MostrT Napisano 17 Listopada Udostępnij Napisano 17 Listopada Cześć wam, pytanie - jak wygląda sprawa z chargerami, który dobry który nieudany a który najlepszy ? Pominę tutaj race day bo nie on mnie interesuje natomiast charger RC/2/2.1/3/3.1 RC RC2 Na zagranicznych forach coś tam skrobnięty temat ale jak zawsze brak odpowiedzi, nigdzie nie idzie znaleźć informacji jak pracuje taki charger 3 RC2 ani jak się ma do 2.1 czy 3.1 jak to jest z awariami tego (luzy, wycieki) ? Podobno głównie 2.1 to udana konstrukcja oraz pozostałe z "kondomami" ale 3 ? Jak się ma choćby taki PIKE select+ charger 3 RC2 do drugiego PIKE'a z chargerem 2.1 ? Będę wdzięczny za sensowne odpowiedzi bo niestety w internetach odpowiedź na taki temat to zazwyczaj mędrkowanie niż konkret. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciorra Napisano 17 Listopada Udostępnij Napisano 17 Listopada Możesz się nie doczekać odpowiedzi na takie pytanie. Ludzie mają różne preferencje, przyzwyczajenia, oraz mogą uważać jakiś tłumik za świetny, bo nigdy w życiu nie jeździli na niczym przyzwoitym:) Jest sporo ludzi zadowolonych z Chargera 3 (a jakie miał cudowne recenzje w "prasie" branżowej), a ja swojego Lyrika Ultimate z tym tłumikiem sprzedałem z ulgą po 3 miesiącach i nie zmierzam wracać do RS:) Z pozostałymi Chargerami nie miałem do czynienia, więc się nie wypowiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 17 Listopada Udostępnij Napisano 17 Listopada (edytowane) RC to tylko regulacja tłumienia odbicia i wolnej kompresji. RCT ma 3 położenia tłumienia kompresji wolnej (blokada, pedałowanie, otwarty), RC2 najbardziej zaawansowany - regulacja oddzielnie szybkiej i wolnej kompresji. Charger 2, 2.1, 3, 3.1 to.kwestia rocznika. W 3.0/3.1 dodatkowo w wersji RC2 regulacja kompreji wolnej i szybkiej jest prawdziwie niezależna (w niższych jest pewien wpływ wolnej na szybką). Najtańsze pseudochargery czyli wersja Select widelca (występuje tylko w wersji RC) to awaryjna kaszana. Te wyższe (select+) już lepiej. Dodatkowo w SID charger race day w wersji 1 cierpiały na przegrzewanie się. W wersji RD2 jest lepiej. Edytowane 17 Listopada przez Dokumosa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
XYZPV Napisano 17 Listopada Udostępnij Napisano 17 Listopada (edytowane) Trzeba ustalić 2 rzeczy. Oznaczenia RC, RC2: - RC - rebound i wolna kompresja - RC2 - rebound i wolna + szybka kompresja. 2/2.1 - To są "kondomy", są konstrukcją w pełni zamkniętą w której olej pracuje praktycznie bez ciśnienia wstępnego. Działają ok, do wszystkich nie racingowych zastosowań (ale mam na myśli grawitację, XC mnie nie interesuje i jak jeżdżą SIDy pojęcia nie mam) są wystarczające. Ich regulacje kompresji są... można powiedzieć mało wyczuwalne, trzeba pokręcić połowę zakresu żeby wyczuć różnicę. 3 - Tutaj zupełnie co innego, regulacja kompresji jest wyczuwalna od razu, każdy klik robi różnicę, jest też o wiele silniejsza od 2.1. To ich największa bolączka, spoko dla osób o wadze 80+ ale dla lżejszych ludzi jest problem bo zakres regulacji sprawia, że nie wyregulują sobie poprawnie nawet reboundu (odkręcony na maxa dla mnie nadal był za wolny). Bądź po prostu jest nastawiony na racing enduro/dh, gdzie silna kompresja i tłumienie są pożądane. W budowie różnią się natomiast ciśnieniem wstepnym oleju wywołanym przez sprężynę tłoka IFP, konstrukcyjnie są zbudowane podobnie do foxowego GRIP2, lub teraz Grip X i Grip X2. 3.1 - Starali się skorygować wady 3 - regulacje mają większy zakres - i w zasadzie to wszystko. Ogólem śmigam na 2.1, jakbym miał zmieniać to tylko na 3.1. Sam charger to jednak nie wszystko, bo razem z 3 wersją pojawiła się zupełnia nowa generacja modeli a zatem też sprężyny powietrzne. Więc to, że komuś nie przypadł do gustu nowy Lyrik względem popradnika wcale nie musi być spowodowane tłumikiem a sprężyną która jest bardzo progresywna w tej generacji. Dlatego też w swoich Zebach powymieniałem sprężyny na te z 1 generacji. Nowe RS ogółem są racingowe, poprzednia generacja była bardziej plushowa i przyjazna zwykłemu kowalskiemu. Nowe oferują bardzo silne wsparcie w środku skoku, ciężko je dobić i ogółem mnóstwo ludzi narzeka, że nie wykorzystują pełnego skoku, obniżają cisnienia, amor wtedy jedzie oklapnięty i później piszą, że są do dupy. Po prostu to nie jest ich target, tacy ludzie będą bardziej zadowoleni z pluszaków jakimi były poprzednie generacje. Edytowane 17 Listopada przez XYZPV 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 17 Listopada Udostępnij Napisano 17 Listopada Dobrze, że nadam mam opcję Pike'a z pierwszej generacji i nie muszę się doktoryzować co tam inżyniery dla zwykłego ludka nawymyślały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MostrT Napisano 17 Listopada Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 3 godziny temu, Maciorra napisał: a ja swojego Lyrika Ultimate z tym tłumikiem sprzedałem z ulgą po 3 miesiącach i nie zmierzam wracać do RS:) Z pozostałymi Chargerami nie miałem do czynienia, więc się nie wypowiem... A co wpłynęło na tak negatywne odczucia u ciebie ? 3 godziny temu, Dokumosa napisał: Najtańsze pseudochargery czyli wersja Select widelca (występuje tylko w wersji RC) to awaryjna kaszana. Te wyższe (select+) już lepiej. Dodatkowo w SID charger race day w wersji 1 cierpiały na przegrzewanie się. W wersji RD2 jest lepiej. Więc rozumiem że charger RC - szit, Charger 2 w górę - już w porządku widły czy ogólnie tyczy się to wersji RC czyli charger RC/charger 2 RC 2.1 RC to szit itp i dopiero RC2 ma sens ? 2 godziny temu, XYZPV napisał: 2/2.1 - To są "kondomy", są konstrukcją w pełni zamkniętą w której olej pracuje praktycznie bez ciśnienia wstępnego. Działają ok, do wszystkich nie racingowych zastosowań (ale mam na myśli grawitację, XC mnie nie interesuje i jak jeżdżą SIDy pojęcia nie mam) są wystarczające. Ich regulacje kompresji są... można powiedzieć mało wyczuwalne, trzeba pokręcić połowę zakresu żeby wyczuć różnicę. 3 - Tutaj zupełnie co innego, regulacja kompresji jest wyczuwalna od razu, każdy klik robi różnicę, jest też o wiele silniejsza od 2.1. To ich największa bolączka, spoko dla osób o wadze 80+ ale dla lżejszych ludzi jest problem bo zakres regulacji sprawia, że nie wyregulują sobie poprawnie nawet reboundu (odkręcony na maxa dla mnie nadal był za wolny). Bądź po prostu jest nastawiony na racing enduro/dh, gdzie silna kompresja i tłumienie są pożądane. W budowie różnią się natomiast ciśnieniem wstepnym oleju wywołanym przez sprężynę tłoka IFP, konstrukcyjnie są zbudowane podobnie do foxowego GRIP2, lub teraz Grip X i Grip X2. 3.1 - Starali się skorygować wady 3 - regulacje mają większy zakres - i w zasadzie to wszystko. Ogólem śmigam na 2.1, jakbym miał zmieniać to tylko na 3.1. Sam charger to jednak nie wszystko, bo razem z 3 wersją pojawiła się zupełnia nowa generacja modeli a zatem też sprężyny powietrzne. Więc to, że komuś nie przypadł do gustu nowy Lyrik względem popradnika wcale nie musi być spowodowane tłumikiem a sprężyną która jest bardzo progresywna w tej generacji. Dlatego też w swoich Zebach powymieniałem sprężyny na te z 1 generacji. Czyli czy dobrze rozumiem - 2/2.1 to starsze wersje z pewnymi niedociągnięciami, jako ogół dobre amory bez przebojów jakiś awarii 3 to poprawa poprzednich i na ogół osoby 80+ wykorzystają go lepiej bez idealnego dostosowania - ogół jak powyżej tylko lepsza regulacja ? Jeśli źle rozumiem to będę wdzięczny za poprawę, no i takie pytanie czy do jazdy niekoniecznie po korzeniach ale bogaty w spore doły i kamienie dla osoby 90kg ten charger 3 (rc2) będzie dobrym wyborem ? Czy może 100mm w innym amorze byłoby wystarczające (recon gold 100mm debonair niestety innego roweru aktualnie nie mam na oku) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciorra Napisano 17 Listopada Udostępnij Napisano 17 Listopada Cytat A co wpłynęło na tak negatywne odczucia u ciebie ? Dysfunkcjonalne tłumienie szybkiej kompresji:) Wg mnie jeśli ktoś chce jeździć Lyrikiem z tym tłumikiem po rąbance, to musi HSC odkręcić na minimum inaczej widelec wali po rękach i to konkretnie. Bardzo fajnie za to działa na gładkich trasach, w bandach itp, ale to ma dla mnie mniejsze znaczenie niż kontrola na kamieniach, korzeniach itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
XYZPV Napisano 18 Listopada Udostępnij Napisano 18 Listopada 21 godzin temu, MostrT napisał: Więc rozumiem że charger RC - szit, Charger 2 w górę - już w porządku widły czy ogólnie tyczy się to wersji RC czyli charger RC/charger 2 RC 2.1 RC to szit itp i dopiero RC2 ma sens ? Nie, trzeba jeszcze określić 2 rzeczy, jest "Charger RC" - słowa te oznaczają konstrukcję tłumika, to nie to samo co Charger 2/2.1 RC - to zupełnie inne konstrukcje. Charger RC montowany jest w każdym widelcu RS z oznaczeniem "Select". poprzednich generacjach (do 2023) był Select+ w którym montowane były Charger 2/2.1 RC. Charger 2/2.1 od ultimate różni się niewiele, ma tylko jedną regulację mniej. Ale sama budowa jest niemal identyczna. Nie należy przyrównywać go do Chargera Select RC (czyli bez kondoma). 21 godzin temu, MostrT napisał: Czyli czy dobrze rozumiem - 2/2.1 to starsze wersje z pewnymi niedociągnięciami, jako ogół dobre amory bez przebojów jakiś awarii 3 to poprawa poprzednich i na ogół osoby 80+ wykorzystają go lepiej bez idealnego dostosowania - ogół jak powyżej tylko lepsza regulacja ? Jeśli źle rozumiem to będę wdzięczny za poprawę, no i takie pytanie czy do jazdy niekoniecznie po korzeniach ale bogaty w spore doły i kamienie dla osoby 90kg ten charger 3 (rc2) będzie dobrym wyborem ? Czy może 100mm w innym amorze byłoby wystarczające (recon gold 100mm debonair niestety innego roweru aktualnie nie mam na oku) ? Nie, 2/2.1 to wg mnie były bardzo udane tłumiki tylko zakres regulacji był wąski. Jeżeli wagowo trafiało się w zakres (moim zdaniem sprawdzają się bardzo dobrze przy lżejszych riderach). 3/3.1 to zupełnie nowa konstrukcja nie podobna do 2/2.1. Jak pisałem wcześniej, wprowadzono ciśnienie do układu za pomocą stalowej sprężyny IFP, odilozowano HSC od LSC. Poniekąd ich mocne tłumienie wynika też z zastosowanego oleju 7wt w przeciwieństwie do 3wt w wersjach 2/2.1. Ja swojego 3 zmodyfikowałem wlewając olej 3wt ze starego chargera i działało to lepiej. Recon gold to amorek do przejażdżek po lesie w tempie rekreacyjnym. Jeśli taką jazdę uprawiasz to możesz sobie kupować. Ważne jednak aby to był gold na aluminiowych anodowanych lagach a nie silver na stalowej oxydzie która po miesiącu zejdzie. Recon prócz fatalnego tłumika ma też dziwaczną sprężynę która TOTOALNIE nie ma środkowego skoku, jak dociśnie się amora albo wjedzie w dołek to od razu to wpada pod sam koniec skoku, więc jazda po bandach na tym odpada. Tokeny niby się da dołożyć ale włożenie jednego będzie skutkowało tym, że zablokujesz ostatnie 15mm skoku bo będzie tak progresywny. Ogółem to tragedia jest z perspektywy osoby która jeździ i umie wykorzystać amor enduro za gruby hajs. Totalny amator w jego pierwszym "góralu" pewnie będzie zachwycony reconem. Rock Shox ma bardzo przejrzyste i dobre manuale do swoich amorków, wystarczy wpisać np. "Lyrik 2023 manual" i pierwszy z brzegu będzie link do manuala RS w PDF z pięknymi schematami budowy każdej wersji Lyrika, łatwiej zrozumieć budowę i różnicę poczytając trochę u samego źródła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.