MostrT Napisano 15 Listopada Udostępnij Napisano 15 Listopada Cześć wam, po kilku czy nawet kilkunastu godzinach szukania czytania o amortyzatorach jedyne co udało mi się ustalić to że mam mentlik w głowie od tych wszystkich informacji i opinii. Do rzeczy, chce zakupić rower i tutaj decydujący jest ów amortyzator, nie zależy mi na niesamowitej czułości czy jakiejś super pracy tłumienia na szlakach itp, większość tras to będzie szutrowa droga z dołami ale nie zabraknie też wertepów w lasach. Więc zależy mi głównie na wytrzymałości amora czyli żeby serwis można było zrobić na sezon letni a potem na zimowy a nie bawić się w to w trakcie, no i oczywiście bez awarii tłumika czy coś. Naczytałem się o tłumikach jak i wielu amortyzatorach, jakie to chargery w rs fajne ale też jakie to złe, jaki to fox super ale jaki to giętki i drogi, jaka to reba pancerna ale jednak wielu się nie podoba i wiele innych opinii że podstawowe sidy to śmietnik ale w sumie to podstawowy tłumik rush nie taki zły ale nie ma o nim informacji itp itd… generalnie nie dowiedziałem się nic konkretnego, więc po moich powyższych wypocinach jeśli ktoś tu dotrwał, mam na oku pike z Charger RC sid’a 32mm z rush rl oraz foxa 32 na gripie, ostatecznie wchodzi w grę reba rl. Czy może mi ktoś wytłumaczyć który z tych amortyzatorów nie jest niewypałem, który się nada pod moje wymagania wytrzymałości i bezawaryjności (dodam iż ważę 90kg) a który jest stworzony dla osiągów w maratonach kosztem serwisów ? Dodatkowe pytanie po za tematem, mam na oku również fulla na foxie przód 32 tył dps, czy to jakoś pochłonie w serwisach kosmicznie więcej pieniędzy niż HT ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 15 Listopada Udostępnij Napisano 15 Listopada Nie pochwaliłeś się jakie koła, jaka rama, więc rada moja jest ogólna - taki widelec - Raidon - powietrzny, z regulacją tłumienia - kosztuje na wskazanej promocji tyle co jeden serwis gwarancyjny Foxa 32 w autoryzowanym serwisie. Jak kupujesz nowego foxa i liczysz na gwarancję, to taki serwis wypada zrobić minimum raz w pierwszym roku. Potem można "oszczędzać" i zamiast pełnego serwisu (który FOX przewiduje po 150h jazdy) można robić trochę częściej małe serwisy ale i tak tanio nie będzie. Sam mam w domu 3 fulle i w serwisie amortyzacji zostawiam więcej niż w serwisie samochodu (a większość prac przy rowerze i tak robię sam). Nie jestem serwisantem, ale użytkownikiem - nie wiem jak to wygląda na 1000 sztuk, czy trzeba robić pełen serwis co 150H, czy można oszczędzać. Ponoć Rockshox łatwiejszy w serwisie. Nie wiem, sam serwisowałem widelce ponad 20 lat temu, jak były smarowane stałym smarem, tych lepszych już nie. Damper - niewiele mniej kosztuje, choć w poprzednich rowerach stare Foxy smarowałem sam, a tłumik (wysokie ciśnienie) dałem do roboty dopiero jak się po wielu latach wylał. Drogie zawieszenia ze skomplikowanymi tłumikami są ważne tam, gdzie przyczepność i zachowanie kontroli nad rowerem jest celem. Do jazdy turystycznej można oszczędzić i może być, że tańszy widelec da więcej komfortu (ale na trudnym zjeździe raz się ugnie i już tak zostanie aż będzie równo). Byłem pozytywnie zaskoczony sprawnym sprężynowym Santourem przy jeździe po w miarę równej ścieżce z korzeniem czy kamieniem od czasu do czasu. Nie było gorzej niż na moim foxie 36 z grip2, ale jak jest łubu dubu po kamieniach to bardzo doceniam lepszy widelec i ... płacę. P.S. Na szutrowe drogi i drogi leśne (ale nizinne - raczej piach, zero skał) starcza mi sztywny widelec karbonowy - zero serwisu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MostrT Napisano 15 Listopada Autor Udostępnij Napisano 15 Listopada Od razu dzięki za klarowną odpowiedź, chodzi mi po głowie rose bonero 2 (29) z pike select, starsza merida big nine z foxem 32 sc oraz ewentualnie orbea oiz h20 czyli fox z przodu i z tyłu. No tylko że jeden to trail więc zmiana opon na węższe żeby tym jeździć trochę dalej a drugi to ze względu na to co oferuje bo rama L a potrzebuje XL, wracając do meritum raidona brałem pod uwagę ale niestety jedyny sensowny rower z nim to orbea alma h20 za prawie 4000zł no a tutaj właśnie w tej cenie można mieć wspomnianą meridę na XT i fox lub dokładając również wspomnianego bonero - czy faktycznie mi potrzebne ? Pewnie nie ale moje ostatnie doświadczenia z tanimi rowerami i tanim osprzętem to wyginająca się rama, wkręcona przerzutka w koła czy pęknięta korba a o widelcu nie wspomne że xcm to wytrzymał z pół roku, stąd też moje laikowa chęć zakupu czegoś wytrzymałego i porządnego, choć chciałbym uniknąć wydawania 1500zł co roku na serwis amora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NerfMe Napisano 15 Listopada Udostępnij Napisano 15 Listopada (edytowane) Jeśli chcesz uniknąć wydawania corocznie 1500 zł na serwis to wybij sobie z głowy fulla. W żadnym HT serwis amora, jaki by on nie był, nie wyniesie tyle. Na wertepy w lasach, moim zdaniem zakup roweru trailowego mija się z celem. Chyba że te lasy będą w górach.... Edytowane 15 Listopada przez NerfMe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MostrT Napisano 15 Listopada Autor Udostępnij Napisano 15 Listopada Więc sprawę fulla i traila mamy za sobą, nadal jednak mam obawy co do innych amortyzatorów z takimi tłumikami które mogą słono kosztować w razie awarii, wiadomo że sam serwis uszczelek i oleju nigdy tyle nie wyniesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Galvatron Napisano 16 Listopada Udostępnij Napisano 16 Listopada Jaki masz budżet? Trai zapewni Ci bardziej komfortową pozycję niż XC, a tylne zawieszenie jeszcze ten komfort poprawi. Do precyzyjnego odliczania czasu do kolejnego serwisu zawieszenia polecam aplikację Map My Run, która potrafi liczyć wyłącznie czas samej jazdy, bez przystanków. Wtedy może się okazać, że serwis zawieszenia wypada rzadziej niż raz na rok. Rock Shox pozwala na samodzielny serwis amortyzacji bez utraty gwarancji, ale tutaj trzeba się wykosztować na narzędzia, jak klucze dynamometryczne czy specjalne szczęki do imadła. Foxa też można próbować ogarnąć samemu. Niektórzy nawet sami serwisują DHX2/X2, choć tu akurat może być problem z ręcznym odpowietrzeniem. Jak nie chcesz przepłacać za oficjalny serwis, to możesz korzystać z Wichu Workshop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MostrT Napisano 16 Listopada Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada (edytowane) Budżet około 5000, natomiast mam już dwóch faworytów, rose bonero 2 oraz Vitus Rapide 29 VR, (rower z foxem odpadł z zestawienia) osprzęt podobny jednak z przewagą bonero ze względu na (moim zdaniem) lepiej wykonaną ramę oraz lepsze koła, poniekąd tutaj jest odpowiedź na to co wybrać ale jednak kusi mnie zakup XC niż traila mimo wszystko dlatego próbuję się dowiedzieć czegoś o tym sidzie bo to chyba ostatnia rzecz która mnie powstrzymuje. Masz może jakieś inne propozycje ? Albo pomoc rozstrzygnięcia pojedynku pomiędzy wyżej wymienionymi ? Będę wdzięczny, a co do serwisu to i tak będzie się tym zajmować serwis więc koszty są również zauważalnym czynnikiem. EDIT: odpowiedź z innego tematu, ponoć charger 2/2.1/3.1 są w miare bezproblemowe a naprawa pozostałych opiera się o wymianę na "prawidłowego" chargera, zatem PIKE z bonero czy SID z vitusa odpadają w takich układach, tak więc jestem bardzo otwarty na propozycje oraz z góry dziękuje. Edytowane 16 Listopada przez MostrT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 17 Listopada Udostępnij Napisano 17 Listopada SR Auron ustawiony na 120mm zagra idealnie do traila. O ile od 2017r się niewiele zmieniło i dalej ma taki niewysoki axle-2 crown jaki miał. Do XC też się nada. Te +20mm na nie za trudny teren spokonie się nada. O szczegóły trzebaby dopytać jakiegoś specjalistę, bo ja miałem kontakt z modelami od 2016 do 2019. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciorra Napisano 17 Listopada Udostępnij Napisano 17 Listopada Współczesne Aurony mają powietrzną komorę negatywną, z automatycznym wyrównaniem ciśnienia więc zmiana skoku jest możliwa tylko przez wymianę shaftu. Fabrycznie tegoroczny model ma 150 lub 160mm do wyboru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.