Skocz do zawartości

[Wybór szosy] Focus Izalco Max 8.7 vs Giant TCR 2024


Yacko

Rekomendowane odpowiedzi

Rama TCR 2024 podobno waży tylko 800g w wersjach Advanced, w wyższych poniżej 700g. Focus 1060g, ale jak dla mnie jest ładniejszy. Giant lżejsza rama, mniejsze wymogi gwarancyjne, znany i lubiany model, podobno jeszcze sztywniejszy i wydajniejszy.

https://e-velomania.pl/rower-giant-tcr-advanced-2pc-carbon

https://evolutionbikes.de/it/products/focus-izalco-max-8-7

Edytowane przez Yacko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno warto do takiej szosy warto się przymierzyć wcześniej lub chociaż mieć względną pewność, że ich geometria jest odpowiednia. 

Te 200/300g różnicy dla przeciętnego użytkownika jest absolutnie pomijalna. No chyba, że 90% czasu jeździsz w wysokich górach i robisz po kilka tys przewyższeń dziennie (ale to wtedy chyba mały budżet na takie zastosowania). 

Osprzętowo poskładane podobnie ale Giant ma odrobinę 'twardsze' przełożenia na korbie. 

Dla mnie wizualny wygląd roweru to podstawowy parametr wyboru roweru więc tego Gianta dla siebie nawet bym nie rozważał... Za to Focusa już bardzo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Często za te 200g mniej powyżej pewnych ulepszeń trzeba później płacić dużo pieniędzy. Ta rama Focusa wyjątkowo ciężka i to w sumie największy minus. Wizualnie mi też się bardziej podoba niż Giant. Miałem jednak jasny rower i tam nawet minimalny odprysk lakieru raził w oczy czarnym karbonem, przy ciemnym rowerze widać tylko z bliska.

Edytowane przez Yacko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat Focusa się nie wypowiem, nie miałem styczności, a też nie jestem wybitnym szosowcem i nie siedzę w tym. U mnie dużym czynnikiem przy wyborze roweru jest też podejście producenta do ewentualnych tematów gwarancyjnych. Jako wieloletni użytkownik Gianta muszę powiedzieć, że na przestrzeni ostatnich lat mocno się to poprawiło z przychylnością  w stronę klienta, za co też pewnie nadpłacamy w czasie pierwotnego zakupu. 

Edytowane przez seba8121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Yacko napisał:

Często za te 200g mniej powyżej pewnych ulepszeń trzeba później płacić dużo pieniędzy.

A jakie to ma znaczenie? Jesteś 65 kg zawodowcem z poziomem tłuszczu 7% i FTP 6 W/kg? Nie masz z czego zrzucić 200g na swoim ciele?

Obydwa te rowery są obiektywnie dobre na warunki amatorskie i na 99% w trakcie jazdy to ty będziesz ograniczeniem a nie sprzęt. Weź ten który ci się bardziej podoba, tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odchudzając 0,5kg już trochę poczułem, tutaj 250g sama rama lżejsza w TCR, pewnie przy mojej jeździe wiele nie odczuję, bardziej kwestia psychologiczna. Chociaż 0,5kg to już odczułem w MTB chociażby przy wnoszeniu po schodach czy ładowaniu na bagażnik :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem już dwa tcry....to świetne rowery, szczególnie za te pieniądze. Wchodzą opony nawet 32c, nie wiem jak we focusie. Tcr nieco twardsze przełożenia. Pamiętaj aby w pełni wykorzystać potencjał tego roweru fajnie byłoby wymienić kola. Pewnie podobnie będzie we Focusie. Giant ramy robi u  siebie, jeśli chodzi o karbon są bardzo zaawansowani. Ostatnie malowania Gianta są brzydkie , a ten Focus jest ładny. Głos użytkownika tcr'a idzie na....Focusa. Rower ma się podobać,  a w tym Focusie podoba mi się rama i bardziej przemawiają przełożenia.  Koła i tak pewnie do zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, Focus bardzo ładny, ale ramy Gianta TCR zawsze były top i gwarancja lepsza. Do tego kolor Focusa ładny, ale niepraktyczny - każdy ewentualny odprysk ukazuje ciemny karbon na białym tle i to bardzo widać, na ciemnym TCR problem jest dużo mniejszy. Giant ma  też pełną grupę, Focus korbę pozagrupową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Focusa to trochę zniechęca mnie też fakt zdarzających się problemów z zapieczonymi łożyskami suportu prowadzącymi do obrócenia w mufie i tym samym jej uszkodzenia oraz przypadek Focusa Cayo i prowadzenia pancerza w górnej ramie bez żadnych wytłumień i kontynuacja tego błędu w następcy Izalco Race AL. Giant jest moim zdaniem bardziej doświadczonym producentem a w produkcji karbonu to czołówka. Wygląda na to, że chyba nikt nie poda argumentów za Focusem oprócz wyglądu, więc raczej skuszę się na TCR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołówka ? Hmmm... Nie chce cię martwić, ale w tym przedziale cenowym, karbon to po prostu karbon i Dżajant nie wybija się jakoś specjalnie in plus. Tak więc nie ma co spodziewać się  fajerwerków. Dla mnie ten TCR wygląda jak rower dla wiejskiego listonosza i nawet sekundy nie wahałbym się nad tym czy kupić to brzydactwo czy bardzo ładnego Focus"a. Jeśli uwiera cię cięższa rama, to patrząc na przekroje, można domniemać, że jest to typowa dla "aero" minimalna nadwaga. 

A jeśli martwi cię pancerz bez wygłuszenia, to spieszę donieść, że wygłuszenie to koszt +/- 3zł + robocizna, tak więc tragedii nie ma.

Nie mam pojęcia dlaczego, według opisu, Focus ma kasetę 12-34. Mam nadzieję że to błąd w druku.

Edytowane przez KNKS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giant jest w czołówce, z tego co słyszałem to nawet sam włókna produkuje jak i wytwarza ramy dla innych marek. Niestety w Focusie Cayo i Izalco są tak male otwory, że nie ma szans otuliny założyć. Co do wagi możesz mieć rację, nie koniecznie może wynikać z gorszej technologii Focusa a z profili aero, bo faktycznie tego typu ramy są raczej cięższe.

Edytowane przez Yacko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Giant jest w czołówce, z tego co słyszałem to nawet sam włókna produkuje jak i wytwarza ramy dla innych marek.

Ale co to zmienia? Kupujesz entry level rower a nie ramę z world touru...w stalowym gravelu krossa za 4k też spodziewasz się włoskich rurek najwyższej jakości?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywistym jest, że Giant jawi się jako bardziej doświadczony producent ram karbonowych niż Focus, co nie zmienia faktu, że decydując się na rower typu entry level, na mechanicznej 105 i przyciężkich kołach, nie należy demonizować uznanych producentów. Geometrie obydwu modeli są zbliżone, właściwości jezdne i komponenty podobnie. Giant to żadna ekstraklasa, to nawet w najwyższych modelach "stal gwoździowa". Brałbym ten ładniejszy, wymienił opony na P Zero czy GP5000 i cieszył się fajnym rowerem.

Widzę, że kolega @Mihau_ mnie uprzedził.

Edytowane przez KNKS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Mihau_ napisał:

Ale co to zmienia? Kupujesz entry level rower a nie ramę z world touru...w stalowym gravelu krossa za 4k też spodziewasz się włoskich rurek najwyższej jakości?

To zmienia, że waga ramy Gianta z tej samej półki cenowej co Focusa waży 250g mniej - to naprawdę sporo procentowo. Może być delikatniejsza, tego nie wiem, ale odpowiednie normy musi spełniać. Widzę, że większość tutaj stawia na wygląd, żadne argumenty techniczne za Focusem nie padły,  recenzje tez faworyzują sztywność TCR, więc skoro patrzę bardziej praktycznie niż wizualnie wybór wydaje się prosty. Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie argumenty techniczne miały paść odnośnie budżetowych karbonowych rowerów na mechanicznej 105?  To nie DURA ACE Di2 vs nowy Red AXS 😅. Masz hydraulikę, sztywne osie i to tyle.

Jedyna istotna różnica, poza wyglądem, to "męska korba" w Giant vs "kompakt" w Focusie.

Wolisz Giant'a, bierz Giant'a. Ale nie licz że będziesz na nim generował większe waty, czy też osiągał większe średnie prędkości.

Jeżdzić, trenować i wybierać kolejny rower na Ultegrze Di2 i "stożkach" 😉.

Edytowane przez KNKS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yacko...kup to do czego jesteś bardziej przekonany. Co do koloru...no cóż, 3 sezon jeżdżę na jasnoszarym (perłowym tcr), z daleka wygląda niemal jak biały. Żadnych odprysków. Poza jedną niebieską raczej zawsze miałem jaśniejsze ramy i nie udało mi się nigdzie zrobić widocznego odprysku. Na niebieskim tcr w przednim widelcu od wewnętrznej strony zrobiło mi się....jasne przetarcie. Więc tych odprysków bym się nie bał. Zawsze można zrobić zaprawkę. Na pocieszenie fakt, że te brzydkie malowania giantów na żywo prezentują się lepiej niż na zdjęciach. Co do ramy to masz tu podstawową wersję ramy, ale dobrze dopracowaną, sztywną i wytrzymałą. Giant, Merida to czołówka jeśli chodzi o ramy niezależnie od grupy, robią je w większości dla innych. Co tam siedzi we Focusie, gdzie to zamówili tego pewnie nikt nie wie. Może ktoś mnie poprawi, ale z tego co wiem sami nie robią. Czy odczujesz różnicę w jakości tych ram- wątpię, czy odczujesz różnice w pracy ramy nawet jako amator- tutaj po przejechaniu 100-200km na każdej pewnie tak. TCR to rower szybki na płaskim, jest sztywny tam gdzie ma być sztywny i coś tam amortyzuje tam gdzie ma to robić. Świetnie podjeżdża i zjeżdża. Ubranie tego roweru w lepsze koła alu bądź karbon trochę mu dodaje. Dla mnie rower uniwersalny, który świetnie odnajdzie się w każdym terenie. Na Focusie nie jeździłem więc się nie wypowiem. Ale z racji, że Giantów trochę przerobiłem to fakt, że Focus podoba mi się bardziej wybrałbym obecnie Focusa.  Czyli merytorycznie Giant, wizualnie Focus. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mihau_ napisał:

A masz pewność, że obydwaj producenci podali masę damy z lakierem?

Wydawało mi się, że na swojej stronie Giant informował, ze podaje wagę polakierowanej ramy. To zresztą max 100g, nie więcej.

2 godziny temu, nossy napisał:

@Yacko...kup to do czego jesteś bardziej przekonany. Co do koloru...no cóż, 3 sezon jeżdżę na jasnoszarym (perłowym tcr), z daleka wygląda niemal jak biały. Żadnych odprysków. Poza jedną niebieską raczej zawsze miałem jaśniejsze ramy i nie udało mi się nigdzie zrobić widocznego odprysku. Na niebieskim tcr w przednim widelcu od wewnętrznej strony zrobiło mi się....jasne przetarcie. Więc tych odprysków bym się nie bał. Zawsze można zrobić zaprawkę. Na pocieszenie fakt, że te brzydkie malowania giantów na żywo prezentują się lepiej niż na zdjęciach. Co do ramy to masz tu podstawową wersję ramy, ale dobrze dopracowaną, sztywną i wytrzymałą. Giant, Merida to czołówka jeśli chodzi o ramy niezależnie od grupy, robią je w większości dla innych. Co tam siedzi we Focusie, gdzie to zamówili tego pewnie nikt nie wie. Może ktoś mnie poprawi, ale z tego co wiem sami nie robią. Czy odczujesz różnicę w jakości tych ram- wątpię, czy odczujesz różnice w pracy ramy nawet jako amator- tutaj po przejechaniu 100-200km na każdej pewnie tak. TCR to rower szybki na płaskim, jest sztywny tam gdzie ma być sztywny i coś tam amortyzuje tam gdzie ma to robić. Świetnie podjeżdża i zjeżdża. Ubranie tego roweru w lepsze koła alu bądź karbon trochę mu dodaje. Dla mnie rower uniwersalny, który świetnie odnajdzie się w każdym terenie. Na Focusie nie jeździłem więc się nie wypowiem. Ale z racji, że Giantów trochę przerobiłem to fakt, że Focus podoba mi się bardziej wybrałbym obecnie Focusa.  Czyli merytorycznie Giant, wizualnie Focus. 

Ja mam niestety pecha, raz miałem jasny rower i już nie chcę, wszystko było widać. o ile jeszcze na białym jakoś te zaprawki zrobiłem, to na szarym już ciężko dopasować. Widziałem właśnie na żywo TCR i wygląda super, Focusa też widziałem. Ciężko to wytłumaczyć, ale Giant zyskuje na żywo, Focus po prostu wygląda super i na zdjęciu i w rzeczywistości. Czytałem opinie osób, które jeździły na starszych Izalco i twierdzą, że TCR jednak sztywniejszy i lepiej się zbiera, więc może coś w tym jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj trzeba oddać sprawiedliwość, że należałoby porównywać te same /obecne generacje rowerów. Jeździłem na 3 generacjach tcr'a (jeden w dłuższym użyczeniu, dwie własne). I nawet między generacjami tego samego modelu są duże różnice. Np. mój model z 2021 jest sztywniejszy i dużo lepiej się zbiera w stosunku do modelu z 2017, który też miałem. Dużą różnice robią też koła.  W modelu z 2017 miałem koła giant pr2 (dość przyzwoite), ale po włożeniu kół novatec jetlfy (dużo lżejszych) rower zaczął lepiej się zbierać, lepiej podjeżdżać, ale co dla mnie wtedy było dziwne....lepiej wchodził w zakręty na szybkich i krętych zjazdach , lepiej hamował.  Tak więc z tymi opiniami to różnie bywa. Natomiast jak się podoba na żywo ten TCR to go bierz....nie ma co gadać, będziesz zadowolony. I jak budżetu starczy to pomyśl o lżejszych i sztywniejszych kołach.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...