Skocz do zawartości

[wyścigi] Prędkość rowerowa


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Chciałbym się dowiedzieć jaka jest różnica w prędkościach na rowerze między różnymi rowerami. Obecnie mam Kands Pure i przejechałem 1 raz 40km w 1h 34min. O ile czas ten by był lepszy gdybym jechał jakąś szosą za 5000+ zł, jaki gdybym jechał jakimś za 10k, a o ile gorszy jeśli jechałbym jakimś zwykłym składakiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wiele zależy od koloru roweru. Niezależne testy wykonane w USA przez branżowe portale wykazały , że czerwone rowery są najszybsze. 

Oczywiście są różne "czerwone" ale to już w tej materii specjalistą jest kolega @marvelo

  • Haha 6
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sznib Pytanie nie powinno brzmieć co to jest "zwykły składak", tylko czy podczas próby będzie uzbrojony w karbonowe stożki 50 czy 60mm 🤔.

Poza tym powinieneś wiedzieć @pecio że składaki typu Wigry3, na ogół są czerwone.

@LastThought Rower to tylko narzędzie. Ważne są waty na kilogram (W/kg).

Edytowane przez KNKS
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stawce są zawodnicy na regularnych brommie, ale też tacy, którzy się lepiej przygotowali - wybór kół bez piast wielobiegowych, jazda bez wyposażenia dodatkowego (jak np. błotniki), a są też tacy, którzy z oryginalnego brommie zostawiają tylko ramę, a reszta to aftermarketowe "ulepszenia" za kupę szmalu - ceramiczne suporty i piasty kół, karbonowe stożki, super lekkie hamulce... - coś jak tu

462428680_2953443281480149_9191245456725

 

A sztyce wytrzymują, bo to Panie w pełni stalowa robota... żadne tam karbony czy amelinium... No w aftermarketowej wersji może być jeszcze tytan, jak Chińczycy dobrze zwymiarują, co niestety zdarza m się schrzanić i się kienci na różnych ebayach i ali pieklą...

 

Edytowane przez HSM
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Pomyślałem o stali w przypadku sztycy, i ramy pewnie też są ze stali ? W dodatku ta rura to jakby przedłużenie podsiodłówki, a część regulowana jest wyżej - przynajmniej tak to wygląda (gdzieś na filmie też to było widać). Jeżeli dolna część też podlega regulacji, to nie mam pytań - choć to przecież składak, więc częściowo może się chować ;) Ciekawie wyglądają te kółka/rolki za sztycą - jakby to był rodzaj wahacza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, KNKS napisał:

@sznib Pytanie nie powinno brzmieć co to jest "zwykły składak", tylko czy podczas próby będzie uzbrojony w karbonowe stożki 50 czy 60mm 🤔.

Poza tym powinieneś wiedzieć @pecio że składaki typu Wigry3, na ogół są czerwone.

@LastThought Rower to tylko narzędzie. Ważne są waty na kilogram (W/kg).

Wiadomo przecież, że jakiś najlepszy kolarz będzie jechał szybciej nawet słabym rowerem niż jakaś osoba w ogóle niewytrenowana najlepszym rowerem jaki jest. Chodziło mi o ile lepszy może być czas jadąc rowerem który wykorzystują właśnie kolarze a normalnym rowerem, ale na razie to żadna odpowiedź na to pytanie nie odpowiedziała.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KrissDeValnor napisał:

Pomyślałem o stali w przypadku sztycy, i ramy pewnie też są ze stali ? W dodatku ta rura to jakby przedłużenie podsiodłówki, a część regulowana jest wyżej - przynajmniej tak to wygląda (gdzieś na filmie też to było widać). Jeżeli dolna część też podlega regulacji, to nie mam pytań - choć to przecież składak, więc częściowo może się chować ;) Ciekawie wyglądają te kółka/rolki za sztycą - jakby to był rodzaj wahacza...

Rama w klasycznym brommie to najpodlejsza stal hi-ten, a podstawowa sztyca to stalowa chromowana rura o śr. 31.8 mm i dł. ok. 53 cm, u dołu rozkloszowana, tak by nie dało się jej w ferworze składania i rozkładania wyciągnąć całkiem z podsiodłowej (jeden ze sprytnych patentów w B., które zauważa się i docenia (albo nie) w trakcie eksploatacji, i które pozwalają mi sądzić, że mimo bagażu zapomnianych technologii B. jest najlepiej przemyślanym rowerem pod kątem funkcjonalności jako składak właśnie). Żeby całkiem wyjąć sztycę z podsiodłowej, trzeba zdjąć siodełko i wysunąć ją od dołu. Regulacja wysokości, a w zasadzie jeden z mechanizmów codziennego składania - czyli zacisk z szybkozamykaczem jest zintegrowany z górną końcówką podsiodłwej. Dla wyjątkowo wysokich jest też wersja teleskopowa sztycy  (rura w rurze), z drugim szybkozamykaczem na samej sztycy. Ten odpicowany brommie ze zdjęcia ma chyba właśnie wersję teleskopową, ale nie wiem, czy oryginał, czy aftermarket...

Kółka/rolki za sztycą to easy wheels - kółka, które po złożeniu roweru pozwalają pchać/ciągnąć złożonego  brommie po w miarę równym podłożu. Cały tylny trójkąt jest ruchomy i składa się go pod górną/główną rurę. Oś obrotu znajduje się za suportem i dolnym końcem podsiodłowej. A jak już ten tylny trójkąt się rusza, to przy okazji w pozycji rozłożonej styka się z ramą główną w okolicach zacisku sztycy z wykorzystaniem brompton suspension block (w oryginale elastomerowy w chyba trzech wersjach twardości, aftermarketowo jako sprężynowy lub sprężynowo-elastomerowy), co daje namiastkę amortyzacji tyłu... 

Ale nie zaśmiecam już tak zacnego wątku tematem pobocznym... 🙂

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  @LastThought ...żadna odpowiedź na to pytanie nie odpowiedziała..., bo to nie jest takie proste zadanie żeby rozwalić na stojąco (i na sucho😉)  Temat na doktorat AWF, a może bardziej matematyki🧐???   Kolegom którzy się tego podjęli podpowiadam metodologię i sposób na ściągę ze wzorami. Potem niech każdy napisze do którego miejsca doszedł😋, ja do ....0,5 🥴😵‍💫@LastThought trenuj na rowerze albo na chomiku, a takie poważne analizy zostaw starszym, bardziej doświadczonym.

https://m.youtube.com/watch?v=Wz-6oUXjzR4

 

Edytowane przez Turysta05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolarskim rowerem po "nauczeniu" się go pojechać można najszybciej na asfalcie. Szybciej może pojechać mini składak - po konwersji na szosowego cud składaka, bo można zrobić mniejszy opór powietrza.  Stary rekord godzinny na torze pewien szkot zrobił na samemu zrobionym Jubilacie z łożyskiem od pralki zamiast suportu  i trzonkiem od łopaty zamiast kierownicy :)   ale przepisy pałują głowy takich wynalazców, i dlatego dziwolągi są poza konkursem.
 - zabudowany kroplą rower poziomy będzie naajszybszy. 

Schodząc ma ziemię , na własnym rowerze , gładkim asfalcie i założonych gładkich oponach z mniej więcej  dobranym ciśnieniem i lemondką  o ile są twarde biegi można poczuć duży skok , taki szokujący.  Lemodka i opory toczenia są  najtańsze i  najbardziej szokujące. 
Nowa super szosa też będzie szybka, ale  kark, plecy przy łopatkach, nadgarstki,  kolano, prostata mogą ochrzcić debiutanta alergią antykolarską.

Najszybsze rowery to:

-elektryczny bez blokady

-z górki

-z wiatrem w plecy

- na dachu auta czule zapięty w Tule

- w walizce czarterem  na Kanary w marcu

😜

 

 

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej... ten szkocki samopał to nawet Jubilata nie przypominał, choć rzeczywiście miał łożyska od pralki, a czy kierownicę z łopaty, to nie wiem... Tylko to jest kwestia, co było pierwsze - jajko czy kura... Bo ten Szkot wyspawał wehikuł w warsztacie nie w pijackim widzie, tylko dlatego, bo wcześniej umyślił sobie bardzo nowatorską pozycję na rowerze... Więc najpierw był pomysł na pozycję, a potem realizacja w postaci roweru, a nie najpierw rower, a później szukanie, jakby się na nim ułożyć... Zresztą to musiało być wyjątkowo niewygodne bydlę, bo jak w którejś próbie bicia rekordu albo w wyścigach na dochodzenie, start zniweczyło obsunięcie nogi na pedałach, to Szkot sobie wykoncypował, że zrobi total integrację i  w kolejnych biegach jeździł na maszynie z butami na stałe zespolonymi z pedałami. Żeby zejść z roweru trzeba było dosłownie "wyskoczyć z laczków"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, LastThought napisał:

Wiadomo przecież, że jakiś najlepszy kolarz będzie jechał szybciej nawet słabym rowerem niż jakaś osoba w ogóle niewytrenowana najlepszym rowerem jaki jest. Chodziło mi o ile lepszy może być czas jadąc rowerem który wykorzystują właśnie kolarze a normalnym rowerem, ale na razie to żadna odpowiedź na to pytanie nie odpowiedziała.

Jeśli pytasz czy S-Works Tarmac SL8 czy inny Addict RC PRO zrobi z Ciebie postrach miejscowych ustawek, to odpowiedź brzmi: TAK. W równym stopniu co Merida za 3300zł. Dlaczego ? Bo rower to tylko narzędzie i sam w sobie nic nie stanowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...