Skocz do zawartości

[Mleko do dętki] Pytanie, czy to ma sens?


Rekomendowane odpowiedzi

Głupie pytanie (choć podobno, nie ma głupich pytań).

Mogę wlać mleko do dętki które miałoby ją uszczelnić po przebiciu?  Problem jest tego typu, że rowerem jeździ osoba która nie potrafi wymienić opony po przebiciu, a robi sporo tych kilometrów więc od czasu do czasu przebije oponę, mimo "czołgowych" opon. 

Myślałem nad takim rozwiązaniem, tylko zapytam, czy to ma sens? Dziękuję za ewentualne odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama koncepcja zła nie jest, ale podobno talk z dętki miesza się z mlekiem i traci ono swoje właściwości.

Druga sprawa, że opona jest dużo grubsza i sztywniejsza, przez co mleko może tam zaschnąć i uszczelnić dziurę. Dętka jest elastyczna i mocno zmienia rozmiar, więc mam wątpliwości czy nawet bez talku to zadziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba na tej zasadzie działają te zestawy naprawcze, które ja nazywam "smarkami w spayu" - kiedyś na sakwach w przedostatni dzień złapałem gumę, nie chciało mi się bawić w zdejmowanie sakw do wymiany dętki, użyłem smarków i dojechałem do domu. Dętkę potem wymieniłem na nową, stara poszła pod nożyczki na różne podkładki (np. jak gdzieś zaciskam trytki na ramie to z gumką) i była zababrana takim zaschłym mlekiem....

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@smw44199 mleko w dętce jest porąbanym jednorazowym patentem . Już śpieszę z wyjaśnieniem . O ile w oponie  mleko można łatwo "serwisować" tzn. wymieniać aby cały czas spełniało swoją funkcję to w dętce jest to w zasadzie niemożliwe . Zrobi się z czasem klucha czy zaschnie i co wtedy zrobisz ...... dolejesz kolejną porcję ???  Za chwilę dętka będzie ważyć pół kilo  czy też podczas jazdy będziesz czuć "rzucanie " na kołach.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, smw44199 napisał:

rowerem jeździ osoba która nie potrafi wymienić opony po przebiciu, a robi sporo tych kilometrów

Jest jakiś problem, żeby się nauczyła?
Przecież to nie jest skomplikowana robota. Owszem bywa trudna jak opony ciasno siedzą w obręczy, jak jest jakiś przekombinowany rower, ale to jest wszystko do opanowania.

Nawet najlepsze opony, płyny uszczelniające nie zagwarantują że gumy się nie złapie. Umiejętność wymiany dętki prawie zawsze załatwia sprawę (prawie, bo można trafić na walnięty zapas).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zekker Wolałbym użyć zestawu naprawczego w 99% przypadków.... Nawet jeśli to jednorazowa naprawa.

Ostatnio musiałem podpompować koło (jeżdżę na dętkach) - zimno, błoto, wszystko u...lone jak swego czasu stół w studio TVN... Sam przekładałem w zeszłym tygodniu opony w gravelu, te Schwalbe G-One są tak ciasne, że nakładałem ostatni etap łyżkami, myślałem że połamię te plastikowe...

Ale co do zasady się zgodzę - trzeba umieć.

@smw44199 Po prostu kup ten zestaw naprawczy i pokaż, jak go użyć.

image.thumb.png.ac01bbc6728193a4c6df55095cbab218.png

 

Ewentualnie w Decathlonie albo każdym innym sklepie rowerowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kogoś kto jeździ sobie turystycznie może to sensu nie ma, ale jak jeździ się codziennie do pracy i droga prowadzi przez zadupia miejskie w nocy to pomysł przestaje być już taki zły.

Często wracałem po ciemku z pracy i  po tygodniu łapania gumy dzień w dzień w słabo oświetlonych okolicach , odechciało mi się walczyć z pompowaniem (na kawałek dojazdu), albo wymianą dętki (jak podpompowywanie nie dało już rady).

Jakoś po zastosowaniu tego głupiego rozwiązania przez pół roku nie trafił mi się flak - to czy były przebicia to mógłbym sprawdzić po zdjęciu opony (czy dętka ma ślady mleka na zewnątrz), ale na razie nie widzę potrzeby. Opona Conti Ultra Sport 32c.

Jeszcze jedna kwestia, u mnie to tandetne koła i opona drutowa,  na nowym zestawie zapewne przejdę na TL i wygłupy się skończą, ale jako dodatkowe zabezpieczenie dętki ja uważam to za bardzo przydatne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu złapałem kolca w przedniej oponie w moim śmieciuchu. Duży był i tak z minimetr grubości wiec dało się wrócić do auta dopompowując co niecałe pół godz. Został mi w butelce Trezado jakiś kilkuletni szajs na spodzie a że nie nie chciało mi się zakładać dętki potem kupować nową to się wlało. Uszczelniło po ok 2-3 min przy czym trzeba ładować na max ciśnienia, przytrzymać oponę z dziurą tak by było tam max mleka i nie konieczne od razu wyciągać jak jest "ciało obce". Nie wiem jak to by wyglądało gdyby wlał mleka tyle ile trzeba a nie z 20 ml. 

Zupełnie natomiast się nie zgodzę, że mleko w klasycznym wydaniu w oponie łatwo się serwisuje i tak dalej. Wolne żarty w zasadzie albo mocne to zależy od;... Też wielu nie dolewa bo nie chce im się z tym babrać. Tu jak coś wywalamy potencjalne gluty w kondomie czyli więcej jak pół problemów mniej no chyba, że mamy kapcia czyli i tak cześć opony w środku się uwali. Pomijam cykl życia opony w takim zwykłym rowerze to mogą być lata. Jak bym jednak nauczył kogoś zmieniać dętkę bo co jak a taka opcja istnieje paten z mlekiem w dętce nie zadziała? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Skąd masz pewność, że jest to opona bezdętkowa?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie jest! Obręcz też sie do tego typu opony nie nadaje. Osoba która jeździ tym rowerem robi 10tyś km rocznie, ale nie ogarnia jakichkolwiek prac przy rowerze z racji swojego wieku.

 

Z tej całej dyskusji widzę, że ten pomysł ma jakiś sens. To teraz jakie mleko kupić do tego rozwiązania?

Edytowane przez smw44199
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, smw44199 napisał:

Osoba która jeździ tym rowerem robi 10tyś km rocznie, ale nie ogarnia jakichkolwiek prac przy rowerze z racji swojego wieku.

Dlatego trzeba jej zapewnić jak najbezpieczniejsze rozwiązanie. Czyli wymienić koła oraz opony na tubeless ready i wlać przyzwoite mleko, np. Stans lub Orange. Opony powinny też być dość odporne na przebicie, porównanie znajdziesz tutaj: https://www.bicyclerollingresistance.com/. Zwróciłbym też uwagę na opory toczenia żeby się mniej męczyła. Można też rozważyć wkładki do opon np. Vittoria Airliner: https://rowerowy.com/sklep/czesci/wkladki-do-opon/29cali/prod/vittoria-airliner szczególnie na okres zimowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...