killgore Napisano 5 Listopada Udostępnij Napisano 5 Listopada (edytowane) Cześć, wiem, że do dirtu to raczej orzech, ale syn zaliczył na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy już dwa bliskie spotkania twarzą z podłożem - raz wyleciał z bandy na pumptracku i pozdzierał wszystko po wewnętrznej, łącznie z policzkiem, raz nie doleciał step upa i wbił się z dużą prędkością przednim kołem w górkę zeskoku, po czym szybko przeleciał nad kierownicą i przydzwonił w zeskok. Poza gadkami umoralniającymi o dostosowaniu prędkości/przeszkód do umiejętności chciałbym go jakoś zabezpieczyć. I tu powstaje pytanie: czy do takich zastosowań lepiej nabyć lekki i w miarę przewiewny kask do enduro, czy coś cięższego w kierunku DH (przy czym nie mówię tu o jakimś półtorakilowym klocu). Jako przykład Bell Super Air vs Super DH (wymieniam akurat te, gdyż mają odpinaną szczękę, co byłoby fajne na dojazdach do miejscówek). Za pierwszym przemawia konieczność częstego pedałowania w tych zastosowaniach, to w końcu nie jest ciągły zjazd. Za drugim - na pewno większe zdolności absorpcji energii kinetycznej. Najchętniej poznałbym opinie praktyków. Oczywiście i tak ostatecznie syn będzie wybierał, ale nie mamy, poza jakimiś wypożyczeniami, obycia z takimi kaskami. Edytowane 5 Listopada przez killgore Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekCH Napisano 5 Listopada Udostępnij Napisano 5 Listopada Mam ff enduro i dh i przy takim zastosowaniu brałbym lżejszy... kaski enduro, zwłaszcza markowe spokojnie wystarcza na dirt czy pumptracki. Brałbym z mips lub podobnym systemem. Najważniejsze, ale to chyba oczywiste - kask musi pasować, Bell są specyficzne, mi osobiście pasują ale mam kilku znajomych co nie mogą w nich jeździć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 5 Listopada Udostępnij Napisano 5 Listopada Moja córka jest ekspertką od mody rowerowej. Skonsultowałem się z nią i na hopy skłania się ku kaskom DH i to nie z odpinaną szczęką. Sama ma Bella 3R Mips, który jednak zastąpiła kupionym za własną kasę Otoconem POC, co świadczy o niedocenianiu odpinanej szczęki kupionej wcześniej przez praktycznego tatę. Odpinanie, zapinanie, a hopy stygną. Jej konikiem jest jednak enduro i w tym Pocu twardo podjeżdża, ale też skacze w bikeparku, bo kasku DH nie ma (ma jeszcze gravelowy i orzeszek na rolki). W kasku z odpinaną szczęką to odpinanie było grane tylko na epickich podjazdach w upał. Dlatego ja bym brał Enduro, chyba że hopy są klasy Rampage (sam mam full face enduro, ale jestem z czasów, gdy kaski nie istniały). Musi pasować, i musi być na głowie, więc zdanie syna też ważne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 6 Listopada Mod Team Udostępnij Napisano 6 Listopada Trzeba brać jeszcze jedną rzecz od uwagę. Dirt to dyscyplina, gdzie gleby zdarzają się dość często. Dlatego popularne są orzeszki, bo to pancerne kaski. Solidna plastikowa skorupa, pod spodem gruba warstwa styropianu. Dobrze chroni i długo wytrzyma. Dla porównania przy zwykłych kaskach producenci zalecają wymianę, jeśli przy glebie przywali się w ziemię kaskiem. Jeżeli FF ma być dla bezpieczeństwa i ma być wytrzymały, żeby po lekkiej glebie nie wymieniać (a mało nie kosztuje) to jednak lepiej pancerny DH, bo to będzie takim odpowiednikiem pancernego orzeszka, w przeciwieństwie do FF Enduro, który jest bardziej wylajtowany i robiony z myślą o wygodzie, przewiewności, ale też mniej wytrzymały, w zasadzie zrobiony z myślą o tym żeby po przywaleniu w glebę go wymienić. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 6 Listopada Udostępnij Napisano 6 Listopada Też tak uważam - w Enduro wypełni misję i umrze i kolejne 1000+. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killgore Napisano 6 Listopada Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Dlatego właśnie uwielbiam to forum - można poznać wiele punktów widzenia. @sznib Bardzo celna uwaga. W związku z tym będziemy chyba celowali w coś pomiędzy: nie ażurowy koszyk, ale też nie czołg - takie 800-900g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.