnego razu!
jędrek107 Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 No no zaczyna się robić szeroko,jak tak dalej pójdzie to będzie nas więcej jak na masie krytycznej,no dobra było miło wręcz powiedziałbym że bardzo ale czas pomyśleć o przyszłości,ja jak zwykle nastawiony na niedzielę i mając jeszcze w uszach ochoczo brzmiącą deklarację Wiewiórki apropos prowadzenia niedzielnego wypadu składam wniosek coby zabrać gacie kąpielowe bo ja już z pewnością wiecie pogoda nam szykuje grilowanie rowerzystów podczas jazdy czyli ok 34stopni więc Wiewiórko pomyśl o jakimś akwenie użytkowym na trasie.
martwa wiewiórka Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 Oczywiscie że pomyślę o akwenie, mnie dwa razy do pływania nie namawiaj czyli na niedzielę trasa koniecznie z akwenem wodnym zdatnym do kąpieli - zapisano
marpn Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 hahaha to jeszcze pomyślcie czyjego bikea przerobimy na rowerowy grill O tym chyba Jędrek wspominał jednak chętnych do poświęcen nie było. Jeśli akwen wodny + biwak i wyżerka to może pomysłodawca zapakuje na bagażnik akcesoria Kucharza juzmamy. Ktoś też się deklarował że gotować potrafi a co ważniejsze lubi to robić więc pełen luz tragarza mamy kucharza mamy nic tylko szykować żarło HA! Zamiast batoników będziemy wcinać kiełbaski. Na samą myśl facjata mi się śmieje...
Color Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 Dzięki wszystkim za fajną wycieczkę! Trasa poprowadzona wzorowo! Bardzo ciekawe miejsca (Jędrek - masz sporą wiedzę o tych miejscówkach!), drogi urozmaicone, Kryniowi trochę nerwy puściły ale wcale się nie dziwię - oznakowanie fatalne. Mnie padło na liczniku 125km. W drugiej części wycieczki sam padłem... Ale na szczęście jesteście baaardzo wyrozumiali. Jak z czasem się wyrobię, to na pewno jeszcze do Was dołączę, choć jak mówił Grześ powinienem w tygodniu trochę potrenować, co raczej nie jest możliwe, no chyba, że w nocy... Pozdrawiam!
marpn Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 W drugiej części wycieczki sam padłem... Ale na szczęście jesteście baaardzo wyrozumiali. hehe nie pierwszy i nie ostatni raz Color! Uszy do gory a nic nie wyszło sama się ruszy Trening czyni mistrza itp. itd. Wystarczy że nie będziesz się poddawał ani rezygnował z wspólnych wypadów przez jakieś tam spadki mocy. Sam wielokrotnie takowie miałem. To nic złego każdemu może się zdarzyć...
jędrek107 Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 Marpn a kto się zdeklarował że będzie woził tego żeliwnego grila? Color nie gadaj głupot jak cię w niedzielę nie będzie to będziesz miał wyrwane* ........(nie będę się wyrażał bo nie wolno no i czytają to kobiety ale wiesz o co chodzi) w grupie jest miejsce dla każdego kto lubi śmigac rowerkiem i nie ważne ile ma epy to nie wyścigi. Podaję listę obowiązkowej obecności;Annabel ,''Nasze Dziewczyny''(jak to ładnie ujął Marpn) Color, Dejot,Dydym,Kryniu,Diensdale( w końcu wypadałoby by się znowu pojawić),Starsi panowie dwaj(mam nadzieję że Grześ się nie obrazi), oraz wszyscy których nie wymieniłem ponieważ mam sklerozę zaawansowaną , a tak właściwie o czym ja piszę. *pytanie do moderatora czy słowo JAJA jest wulgarne?
marpn Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 No ładnie Jędrek mnie zapamiętałeś przez to że moderator dał mi warna a teraz zapomniałeś wymienić buuuuuu A może to specjalnie było? hihi Co do deklaracji tachania grilla na rowerze to nie wiem kto się zgłosił. Ja też mam sklerozę jednak wiem że pomysłodawcą byłeś Ty więc jakby co przejmujesz pałeczkę hahahaha
jędrek107 Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 Marpn sorki bardzo dwa razy pisałem ten post bo pierwszy skasowałem (taka ze mnie komputerowa guła )ale oczywiście twoja obecność też obowiązkowa wpisałem też w pierwszej wersji Kuflika o którym zapomniałem (nie wysypiaj się za dużo tylko rower między nogi i z nami jazda) tak że jeszcze raz przepraszam no i kumpel Aldony z nadmorskiej wyprawy sorki ale nie pamiętam imienia (ach ta sklerotka).Do zobaczyska.
martwa wiewiórka Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 Color, przeciez nie było źle - jechać jechałeś w tempie przyzwoitym także i w drugiej części wycieczki:) Chyba za bardzo się przejąłeś, naprawdę, i proszę nie wydziwiać Co do czwartku - ja prawdopodobnie odpadam w czwartek jak równiez w sobotę, miłego wyjazdu życzę w razie gdybyscie jechali... propozycja na niedzielę sie oczywiscie pojawi niebawem:)
Kryniu Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 za chorobę nie wiem kto jest kto Szczerze mówiąc zapamięałem Tylko Aldonę Anię i Jędrka ale teraz yyyyyy jakie nicki na forum??? No ejjjjjjj bądzcie wyrozumiali. Ja mam dobrą pamięć ale niestety bardzo krótką Kryniu - i tu i na wycieczce - człowiek z G -rupy T -rzymającej W -agę jedyny w squadzie ,który w rubryce pt. waga potrzebuje miejsca na trzy cyfry , a zaczyna od jedynki :twisted: jakbyś miał jeszcze problem z identyfikacją to ja właśnie prowadziłem(usiłowałem prowadzić) wczoraj po Jędrku hehehehe-pozzz P.S. Color- było gitara - nie od razu Rzym czy tam inny Pćim zbudowano-wyjechalismy razem-wrócilismy razem a tak jak napisał Marpn - każdy ma spadek mocy -ja miałem tydzień temu , a co gorsza 50 km wracałem sam w za######istym upale -więc spox-czekamy na Ciebie nastepnom razom -pozz
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.