manfred1 Napisano 10 Listopada 2024 Napisano 10 Listopada 2024 (edytowane) Zapraszam do obejrzenia mojej relacji z tegorocznej wyprawy: start w zakopiańskich Kuźnicach, meta na Helu. Sześć dni jazdy, główne po drogach asfaltowych, z rozdziałami szutrowymi, awarią sprzętu i wieloma innymi przygodami. Kuźnice - Hel Edytowane 10 Listopada 2024 przez manfred1 5 Cytuj
spidelli Napisano 10 Listopada 2024 Napisano 10 Listopada 2024 Dopiero zacząłem oglądać, a już mi się podoba - fajna przygoda, świetna narracja, generalnie - moja bajka 👍 Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 11 Listopada 2024 Mod Team Napisano 11 Listopada 2024 A teraz w drugą stronę Cytuj
manfred1 Napisano 11 Listopada 2024 Autor Napisano 11 Listopada 2024 No nie za stary jestem na taki sztos 🙂 Zawsze wole z góry zawsze, że jak obejrzysz od 400 km jechałem na zablokowanym hamulcu. Cytuj
spidelli Napisano 12 Listopada 2024 Napisano 12 Listopada 2024 @manfred1 Obejrzałem, fajnie skręcone 👍 Czego używasz do nawigacji? Jak wytyczasz trasę? Ad hoc czy masz wcześniej przygotowaną? Cytuj
spidelli Napisano 13 Listopada 2024 Napisano 13 Listopada 2024 W dniu 11.11.2024 o 11:07, manfred1 napisał: jechałem na zablokowanym hamulcu Skrzypienie na filmie słyszałem, ale przegapiłem opis za pierwszym razem, przykra sprawa z tym hamulcem... Cytuj
olo850 Napisano 13 Listopada 2024 Napisano 13 Listopada 2024 Dawaj tracka jak masz, fajny pomysł. Cytuj
manfred1 Napisano 13 Listopada 2024 Autor Napisano 13 Listopada 2024 Track to A-Z w możliwie najprostszej linii. Jak Komoot kombinował to go prostowałem. Za kilka dni sklecie i wkleję tutaj Cytuj
spidelli Napisano 14 Listopada 2024 Napisano 14 Listopada 2024 (edytowane) Na Komoota trzeba bardzo uważać, zwłaszcza profil Gravel. W maju podczas objazdu Mazur zaczepiliśmy o Suwalszczyznę, zostaliśmy dzień dłużej i na pusto pojechaliśmy na Litwę. Trasy miałem przygotowane wcześniej, sam rysuję najczęściej w oparciu o Brouter. Wiadomo, że wszystkiego przed kompem sprawdzić się nie da. Np. na Litwie okazało się, że asfalt to rzadkość, a podstawa to szutry, dość paskudne bo środkiem wygniecione przez jakieś ciągniki na tarkę, a poboczem luźne. Środkiem więc trzęsło, a na poboczu koło uciekało w luźnym materiale. Do tego teren pagórkowaty, więc zamiast pędzić w dół przed podjazdem, trzeba było pilnować kierownicy. Pogoda była nieszczególna, burzowa, więc przerwaliśmy ledwo kilka km za granicą. W sierpniu mieliśmy długi urlop nad Wigrami (efekt zauroczenia Suwalszczyzną). Postanowiliśmy dokończyć wypad na Litwę. Kreskę wyrysował Komoot, w profilu Gravel trasa była tak udziwniona, byle tylko ściągnąć z asfaltu (a miałem punkt odniesienia). Niestety, nawet malownicze leśne ostępy potrafią zniechęcić jeśli trafi się na piach albo droga się nadmiernie wydłuży, kontynuacja była już ma orient asfaltem + stare gpx. Jeśli celem jest przejażdżka po lasach, to ok, ale jeśli jedziemy "zadaniowo", z konkretnym celem i zamiarem np. zrobienia zakupów, to lepiej jednak trochę się przyłożyć do planowania i nie polegać na automatach. Edytowane 14 Listopada 2024 przez spidelli Cytuj
manfred1 Napisano 14 Listopada 2024 Autor Napisano 14 Listopada 2024 W tym roku wybrałem się w trasę z Budapesztu do Nowego Targu. Szlaki wyznaczyłem na Komoot, w gravelu. Góry tak mnie, sponiewierały, że myślałem, ze się rozpłaczę – to były bardziej zaawansowane trasy dla MTB. Dzień wcześniej padało, a glina po prostu unieruchomiła moje koła w rowerze. Po raz pierwszy przestały się obracać. Teraz wybieram wyłącznie trasy turystyczne. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.