Skocz do zawartości

[nawigacja] Geoid CC600


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Eathan napisał:

Jadąc wczoraj zastanawiałem się nad brakiem opcji kasowania w liczniku i nad tym zapełnieniem pamięci. Tak mi do głowy przyszło, że może to działa na zasadzie historii aktywności, która obejmuje X aktywności. Każda kolejna wypycha najstarszą z listy. 

Ja to sprawdzę. Sporo jeżdżę więc szybko się miejsce skończy :)

Skasować w liczniku się da ale pełną historię niestety i dodatkowo usunęło mi powiązane czujniki

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, maxmax napisał:

Ja to sprawdzę. Sporo jeżdżę więc szybko się miejsce skończy :)

Skasować w liczniku się da ale pełną historię niestety i dodatkowo usunęło mi powiązane czujniki

Tego jeszcze nie mam ale w funkcjonalnie analogicznych, tanich, prowadzaczach po śladzie, aktyeności, które zostały już zsynchronizowane z apką mobilną są automatycznie nadpisywane poczynając od najstarszych.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przejechałem się z nawigacją ok. 4 godzin. Bateria spadła z 42% do 18%. Jeździłem w temperaturze od -1 do 0 stopni. Nawigowanie po śladzie na rowerze szosowym po drogach utwardzonych przebiegało bardzo sprawnie. Jak byłem na ekranie nawigowania to wszystko bardzo czytelne (nie da się zabłądzić), może jest lekkie opóźnienie przed skrętem, ale nie ma to wpływu na prawidłowe skręty. Na ekranie z innymi danymi sporadycznie ostrzeżenie przed skrętem albo się nie pojawiało albo było wyświetlane bardzo krótko. Ogólnie pierwszy raz informuje na 300m przed skrętem a później na ok. 100m przed skrętem. Trasa 102km wrzucała się z telefonu na licznik ok. 45 sekund.

Podczas całej jazdy nie zauważyłem jakichkolwiek problemów z działaniem licznika. Bez problemu działało nawigowanie, miernik mocy, kadencji i pulsometr.

Bateria zadowalająca, w niskich temperaturach wytrzymuje do 15-17h (z tym że jeździłem głownie w nocy lub w pochmurny dzień - niskie podświetlenie ekranu).

  • +1 pomógł 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.11.2024 o 20:42, KrissDeValnor napisał:

Czyli właściwie bez sparowania ze smartfonem, który musi być włączony podczas jazdy, i bez dedykowanych map, to się ten Geoid do jazdy w nieznanym terenie leśnym chyba nie bardzo nadaje... Czy na ekranie widzi się tylko ślad, i główne drogi, a resztę szczegółów mapy dopiero po przerzuceniu do Stravy ?

@michalr75 Raz przerabiałem jazdę po kresce po singlach w MPK - efekt był taki, że kilka razy przestrzeliłem, w tym w miejscu, w którym już wcześniej ogarniałem jak jechać, ale tym razem uparcie trzymałem się śladu ;) Mam TwoNav Cross, ale praktycznie nie używam - pewnie stąd niemal zerowe doświadczenie.

No w lesie tego nie widzę. :D  Już temat przerabiałem z Garmin E520, gdzie ten miał 100 MB pamięci i rzeźbiłem mapy pod sektory extra, by właśnie w jakimś bagienku nie zeszła mi cała noc na odnalezienie prawidłowego kursu :D Tak się jeździ w terenie nieznanym po kresce :) 

Ale w tej samej w sumie kwocie ~200 PLNa, jest już Xoss Nav Plus gdzie sobie można wgrać najnowsze mapy , dostęp normalny z kompa , w lesie działa, , normalnie Garmin :D . Pokochać jedynie trzeba monochromatyczny wyświetlacz xD, ale tak poza tym to wszystko jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasy czy drogi leśne mają jakieś 5% pokrycia na mapach. W mazurkich lasach nawet szutrowe, szerokie na 5m p.poż. to rzadkość (również na google czy osm). Często dla mnie jedyngm źródłem są niektóre warstwy w geoportalu.

A tak btw to ten geoid ma powiadomienia o połączeniach przychodzących i wiadomościach z tel? Jakoś nie rzuciło mi się w oczy.

Edytowane przez Dokumosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google to padaka jeżeli chodzi o te tematy, OSM zależy bo jest wiele modyfikacji robionych przez ludzi stricte pod rowerówke i pokazuje dosłownie wszystko. Niemniej w różnych regionach może być różnie.  To co wgrywałem do XOSS-a w postaci pliku .map w moich okolicach ma dosłownie każdą ścieżke. Podobnie sytuacja wyglądała z Garminem, wgrywałem stąd http://osmapa-garmin.las.org.pl/ i jestem bardzo zadowolony😀 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Mazurach... Pod Warszawą, gdzie wydawać by się mogło przecież - syfilizacja! - Garmin wyświetla w lasach ścieżki i drogi, które od lat nie istnieją (zupełnie jak Komoot ;)), za to te regularnie uczęszczane, wyjeżdżone, na Heatmapie świecące tak, że można przy tym książkę czytać, w ogóle nie są widoczne. No i porównywanie Garmina za 2k do chińczyka za 150 zł...no trochę mija się z celem. :)

Zresztą w przypadku wątku o Geoidzie chyba od razu było zaznaczone, że nie chodzi o zaawansowaną nawigację, bo od początku było wiadomo, że to urządzenie takiej nie oferuje. Jednak dla kogoś kto chce wrzucić np. jedną konkretną trasę na dany dzień i po prostu jechać, to zupełnie wystarczy.

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Dokumosa napisał:

A tak btw to ten geoid ma powiadomienia o połączeniach przychodzących i wiadomościach z tel? Jakoś nie rzuciło mi się w oczy.

Niestety nie ma. Ciekawe czy są w stanie to dodać? W Magene jest taka opcja. Niestety na maila nie odpisali. Na wiadomość na message'rze również nie było reakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KrissDeValnor, komp/ tablet i po kablu C. Mapa Polandii waży jakieś pół kloca ( Giba). Można wygenerować sobie aktualny plik MAP z  dość popularnego pod Garminy OSM-a( musiałbym poszukać dokładnie który to), a i są gotowce w necie ( tych też musiałbym poszukać). Xoss ma wyświetlacz mono, więc wiele zwłaszcza kolorowych detali jest zbędna i mapa jest uproszczona, ale drogi i single w miejscach w których byłem pokazywało wszystkie, nawet te których zarys w lesie, czy na polu był ledwo widoczny.Rzecza do której trzeba się przyzwyczaić to to , że nie obraca mapy w kierunku jazdy tylko pokazuje ślad z południa na północ( chwila i się o tym zapomina zwłaszcza, że pokazuje skręty we właściwym kierunku). Latałem na tym wyścigi i oblatywałem trasy w lesie pod imprezy organizowane wspólnie z chłopakami (wyścigi) . Dobrze jest mieć ciasny uchwyt w którym urządzenie nie będzie miało luzu, bo mnie z tego powodu udało się urwać mocowanie na dość wymagającej sekcji brukowej w gazie, no ale tam ręcę wyrywało to trudno by nie wywało urządzenia.

Screenshot_20240413-224620~2.png

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Dokumosa napisał:

Na Garminie też lasy na mazurach zachodnich to pustynia drogowa. Chyba sam zacznę edytować osm, może ktoś skorzysta.

Jeżdżę na Garminie po Mazurach i jeszcze się nie zdarzyło żeby nie było na mapie jakiejś ścieżki, fabryczne mapy w 520+.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheJW wszystko zależy od tego co sobie w tego gajerka, czy inną nawigację sam wrzucisz, a prodżektów w sieci jest od groma :)

W nüvi255WT z 2007 roku xD, wrzuciłem gmapsuppa gdzie niedość , że masz scieżki wydeptane przez rybaków po których przejedziesz gravelem :D to szlaki rowerowe oznaczone są kolorami :)  Na tego dziadka weszły aktualne mapy z przed 2-ch tygodni które obejmują niedogodności powodziowe. Ta samochodówka ma tryb rowerowy więc z prowadzeniem po śladzie działa jak typowy współczesny gajerek :)

10132024233945.jpg

Edytowane przez kaido2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę może od tego, że jestem w szoku, jak wiele to urządzenie oferuje. Naprawdę nie mogę wyjść z podziwu, że to wszystko jest dostępne za 160 zł! A w czasie jazdy zastanawiałem się, za co ja właściwie zapłaciłem tyle kasy biorąc Garmina...

W sumie, to zabawy za dużo nie było. Urządzenie jak i aplikacja są tak proste i intuicyjne w obsłudze, że wszystko skonfigurowałem właściwie w czasie jedzenia obiadu. ;) Jeśli chodzi o aplikację, to moim zdaniem Garmin Connect się do niej nie umywa - jest zbyt skomplikowana, znalezienie tam czegoś rzadziej używanego jest dla mnie za każdym razem ogromnym wyzwaniem. A tutaj - wszystko jasne, proste i czytelne - załapałem od razu. To oczywiście kwestia mniejszej ilości funkcji, ale umówmy się - zwykle połowa tych garminowskich i tak nie jest wykorzystywana.

No więc tak...
Przypiąłem do kierownicy dostarczony w komplecie uchwyt i zamocowałem Geoida obok Garmina Edge 840, który jest na mostku, by mieć obydwa w zasięgu każdego spojrzenia.
20241115_182520.thumb.jpg.f289434f520e5833395b3d1ededc1e9e.jpg
Jazdę zacząłem tuż przed 18:00, przejechałem ok. 31km w 74 minuty, głównie po szutrach, drogach gruntowych i asfaltach (kilka razy prawie wpadłem do rowu gapiąc się na komputerki, a że przeczuwałem, że tak może być, to taktycznie nie pojechałem do lasu ;)).
Wskazania czasu jazdy i dystansu na obydwu urządzeniach były właściwie jednakowe - niewielkie różnice rzędu kilkudziesięciu metrów i kilkunastu sekund wynikały wyłącznie z bardzo czułej autopauzy Geoida domyślnie ustawionej na 5km/h. Mój Garmin wstrzymywał jazdę dopiero około sekundę po zatrzymaniu, Geoid gdy jeszcze się toczyłem. Zmieniłem na 2km/h, będę testował.

Co w Geoidzie od razu rzuciło mi się w oczy, to świetna czytelność wyświetlacza, bardzo mocne jego podświetlenie i szybko reagujący czujnik światła. Podświetlenie ustawione na automatyczne w ciemności utrzymywało się na poziomie 2%, ale przejeżdżając pod latarniami zauważalne było rozjaśnianie i ściemnianie ekranu. Garmin nie reagował. Jak dla mnie podświetlenie mogłoby być nieco słabsze. Brakuje też trybu ciemnego/nocnego.

Skoro o wyświetlaniu, to moim zdaniem pola danych są lepsze niż w Garminie, bo na jednym można wyświetlać 3 informacje, na przykład dotyczące tętna - średnie, aktualne i maksymalne. Podobnie z prędkością, kadencją itp. W Garminie do każdej wartości trzeba ustawiać oddzielne pole. Edycja układu w aplikacji jest banalnie prosta. No i fajnie, że w zależności od wybranego układu i wielkości pól, dla poszczególnych jest po kilka różnych opcji. Tylko brakuje tego cholernego poziomu baterii! :D

Zatem i o samej baterii krótko. Ruszając miałem 97%, po tych 74 minutach z automatycznym podświetleniem i podpiętym czujnikiem tętna, naładowanie wynosiło 90%.

Nawigacji dzisiaj nie testowałem, zostawiam to na kolejne dni, kiedy będę mógł wykreślić sobie jakąś krótką testową trasę i na spokojnie ją przejechać. Sprawdziłem jednak sposób przerzucania kursów na urządzenie jak i tworzenie ich w aplikacji. Jest dokładnie tak, jak pisaliście, więc tutaj nic mnie nie zaskoczyło i nie będę powielał waszych słów.
Niektórzy zarzucali, że brak dokładnych map i zaawansowanych opcji nawigacyjnych przekreśla to urządzenie. Po powrocie przedstawiłem swojej dziewczynie, która ma być docelowym jego użytkownikiem, różnice między nawigacją Garmina i Geoida, i wiecie co? Powiedziała, że jak dla niej to ta prosta jest lepsza, bo ona jadąc rowerem chce...skupiać się na jeździe (zaskakujące! ;)) i mieć na ekranie tylko najpotrzebniejsze informacje w najprostszej formie. Więc jak widać to, co dla jednego jest dyskwalifikującą wadą, dla innego jest zaletą.

Geoid włącza się i wyłącza dużo szybciej niż Edge 840. Przez brak animacji przejść między ekranami można też odnieść wrażenie, że jest bardziej responsywny. Jeśli chodzi o obsługę przyciskami, to w dość grubych rękawiczkach Geoida obsługiwało się dużo łatwiej, niż Garmina.

Najgorsze w Geoidzie jest moim zdaniem wykonanie obudowy. Tutaj oszczędności widać już na pierwszy rzut oka. Zarówno użyte tworzywo jak i forma, w której jest kształtowana, nie są - delikatnie mówiąc - najlepszej jakości. Nie jest fatalnie, jednak pod tym względem Garmina na pewno nie przebiją. :)

Podobieństwo do Magene C506 jest uderzające i nieprzypadkowe. Sprzętowo to być może nawet i to samo urządzenie, a i w oprogramowaniu w wielu miejscach można znaleźć powiązania...
20241115_203235.thumb.jpg.43463772ad5528f25d7d38d0b05838c4.jpg

Tłumaczenie interfejsu urządzenia jest zaskakująco dobre, chociaż oczywiście zdarzają się kwiatki i niedociągnięcia. :) Podobnie jest z aplikacją.

Podsumowując:
Gdybym nie wiedział, ile to urządzenie kosztuje, po ślepej próbie wyceniłbym je na ok. 300 zł. I to nawet, gdyby w ogóle nie miało nawigacji, której podkreślam - jeszcze nie testowałem. Jeśli ktoś nie potrzebuje bazy, planów i opcji treningowych ani zaawansowanej nawigacji, to w cenie "analogowej" Sigmy ma urządzenie oferujące to, co nawet kilkanaście razy droższe markowe komputerki.

 

Teraz jest już późno i mi się nie chce, ale postaram się wrzucić i od siebie jakieś porównanie zapisu śladu i wykresy z danymi. To tak bardziej z własnej ciekawości.
I w związku z tym "późno" przepraszam za wszelkie błędy w tym poście, których mogę już nie zdążyć edytować. ;) O czymś też pewnie zapomniałem, jak sobie przypomnę, to dopiszę.

 

P.S. Przez te kilka dni stworzyliśmy tu taką bazę wiedzy, że producent mógłby na jej podstawie stworzyć FAQ i kolejną aktualizację firmware'u. :P 

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spidelli automatem może lecieć do Stracy i TrainingPeaks. Do Garmina musisz ręcznie (chyba, że wynalazki typu https://tapiriik.com/ na okoł, czyli automat wysyła do stravy albo dropbox a Tapi robi synchro do Garmin Connect). Ręcznie możesz wgrać GPX, którego pobierasz z aplikacji. Sam plik FIT pobrany z OneLapFit bez problemu wgrywasz do Garmin Connecta. Sprawdziłem i działa poprawnie. 

Coś konkretnego mam Ci sprawdzić?  

Edytowane przez Eathan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eathan Dziękuję, najbardziej interesuje mnie Polar, zwłaszcza to czy zassię poprawnie dane ale TP tez używam więc jest ok. Mój licznik M460 co prawda nie ma nawigacji ale jest prostym, monochromatycznym urządzeniem spełniającym swoje zdanie. Niestety, nie ma następców (Polar widzi w to miejsce zegarek na kierownicy) a mój egzemplarz kiedyś padnie. 

Nie ukrywam, że zainteresowało mnie to urządzenie. Lubię prostotę ;) Chociaż ew. testy na ludziach przeprowadziłbym na mojej żonie, której wciśnięto w sklepie jakiś podstawowy model Igpsort rzekomo z opcją nawigacji ;) Dla niej to urządzenie, które testujecie, byłoby całkiem ok, mnie tam dodatkowo podniecają wykresy, statystyki, TSS ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spidelli w temacie Polara nic nie powiem. Wiem tylko, że taki wynalazek istnieje, ale nigdy nie widziałem i nie miałem styczności. Domyślnie appka GeoID wypluwa pliki FIT. Są też konwertery jakby co. 

Jest też https://syncmytracks.com/?ref=stackreaction który niby ma synchro z Polarem. Tyle, że też pośrednio przez Strave albo TrainingPeaks.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...