Joker86 Napisano 29 Listopada Udostępnij Napisano 29 Listopada Witam. Nawigacja/ licznik odwieczny problem , krótko i na temat może uporządkujmy to w odpowiedni sposób. -Nawigacja do 500 zł -Nawigacja do 1000 zł - Nawigacja do 1500 zł -Nawigacja do 2000 zł . -Nawigacja powyżej 2000 zł . Krótko na temat po dwie propozycje 😉😉, w każdej z kategorii. Kto odważny?? 😉😛 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 29 Listopada Udostępnij Napisano 29 Listopada Wchodzisz na www jakiegoś dystrybutora garmina i kupujesz model, który mieści się w zakładanym budżecie, nie dziękuj. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 30 Listopada Udostępnij Napisano 30 Listopada Jednym zagadnieniem jest ocena komputerka, drugim ocena aplikacji (bądź jej braku) do obsługi, trzecim ocena ekosystemu (np. Obecność zegarków do biegania/pływania, które współdzielą dane z komputerkiem). 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 30 Listopada Udostępnij Napisano 30 Listopada Dokładnie, z reguły - zgodnie z zasadą, że apetyt rośnie w miarę jeżdżenia - pojawiają się nowe potrzeby - zegarki, trenażery itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 30 Listopada Udostępnij Napisano 30 Listopada Jeśli ma być to do okazjonalnego użytku jedynie jako nawigacja, bez funkcji treningowych, w ładną pogodę i do 3 godzin to po prawdzie wystarczy telefon z uchwytem pokroju sp connect czy spigen gearlock i do niego jedna z multum aplikacji. Dedykowane urządzenie można kupić "bo chcę i mogę", ale nabiera sensu właśnie gdy chodzi o trenowanie, jazdę w każdej pogodzie, długą jazdę etc. Wszystkie komputerki rowerowe w porównaniu do współczesnych telefonów są wolne i toporne i pierwszy kontakt może być szokujący. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 30 Listopada Udostępnij Napisano 30 Listopada (edytowane) Zgadza się, za to oferują długi czas działania, transreflektywny wyświetlacz i zazwyczaj ekosystem, który pozwala rozbudować nasz własny o kolejne elementy - w razie potrzeby (zachcianki). Temat jest o nawigacjach, nie komputerkach sportowych (chyba że to "przejęzyczenie"), jeśli kogoś interesuje ten aspekt, w dodatku lubi połazić po górach lub popływać kajakiem to ciekawą opcją są ręczniaki Garmina. Mnie zdarzyło się rysować już kilka razy trasy po rzekach pod kajak. Zazwyczaj służy to kontroli czasu przybycia (z reguły wypożycza się kajak na "etapy" i można zdecydować czy kończyć czy przedłużać spływ) ale raz pomogło nam znaleźć przesmyk z jeziora do jeziora wśród trzcin Coraz bardziej kręcą mnie kilkudniowe spływy z namiotem Ale pewnie zdecydowana większość wybierze komputer rowerowy z opcją nawigacji Edytowane 30 Listopada przez spidelli 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 1 Grudnia Udostępnij Napisano 1 Grudnia Wracając do pierwotnego pytania, to za około 645zł da się kupić nowego edge 530. Nic niżej moim zdaniem nie ma sensu, bo będą to opcje bez mapy, jedynie z prowadzeniem po kresce. Lepiej wtedy używać telefonu - za 100zł kupić galaxy xcover 4, za 20zł dodatkową baterię (jest wymienna), za kolejne 80zł uchwyt rowerowy, zainstalować locus map lub komoot lub mapy.cz i cieszyć się jazdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 1 Grudnia Udostępnij Napisano 1 Grudnia @Joker86 temat rzeka .....długi i szeroki jak Amazonka. Podstawowe pytanie do czego to ma służyć ? Czy tylko jako "wyprawówka" czyli czysta nawigacja jak najbardziej uniwersalna lub może jako kombajn nawigacyjno- rowerowy/ treningowy . Bo jeżeli jako uniwersalna nawigacja to jest w czym wybierać. Ale jeśli to ma być kombajn to pole zawęża się do w zasadzie dwóch godnych polecenia firm - Wahoo i Garmina . Reszta to substytuty mniej lub bardziej zjadliwe. Tu musisz brać pod uwagę całokształt nie tylko samo urządzenie. Kluczowy w tym wypadku jest ekosystem / platforma analityczno "wspomagająca". Tak ,że zwykły podział na przedziały cenowe jest raczej bez sensu ..... przynajmniej z punktu widzenia zaawansowanego rowerzysty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 1 Grudnia Udostępnij Napisano 1 Grudnia (edytowane) Też uważam, że trzeba patrzeć "do przodu". Kupisz coś w założonym budżecie, a za pół roku okaże się, że mało - i wydasz kasę jeszcze raz. Oczywiście to nie jest żelazna reguła ale chyba się nie pomylę pisząc, że większość z nas przez coś takiego przechodziła - w miarę jeżdżenia dochodziły kolejne "potrzeby" - monitoring "ciała" i funkcje treningowe, zegarki, trenażery.... Ja wspomnę jeszcze o Polarze, chociaż nie ma on już komputerków w ofercie, poszli tylko w zegarki - oferują jedynie uchwyt na kierownicę do zapinania zegarka. Ale w pakiecie jest darmowa platforma. Czasami jak mnie złość bierze, to oglądam zegarki Suunto - podobna historia, chociaż to raczej outdoroowe klimaty. Najbardziej kompletną platformę, ma niestety Garmin Wahoo każe sobie płacić za dostęp do Systm X, a poza tym - przynajmniej rok temu, kiedy korzystałem - nie mieli platformy analizującej wyniki, tylko rejestracja. Owszem, można to przerzucić do Training Peaks ale ten też nie jest darmowy..... Warto wiedzieć o tym zanim się kliknie "Kup" @pecio Można wiele złego o Polarze powiedzieć, ba sam im tu markę obsmarowałem na kilka stron (Grit X - dlaczego nie polecam) ale nie robią niespodzianek w oprogramowaniu Edytowane 1 Grudnia przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 1 Grudnia Udostępnij Napisano 1 Grudnia @spidelli są platformy zachowawcze /" konserwatywne" gdzie soft jest w zasadzie stabilny a gama oferowanych produktów zawęża się do paru szpejów. Są też takie jak Garmin gdzie masz "nasrane " urządzeń do wszystkiego. Mało tego jest też presja userów na nowe funkcje / oddech konkurencji i dlatego pędzą z nowym softem a testerami / królikami są klienci. Jedyny plus dla Garmina ,że szybko i elastycznie reaguje na " bugi". Po za tym zaawansowany "miłośnik"😁 "G" bez problemu radzi sobie z takimi sytuacjami zwiększając podczas tych intelektualnych pieszczot zżycie z Garminem 😉 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.