Yacko Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada Temat niby oczywisty, ale ciekawy. Zdarzyło się komuś z Was (oby nie) uszkodzenie szybkozamykacza i wypadnięcie koła, ewentualnie poluzowanie się szybkozamykacza skutkującego tym samym ? Sztywna oś wydaje się pod tym kątem bezpieczniejszym rozwiązaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 13 Listopada Mod Team Udostępnij Napisano 13 Listopada Jeśli obawiasz się szybkozamykacza: https://ambike.pl/zacisk-piasty-accent-bolt-przod-tyl.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby zacisk puścił, a przy takim pechu to i sztywna oś może wylecieć. Dodatkowo widelce pod QR mają odpowiednie zagłębienia, które zabezpieczają przed przypadkowym wypadnięciem koła jak zacisk się poluzuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NerfMe Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada (edytowane) W życiu nie widziałem by komuś QR się poluzował lub wypadł. Natomiast spotkałem się z sytuacja jak sztywna oś się potrafiła poluzować, jak nie była dobrze przykręcona. Edytowane 13 Listopada przez NerfMe 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turysta05 Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada Samo rozkręcenie się szpilki QR wydaje się niemożliwe, jednak zdarza się statystycznie często. Ja znam 2 przypadki: 1) Znalazłem na ścieżce tą przeciw nakrętkę szpilki. Zastanawiałem się jak jeszcze daleko mógł pechowiec dojechać? Ale przypadek następny pokazuje, że bardzo daleko😄.. 2) Autentyczna, całkiem niedawna, relacja koleżanki. Zauważyła że z osi przedniego koła wystaje właśnie ta gwintowana szpilka, to ją wyjęła aby zupełnie nie zgubić. To że zgubiła wcześniej przeciw nakrętkę zupełnie nie rozumiała, jak działają mechanizmy roweru, to nie jej bajka. Pojechała do "swojego" serwisu aby to poskładali i dopiero tam się dowiedziała...😲😵💫🥴, jakie to zagrożenie. Swoją drogą to właśnie ci serwisanci powinni ją przepraszać na kolanach. Ja tłumaczę to takimi okolicznościami: słabo zaciśnięty mimośród zamykacza i dźwignia ustawiona pod prąd jazdy, wystarczy, że jakaś gałąź zahaczy i otworzy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yacko Napisano 13 Listopada Autor Udostępnij Napisano 13 Listopada 1 godzinę temu, zekker napisał: Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby zacisk puścił, a przy takim pechu to i sztywna oś może wylecieć. Dodatkowo widelce pod QR mają odpowiednie zagłębienia, które zabezpieczają przed przypadkowym wypadnięciem koła jak zacisk się poluzuje. Właśnie dziwi mnie fakt, że widelce maja i niektóre dość głębokie - sumarycznie z obydwu stron wychodzi podobnie jak gwint sztywnej czasem. Jednak w tylnych widełkach często jest płasko niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nctrns Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada Raz źle zacisnąłem zamykacz w tylnym kole, lekko się poluzowało i przekrzywiło.. Na szczęście nic gorszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaido2 Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada (edytowane) 2 godziny temu, Turysta05 napisał: Samo rozkręcenie się szpilki QR wydaje się niemożliwe, jednak zdarza się statystycznie często. Ale z czego to wynika? Ano z tego, że użytkownicy zaciskają koło za lekko, bo albo siły brak, albo tłumaczenia " bo mi się pokrzywi, czy porysuje" Klasyka tematu z którą spotykam się dość często Natomiast w całej swoje karierze, a kilometrów nabiłem już sporo na różnych rowerach w różnych warunkach i terenie, nie miałem nigdy sytuacji, z wymienionymi sytuacjami odnośnie zacisków jak i od niedawna tez sztywnych osi. Jak słyszę akcję " bo ja ważę i i jak stanę w korby na podjeździe, to mi koło z tyłu wyjedzie i dlatego mam sztywne osie" to nie wiem czy się śmiać, czy płakać Niestety, ale przez powielane brednie na wielu jutubach, ludzie potem mają taki pogląd na szybkozamykacz, który dla mnie akurat jest zdecydowanie praktyczniejszy. A jaka jest prawda? Ano taka, że trzeba myśleć co się robi i miec przy tym pewne wyczucie, bo tak jak na szybkozamykaczu tak samo na sztywnej osi można się przejechać, bo przecież można zbyt lekko zacisnąć, skręcić, czy tak jak w przypadku stricte sztywnych osi gwint przekręcić, czy nawet może się zerwać podczas naparzanki po korzeniach, czy kamiorach. Nie ma bezpieczniejszej opcji, jest tylko właściwe podejście do tematu. Edytowane 13 Listopada przez kaido2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Faja3 Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada A ja wszystkie gwinty smaruje klejem niebieskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada (edytowane) Nigdy nie miałem przypadku, by zacisk QR mi się poluzował, natomiast zdarzyło mi się złamać jego szpilkę od strony dźwigni. Była to piasta Sachs Neos (oryginalny zacisk) z zaciskiem z mimośrodem zewnętrznym i plastikową podkładką. Od tamtej pory zdecydowanie wolę zaciski Shimano z mimośrodem wewnętrznym, bo działają lżej, pewniej i nie brudzą się tak bardzo jak te, gdzie mimośród jest na wierzchu. Nawet te z tańszych piast Shimano są już przyzwoite, a np. w tylnej XT zacisk działa po prostu bajecznie. W szosówce mam jakieś superlekkie zaciski Accent z tytanowymi szpilkami i też kół nie pogubiłem, ale zapinanie i rozpinanie koła nie należy do przyjemności. Kupiłem je kiedyś w amoku walki o każdy gram, ale teraz już chyba oszczędzanie wagi na zaciskach bym odpuścił, zwłaszcza gdy rower ma hamulce tarczowe. Edytowane 13 Listopada przez marvelo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada Koło mi nie wypadło ale QR się poluzował w przednim kole, akurat na jakiejś trasie enduro. Był za słabo zaciśnięty. Zdarzyło mi się to ze dwa razy na jakieś 15 kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada QR mi się nigdy nie poluzował. Ani zwykły, ani na imbus, ani DT Swiss RWS. Sztywną oś z przodu, 15mm zaliczyłem raz. Gówniak w Decathlonie dostał nowy rower i wiadomix, poleciał przez miasto do domu bawiąc się rowerem. Po przyjeździe do domu szczękę zbierałem z ziemi - przednia oś była już wysunięta o 1cm z piasty. Nie wiem co się wydarzyło, podejrzewam tych tam partaczy serwisowych że źle złożyli - ale fakt jest faktem, sztywna oś u mnie raz zawiodła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiowu Napisano 14 Listopada Udostępnij Napisano 14 Listopada U mnie w bloku są w garażu podziemnym wieszaki na rowery i ja tam jeden z moich rowerów wieszałem wydaje mi się że jakiś kierowca-sąsiad w typie zmotoryzowanego furiata na złość mi luzował lekko szybkozamykacz - za rękę nie złapałem ale ja z podobną siłą zaciągam szybkoamykacze od jakichś 30 lat więc nie ma mowy o pomyłce z mojej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 14 Listopada Udostępnij Napisano 14 Listopada 21 godzin temu, Turysta05 napisał: słabo zaciśnięty mimośród zamykacza i dźwignia ustawiona pod prąd jazdy, wystarczy, że jakaś gałąź zahaczy i otworzy Nie wiem jak słabo musiałby być zaciśnięty, żeby trzymać się w miejscu, a zarazem dać się przestawić byle gałęzi, bo każda większa zatrzyma rower lub skręci koło. 21 godzin temu, Turysta05 napisał: jak działają mechanizmy roweru, to nie jej bajka Ale jednak podstawy wypada znać... Przecież nawet w najprostszej instrukcji do roweru takie rzeczy są. 20 godzin temu, Yacko napisał: Jednak w tylnych widełkach często jest płasko niestety. Jak łatwo wyciąga się tylne koło, a jak przednie? Tył zawsze o coś zahaczy, jak nie o ramę, to się na łańcuchu zaklinuje. Poza tym jest to zdecydowanie mniej groźne niż nagła pozbycie się przedniego koła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano 14 Listopada Udostępnij Napisano 14 Listopada Czy da się złamać / zerwać szybkozamykacz? Nie wiem, co z dzisiejszymi produktami, ale w tych sprzed 15-20 lat się to zdarzało. Rzadko, bo rzadko, ale jednak. Natomiast dla mnie osobiście nie to jest największym problemem QR, a sytuacje, o których napisał @grzesiowu - czyli za dźwignię może pociągnąć każdy i zazwyczaj robi to z mało przyjemnych dla nas powodów. Dlatego sam używam zacisków skręcanych (będących kombinacją szpilki na imbus Dartmoora i nakrętki Shimano, które złożyłem prowizorycznie daaawno temu i działają do dzisiaj ), gdyż ponieważ: - nikt bez imbusa w kieszeni tego nie ruszy = odporność na złośliwego sąsiada, okazjonalnego złodzieja itp. - dokręcam kluczem = trzyma zawsze tak samo, a nie "jak mi się dźwignia dociśnie". I nie, nie mierzyłem siły koniecznej do zerwania takiego połączenia żadnym profesjonalnym narzędziem pomiarowym, ale z dużym prawdopodobieństwem zakładam, że zacisk skręcany będzie trzymał pewniej niż dociskany, - przy pracach w domu i tak mam pod ręką narzędzia, więc nie ma to żadnego znaczenia czy pociągnę za dźwigienkę, czy sięgnę po klucz, - w przypadku awarii "w terenie" też mam w torebce scyzoryk z kluczami, a że zdjęcie i założenie szpilki zajmie mi 30 sekund dłużej, to mam w głębokim poważaniu (inna sprawa, że jak często się to zdarza?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yacko Napisano 14 Listopada Autor Udostępnij Napisano 14 Listopada 4 godziny temu, zekker napisał: Tył zawsze o coś zahaczy, jak nie o ramę, to się na łańcuchu zaklinuje. Poza tym jest to zdecydowanie mniej groźne niż nagła pozbycie się przedniego koła. Oczywiście, ale nie zmienia to faktu, że mogliby robić takie wgłebienie jak w przednim widelcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzyk69 Napisano 14 Listopada Udostępnij Napisano 14 Listopada Ja miałem przypadek luzowania zacisku qr przy wymianie koła na takie z piastą novatec. Założyłem wtedy nowe zaciski które dostałem z tym novatekiem. Przednie koło - nagminnie luzował mi się zacisk, kilkukrotnie. Wydaje mi się że wiem jak powinnno się zaciskać na qr Problem zniknął po zastosowaniu "starego" zacisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 15 Listopada Udostępnij Napisano 15 Listopada 22 godziny temu, MrJ napisał: - nikt bez imbusa w kieszeni tego nie ruszy = odporność na złośliwego sąsiada, okazjonalnego złodzieja itp. - dokręcam kluczem = trzyma zawsze tak samo, a nie "jak mi się dźwignia dociśnie". I nie, nie mierzyłem siły koniecznej do zerwania takiego połączenia żadnym profesjonalnym narzędziem pomiarowym, ale z dużym prawdopodobieństwem zakładam, że zacisk skręcany będzie trzymał pewniej niż dociskany Z pierwszego powodu tak zrobiłem w mieszczuchu. Z drugiego w drugim rowerze. Po prostu z tymi wajchami nigdy nie miałem dobrego wyczucia czy jest dobrze zaciśnięte, zawsze była zabawa w zaciskanie, otwieranie i korekta nakrętki, i tak kilka razy. Kluczem jest po prostu łatwiej i wygodniej, a korektę dokręcenia robi się jednym ruchem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalr75 Napisano 15 Listopada Udostępnij Napisano 15 Listopada W dniu 13.11.2024 o 06:45, sznib napisał: Jeśli obawiasz się szybkozamykacza: https://ambike.pl/zacisk-piasty-accent-bolt-przod-tyl.html To jest taki QR dokręcany imbusem zamiast zacisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 15 Listopada Udostępnij Napisano 15 Listopada Przesuwanie się koła w przypadku słabo (lub nawet poprawnie) zapiętego zacisku to problem prawie wyłącznie rowerów z hamulcami tarczowymi i dotyczy głównie kół przednich. Wynika to z faktu, że zacisk jest umieszczony z tyłu widelca. Problem opisywał już wiele lat temu Jobst Brandt i to on chyba zasugerował użycie osi przelotowych w widelcach (lub przeniesienie zacisku na drugą stronę widelca). I’m going to add a quote from Jobst Brandt, with the hopes that this doesn’t end up in a circlejerk. “This subject was discussed at length on the technical newsgroup “rec.bicycles.tech” where, as often occurs, users of the product who have not experienced a failure defend the product in spite of clear explanation why a front wheel disk brake with its caliper behind the fork causes a large downward forces on the axle. Although not denying that brake pads clamp onto an upward moving part of the disk, that this causes an upward force on the caliper is denied. The caliper, attached to the fork blade, receives lift from the upward rotation of the disk with respect to the fork and tries to lift the fork dropout, separating it from a quick release (QR) axle. The magnitude of this force is the horizontal braking force by the tire at the ground, multiplied by the ratio of wheel-to-disk diameter. Therefore, with 1g retardation on dry pavement and a wheel-to-disk diameter ratio of 27″ wheel and a brake caliper at 6-3/4″ inches, the separating force on that end of the axle is four times the weight on the front wheel. If that end separates, the wheel will lock askew in the fork to cause an end-over crash. This probability is denied by most participants in the discussion. Two readily apparent solutions to the problem are to move the caliper ahead of the fork blade or to use a motorcycle axle that is not a QR dropout but rather a through bore in the fork end with a clamp.” Yep…. Jobst calling for a move to through axels years before they were common in the industry. I 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 15 Listopada Mod Team Udostępnij Napisano 15 Listopada 2 godziny temu, michalr75 napisał: To jest taki QR dokręcany imbusem zamiast zacisku? Tak. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Punkxtr Napisano 17 Listopada Udostępnij Napisano 17 Listopada (edytowane) Pęknięcia zacisków QR (czy samoistne wypadnięcie koła) oczywiście mogą się zdarzyć. Najczęściej przyczyną jest błąd użytkownika, lub wada produktu. Przykład u mnie z 2009 roku, kiedy kupiłem nowe na rynku, tytanowe zaciski Soul Kozak. Wszystko było jak to u mnie złożone jak należy. Na jednym z podjazdów, kiedy ścigałem się z kolegą - zacisk pękł od wewnątrz przy nakrętce, przez co zarysowałem ramę, urwałem przerzutkę XTR i coś tam jeszcze było do wyrzucenia. A na koniec wywaliłem kupę kasy na powrót taksówką do domu. Producent oczywiście najpierw się wypierał, ale finalnie dostałem zwrot kasy. Zdjęcia jak poniżej: Edytowane 17 Listopada przez Punkxtr 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yacko Napisano 19 Listopada Autor Udostępnij Napisano 19 Listopada Dla mnie największą wadą QR, a raczej ogólnie braku sztywnej osi to dużo większe ryzyko wypadnięcia koła. Kiedy się poluzuje szybkozamykacz, czy oś zakręcana w inny sposób przy ramie bez sztywnej osi koło może łatwo opuścić swoje miejsce. W przypadku sztywnej osi nawet jeśli się poluzuje, to jest szansa w porę zareagować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzyk69 Napisano 20 Listopada Udostępnij Napisano 20 Listopada No ale z szybkozamykaczem też tak jest - znaczy, możesz odpowiednio wcześniej zareagować. Jak luzował mi się szybkozamykacz w przednim kole (dwa razy, dziadostwo z novateca), to wcześniej czułem że koło inaczej pracuje - nie wypadło przecież do góry Wystarczyło się zatrzymać i od razu było wszystko jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
player123 Napisano 20 Listopada Udostępnij Napisano 20 Listopada 12 godzin temu, Yacko napisał: Dla mnie największą wadą QR, a raczej ogólnie braku sztywnej osi to dużo większe ryzyko wypadnięcia koła. Kiedy się poluzuje szybkozamykacz, czy oś zakręcana w inny sposób przy ramie bez sztywnej osi koło może łatwo opuścić swoje miejsce. W przypadku sztywnej osi nawet jeśli się poluzuje, to jest szansa w porę zareagować. Ryzyko...a QR byl krolem lat poprzednich, jezdził we wszystkim i wszędzie zanim nastały sztywne oski...i jak ktos nie był debilem i wiedział jak dokrecić koło...to ja nie znam przypadku ze komus koło wyjechało....a teraz w dobie gimbazy i specjalistów potrafiących zepsuc metalową kulkę ...to faktycznie dokrecenie koła qr wymaga znalezienia filmu na YT i tak pewności nie bedzie że ktos rozumie jak to działa. W dniu 17.11.2024 o 16:43, Punkxtr napisał: Pęknięcia zacisków QR (czy samoistne wypadnięcie koła) oczywiście mogą się zdarzyć. Najczęściej przyczyną jest błąd użytkownika, lub wada produktu. Przykład u mnie z 2009 roku, kiedy kupiłem nowe na rynku, tytanowe zaciski Soul Kozak. Wszystko było jak to u mnie złożone jak należy. Mit ultra wytrzymałego na wszystko tytanu trwa do dnia, aż komuś taki tytanowy element strzeli....nie dalej jak wczoraj dokrecałem tytanowe oryginalne śruby w mostku eastona ec70 i jedna taka srubka strzeliła, myśle że grubo poniżej 5Nm....moze przy 3Nm... pozniej godzinę poświeciłem na wykręcenie tego co w mostku zostało. A co do super sztywnych osi...to znam osobiscie przypadek, gdzie w nowym Topstone przy 2-3cim dokrecaniu koła ośka strzeliła, odpadł łeb.... koło przednie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.