manfred1 Napisano 10 Listopada Udostępnij Napisano 10 Listopada (edytowane) Zapraszam do obejrzenia mojej relacji z tegorocznej wyprawy: start w zakopiańskich Kuźnicach, meta na Helu. Sześć dni jazdy, główne po drogach asfaltowych, z rozdziałami szutrowymi, awarią sprzętu i wieloma innymi przygodami. Kuźnice - Hel Edytowane 10 Listopada przez manfred1 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 10 Listopada Udostępnij Napisano 10 Listopada Dopiero zacząłem oglądać, a już mi się podoba - fajna przygoda, świetna narracja, generalnie - moja bajka 👍 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manfred1 Napisano 11 Listopada Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada Uff dzięki 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 11 Listopada Mod Team Udostępnij Napisano 11 Listopada A teraz w drugą stronę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manfred1 Napisano 11 Listopada Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada No nie za stary jestem na taki sztos 🙂 Zawsze wole z góry zawsze, że jak obejrzysz od 400 km jechałem na zablokowanym hamulcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 12 Listopada Udostępnij Napisano 12 Listopada @manfred1 Obejrzałem, fajnie skręcone 👍 Czego używasz do nawigacji? Jak wytyczasz trasę? Ad hoc czy masz wcześniej przygotowaną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada W dniu 11.11.2024 o 11:07, manfred1 napisał: jechałem na zablokowanym hamulcu Skrzypienie na filmie słyszałem, ale przegapiłem opis za pierwszym razem, przykra sprawa z tym hamulcem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olo850 Napisano 13 Listopada Udostępnij Napisano 13 Listopada Dawaj tracka jak masz, fajny pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manfred1 Napisano 13 Listopada Autor Udostępnij Napisano 13 Listopada Track to A-Z w możliwie najprostszej linii. Jak Komoot kombinował to go prostowałem. Za kilka dni sklecie i wkleję tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 14 Listopada Udostępnij Napisano 14 Listopada (edytowane) Na Komoota trzeba bardzo uważać, zwłaszcza profil Gravel. W maju podczas objazdu Mazur zaczepiliśmy o Suwalszczyznę, zostaliśmy dzień dłużej i na pusto pojechaliśmy na Litwę. Trasy miałem przygotowane wcześniej, sam rysuję najczęściej w oparciu o Brouter. Wiadomo, że wszystkiego przed kompem sprawdzić się nie da. Np. na Litwie okazało się, że asfalt to rzadkość, a podstawa to szutry, dość paskudne bo środkiem wygniecione przez jakieś ciągniki na tarkę, a poboczem luźne. Środkiem więc trzęsło, a na poboczu koło uciekało w luźnym materiale. Do tego teren pagórkowaty, więc zamiast pędzić w dół przed podjazdem, trzeba było pilnować kierownicy. Pogoda była nieszczególna, burzowa, więc przerwaliśmy ledwo kilka km za granicą. W sierpniu mieliśmy długi urlop nad Wigrami (efekt zauroczenia Suwalszczyzną). Postanowiliśmy dokończyć wypad na Litwę. Kreskę wyrysował Komoot, w profilu Gravel trasa była tak udziwniona, byle tylko ściągnąć z asfaltu (a miałem punkt odniesienia). Niestety, nawet malownicze leśne ostępy potrafią zniechęcić jeśli trafi się na piach albo droga się nadmiernie wydłuży, kontynuacja była już ma orient asfaltem + stare gpx. Jeśli celem jest przejażdżka po lasach, to ok, ale jeśli jedziemy "zadaniowo", z konkretnym celem i zamiarem np. zrobienia zakupów, to lepiej jednak trochę się przyłożyć do planowania i nie polegać na automatach. Edytowane 14 Listopada przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manfred1 Napisano 14 Listopada Autor Udostępnij Napisano 14 Listopada W tym roku wybrałem się w trasę z Budapesztu do Nowego Targu. Szlaki wyznaczyłem na Komoot, w gravelu. Góry tak mnie, sponiewierały, że myślałem, ze się rozpłaczę – to były bardziej zaawansowane trasy dla MTB. Dzień wcześniej padało, a glina po prostu unieruchomiła moje koła w rowerze. Po raz pierwszy przestały się obracać. Teraz wybieram wyłącznie trasy turystyczne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.