chrismel Napisano Poniedziałek o 10:38 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 10:38 (edytowane) Odnośnie szerokiego pojęcia nazwy gravel to jest ona nadużywana. Chyba głównie po to żeby napędzić sprzedaż bo wszystko co ma w nazwie to słowo można sprzedać łatwiej i drożej. Fenomenem jak dla mnie są tzw. gravele z prostą kierownicą. Kiedyś był to po prostu zwykły rower turystyczny albo crossowy. Teraz gravel. Jedna z moich ulubionych dziewczynek rowerowych z YT kupiła sobie ostatnio nowy rower. Czy kupiła gravela ? Nie. Kupiła rower MTB z barankiem i to jest idealne określenie dla jej nowego nabytku. Edytowane Poniedziałek o 10:38 przez chrismel 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano Wtorek o 07:59 Udostępnij Napisano Wtorek o 07:59 @chrismel - jak to typowo marketingowym bełkocie. Ważne, żebyśmy sami wiedzieli, czego potrzebujemy i co chcemy kupić, niezależnie od przyklejone łatki. A wynalazek tej laski z filmu jest co najmniej ciekawy. Może i brzydki jak noc listopadowa (no ale te nowoczesne geometrie niestety determinują takie, a nie inne proporcje, a tego typu koła zawsze będą wyglądały jak wyciągnięte żywcem z supermarketów z lat 90/00), za to łączący wszystkie zalety XC i gravela bez ich ograniczeń. Bardzo chętnie bym przetestował coś takiego na trasach, po jakich jeździłem ze dwadzieścia lat temu (Olsztyn pod Częstochową, Sokole Góry, Złoty Potok, Poraj itp.). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano Wtorek o 09:00 Udostępnij Napisano Wtorek o 09:00 @MrJ - laska z filmu wie co robi bo przejeżdża kilka ultra maratonów rocznie. A przyjeżdża zawsze w czołówce albo wygrywa. Do mniej hardkorowych wyzwań jest gotowiec na którego ostrzę sobie pazurki od jakiegoś czasu: https://www.salsacycles.com/bikes/2024-fargo-apex-1 Do kupienia w Europie. Jedyne co mnie powstrzymuje to napęd. Zdecydowanie chciałbym 1x12. Można kupić sam frameset ale to podnosi cenę no i hamulce są w standardzie IS. Ale czuję że prędzej czy później wejdę w posiadanie czegoś takiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano Wtorek o 09:13 Udostępnij Napisano Wtorek o 09:13 Nooo... Powiem Ci kolego @chrismel ,że trzeba się postarac żeby znaleźć cos równie brzydkiego jak ta Salsa Fargo 😉🙈. Niemniej jednak nie demonizuje, bo wiem, że potrzeba matką wynalazków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano Wtorek o 09:27 Udostępnij Napisano Wtorek o 09:27 @chrismel - ja tu widzę po prostu rower do lekkiego XC z bardzo krótkim mostkiem i barankiem, czyli coś, co przy odrobinie dobrej woli (i odpowiednim budżecie oczywiście) jestem w stanie ogarnąć nawet we własnym pokoju z części, które kupię na znanych portalach ogłoszeniowych Oczywiście nie będzie to nie wiadomo jaki poziom, ale idea pozostanie ta sama. Co ciekawe: pomijając oczywiste sprawy jak wielkość kół, geometria ramy, materiały, standardy napędu i to wszystko, co się przez lata zmieniło, to widywałem takie koncepty już mocno ponad dwadzieścia lat temu. Jedyną zasadniczą różnicą był właśnie brak kierownicy szosowej, której bodaj nigdy nie spotkałem ani w trekkingu, ani tym bardziej w MTB. @KNKS - ładne rowery to się skończyły w momencie przejścia na 29". O ile w fullach, zwłaszcza tych z większym skokiem, można to jakoś ukryć, o tyle sztywniak zawsze będzie miał za duże koła w stosunku do za małej ramy i zbyt krótkiego mostka. A tu jeszcze dochodzi baranek i sześcioramienne obręcze. Oczu kąpiel to mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano Wtorek o 09:33 Udostępnij Napisano Wtorek o 09:33 Cytat ładne rowery to się skończyły w momencie przejścia na 29". Ja wręcz przeciwnie, gdy patrzę na swoje stare 26" to wygląda mi to bardziej jak deskorolka niż rower, zwłaszcza gdy siedzi na nim człowiek. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano Wtorek o 10:37 Udostępnij Napisano Wtorek o 10:37 23 godziny temu, chrismel napisał: Odnośnie szerokiego pojęcia nazwy gravel to jest ona nadużywana. Chyba głównie po to żeby napędzić sprzedaż bo wszystko co ma w nazwie to słowo można sprzedać łatwiej i drożej. Jasne najlepiej zwalić wszystko na marketing a potem tracić czas na oglądane lasek co latają tym i tamtym gdzieś po świecie. Przy jej stylu jazdy i pomysłach wsadziła by do szosy amor i też było by nowocześnie. I bynajmniej nie przez słowo marketingowców. To samo jest z szałasowaniem i też mnóstwo lasek co łażą po lesie z nożami i siekierkami odrywając na nowo coś w co dzieci bawią się pewnie od epoki kamienia łupanego. Jak by zamknąć te durnoty z nagrywaniem i lansowaniem siebie to 3/4 marketingowców nie miało by po prostu co robić. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 19 godzin temu Udostępnij Napisano 19 godzin temu 22 godziny temu, MrJ napisał: o tyle sztywniak zawsze będzie miał za duże koła w stosunku do za małej ramy Trzeba było jeść kaszkę za dzieciaka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano 18 godzin temu Udostępnij Napisano 18 godzin temu 23 godziny temu, KSikorski napisał: Ja wręcz przeciwnie, gdy patrzę na swoje stare 26" to wygląda mi to bardziej jak deskorolka niż rower, zwłaszcza gdy siedzi na nim człowiek. Najbardziej proporcjonalne są chyba 27,5, bo już niwelują efekt zbyt małych kół przy dużych rozmiarach ram przy zachowaniu ogólnego pokroju roweru, a jeszcze nie mają suportu mocno obniżonego w stosunku do osi kół, krótkich mostków, płaskich kątów główek itp. Aczkolwiek wiadomo - każdy ma własne dup... znaczy gusta 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.