Skocz do zawartości

[do 5tys] MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Marzy mi się pierwszy MTB, jednak po długich namysłach z premedytacją chce wybrać przełożenie 2x, ponieważ wiem że będę korzystał z roweru również na długich szutrach leśnych. 

Moje główne pytanie do Was, jak to jest z tymi sztywnymi osiami. Czytałem już wiele opinii, i dla niektórych to MUST HAVE w przypadku MTBków, dla niektórych niekoniecznie. Jestem raczej większym rowerzystą (190 cm / 95 kg) takze podejrzewam, że te sztywne osie dały by samemu rowerowi więcej mocy na moją masę 😅

Robiąc rozeznanie to naprawdę mega ciężko znaleźć już coś z napędem 2x. No ale jedyny słuszny wybór to chyba Merida BN 500 Lite. 

Jednak z drugiej strony, widząc jakieś fajne ceny np na Revoxa 7, gdzie kosztuje o połowę taniej, a osprzęt ma bliski do takiej Meridy, zastanawiam się czy nie wystarczy mi taki na początek? Wiem że docelowe trasy nie będą turbo wymagające, żadnych hopek nie przewiduję, bardziej jakieś korzenie, górki, zjazdy i podjazdy w trudniejszym terenie. 

Czy może polecacie coś innego? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak szybko jeździsz ale Twój problem może rozwiązać zmiana zębatki z przodu na np. 36T. Fakt, że nie każda rama ma taką możliwość ale myślę, że będzie ich więcej niż rowerów z napędem 2x.

Sztywne osie masz już nawet w rowerach z Deca za circa 3k pln, przy budżecie 5k to raczej standard.

Edytowane przez PJ4cK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34T z przodu, 11T z tyłu, przy kołach 29x2,25 i kadencji 90 daje 38km/h. Mnie tyle w MTB wystarcza na płaskim. Jak ktoś lubi dokręcić na zjeździe to będzie za mało.
W 12 rzędowych napędach jak z tyłu jest najmniejsza zębatka 10T nawet przy 32T z przodu wychodzi minimalnie szybciej (39km/h), a 36T/10T to już 44km/h.

Ja bym nie szukał 2x, nie tylko dlatego, że mały wybór - kolejny element do regulacji, kolejna manetka na kierownicy i do obsługi podczas jazdy, napędy 1x obsługuje się bez myślenia, bo nie ma nad czym - jest tylko jedna możliwość jak robi się za duży lub za mały opór.

Edytowane przez michalab
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Revox 7 byłby fajny jak na twoje potrzeby gdyby nie to że widzę go w przecenie tylko w rozmiarze S a w pełnej cenie wrażenia nie robi.

2x znajdziesz praktycznie tylko w rowerach mocno budżetowych, a to łączy się z ciężkimi amortyzatorami bez regulacji, słabymi hamulcami itp.

Jeśli faktycznie chcesz jeździć w bardzo łatwym terenie to może rozważ... gravela.

@PJ4cK

Za 5k to standard, chyba że kupujesz Treka Marlina 7 który ma ich własne 'sztywnawe osie' :D Trek wydał sporo kasy żeby zrobić gorszą ramę zamiast standardowych TA...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no gravel odpada na pewno 😅

Przy napędzie 1x obawiałem się dwóch rzeczy, jednak sporych ukosow, gdzie to wszystko zużywa napęd szybciej no i tego napieprzania palcem w manetkę gdzie chce naprawdę szybko zrzucić. Przy 2x lewa ręką robię szybki skok w dół który dużo daje uważam. Ale szczerze nie siedziałem jeszcze na rowerze z 1x, może się przekonam? 

 

@Talrand

Revoxa 7 można z promocji z Włoch ściągnąć za 2300 około 

Nie no gravel odpada na pewno 😅

Przy napędzie 1x obawiałem się dwóch rzeczy, jednak sporych ukosow, gdzie to wszystko zużywa napęd szybciej no i tego napieprzania palcem w manetkę gdzie chce naprawdę szybko zrzucić. Przy 2x lewa ręką robię szybki skok w dół który dużo daje uważam. Ale szczerze nie siedziałem jeszcze na rowerze z 1x, może się przekonam? 

 

@Talrand

Revoxa 7 można z promocji z Włoch ściągnąć za 2300 około 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierz plotkom o skomplikowaniu napędu 2x ;) To mit. Mam Meridę i nie zamieniłbym na żaden inny rower w tej klasie cenowej (pomijając że w stosunku cena-jakość nie ma ten rower żadnej konkurencji, no może z wyjątkiem Rockridera XC100, no ale to nie ta klasa sprzętu jednak co Merida). BN 500 Lite to rower do wszystkiego, góry, szutry, długie dystanse, krótkie, ultra, świetnie podjeżdża, dobrze zjeżdża.

 

Dodam jeszcze ze przy napędach 1x bardzo często masz jakiś kompromis, albo łatwiej Ci jechać pod górkę ale nie ma czym dokręcić z górki albo odwrotnie. Teraz byłem z górach i dwóch kolegów miało takie napędy to jeden był bardzo miękki ale z górki na dokrętkę brakowało przełożeń, drugi zaś był zbyt twardy na podjazdy za to z górki było z czego jechać. Przy 2x nie ma tego problemu, masz taka rozpiętość ze i pod górkę i z górki będzie równie efektywnie.

Edytowane przez michalr75
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasow 1x12 ciezko chyba o rame MTB na ktorej da sie zamocowac przednia przerzutke. Ja jestem raczej fanem napedow jednorzedowych. W mtb mam 1x12. Przekosami nie ma sie co przejmowac, technika poszla do przodu. W grupie 8000 (cyz 900) mozna zrzucic na raz trzy poziomy. Wiesz przeciez w jakich warunkach (plasko, podaldowane, gry) bedziesz jezdzil, wiec dobierasz blat do tego dostosowany (no i do wlasnych mozliwosci). MTB to nie szosa, i szybkosc nie jest tu priorytetem.
Do gravela, na ktorym przejechalem tysiace kilometrow po plaskim na napedzie 1x11, dokupilem przednia przerzutke po przeprowadzce w gory. :D 
Jak dla mnie to mtb naped 1x12 wystarczy, gravel zalezy od terenu, szosa 2x

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym też zerknął na bike-discount, masz tam jakieś Cube'y z napędami 2x a Radony 1x też wychodzą całkiem atrakcyjnie cenowo. Sklep legit, mnóstwo rzeczy już od nich kupowałem, wysyłka do PL czasem szybciej niż krajowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@michalr75 Jaką masz rozpiętość przełożeń ? Korba 36 -26 z 11 rzędową kasetą 11 -42 ? No to szału nie ma, a w każdym razie różnice nie są duże w porównaniu do np. 32 x 10 -51 (tu właściwie rozpiętość prawie identyczna), czy 36 z taką samą 12 rzędową kasetą (fakt, że góra kasety już zauważalnie twardsza, ale za to można bardziej docisnąć :icon_cool:). Jest jeszcze blat 34, czyli coś pomiędzy. Tak sobie kiedyś myślałem, że korba 34 -24 to by było optimum przy 2 x, ale to było jeszcze kilka lat wcześniej (7 -8 lat temu), zanim 3 lata temu przesiadłem się z 3 x 10 na 1 x 12 ;)  No i niektóre przełożenia się niemal/wręcz dublują - czy to w 2 x (tu mniej), czy w 3 x... 

Być może w najnowszych rowerach ze średniej półki, napędy 2 x są rzadko spotykane, ale w kilkuletnich ramach znajdzie się kilka - choćby poprzednia generacja Scott'a Scale ma możliwość zamontowania przedniej przerzutki.

Co do Radona, to są powiedzmy 2 haczyki : nieco agresywna geometria, oraz rama z miejscem na opony 2.25"...

Co do przełożeń, to według mnie 32 x 10 -51 będzie wystarczające w większości przypadków przy jeździe mieszanej (zakładając w miarę sensowną kadencję z jednej strony, i brak ambicji do bicia rekordów, zwłaszcza na zjazdach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KrissDeValnor może i rozpiętości podobne, ale zawsze się zastanawiałem jak ludzie ogarniają takie zakresy na jednym blacie, gdy trzeba nagle wrzucić z twardego biegu na najbardziej miękki - nie da się za jednym zamachem, więc trzeba przynajmniej trzy trzykliki wykonać. A w napędzie 2x to jest zwykle jeden klik, zrzut na młynek i voila.

Edytowane przez michalr75
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej niż na napędzie skupiłbym się na geometrii ramy i amortyzatorze, bo to tak naprawdę ma główny wpływ na odczucia z jazdy i o ile widelec możemy sobie ewentualnie wymienić (chociaż jest to koszt o wiele wyższy niż wymiana napędu) to już z geometrią ramy nic nie zrobimy. Sam na początku jak zaczynałem z MTB planowałem zakup meridy 500, nawet ją zamówiłem ale przez okres pandemii był bardzo długi okres oczekiwania na dostawę i w między czasie kupiłem gianta xtc, różnica była głownie w napędzie gdzie merida była na polecanym przez znajomych 2x11 a giant na 1x12, prawda jest taka, że te opinie zachęcające do 2x11 pojawiały się od osób, które nigdy nie korzystały z 1x12, nigdy do działania napędu nie miałem zastrzeżeń, natomiast sama geometria (mocno przestarzała) + awaryjny widelec spowodował, że po 3 msc kupiłem fulla i tak już zostało, stąd z praktyki wiem, że napęd nie jest aż tak istotny jak inne elementy i nie wiem co to za zjazdy na których musicie dokręcać, chyba, że zjazdem nazywacie asfaltową drogę w dół, bo tak naprawdę na prawdziwym zjeździe w terenie ważniejszym elementem niż twarde przełożenie do dokręcania są dobre hamulce, zawieszenie i geometria i mówię to z perspektywy osoby, która naprawdę dużo zjeżdża. Dobry napęd to już nawet deore m5100, którego jakbyś dobrze poszukał to i za jakieś 500 zł całość jesteś w stanie kupić, a jest na tyle budżetowy, że eksploatacja nie będzie aż tak dużym obciążeniem finansowym.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli masz obawy, że na szutrach będzie ci brakowało przełożenia to powiem Ci, że z korba 30t i kasetą 10-51, po płaskim nie ma problemów jechać te 30 kilka km/h przy normalnej kadencji, również miałem obawy, że na prostych będzie brakować, jednak trzeba mieć świadomość, że MTB to nie szosa i tutaj na płaskim po 50 się nie rozpędzisz a powiedzmy te sensowne 30 parę km jesteś w stanie na takim napędzie bez problemu uzyskać, a pod górę masz bardzo szeroki zakres miękkiego przełożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...